Wybór auta do holowania

[BUMERANG]

12 minut temu, Zulos napisał:

Nie ma tylko informacji, czy w tym 3-cylindrowym są odłączane cylindry...

Pewnie będą...                                    ...żeby można było po jednym remontować 

[Suzu4x4]

kupiłem żonie te BMW z trzycylindrowym silnikiem i jak dla mnie silnik rewelacja, w połączeniu z ośmiobiegową skrzynią robi robotę, osiem sekund do setki 140 km na małe auto miejskie wystarczy.

Silnik ciągnie od samego dołu (twin turbo) , nie ma turbodziury, w trybie eko w ogóle go nie słychać , w trybie sport chodzi całkiem dynamicznie , w porównaniu do trzycylindrowca TSI od VW to przepaść na korzyść BMW ,

realne spalanie przy miejskiej jeździe ok 9 l

Oczywiście jako holownik nawet przez myśl by mi nie przeszło ale jako miejskie auto jest całkiem OK

 

[Zulos]

3-cyl. to chyba ten 1.5 Pb - tak?

Ja brałbym pod uwagę jako holownik, ale 4-cyl. 2.0 Pb 192 KM i 280 Nm (xDrive) - z DMC 2.140 zmieści cepkę do 1360 DMC (dokładnie takie DMC mają o ile dobrze pamiętam np. niektóre Hobby), czyli taką o oczko większą niż moja obecna, na jaką może w przyszłości zamienię...

[maarec]

2 godziny temu, Suzu4x4 napisał:

kupiłem żonie te BMW z trzycylindrowym silnikiem i jak dla mnie silnik rewelacja, w połączeniu z ośmiobiegową skrzynią robi robotę, osiem sekund do setki 140 km na małe auto miejskie wystarczy.

Silnik ciągnie od samego dołu (twin turbo) , nie ma turbodziury, w trybie eko w ogóle go nie słychać , w trybie sport chodzi całkiem dynamicznie , w porównaniu do trzycylindrowca TSI od VW to przepaść na korzyść BMW ,

realne spalanie przy miejskiej jeździe ok 9 l

Oczywiście jako holownik nawet przez myśl by mi nie przeszło ale jako miejskie auto jest całkiem OK

 

Brawo. Gratuluję.

[Commander]

12 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

kupiłem żonie te BMW z trzycylindrowym silnikiem i jak dla mnie silnik rewelacja, w połączeniu z ośmiobiegową skrzynią robi robotę, osiem sekund do setki 140 km na małe auto miejskie wystarczy.

Silnik ciągnie od samego dołu (twin turbo) , nie ma turbodziury, w trybie eko w ogóle go nie słychać , w trybie sport chodzi całkiem dynamicznie , w porównaniu do trzycylindrowca TSI od VW to przepaść na korzyść BMW ,

realne spalanie przy miejskiej jeździe ok 9 l

Oczywiście jako holownik nawet przez myśl by mi nie przeszło ale jako miejskie auto jest całkiem OK

 

Czy to 1 czy X1 ?

[Suzu4x4]

20 godzin temu, Zulos napisał:

3-cyl. to chyba ten 1.5 Pb - tak?

Ja brałbym pod uwagę jako holownik, ale 4-cyl. 2.0 Pb 192 KM i 280 Nm (xDrive) - z DMC 2.140 zmieści cepkę do 1360 DMC (dokładnie takie DMC mają o ile dobrze pamiętam np. niektóre Hobby), czyli taką o oczko większą niż moja obecna, na jaką może w przyszłości zamienię...

tak 1.5 Pb

19 godzin temu, maarec napisał:

Brawo. Gratuluję.

Dzięki ale to nie moje auto

choć jak stoi pod domem to na miasto  wolę nim jechać niż swoim dwa razy większym, proponowałem nawet żonie zamianę ale się nie zgodziła ?

9 godzin temu, Commander napisał:

Czy to 1 czy X1 ?

seria 1 oznaczenie 118i , bez x-drive,  automat , napęd na tył  

[Zulos]

3 godziny temu, Suzu4x4 napisał:

seria 1 oznaczenie 118i , bez x-drive,  automat , napęd na tył  

Aaa - to zupełnie inna para kaloszy... Jednak seria 1 od X1 troszeczkię się różni. Przede wszystkim X1 jest większa i sporo cięższa - ta, którą mógłbym rozważać jako holownik, to ponad 300 kg więcej, więc całkiem sporo...

