Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, miloszb napisał(a):

Polecam Seata Tarraco. 2400 na haku. Bardzo komfortowe i duży bagażnik nie pamiętam ile ale dużo. Wersja 7 os. Jeździmy w 5 osób plus pies na 3 tygodnie Skandynawia na dziko i wszystko się mieści. Mocy zależy ile komu potrzeba ale chyba silnik 200k w dieslu jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tarraco spoko,ale akurat zmieniając z XC90 ograniczyłbym DMC i wagę,a chce mieć co najmniej taki holownik jak teraz (ponad 2 tony wagi i dmc 2700 kg).Po prostu założyłem,że jak zmieniać to na coś równie dużego lub większego.Mam porównanie holowania v60 cc i xc 90 i jasne,że oba auta dadzą radę z cięższą przyczepą,ale w większym holowniku czuć pewność,stabilność i przewidywalność.Waga też robi swoje.

Żeby nie było raz jeszcze powiem - tarraco dla mnie to dobry i sensowny samochód.

Edytowane przez ukasz6 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2024 o 15:18, Jarod napisał(a):

Mam jednocześnie navare 2017 i passata 2016, niby navara super holownik, ale w dalekie trasy i tak brałem benzynowego passata.... (przyczepa 1500kg). Co z tego, że lepszy ciągnik, jak komfort nie ten.

Mam podobne odczucia. Wczoraj miałem okazję pociągnąć swojego Tabberta 90 km Rangerem z 2021 r. Znajomy użyczył mi samochodu żebym mógł sobie porównać holowanie suvem i pickupem. Powiem szczerze, że odczucia mam mocno ambiwalentne. Spodziewałem się, że ford w ogóle nie poczuje tych 2 ton na haku. Okazuje się jednak, że jazda po dziurach i na ekspresówce nie była wcale idealna. Z racji długiego tyłu odczuwałem na nierównościach lekkie wahadełko. Do tego podczas wyprzedzania tirów czy innych dużych pojazdów samochód wymagał więcej ingerencji niż moje XC 90. Ogólnie jeżeli miałbym porównać łatwość prowadzenia to zdecydowanie volvo wypada tutaj korzystniej. Wydaje mi się również bardziej stabilne i przewidywalne. Być może ogólna dzielność i trwałość rangera będzie większa, ale sama jazda na korzyść suva. O szeroko pojętym komforcie w kabinie nie będę się rozpisywał bo tutaj sprawa jest oczywista;) Dało mi to trochę do myślenia i stwierdzam, że może lepsze jest wrogiem dobrego i nie ma co na siłę kombinować tylko jeździć tym co się sprawdza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ukasz6 napisał(a):

Dało mi to trochę do myślenia i stwierdzam, że może lepsze jest wrogiem dobrego i nie ma co na siłę kombinować tylko jeździć tym co się sprawdza.

Trzymaj tego XC90 z dieslem. Ja we czwartek odebrałem swojego B5 D, zamówiłem we wrześniu rzutem na taśmę - diesla już nie da się zamówić od listopada, w produkcji zostają tylko te zamówione wcześniej, ew. to, co dealerzy mają na placu.

Jak teraz się go pozbędziesz, to nowego diesla już nie zamówisz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2024 o 16:34, czyś napisał(a):

 

Właśnie dla Tiguana Allspace i Tarraco są dopuszczone wyższe wartości na haku niż np. dla Kodiaqa (VW- do 2500, seat 2400, kodiaq max 2300/2200 w wersjach 5os/2.0/4x4 i 2000kg w wersjach 7os/2.0/4x4).

Gabarytowo i przewozowo to samo co kodiaq, przestrzeń bagażowa i ustawność (przesuwana kanapa) zwłaszcza w wersji 5-os poraża. 

Kodiaq 2.0 TDI/4x4/5os - 2500 kg na haku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2024 o 16:34, czyś napisał(a):

Właśnie dla Tiguana Allspace i Tarraco są dopuszczone wyższe wartości na haku niż np. dla Kodiaqa (VW- do 2500, seat 2400, kodiaq max 2300/2200 w wersjach 5os/2.0/4x4 i 2000kg w wersjach 7os/2.0/4x4).

W kodiaqach w trakcie produkcji od 2017 aż do dzisiaj kilkakrotnie zmieniały się i DMC auta i DMC przyczepy (tych samych wersji silnikowych, skrzyni i napędu) - początkowo były wyższe i miały po 2500kg niektóre wersje.

1 godzinę temu, Mario Clavo napisał(a):

Kodiaq 2.0 TDI/4x4/5os - 2500 kg na haku

JAk wyżej, bywało tak, pod koniec produkcji już takich nie było z tego co pamiętam.

Edytowane przez golob (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, golob napisał(a):

W kodiaqach w trakcie produkcji od 2017 aż do dzisiaj kilkakrotnie zmieniały się i DMC auta i DMC przyczepy (tych samych wersji silnikowych, skrzyni i napędu) - początkowo były wyższe i miały po 2500kg niektóre wersje.

Notabene bardzo fajny pomysl ciagania cepy 2500 z DMC auta 2300 czy 2400... Wiem ze jest wiele przeciwnikow przelicznika 1.33, ale jednak chyba mial on jakis sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Analog82 napisał(a):

Wem ze jest wiele przeciwnikow przelicznika 1.33, ale jednak chyba mial on jakis sens.

