Zachciało mi się prawa jazdy B96 - co jak gdzie i po co ... perypetie + fakty

[strus251]

@Liberty nie będę przekonywał do Taberta ;).

Nie mniej zobacz jeszcze Fendt, LMC, Knaus.

One wszystkie są jakościowo lepsze od Hobby.

Hobby jest najwięcej bo zawsze w swoich rocznikach wygląda bardzo ładnie ale to zasadniczo jedyna zaleta Hobby po 2000r. 

Obecnie cepki robione są na ramach Knott lub AL-KO. Obie tak samo dobre i coś ten magik ściemnia mówiąc o ich sztywności.

 

[Liberty]

Dzięki wszystkim wielkie. Jak kupię to się pochwalę i uzupełnię ....

 

[cicik]

no to i ja dołączyłem dzisiaj do posiadaczy B96 (szybciej, taniej i dla mnie "a w sam raz" - zestaw ma 4100dmc)

i taka moja rada - nie idźcie na egzamin bez paru (2-3-4?) godzin z instruktorem który pokaże wam na co zwracać uwagę na egzaminie (bo przeciez nie nauczy was/nas jeździć z cepą)

sam egzamin jest tak prosty a zarazem trudny ze bez tego "przeszkolenia" (w stylu : pokazywanie palcem na świecące swiatał, zapinanie przyczepy w rękawiczkach, zakaz przejscia nad dyszlem, itp itd) trudno nie dać sie złapać na jakiejś pierdole

(ja powtarzałem wjazd do garażu z powodu braku sygnalizacji skrętu kierunkowskazem )

pozdr!

 

[Commander]

Hahaha to tak jak ja.

No i super.

[bartezoz]

D^Bry!, 

u mnie tez B+E zaliczone! Przed egzaminem śmigałem długim zestawem poniżej 3.5T bez żadnych: problemów były cofania trudniejsze tyłem parkowania na kempingach, wciskanie sie pomiędzy dwa tyłem na parkingu gdzie "przechowuje" przyczepę.

Jednak po zmianie holownika przestałem mieścić się w limitach 3.5. Chociaż z B96 dałbym radę, to postanowiłem od razu iść na całośc B/E - A Co!

Po kursie i zdanym egzaminie, wiem iż bez przygotowania B/E nie dałbym rady zdać go z biegu czyli od razu B96 - no chyba żeby jakiś fart....

Egzamin to:  przygotowanie do jazdy, pojazd i przyczepa.. płyny.. światła drobiazgi...

Egzamin to: zaprzęganie: rękawiczki, kolejność czynności, światła... sprawy oczywiste, jednak przy egzaminie... .

Egzamin to:  Placyk... i tutaj na prawdę moje umiejętności wzrosły - moja przyczepa jest długa - zupełnie inny feeling.... na egzaminie/kursie krótka Wiola, ponadto nigdy nie jeździłem z moją tyłem po łuku kilka set metrów... bo po co... a garaż tyłem przodem z ukosa.. .w limicie lini... prawie na raz ... 

Egzamin to: Miasto... każdy z nas jeździ autem naście lat... BA nie tylko autem zestawem... a tu nagle ma egzaminie., prawie jakbyśmy byli na teście gdy stawka wysoka  przy trywialnych pytaniach...  zaczynasz rozważać.. myśleć..... i ciśnienie rośnie i najprostsze sprawy zaczynają się kompilować....  ;)....  np we Wroc na samym końcu jazdy na mieście tuż przy powrocie jest znak STOP,  a 20 m dalej jest B-32  z napisem "kontrola..":. czy ktoś wiedziałby, żeby należy sie przed nim zatrzymać jak przy STOP.... ja widziałem ten znak pierwszy raz... na kursie ;).

Pozdrawiam i powodzenia życzę, bo wierze, iż B+E prędzej czy później dotyczyć będzie nas Wszystkich :).

[jacekzoo]

13 minut temu, bartezoz napisał:

Wroc na samym końcu jazdy na mieście tuż przy powrocie jest znak STOP,  a 20 m dalej jest B-32  z napisem "kontrola..

W którym miejscu masz znak kontroli celnej? ?

