Zachciało mi się prawa jazdy B96 - co jak gdzie i po co ... perypetie + fakty

[lukwisz]

Dobra B96 w Gdańsku zdane. Egzaminacyjny Pegout pomimo tylko 12tys na liczniku ma wajchę od biegów tak wyrobioną że hej;-). Egzamin spoko, parkowanie prostopadłe przodem i ruszanie pod górkę i runda po Trackie św Wojciecha i zakamarkach Oruni.

[Emzetek]

Witam wszystkich,

śledzę z uwagą ten wątek. Mam do Was jedno pytanie - z tego, co wiem, od jakiegoś czasu istnieje możliwość zdawania egzaminu własnym samochodem. Czy to prawda? I jeśli tak, czy B96 też można zdawać własnym autem?

Pytam dlatego, iż od wielu lat jeżdżę dużym suvem z automatem i na pewno nie poradziłbym sobie autem z manualem.

A jak to wyglądało u Was? Był ktoś w takiej sytuacji?

pozdrawiam

[Cezarr]

16 godzin temu, Emzetek napisał:

Pytam dlatego, iż od wielu lat jeżdżę dużym suvem z automatem i na pewno nie poradziłbym sobie autem z manualem.

Czyli prawko masz tylko na automat?

[Emzetek]

2 minuty temu, Cezarr napisał:

Czyli prawko masz tylko na automat?

W pewien sposób tak. 

Umiejętność prowadzenia samochodu to przede wszystkim praktyka, nawyki. Wie to każdy świadomy, doświadczony kierowca. 
Setki tysięcy km od 20 lat na automacie.

[Cezarr]

Teraz, Emzetek napisał:

W pewien sposób tak. 

Umiejętność prowadzenia samochodu to przede wszystkim praktyka, nawyki. Wie to każdy świadomy, doświadczony kierowca. 
Setki tysięcy km od 20 lat na automacie.

Zapytaj w swoim ośrodku egzaminacyjnym, może mają tak takie auto, ale taką możliwość mają chyba tylko osoby niepełnosprawne.

https://mojafirma.infor.pl/moto/prawo-jazdy/egzamin/262769,Egzamin-wlasnym-autem-na-razie-niemozliwy.html

 

http://ministerstwonaukijazdy.pl/zdajesz-wlasnym-autem-dostajesz-zwrot-czesci-oplat/

[Kristofer]

13 godzin temu, Cezarr napisał:

Czyli prawko masz tylko na automat?

To chyba jakiś żart

[Commander]

6 godzin temu, Kristofer napisał:

To chyba jakiś żart

Dlaczego?

Moja przyjaciółka mieszka w Stanach 25 lat. Tam robiła prawko..nigdy nie jeździła manualem. Do niedawna jak w. polskich wypożyczalnia był duży problem z automatami...

Tak więc rozumiem kolegę.

[filipert]

6 godzin temu, Kristofer napisał:

To chyba jakiś żart

Coraz więcej takich osób w PL

20 minut temu, Commander napisał:

Moja przyjaciółka mieszka w Stanach 25 lat. Tam robiła prawko..nigdy nie jeździła manualem.

To może być inna kwestia. 

Co innego mieś prawko "B" i nigdy nie jeździć manualem a co innego mieć "B automat" i mieć zakaz jazdy manualem.

Skoro można mieć prawo jazdy kat B tylko na automat, to robiąc E do takiego B WORD musi mieć "holownik" z automatem.

Chyba, ze do B na automat nie można zrobić E.

[Cezarr]

U nas jest już od dawna że robisz na automacie i tylko takim możesz jeździć. Nawet jest odpowiednia adnotacja w PJ.

Edytowane 28 Lipca 2020 przez Cezarr (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

To może być inna kwestia. 
Co innego mieś prawko "B" i nigdy nie jeździć manualem a co innego mieć "B automat" i mieć zakaz jazdy manualem.
Skoro można mieć prawo jazdy kat B tylko na automat, to robiąc E do takiego B WORD musi mieć "holownik" z automatem.
Chyba, ze do B na automat nie można zrobić E.

Wg mnie nie ma żadnego zakazu zrobić E do B na automat. Jeśli ktoś ma B Automat to musi mieć możliwość zrobienia B96 albo E do tego B

[Cezarr]

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Wg mnie nie ma żadnego zakazu zrobić E do B na automat. Jeśli ktoś ma B Automat to musi mieć możliwość zrobienia B96 albo E do tego B

Ale o to najlepiej zapytać w WORD tutaj możemy sobie najwyżej podyskutować.

[filipert]

2 godziny temu, Cezarr napisał:

Ale o to najlepiej zapytać w WORD tutaj możemy sobie najwyżej podyskutować.

Właśnie dzwoniłem w swojej sprawie i zapytałem, zostałem odesłany do wydziału komunikacji.

[Cezarr]

5 godzin temu, filipert napisał:

Właśnie dzwoniłem w swojej sprawie i zapytałem, zostałem odesłany do wydziału komunikacji.

A co ma do tego wydział komunikacji ?

[jacek00]

A co ma do tego wydział komunikacji

Może chodzi o profil kierowcy?

[goorek]

No i poszedł egzamin B+E pozytywnie, co więcej - plac i manewry to prosta sprawa, dopiero jazda w ruchu miejskim może w łatwy sposób nas pogrzebać, bo to zwykłe zdawanie jak B za młodu, jednak wielu z nas ma złe nawyki, po prostu niewiedzę a i państwowe wymogi egzaminowania bywają gdzieniegdzie dosyć śmieszne. U mnie egzaminator na placu powiedział, że nie jest aptekarzem, jak zacząłem sprawdzać czy jest dobrze zabezpieczona plandeka to powiedział, żebym się ni wygłupiał pomyślałem więc - spoko, ale na mieście, pomimo znajomości przepisów, zasad itp nawet sytuacje losowe mogą sprawić, że się obleje. Ja na szczęście ogarnąłem, teraz tylko jeszcze półtora-dwa tygodnie i blankiet w ręce

Pozdrawiam.