Chyba nie był to dobry pomysł i dobrze, że to już historia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Bercik77 napisał(a):

Chyba nie był to dobry pomysł i dobrze, że to już historia...

Temat rzeka, kotry byl tu walkowany notorycznie, w kazdym razie zdrowy rozsadek podpowiada, ze lepiej nie ciagac cepy ciezszej niz auto. Ja wiem ze DCM nie determinuje realnej wagi, ale finalnie tak to sie konczy, ze kazdy laduje cepe pod maks DMC, a z autem jak wyjdzie. Czy to w pelni bezpieczne? Nie wiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Analog82 napisał(a):

kazdy laduje cepe pod maks DMC,

Większość ma ładunek powyżej DMC ?

U mnie ostatnio na wadze wyszło równo DMC a daleko byłem od standardowego ładunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mundek28 napisał(a):

A mnie ciekawi co w większości przypadków w warunkach naszego cudownego kraju prowokuje do zakupu pickupów?

Kupiłem Amaroka dla siebie ( do pracy mam 32 km ) i przede wszystkim do holowania bo;

- stały napęd 4x4 z Torsenami ( zimowe wyjazdy zestawem są bezproblemowe )

- ma reduktor i blokady ( mover jest zbędny )

- duże gumy ( AT ) to miękka jazda i wyjazd z błota, piasku czy mokrej trawy.

- duża odległość haka od osi powoduje łatwość manewrowania zestawu

- na pakę auta ładuję ciężkie klamoty bez ograniczeń ( butle, koło zapasowe, rowery, skrzynkę bosmańską, kanistry zapasowe z wodą, drugi akumulator, wyciągarkę ) 

- nie przekraczam DMC cepki nawet przy jej pełnym załadowaniu - nacisk na hak jest obojętny bo auto jest o tonę cięższe i nie doładowane.

- jazda zestawem do 100 km/godz jest usypiająca - cicho, miękko - nie przekraczam 110 przy wyprzedzaniu, jestem na wakacjach., 

- zostawiam cepkę na kempingu i jadę holownikiem tam gdzie inni nie docierają

- zawieszenie nie wykazało żadnych luzów przy badaniu po 250 tys. km.

- kłopotem był silnik 2,0 BiTurbo i dziadowski serwis ASO

Dla jazdy dookoła komina mamy małe auto ale gdy chcieliśmy jechać gdzieś dalej solo to ten pickup był wygodniejszy. 

Przy zmianie holownika brałem pod uwagę tylko Hilluxa lub Rangera - pickupy nie mają sobie równych przy ciągnięciu cepki.  Skończyło się na LC bo jeżdzimy we dwójkę i wnuki już nam nie grożą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Analog82 napisał(a):

Notabene bardzo fajny pomysl ciagania cepy 2500 z DMC auta 2300 czy 2400... Wiem ze jest wiele przeciwnikow przelicznika 1.33, ale jednak chyba mial on jakis sens.

Miał, i ma. Chodzi tylko o to jak różnicuje się oferta między technicznymi bliźniakami i zmienia się ona w czasie. Już nawet pociągnięcie 2t wymaga sporego obciążenia holownika żeby jego masa rzeczywista była większa od masy przyczepy. 

Jakkolwiek go zniesiono, to np. w ruchu międzynarodowym w Konwencji Wiedeńskiej pozostało pewne ograniczenie, o którym warto wspomnieć, że pojazdem kat. B wolno ciągnąć tylko taką przyczepę, której DMC nie będzie przekraczać masy własnej pojazdu ciągnącego liczonej bez masy kierowcy, i o ile zestaw nie będzie przekraczał 3500 kg. Po zniesieniu 1,33 bardzo o taki łatwo. Np. O1=1500, MW holownika 1237, DMC holownika 1827 kg. Przyczepa z DMC 1300-1350 kg w kraju łapała się bez problemu, nawet gdy 1.33 obowiązywało, doładowując holownik obecnie nawet 1500 kg jest ok, ale na B wg konwencji wolno byłoby tylko DMC 1217 kg (w praktyce 1200). 

Sama konwencja jest więc bardziej  restrykcyjna niż było u nas nawet za czasów 1.33. 
Nie dotyczyłoby to zestawów pow. 3500kg i uprawnień B+E, co ma swoją logikę (nie prowadzi tego ktoś kto ciężki zestaw prowadzi pierwszy raz).

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 17.02.2024 o 20:41, golob napisał(a):
W dniu 17.02.2024 o 19:01, Mario Clavo napisał(a):

Kodiaq 2.0 TDI/4x4/5os - 2500 kg na haku

JAk wyżej, bywało tak, pod koniec produkcji już takich nie było z tego co pamiętam.

Jak najbardziej były dostępne w końcówce 2023r. z 2,5 tony na haku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Mario Clavo napisał(a):

 

Jak najbardziej były dostępne w końcówce 2023r. z 2,5 tony na haku.

O to ciekawe, konfigurator nie pokazywał takiej wersji i tylko 2300kg jest w tej chwili dla TDI 200KM/4x4/5os.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.