[bartezoz]

11 minut temu, jacekzoo napisał:

W którym miejscu masz znak kontroli celnej? ?

przy ulicy ziębickiej: jest znak STOP,  tuż dalej jest "Brama" wjazdowa do pogotowia ratunkowego, przez którą należy na samym końcu jazdy po mieście przejechać - przy tej bramie widnieje znak B32: Punkt Kontroli.... czyli STOP!... brak zupełnego ruchu,  kontroli też nie ma...  kto by pomyślał by się zatrzymywać przy pustej dyżurce 

Edytowane 7 Listopada 2019 przez bartezoz (wyświetl historię edycji)

[Jarekvan]

Ja opiszę wam co spotkało mnie po zrobieniu kategorii BE. Otóż Kurs, egzamin poszedł gładko, odebrałem prawo jazdy i ze szczęścia dobrze nie sprawdziłem druku prawa jazdy. Po miesiącu przez przypadek spojrzałem na tylną stronę prawa jazdy i jakież było moje zdziwienie gdy zauważyłem że z moich dotychczasowych bezterminowych kategorii A, B zrobiły się wszystkie terminowe na 15 lat czyli AM, A1,A2,A,B1,B, BE i T (nazwy wg. nowego druku). Pismo do starostwa z odwołaniem nic nie dało, okazuje się , że prawo jazdy to decyzja administracyjna i mamy tylko 2 tygodnie na odwołanie, adwokat tez nic nie pomógł. W ten oto sprytny sposób zabrano mi raz nabyte uprawnienia bezterminowe i dano terminowe. Co ciekawe widziałem osoby które robiły też inne kategorie w tym samym starostwie i mają różne terminy badań , czyli przy kategoriach gdzie miały bezterminowe dalej takie są a przy nowo zrobionych ważność na 15 lat i tak też powinno być u mnie . No ale ponieważ przegapiłem dwutygodniowy termin na odwołanie to pomyłka urzędnika zrobiła się " prawem". :). Swoją drogą ciekawe gdyby pomylił się i dał mi jedną kategorię więcej to też po dwóch tygodniach mógłbym im odpowiedzieć czystą angielszczyzną ...fuck you ? Niestety chyba nie...

Jestem tylko ciekawy czy jak kiedyś będę wymieniał prawo jazdy to wydadzą mi z prawidłowymi datami czy nie...no ale będę miał znowu dwa tygodnie na odwołanie

 

Pozdrawiam.

 

[vrs]

Teraz chyba nie ma już bezterminowych uprawnień. Wszystkie są terminowe. Jak wymieniasz z jakiegoś powodu PJ to dostajesz terminowe uprawnienia zamiast bezterminowych. 

Te inne osoby u których widziałeś uprawnienia bezterminowe mają taką samą wersję druku PJ?

Ja mam wszystkie uprawnienia terminowe a wymieniałem PJ jakieś 5 lat temu. 

 

EDIT:

Moim zdaniem ta terminowość uprawnień ma sens. 

Edytowane 3 Grudnia 2019 przez vrs (wyświetl historię edycji)

[golob]

40 minut temu, vrs napisał:

Teraz chyba nie ma już bezterminowych uprawnień. Wszystkie są terminowe. Jak wymieniasz z jakiegoś powodu PJ to dostajesz terminowe uprawnienia zamiast bezterminowych. 

Te inne osoby u których widziałeś uprawnienia bezterminowe mają taką samą wersję druku PJ?

Ja mam wszystkie uprawnienia terminowe a wymieniałem PJ jakieś 5 lat temu. 

Ja robiłem B+E w tym roku, mam najnowszy druk PJ i "stare" uprawnienia robione dawno temu (kat. A1, A, B1, B ) mam dalej bezterminowe (wpisana kreska), natomiast AM, B+E oraz T dostałem z terminem 15lat, tak samo zresztą jak samo PJ ma termin ważności 15lat i tą samą datę mam wpisaną. Nie wiem czy nie jest to kwestia jak dawno temu robiło się te pierwsze kategorie?

[vrs]

Ja B mam z 97 roku i mam teraz wpisane jako terminowe. Na bank miałem bezterminowe.

[golob]

18 minut temu, vrs napisał:

Ja B mam z 97 roku i mam teraz wpisane jako terminowe. Na bank miałem bezterminowe.

To mam podobnie, w takim razie to dużo zależy od WK co i jak wpiszą w PJ....

[jacek00]

Uprawnienia są bezterminowe, natomiast dokumenty prawa jazdy już nie. Docelowo wszystkie blankiety PJ trzeba będzie wymienić i nie będzie już takich z wpisem "bezterminowo".

[golob]

8 godzin temu, jacek00 napisał:

Uprawnienia są bezterminowe, natomiast dokumenty prawa jazdy już nie. Docelowo wszystkie blankiety PJ trzeba będzie wymienić i nie będzie już takich z wpisem "bezterminowo".

To czym różnią się u mnie uprawnienia które mają w rubryce "11. Ważne do" kreskę od tych uprawnień które mają w rubryce "11." datę 15lat ? Samo PJ oczywiście ma swoją datę ważności.

[byry007]

Robiłem w maju 2018 to co miałem bez terminowo mam ale AM wpisali mi terminowo .

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka