Skocz do zawartości

Jakieś rady?


dorotak97

Rekomendowane odpowiedzi

Spoko - możesz ciągnąć (formalnie) przyczepę o DMC=1300 kg. Bardzo wiele przyczep ma takie DMC (nawet w grupie około 5 m długości mieszkalnej). To chyba jedna z najbardziej popularnych wartości współcześnie.

 

Skoro masą nie musisz się martwić to pozostaje wybór konkretnej sztuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://allegro.pl/ho...2022538870.html - rozmiar w sam raz dla 2-3 osób, a do jazdy i manewrowania powinno być wygodnie, bo długość całkowita rozsądna.

 

http://karawaning.net/regent.htm (http://karawaning.ne...adarka_zdjec=-0) - tutaj brak toalety kasetowej, ale jest przenośna i marka pierwszorzędna (w dość starym już modelu masa jest niezbyt duża).

 

Hobby wygląda rzeczywiście całkiem obiecująco, niestety brak zdjęć z zewnątrz.

 

 

To co zauważyłem to brak nadmuchu do ogrzewania ( bardzo przydana rzecz ) i nie ma dodatkowego daszku

 

do przedsionka, który jest na fotce ( też bardzo fajna sprawa ).

 

Co do ceny to się nie wypowiadam bo stan real jest nieznany. Jeśli zgodny by był z opisem

 

to chyba warta zainteresowania.

 

Co do Tabbert'a to niby super ale ta masa, meble z litego drewna....

 

Musiałbym ją pomacać i zważyć żeby uwierzyć. Jeśli to prawda kiedyś sobie taką kupię :jump:

 

 

Spoko - możesz ciągnąć (formalnie) przyczepę o DMC=1300 kg. Bardzo wiele przyczep ma takie DMC (nawet w grupie około 5 m długości mieszkalnej).

 

 

Formalnie tak ale ja bym optował max. przy 1150 kg.

 

Wakacje zaczynają się w momencie wyjazdu, a nie dotarcia do celu :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Hobby hmm......:hmm:Na razie zapisuję do schowka.Ładne jasne wnętrze,fajny układ,jest wc kasetowe :yes:

Ale....Mogłaby być odrobinę lżejsza,krótsza,no i gdyby była w woj.mazowieckim......

Dostałam propozycję z forum,ale na razie to tajemnica :>

Jak tylko dostanę zdjęcia wrzucam na forum do oceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zawsze do masy przyczepy dochodzi sterta klamotów.Nie chcę być mądralą,ale zawsze tego się uzbiera,jak wagowo tak i gabarytowo.Przyczepy od forumowiczów raczej są zgodne z opisem i przeważnie "wypieszczone".Pozdrawiam i życzę udanego zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...zawsze do masy przyczepy dochodzi sterta klamotów.Nie chcę być mądralą,ale zawsze tego się uzbiera,jak wagowo tak i gabarytowo.

Coś w tym jest. Moja cepka waży katalogowo 650 kg. Przy okazji przeglądu postanowiłem ją zważyć

 

ze "stałym wyposażeniem" ( przedsionek, pełna butla, pełny zbiornik w kibelku, mały zbiornik z wodę etc. )

 

 

Wyszło 760 kg. I to trzeba by właściwie przyjąć za MW pojazdu i od tego liczyć np. ładowność. :smirk::hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w temacie zabierania klamotów :przyczepa:.

Namiot 25kg,materace,śpiwory,kołdry,poduszki,krzesła,stół,gary,talerze,kubki,sztućce,maszynka elektryczna,maszynka gazowa(jakby nie było prądu).Fiat Stilo kombi, a z tyłu ledwo starcza miejsca dla córki :look:Wszystko potrzebne i wszystko się przyda :bzik:Mąż chciał powiększyć powierzchnię bagażnika i kupić kufer na dach.Ale gdzie rowery byśmy zmieścili???Masakra jakaś.Czy jedziemy na dwa tygodnie czy na 3 dni zawsze zabieramy tyle samohehe%281%29.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jedziemy na dwa tygodnie czy na 3 dni zawsze zabieramy tyle samohehe%281%29.gif

 

bo tak jest, przecież gotuje się w tych samych garach, siedzi na tych samych krzesłach ... a przedsionka się nie chce wyciągać :-]

nawet ciuchy zajmują prawie tyle samo miejsca, bo to co na zmianę to akurat mało miejsca potrzebuje

