Skocz do zawartości

Prędkośc jazdy z przyczepą


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 418
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

to i ja "znowu" coś dopisze

a ze rano i początek kawy to i będzie może kontrowersyjnie ..

 

przepisy ograniczające prędkości (w kontekście przyczep) powstały w czasach gdy wartburg ciągnłą "zapiekanke" bez hamulca.

wiec ograniczenie do 70 na drodze ma się tak do dzisiejszych samochodów i przyczep (hamulce, stabilizatory, amortyzatory, kształt osi i ram itp. itd.) jak to że w moim aucie tarcza hamulcowa przednia jest wilkosci felgi malucha

a skoda oktavia 1.6 hamuje na odcnku krótkszym niż porsche carerra 20 lat temu ...

 

i powtarzam żeby nie było - fizyki się oszukać nie da nawet systemami typu abs czy esp - ale 70tka na prostej w dzisiejszych czasach to większe zagrożenie na drodze niż 90tka (tiry, wyprzedzanie zdenerwowanych tych co z tyłu w niebezpiecznych miejscach itp.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to i ja "znowu" coś dopisze

a ze rano i początek kawy to i będzie może kontrowersyjnie ..

 

przepisy ograniczające prędkości (w kontekście przyczep) powstały w czasach gdy wartburg ciągnłą "zapiekanke" bez hamulca.

wiec ograniczenie do 70 na drodze ma się tak do dzisiejszych samochodów i przyczep (hamulce, stabilizatory, amortyzatory, kształt osi i ram itp. itd.) jak to że w moim aucie tarcza hamulcowa przednia jest wilkosci felgi malucha

a skoda oktavia 1.6 hamuje na odcnku krótkszym niż porsche carerra 20 lat temu ...

 

i powtarzam żeby nie było - fizyki się oszukać nie da nawet systemami typu abs czy esp - ale 70tka na prostej w dzisiejszych czasach to większe zagrożenie na drodze niż 90tka (tiry, wyprzedzanie zdenerwowanych tych co z tyłu w niebezpiecznych miejscach itp.)

Dosiądę się do kawy jeżeli kolega pozwoli.

  • "w czasach gdy wartburg ciągnłą "zapiekanke" bez hamulca"  ograniczenie prędkości na obszarze zabudowanym wynosiło 60 km/h. obnizono je później, chyba w latach 90-tych.
  • " (hamulce, stabilizatory, amortyzatory, kształt osi i ram itp. itd.) " to wszystko prawda dopóki sytuacja zestawu jest stabilna. Wystarczy  "złamanie zestawu" aby skuteczność hamulca najazdowego przyczepy między bajki włożyć a odwrócenie kierunku ruchu ( tzn ciagnie nas przyczepa do tyłu ) to już zupełne cudo. Hamulec w przyczepie nie działa, przednie koła odciążone, hamulce w nich zablokuja koła  - jedynie tylne koła holownika będą w tej sytuacji mocno dociśnięte ale zwykle ich siła chamowania jest duuużo mniejsza od przednich.
  • silniejszy podmuch wiatru w ok 12 m kw bocznej ściany może nam narobić poważnych kłopotów - proporcjonalnie do prędkości z jaka się poruszamy.

Ilość czynników określających wartość bezpiecznej prędkości jest duża i w czasie zmienna. Im szybciej jedziemy tym bardziej musimy sie koncentrować, więcej przewidywać, a to męczy.

 

Miało być kontrowersyjnie - to niech będzie. Z innej bajki. 

Technika samolotu który rozbił się w Smoleńsku była kosmiczna w porównaniu z naszymi najbardziej wypasionymi samochodami.

I co?

NIc nie widać, chmury nisko ? - lecimy. Wysokościomierz przeskalowany żeby nie alarmował , TAWS ostrzega "ziemia przed toba" - lecimy, TAWS alarmuje - nakazuje " ciągnij w górę " - lecimy.

Przecież tyle razy się udało.

 

Zrobię sobie jeszcze jedną kawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technika poszła do przodu ale motoryka ludzka pozostała na jednym poziomie bądź nawet uwsteczniła się. Jesteśmy otyli, ślamazarni, schorowani...

