Forumowicze pomagają oglądać przyczepy.

[BuryKocur]

17 godzin temu, Jacques napisał(a):

no ale to był jednak taki rodzynek, że aż ciężko było się nie 'pochwalić' znaleziskiem.

Nie dziwię się, tym bardziej, że opisie napisano tak:

"Przyczepa bardzo zadbana, czysta i sucha.
Zapraszam na oględziny przy obecnej pogodzie, stoi na zewnątrz nie ma nic do ukrycia."

Nic dodać nic ująć - Kuba jesteś prawdziwy detektyw ...

Pzdr

Włodek

 

[Prytulicze]

8 godzin temu, Piotrekm13 napisał(a):

Jak wyżej napisał @jacek00 zastanów się nad tą wielkością. Sam o mało co nie kupiłem LMC 570, a potem było moje zaskoczenie, że nawet Hobby 455 to dużo jak na początek dla mnie do holowania. Jak bym wziął tą 570 to by była wtopa, chyba że zależy ci na bardziej stacjonarnym karawaningu, albo masz dobry holownik i doświadczenie w podobnych gabarytach.

Zdecydowałem się na zakup większej przyczepy bo docelowo ma stanąć na działce i nie planuje się z nią poruszać. Jutro wybieram się z @jacek00 na oględziny, dam znać jak poszło. 

[Piotrekm13]

25 minut temu, Prytulicze napisał(a):

Zdecydowałem się na zakup większej przyczepy bo docelowo ma stanąć na działce i nie planuje się z nią poruszać. Jutro wybieram się z @jacek00 na oględziny, dam znać jak poszło. 

Rozumiem, w takim razie nie musisz się ograniczać.

[MarSal199]

W dniu 19.03.2023 o 17:34, mateaknl napisał(a):

Podbijam, sam jestem zainteresowany bo sprzedaja przyczepy na olx/otomoto..

Tutaj dużo pisania bez konkretów. Jedź i oglądaj. Bylem tam w sobotę i to co miałem upatrzone to kupiłem. Mam remont 1 przyczepy za sobą więc wiem co w trawie piszczy. Buda za ok 30tyś idealna nie będzie w każdej jest coś do poprawy lub wymiany. Przyczepy szukałem od wiosny zeszłego roku. Powodzenia 

[Jacques]

W dniu 19.03.2023 o 22:52, Jacques napisał(a):

będę miał już na sumieniu wnikliwe oględziny pewnie ze 30 zgniłek

Ha! Ambitny 'plan' jest taki, żeby faktycznie zbliżyć się do 30, ale zobaczyć okazy, które nie są ani zgniłką, ani maczanką, ani akwarium, ani pieczarkarnią... Jutro bardzo intensywny dzień przede mną, trzymajcie proszę kciuki.

[BuryKocur]

51 minut temu, Jacques napisał(a):

żeby faktycznie zbliżyć się do 30, ale zobaczyć okazy, które nie są ani zgniłką, ani maczanką, ani akwarium, ani pieczarkarnią..

Myślisz, że uda Ci się Kuba ten plan ?

Pzdr

Włodek

[KGM]

Cześć.

Mój pierwszy post na forum i od razu z zapytaniem. Podglądam forum od dłuższego czasu bo dojrzewaliśmy kilka lat do kupna własnej, pierwszej przyczepy. Jesteśmy już po pięciu wyprawach z pożyczonymi przyczepami i kamperami i wiemy czego potrzebujemy. Układ przyczepy, którego szukamy jest mało popularny. Ale czasem się pojawiają. I zanim pojedziemy na oględziny to wnikliwie przeglądamy zdjęcia. Tu potencjalny nabytek spod Warszawy, mamy do sprzedającego prawie 300km. Nie szukamy igły bo wiem, że w naszym budżecie i przy obecnych cenach na rynku takiej nie znajdziemy. Ale powiedzieliśmy sobie, że już dość wynajmowania i pora coś kupić swojego.

Czy takie pęknięcie na przedniej ścianie jest potencjalnie dużym problemem? Jeśli nie będzie śladów wilgoci w środku to da się to jakoś zabezpieczyć? Ogarniemy to sami czy lepiej jechać do jakiegoś serwisu?

[calmus83]

Popraw jeśli się mylę ale to Dethleffs 2000-2005?

Nie wiem co na to specjaliści ale ja takie odrzucałem bo po tych rysach woda zaciąga do środka, a przynajmniej spływa w taki sposób że podłoga od spodu w narożnikach z przodu robi się miękka, "chorują" na to Dethleffs i Hobby też widziałem z takimi rysami na laminacie z przodu.