 

z przyczepką jest taki plus że jak zapakujesz na wiosnę ... to do zimy stoi, a i na zimę garnczki, krzesełka zostają :ok:

 

i odpadną materace, namiot itp

łóżko pościelone, zajeżdżasz na miejsce albo i nie, nóżki w dół i :sleep:

dlatego graty muszą się mieścić w kufrach, jak się nie mieści to znaczy że coś trza :banan:

 

:-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego graty muszą się mieścić w kufrach, jak się nie mieści to znaczy że coś trza :banan:

 

:-]

 

Dokładnie tak!! Ja za pierwszym razem upakowałem przyczepę jak do transportu: stół owalny plastikowy z Castoramy z kompletem krzeseł itd.... itd... Efekt był taki, że po dotarciu na miejsce pół dnia rozkładałem obozowisko.... O ile z W-wy na Mazury można tak pojechać i rozstawić obozowisko na 3 tygodnie... to z każdym wyjazdem optymalizowałem ilość i rodzaj rzeczy (m.in. stół rozkładany - aluminiowy...)

W tym sezonie przerobiłem przednie łóżko z rozkładanego (stolik) na pełne (podniesione trochę), dorobiłem luk serwisowy o wym. 1000x400 (inspiracja przyczepą Knaus Sport kolegi NICKTa) i teraz jak wyjeżdżam z domu, to w przyczepce wszystko jest na swoim miejscu, w każdej chwili można przystanąć na przekąskę lub nocleg.... Jak powiedział Konrad_b - łóżko pościelone, woda w zbiornikach itd.. i to jest SUPER rozwiązanie na karawaning...

Także zdecydowanie popieram rozważny zakup bez pośpiechu, za to optymalnie dobranego do potrzeb...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jest w tym wiele racji ale przypomnijcie sobie , czy Wasz pierwszy zakup zawsze był dokładnie trafiony?

Zawsze coś się klaruje w trakcie użytkowania.

Często moje zdanie i rady są takie, że zakup pierwszej przyczepy powinien być bardziej spontaniczny niż ściśle określony.

Zaletą takiego podejścia jest to, że wiele czasu można zaoszczędzić na poszukiwaniach a przede wszystkim podczas użytkowania dokładnie wyklarują się potrzeby.

Potem już tylko zmiany,zmiany,zmiany na coraz lepsze, lepsze i lepsze :slina:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tzw "spontan" jest funkcją w dużej mierze związaną z ochotą do zmian... Ja "niestety" mam tak, że samochodem jeżdzę minimum 3-4 lata, a przyczepę pewnie będę z 10 lat trzymał tą samą... Częściej natomiast prowadzę przeróbki i modyfikacje...

Ale (pomimo osobistych praktyk) mógłbym się zgodzić z ideą - pierwsze na próbę (rok, dwa) a potem zakup bardziej docelowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się, jest w tym wiele racji ale przypomnijcie sobie , czy Wasz pierwszy zakup zawsze był dokładnie trafiony?

Zawsze coś się klaruje w trakcie użytkowania.

Często moje zdanie i rady są takie, że zakup pierwszej przyczepy powinien być bardziej spontaniczny niż ściśle określony.

Zaletą takiego podejścia jest to, że wiele czasu można zaoszczędzić na poszukiwaniach a przede wszystkim podczas użytkowania dokładnie wyklarują się potrzeby.

Potem już tylko zmiany,zmiany,zmiany na coraz lepsze, lepsze i lepsze :slina:

 

Wojtku, pisałem na ten temat kilka postów wyżej smirk%281%29.gif

Dobrze piszesz, były błędy i zawsze będą, ale może dzięki lekturze wszystkich opinii, uda się najważniejszych uniknąć :hmm: .

Pytających o radę można porównać do dzieci, a Forum do rodziców ( :niewiem: może złe porównanie, ale akurat takie mi w tej chwili przyszło do głowy). Chodzi właśnie o to, aby przy zakupie swojej pierwszej przyczepki, nie powielali znanych błędów. Chyba dlatego pytają się o rady i czytają nasze (i moje) wypociny :] Rodzice zawsze chcą przestrzec dzieci przed błędem (jednak nie zawsze im się to udaje :bzik: ).