 

Więc na jedno wychodzi :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer - jak Ty nie zalapujesz tak prostej sprawy, ze umawianie sie wirtualne na wodke zostalo napisane tylko po to, zeby dyskusja nie przerodzila sie w awanture tak jak w temacie o komisach to ja :pad:

 

J. :pad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale zgodzisz się z generalną tezą ze technika samochodowa w ciągu ostatnich lat poszła znacznie do przodu czyniąc auta znacznie bardziej bezpiecznymi (biernie, czynnie i w trakcie prowadzenia? ) :)

Oczywiście - ale to nie zwalnia od myślenia.

  • Pamiętam gościa który chodził wokół swojego AUDI po kilkakrotnym rolowaniu i jak mantrę powtarzał  " jak to się stało przecież ja mam ABS"
  • Inny "  mistrz" kierownicy miał pretensje do gościa który mu sprzedał samochód że hamulce nie nie zadziałały i "przestrzelił" rondo.

Oba zdarzenia miały miejsce ( w różnym czasie i miejscu) przy tzw. "szklance" na jezdni.

 

Za kawę dziękuję, teraz 0,33.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer - jak Ty nie zalapujesz tak prostej sprawy, ze umawianie sie wirtualne na wodke zostalo napisane tylko po to, zeby dyskusja nie przerodzila sie w awanture tak jak w temacie o komisach to ja :pad:

 

No, nareszcie :]

Teraz sam widzisz, jak to wyglądało, gdy nie zrozumiałeś mojego posta :pad:

;)

przepisy ograniczające prędkości (w kontekście przyczep) powstały w czasach gdy wartburg ciągnłą "zapiekanke" bez hamulca.

wiec ograniczenie do 70 na drodze ma się tak do dzisiejszych samochodów i przyczep (hamulce, stabilizatory, amortyzatory, kształt osi i ram itp. itd.) jak to że w moim aucie tarcza hamulcowa przednia jest wilkosci felgi malucha

a skoda oktavia 1.6 hamuje na odcnku krótkszym niż porsche carerra 20 lat temu ...

i powtarzam żeby nie było - fizyki się oszukać nie da nawet systemami typu abs czy esp - ale 70tka na prostej w dzisiejszych czasach to większe zagrożenie na drodze niż 90tka (tiry, wyprzedzanie zdenerwowanych tych co z tyłu w niebezpiecznych miejscach itp.)

 

Osobiście zgadzam się z powyższym.

Podobnie, jak z tym:

Ilość czynników określających wartość bezpiecznej prędkości jest duża i w czasie zmienna. Im szybciej jedziemy tym bardziej musimy sie koncentrować, więcej przewidywać, a to męczy.

 

Z kolei o tym, wiele osób często zapomina:

silniejszy podmuch wiatru w ok 12 m kw bocznej ściany może nam narobić poważnych kłopotów - proporcjonalnie do prędkości z jaka się poruszamy.

 

Mimo wszystko, z ciekawości mam pytanie do Krzysztofa, ponieważ nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem przesłanie, które odczytałem z dwóch ostatnich postów (#213 i # 217), nawiasem mówiąc, w kwestii bezpieczeństwa wzorowych. :ok:

Krzysztofie, czy chcesz przez to powiedzieć, że z przyczepą, zawsze jeździsz nie więcej, jak przepisowe 70 km/godzinę?

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Mimo wszystko, z ciekawości mam pytanie do Krzysztofa, ponieważ nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem przesłanie, które odczytałem z dwóch ostatnich postów (#213 i # 217), nawiasem mówiąc, w kwestii bezpieczeństwa wzorowych. :ok:

Krzysztofie, czy chcesz przez to powiedzieć, że z przyczepą, zawsze jeździsz nie więcej, jak przepisowe 70 km/godzinę?

Nie zawsze, zwykle + 10 niż można, zdarzyło się +20 bo poddałem sie presji kilometrowego"ogona " za mną. Oczywiście to wszystko przy dobrej drodze i dobrej pogodzie, bo jeżeli czuję że przyczepa zaczyna żyć własnym życiem to zwalniam i nie ma zmiłuj. Generalnie jestem człowiekiem leniwym,  lubię ogladać widoki po drodze - więc odkąd posiadam samochód z tempomatem korzystam z tego dobrodziejstwa.