Ja jestem tu świeży może ktoś napisze, że spoko da się to ogarnąć.... Osobiście odrzucałem (całkiem fajne przyczepki )

 

Te rysy z biegiem lat "idą" do środka i przybywa ich.

Edytowane 22 Marca 2023 przez calmus83 (wyświetl historię edycji)

[KGM]

10 godzin temu, calmus83 napisał(a):

Popraw jeśli się mylę ale to Dethleffs 2000-2005?

 

Dokładnie. 2004. 

Czyli nie ma co z motyką na słońce. Szukamy dalej.

Detthleffsy roczniki powyżej 2005 już mają mocniejsze ściany?

[calmus83]

50 minut temu, KlaudiaM napisał(a):

Detthleffsy roczniki powyżej 2005 już mają mocniejsze ściany?

Tego nie wiem, może ktoś z grupy dethleffsa będzie wiedział.

To są moje spostrzeżenia z kilku sztuk które widziałem na zdjęciach lub na żywo.

[Jacques]

W dniu 22.03.2023 o 00:19, BuryKocur napisał(a):

Myślisz, że uda Ci się Kuba ten plan ?

Włodku, a czemu miałbym sobie żałować? Wprawdzie połowicznie, ale się 'udał' - a połowicznie dlatego, że nieco zbliżyłem się do 30 sztuk, ale ten drugi warunek, dla mojego zdrowia psychicznego, przemilczmy, proszę.

Witając się tu z Wami pisałem, że chciałbym sprawnie przejść od wątków zakupowych, przez technikę, aż po wyjazdy. Teraz, gdybym pewnie nie miał przyjemności poznać się w realu, gdyby nie kilka osobistych wątków, relacji, które gdzieś tam zawiązują się w prywatnych wiadomościach, gdyby nie te najczęściej powtarzane 'Kuba, cierpliwości!', to chyba dzisiaj zadałbym pytanie, czy jest jakieś tajemne przejście pomiędzy wątkami w kluczu: powitania -> kącik kupującego -> pożegnania.

Dla higieny procesu myślowego, skonfrontowałbym dwie tezy (gdzie często moja intuicja na bakier z oficjalną wersją wydarzeń, albo po prostu nie wiem). Niby człowiek ma intuicję (bo jakieś tam zachowawcze decyzje podjął), no ale jednak trochę się łudzi (bo widział symptomy, że tak średnio, to może coś zdrowiej, niż gdzie indziej)...

1/ narożnik 'naprawiany' w miejscu, gdzie teraz podpory wychodzą ze śrubami z podłogi - rzekomo nie będzie mi to przez kilka lat doskwierać

2/ świeży zaciek na końcu rozprowadzenia ogrzewania, przy drzwiach - rzekomo od skraplania się wody

3/ no i coś, gdzie pewnie ciężko tak naprawdę wiedzieć, tj. gradobicie (sufit i ściany suche, na oko, nos, pięść i czujnik wilgotności, okna całe) - przeczytałem multum wątków, gdzie ten temat się przewija, rozumiem, że mądrych nie ma, no i to była chyba siódma oglądana przyczepa tego dnia, więc wnioski z rezerwą, tym niemniej, może z doświadczeń z Waszymi przyczepami, taki obraz jak poniżej, sugeruje, że problem (prawdopodobnie) może być duży/średni/mały?

A z kategorii żartów, żarcików, takie smaczki pt. 'stan bardzo dobry':

Trzymajcie mnie, bo dużo więcej tego nie wytrzymam.

Miłego!

J.

[salaj]

2 godziny temu, KlaudiaM napisał(a):

Dokładnie. 2004. 

Czyli nie ma co z motyką na słońce. Szukamy dalej.

Detthleffsy roczniki powyżej 2005 już mają mocniejsze ściany?

Miałem nowszy model Dethleffsa z 2005 i też powoli zaczynały się pęknięcia przy klapie, trudno będzie znalesc bez pęknięć one tak mają. 

Natomiast jeżeli chodzi o przyczepy tej firmy z tamtych lat to polecam, mają w miarę niskie dmc w porównaniu do konkurencji, mają prosty dach co daje możliwość wstawienia długiej rolety, w głębokie szafki Górne bez zbędnych guzików na uchwytach, ciekawe układy z piertusem

17 minut temu, Jacques napisał(a):

Włodku, a czemu miałbym sobie żałować? Wprawdzie połowicznie, ale się 'udał' - a połowicznie dlatego, że nieco zbliżyłem się do 30 sztuk, ale ten drugi warunek, dla mojego zdrowia psychicznego, przemilczmy, proszę.

