Skocz do zawartości

Zachciało mi się prawa jazdy B96 - co jak gdzie i po co ... perypetie + fakty


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedyś sam pracowałem jako instruktor nauki jazdy i jednym z powodów rezygnacji było zaniechanie minimum wykształcenia średniego dla uczących. Teraz mnie szlag trafia jak uczący interpretują przepisy na podstawie zasłyszanych informacji. Jeżeli wykładnia prawna jest nie do końca zrozumiała to zawsze można się posiłkować kodeksem z komentarzem, albo pisemnie wystąpić o taką wykładnię do odpowiedniej instytucji, a nie mówić na 1000%. Jak On teraz z tego się wytłumaczy. Po prostu wstyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TOM3653 nikt nikomu nie zabrał bezterminowych uprawnień. Nadal jak raz już zdałeś nikt nie karze Ci zdawać ponownie ( oczywiście pomijam tematy związane z zabraniem bo punkty, wyroki itd).

 

Jedyne co zmienili to to, że każde bezterminowe badanie lekarskie straciło ważność jak i sam dokument. Jeżeli badania przejdziesz to dostajesz nowy kwit bez zdawania egzaminu (czyli twoje uprawnienia dalej są bezterminowe). Nie mylmy jeszcze teraz ważności uprawnień z ważnością badań lekarskich jak i samego dokumentu (chociażby dla tego, że wyglądasz inaczej dziś niż jak robiłeś pierwsze prawko mając 18 lat). Dzięki temu poza tym, że lekarz twierdzi iż możesz jeździć to i do tego p. Policjant może jako tako przypuszczać, że kwit jest twój a nie pożyczony od szwagra bo fotka i dokument ma już np. 37 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Średnie dla instruktorów zostało zniesione ? .Problem w tym ,że idiotą może być nawet profesor , inteligencja a wykształcenie to dwie odrębne rzeczy ;)

Chyba nie do końca zrozumiałeś. W pewnym okresie czasu była propozycja, aby mogli pracować tylko instruktorzy mający minimum średnie, ale to nie przeszło. Dołożyli tylko wykłady z psychologii.

 

Commander nie macałem tej gazety i nie wiem czy nadaje się na papier toaletowy do :pupa: , czy do :kosz:. Już pierwsza informacja "Kto może je holować".  Przepisy o holowaniu, a uprawnienia wynikające z posiadanych kategorii prawa jazdy to dwa zupełnie inne rozdziały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja robię już C+E dla absolutnej pewności :yay:

 

buehehehe, ja też powoli myślę o C a później C+E bo przecież nie można się ograniczać. Co będzie jak trafi się okazyjnie fajny camper np 7m Hymer integra z motorówką na Haku ? i co ja wtedy powiem ? - że fajnie ale prawka nie mam.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam wszystkich. Ostatnio stałem się właścicielem wymarzonej przyczepki camp.Moja radość trwała do momentu kiedy się okazało, że do jej ciągnięcia potrzebuję wpisu B96. Od ponad tygodnia walczę z tym tematem i wydaje się on nie do przebrnięcia. W Starostwie miła pani powiedziała że niestety system nie może wygenerować numeru dla profilu kierowcy , żeby zdać egzamin i na obecną chwilę nic nie może zrobić. Wydzwaniała gdzieś "wyżej" ale wszyscy w tym temacie są zieloni. Nie tracąc czasu chciałem się trochę podszkolić do egzaminu i jak się okazuje, albo nie mają sprzętu, albo jak mają jak w Lubińskim LOK-u to pani która tam siedziała powiedziała że se wymyśliłem jakieś B96 bo ona jest na bieżąco i się na tym zna i jak chcę jeździć z przyczepą to muszę wykupić pełny kurs na B+E.   Czy ten kraj będzie kiedyś normalny? Dlaczego Niemiec jak chce jeździć z campingiem to zrobi kurs i ma temat z głowy a Polak jest traktowany jak debil bo musi zdać egzamin na który de facto nie może się zapisać bo system nie nadąża za przepisami? I co jest dla użytkowników dróg bezpieczniejsze: doszkolenie kierowcy jak w Niemczech, czy liczenie na fart na egzaminie na którym zdawalność wynosi w naszym kraju 35%?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idź do jakiejkolwiek innej szkoły i wykup sobie parę dodatkowych lekcji takich jak na B+E.

Egzamin jest taki sam jak B+E, czyli plac dla ciężarówek i te same manewry. Każda prywatna szkoła powinna chętnie Cię przyjąć i dać możliwość podszkolenia się w placyku.

 

Nie jestem pewien czy w Niemczech jest łatwiej. Na pewno nie jest taniej. 

Szkolenie jest 7 godzinne, obejmuje 2,5 godziny zajęć teoretycznych z przepisów ruchu drogowego, dynamiki pojazdu, właściwego załadunku i prawidłowego obciążanie haka, potem 3,5 godziny jazd praktycznych i na koniec 1 godzina jazdy sprawdzającej - testowej.

Koszt B96 około 400 Euro, koszt B+E około 900 Euro, więc u nas nie jest drogo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.