Wypatrywanie radarów ( widnych,tajnych i dwupłciowych ) też jest absorbujące, na mandaty szkoda mi kasy,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jadąc tak jak Krzysztof57 pisze, pokonuję dokładnie 700km nie autostradami w czasie niewiele ponad 12godzin. Trasa Mielec - Gardno (nad Słupskiem). Na liczniku między 80-90km/h. 70km/h też jest, ale setki to prawie wogóle. Jazda płynna, lubię oglądać widoki a co najważniejsze do niczego sie nie spieszę. Jadę na ponad miesięczny odpoczynek więc godzina , dwie mnie nie zbawi. Nie lubię jeźszić nocą , więc za każdym razem wyjeżdżamy około 7-mej rano. A że jedziemy z naszą sunią bokserką to 3-4 przerwy 15-20 minutowe są. Moja Astra aby jechać 100km/h to musi się rozbujać, nie ma sensu. Jak widać średnia jak na polskie nie autostradowe drogi wcale nie zła. Teraz mam nową używkę Renault Espace 150kM, ale wątpię abym zmienił swój styl jazdy. Do czego mam się spieszyć i ryzykować. Lepiej cieszyć się spokojną jazdą z widokami.

Nasze przepisy od lat sie nie zmieniły a samochody i cepki są lepsze no i zaczepy ze stabilizatorem, drogi też. Uważam że 70km/h powinna być zmieniona na 80 nie wiecej. Byłoby ok. z przepisami.

Edytowane przez JurekM (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof57 i JurekM - :przytul::ok::piwko: a nawet zapraszam na wirtualna wodke.

 

J. :hej:

 

Cicika i Kristofera oczywiscie tez zapraszam, ale maja pokazec przyzeczenie, ze 100 nie przekraczaja z budka... :]

Edytowane przez jacek l (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogę przyrzec :)

a na potwierdzenie nich będzie moje zapewnienie ze przez ostanie wakacje i przejechaniu z cepką paru tyś km

"setkę" przekroczyłem może 2 razy i to na autobanie w Niemczech podczas wyprzedzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja mam w zaprzęgu przyczepkę to 90-100 jadę sobie.

Szybciej można bo jest czym pojechać ale po co?- jadę rekreacyjnie a nie wyścigowo 120 lub więcej jak to widziałem będąc wyprzedzanym przez inne samochody z przyczepy.

 

Znany link ale daje do myślenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz uwaga - przepis mówi, że można jechac 80km/h z przyczepą.

 

i tak :+ 10%= 88km/h, a + 20% :zly::krzykacz: = 96km/h, więcej z budką =  :czerwona:  :czacha::mlot::puk:

 

Na wirtualna wodke zaproszeni sa : tylko z 2015 roku sie na razie liczy!  - RadekNet, kawa 221, Miodzio, petek, EmilP, ired, konrad b, witus, Lucek 26, córka Helmuta jak nie zapomina o 80km/h, Domino 7, Zbyszek, Krzysztof 57, Robak, Maras, Bartosz K, schabo 78, Jurek M, chiccoo, TOM3653, cicik - bo obiecal i ja, co daje 22 osobo/przyczep.

 

Reszta pisala o obrotach a nie o predkosci - no to nie wiem, ale byc moze zostana zaproszeni tez, jak odpowiednia deklaracje zloza na pismie przed wejsciem do knajpy... :D

 

Wraca mi wiara w ludzi, dzieki panowie za odpowiedzialnosc na drodze :dzieki: :dzieki: :dzieki:

 

J. -  ( zawsze sie bede czepial tych 80/h bo to jednak po prostu bezpieczna predkosc jest i nawet zbanowany moge byc za slowa o glupkach karawaningu jadacych powyzej stowki..)

 

Kurna, spora knajpa potrzebna bedzie, o kosztach nie mowiac, ale dam rade bo warto... :bzik:

Edytowane przez jacek l (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.