Wiele potrzeb i oczekiwań (tych najważniejszych) można przewidzieć jeszcze przed zakupem, zwłaszcza posiłkując się tutejszymi poradami. Skutkuje to tym, że później nie trzeba wymieniać całej przyczepki, a jedynie się ją doposaża.

Wojtku - nie obrażaj się, nie chcę Cię urazić, ale moim zdaniem: spontanicznie, to można kupić ciastko z kremem lub Ferrari - będąc milionerem.

Wątpię, aby większość poszukujących przyczepki, podchodziła do tego tematu w taki sposób, jak napisałeś.

Prawdopodobnie w naszym dziwnym świecie są i takie osoby, ale ten pseudo zaoszczędzony czas, później jest z nawiązką tracony na sprzedaże i kolejne poszukiwania oraz zakupy, o kwestii finansowej nie wspominając.

 

P.S.

Smuci mnie fakt, że pozbywasz się swojej przyczepki na rzecz kampera.

Jest bliźniaczo podobna do mojej i czuję się tak, jakbym to ja sam pozbywał się swojej beksa.gif:nono:

Tak, jak Ty - korzystam z niej tylko z żoną, a miejsca jest tyle, że więcej niż połowa wszystkich szafek jeździ pusta.

Wątpię, abyś w kamperze miał identyczny komfort przestrzeni :niewiem:

Czy masz już coś upatrzonego ? Aby nie śmiecić, daj info na PW, też myślę o tym w przyszłości, ale z zachowaniem obecnych warunków.

 

Dorotko :bukiet: , przepraszam za tych kilka zdań nie na temat :calus: .

Pamiętaj o tym, co poprzednio napisałem - nie ulegajcie pokusom i nie idźcie na kompromisy, szukajcie tego, co w 100% da Wam pełne zadowolenie z wydanych pieniędzy. Rozumiem problemy zdrowotne, przyczepa musi być wygodna :ok:

Przy rozmyślaniach o układzie wnętrza, bierzcie pod uwagę to, aby po nocy oraz przed spaniem było z przygotowaniami jak najmniej roboty, czyli to, co pisałem wcześniej.

:hej:

 

No co ty - :sleep: ja nóżki do góry :hehe::lol::hehe:

 

... a ja powiem tak: jedne nóżki do góry, a drugie w dół - pamiętając o zachowaniu poziomu :]

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... moim zdaniem: spontanicznie, to można kupić ciastko z kremem lub Ferrari - będąc milionerem.

:lol:

Gdyby nie to forum i ludzie,którzy doradzają to już dawno kupilibyśmy jakiegoś złoma-spontanicznie.Jakiś rok temu założyliśmy, że kupimy przyczepkę do 5000zł.KAŻDA oglądana wydawała nam się cudna.Jak pojechaliśmy do komisu w którym kupował inhalt i weszliśmy do Chateau to szczęki nam poopadały.Więc zwiększyliśmy budżet do 10000zł., weszliśmy na forum i czytamy Wasze rady ,rozważania,podpowiedzi(mąż czyta, ja piszę:D)

 

W tej chwili myślę że jesteśmy w stanie zapłacić za naprawdę przyzwoitą cepkę 12000zł, ale to mocno obciąży nasz budżet :wacko:

Edytowane przez dorotak97 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol:

Gdyby nie to forum i ludzie,którzy doradzają to już dawno kupilibyśmy jakiegoś złoma-spontanicznie.Jakiś rok temu założyliśmy, że kupimy przyczepkę do 5000zł.KAŻDA oglądana wydawała nam się cudna.Jak pojechaliśmy do komisu w którym kupował inhalt i weszliśmy do Chateau to szczęki nam poopadały.Więc zwiększyliśmy budżet do 10000zł., weszliśmy na forum i czytamy Wasze rady ,rozważania,podpowiedzi(mąż czyta, ja piszę:D)

 

W tej chwili myślę że jesteśmy w stanie zapłacić za naprawdę przyzwoitą cepkę 12000zł, ale to mocno obciąży nasz budżet :wacko:

 

tak to jest, większość kupował za 5tyś, potem za 10, a bywa że skończyli na 20 ;)

sam miałem kupować większa niewiadówkę (to do 5tyś), potem była opcja zachodniej do 15, ale z czasem zacząłem patrzeć na takie po 20-25 ...

na szczęście udało sie znaleźć fajną budkę za kwotę dużo niższą :)

 

10-12tyś to przedział w którym można już coś wybrać, więc będzie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.