Witając się tu z Wami pisałem, że chciałbym sprawnie przejść od wątków zakupowych, przez technikę, aż po wyjazdy. Teraz, gdybym pewnie nie miał przyjemności poznać się w realu, gdyby nie kilka osobistych wątków, relacji, które gdzieś tam zawiązują się w prywatnych wiadomościach, gdyby nie te najczęściej powtarzane 'Kuba, cierpliwości!', to chyba dzisiaj zadałbym pytanie, czy jest jakieś tajemne przejście pomiędzy wątkami w kluczu: powitania -> kącik kupującego -> pożegnania.

Dla higieny procesu myślowego, skonfrontowałbym dwie tezy (gdzie często moja intuicja na bakier z oficjalną wersją wydarzeń, albo po prostu nie wiem). Niby człowiek ma intuicję (bo jakieś tam zachowawcze decyzje podjął), no ale jednak trochę się łudzi (bo widział symptomy, że tak średnio, to może coś zdrowiej, niż gdzie indziej)...

1/ narożnik 'naprawiany' w miejscu, gdzie teraz podpory wychodzą ze śrubami z podłogi - rzekomo nie będzie mi to przez kilka lat doskwierać

2/ świeży zaciek na końcu rozprowadzenia ogrzewania, przy drzwiach - rzekomo od skraplania się wody

3/ no i coś, gdzie pewnie ciężko tak naprawdę wiedzieć, tj. gradobicie (sufit i ściany suche, na oko, nos, pięść i czujnik wilgotności, okna całe) - przeczytałem multum wątków, gdzie ten temat się przewija, rozumiem, że mądrych nie ma, no i to była chyba siódma oglądana przyczepa tego dnia, więc wnioski z rezerwą, tym niemniej, może z doświadczeń z Waszymi przyczepami, taki obraz jak poniżej, sugeruje, że problem (prawdopodobnie) może być duży/średni/mały?

A z kategorii żartów, żarcików, takie smaczki pt. 'stan bardzo dobry':

Trzymajcie mnie, bo dużo więcej tego nie wytrzymam.

Miłego!

J.

Pokaż zdjęcia z ogłoszenia, albo ogłoszenie, masz stalowe nerwy no chyba że cię uprzedził ? że na suficie będzie widać podobiznę świętego ??

Taki temat to tylko swiezak kupi z myślą ach zrobi się albo ktoś do remontu ale z dużym upustem

[BuryKocur]

27 minut temu, Jacques napisał(a):

Trzymajcie mnie, bo dużo więcej tego nie wytrzymam.

No cóż Ci Kuba można powiedzieć ?

Cierpliwości ?

Pzdr

Włodek

PS - nikt nie mówił, że będzie łatwo...

[Jacques]

13 minut temu, salaj napisał(a):

chyba że cię uprzedził

Tak, rozmawialiśmy na tyle otwarcie, że usłyszałem wprost: 'nie, ta nie, proszę sobie obejrzeć, ale ta nie', więc to nie z pretensją do człowieka. No ale, co gały zobaczyły, już nie odzobaczą... Taki element pocieszenia, radości, rozrywki, sam już nie wiem.

3 minuty temu, BuryKocur napisał(a):

nikt nie mówił, że będzie łatwo...

Włodku, ale że aż tak?? Cierpliwość miesza się z rezygnacją. Mam szczęście, że mam Was i że zamiast rezygnacji nie pojawia się chęć machnięcia ręką. No nic, chyba trochę oddechu potrzebuję (pewnie do weekendu, jak znam życie, jeśli jeszcze entuzjazm wróci).

[KGM]

19 minut temu, salaj napisał(a):

Natomiast jeżeli chodzi o przyczepy tej firmy z tamtych lat to polecam, mają w miarę niskie dmc w porównaniu do konkurencji, mają prosty dach co daje możliwość wstawienia długiej rolety, w głębokie szafki Górne bez zbędnych guzików na uchwytach, ciekawe układy z piertusem

 

No mam ciągle nadzieję, że coś fajnego się trafi. Mamy trójkę nastolatków na pokładzie więc musimy szukać przyczepy, w której wygodnie wyśpi się pięć pełnowymiarowych osób. Nie jest to łatwe ;-)