[Suzu4x4]

Chodziło mi o silnik trzycylindrowy, w sensie że idzie tym jeździć

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[czyś]

W dniu 30.05.2019 o 12:56, Zulos napisał:

Z artykułu o "nowym" BMW X1:

"Samochód oferowany będzie z silnikami o trzech lub czterech cylindrach w wersjach z napędem przednie lub wszystkie koła."
?

Świat się kończy, 3 cylindry, napęd na przód... w BMW... Wyobrażenie o motoryzacji budowane od dzieciństwa legło w gruzach... I to "118i"... Silnik 1.8, haha. 1.5 plus trzy cylindry, dało 18

Zostaje poczekać na E-klasę od M-B, z bazowym silnikiem 3-cylindrowym 0,9TCe "pożyczonym" z Renault tyle że bi-turbo, z aktywnie odłączanym środkowym cylindrem, napędem na przód, 12-biegowym automatem i zbiornikiem paliwa o pojemności 15 litrów w standardzie (gdzieś trzeba ciąć masę własną) oczywiście bez możliwości zamówienia i zmieszczenia w nim koła zapasowego (masa...), za to produkowanym na jednej taśmie na przemian z bliźniaczym Talismanem i na jedno z nim kopyto (poza grillami i znaczkami), ale pod czujnym okiem inżynierów z M-B, którzy będą dwoić się i troić, żeby przez inne grille i znaczki cały samochód znalazł się od razu o minimum 4 półki wyżej prestiżowo i jakościowo... (patrz: Citan).

Może lepiej było tego nie podpowiadać, ale w końcu przecież sami na to wpadną.

Edytowane 31 Maja 2019 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[maarec]

a ja powiem tak - dziś tankowałem bolida ze słynnym 1.0 ecoboost i robiłem lokalny przejazd bez korków, bez wyścigów, bez świateł. Spalanie 3.8 z przebiegu 30km. Mam wrażenie, że na takie trasy ten silnik jest stworzony, w mieście bez 8 litrów nie jedzie. W trasie zapakowany po dach na jesienne Zakopane 7,5l

[Suzu4x4]

a ja powiem tak - dziś tankowałem bolida ze słynnym 1.0 ecoboost i robiłem lokalny przejazd bez korków, bez wyścigów, bez świateł. Spalanie 3.8 z przebiegu 30km. Mam wrażenie, że na takie trasy ten silnik jest stworzony, w mieście bez 8 litrów nie jedzie. W trasie zapakowany po dach na jesienne Zakopane 7,5l

To mojego rekordu jeszcze nie pobiłeś

wczoraj pojechałem swoim holownikiem z dziećmi na lody, bez pośpiechu chyba pierwszy raz w trybie eko



Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[maarec]

Mój holownik po mierzeji wiślanej zrobił wynik 4,8 ale nie mówię nikomu bo to poniżej katalogu

[czyś]

Dworuję sobie, a ujeżdżamy nadal już drugie i trzecie auto z "podwymiarowymi" silnikami.  Jak są ku temu warunki i chęć, to spali jak smok, albo - jak pokazują Suzu i Maarec - chłeptnie sobie jak pekińczyk. Jeszcze parę lat temu diesle niewiele mniej by paliły. I nie wycofuję się z tego, że nie chcę już benzyniaka bez turbiny (chyba że 6 lub 8-io cylindrowy), chociaż turbo żyje, turbo pije...  Trzeba mieć tego świadomość, i tyle. Ale do trzycylindrówek jeszcze nie mogę się przekonać.  

Suzu, jeśli ten pasek to benzyniak, to informuję Cię, że dzieci nie wolno zaprzęgać do bryki, nawet gdy się im obieca lody na końcu trasy. Jeśli to benzyna, to spalanie nie do wiary, żagiel chyba rozwinąłeś (a ten skubaniec jest dość dokładny we wskazaniach).  Chyba że to dieselek, wtedy to już bardziej realne.

Edytowane 31 Maja 2019 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[Suzu4x4]

Diesel, ja benzyną nie potrafię nawet osiągnąć spalania katalogowego, nie mówić już o oszczędnościach
I bez względu czy turbo czy wolnossącą

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[dudek_t]

Dzisiaj rano, dojazd do pracy: 1.5 TSI Szok jak te silniki mało palą przy spokojnej jeździe.