Skocz do zawartości

Troche o holownikach, czyli czym ciągamy swoje przyczepki?


szary11

Rekomendowane odpowiedzi

w 95% przypadkow spalenie sprzegla to niestety wina kierowcy. Sami zreszta przyznajecie to. Jesli masz ciezka przyczepe to predzej w gorach stracisz przyczepnosc niz spalisz sprzeglo (przeciez to pali sie tyko gdy sie slizga). Co innego przy manewrowaniu i tu jest zaleta automatu........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

w 95% przypadkow spalenie sprzegla to niestety wina kierowcy. Sami zreszta przyznajecie to. Jesli masz ciezka przyczepe to predzej w gorach stracisz przyczepnosc niz spalisz sprzeglo (przeciez to pali sie tyko gdy sie slizga). Co innego przy manewrowaniu i tu jest zaleta automatu........

 

Tomiy, czyli polecasz automat? waham się i nie jestem do końca przekonany. potrzebuje opini tego kto jeździ automatem i ma przyczepę ok. 900kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrzebuje opini tego kto jeździ automatem

 

rkdent, nie wiem czy czytałe wątek o automatach - tam sporo jest. Myślę, że jeśli myślisz o tej skrzyni to warto kupić. Ale eksploatacja wyniesie i tak nieco drożej (paliwo, olej w skrzyni, potencjalna naprawa droższa niż wymiana sprzęgła).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szary , zaraz stawiasz :hop1:

 

Sprzęt: przyczepa

Model: KIP grey line 42TTZ

Holownik: MONDEO 1.8 16V

Telefon: 606245975

Pomógł: 26 razy

Wiek: 27

Dołączył: 12 Lut 2006

Posty: 4999

Skąd: white bear city

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobówki nie nadają się do podjechania pod nawet niewielkie trawiaste wzniesienie na kempingu;

 

no nie wiem. Nie spotkałem jeszcze takiego campingu. Czy raczej tak nierównego terenu na campingu, żeby nie można było autem osobowym wjechać z przyczepą. Campingi raczej to do siebie mają, że teren jest przygotowany. Po co właściciel miałby robić camping, na który nie mogłaby wjechać zdecydowana większość pojazdów? Jeśli się mylę to proszę o jakieś foto campingu na który nie da się wjechać.

 

A byłeś kiedyś w górach przyczepą?

Na przykaład http://www.zielonakwatera.pl/?id=10174 byłem w tym roku i podjechać moim autem z przyczepą tej wielkości był ogromny problem;( już nie wspomnę o obróceniu przyczepy na 8 metrowej półce...jak wszystko leci do dołu.

Następnie po drugiej stronie na wprost tego jest kemping na który można tylko wjechać bo z powrotem to juz tylko C360 :ok:

Rzeczywiście w centralnej Polsce i nad morzem ten problem zazwyczaj nie istnieje ale np. w Bieszczadach to standard. Kemping "Wetlinka" rzeczywiście to ogromny plac i wybetonowany płytami po jakimś zakładzie czy targu :hop1: , ale jak Szary napisał sam wjazd na półkę także nieciekawy a co było by gdyby była tam trawka?

Pewnie przykłady można mnożyć ale po deszczu jest wiele kempingów o słabym zagęszczeniu terenu.

Tak czy siak jeżdżąc w góry czy dzikie tereny np. na rybki przydaje się jakieś wsparcie dodatkowym napędem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przemo2.0td napisał -Tak czy siak jeżdżąc w góry czy dzikie tereny np. na rybki przydaje się jakieś wsparcie dodatkowym napędem.

 

to może jakiś post dotyczący takiego napędu i jak się kilka osób uzbiera chętnych to cena będzie niższa

a ja tez o tym myślę :ok::ok:

http://www.emoto.com.pl/naped_przyczepy_kempingowej_nowy_95427.html

ale ta cena :hop1::ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak jeżdżąc w góry czy dzikie tereny np. na rybki przydaje się jakieś wsparcie dodatkowym napędem.

 

zgadzam się w kwestii dzikich terenów. Z tymi górami to już bym dyskutował : we wrześniu miło spędziłem 10 dni w Bieszczadach i... nic. Nic się nie stało złego pomimo braku napędu 4x4. Co roku odwiedzam chorwackie campingi na skalistych wybrzeżach i też nic. Są po prostu dobrze przygotowane, a w miejscach trudnodostępnych ( nieliczne, ale są takie ) obsługa pomaga wjechać i wyjechać ciężkim holownikiem lub traktorem. Zero problemu.

 

Wiadomo, każdy kupuje auto takie, jakie jest mu potrzebne. Ja raczej nie kupię dużego auta terenowego tylko po to, żeby raz na dwa lata wjechać na mokrej trawie lekko pod górkę. Jeśli przemo2.0 często odwiedza dzikie tereny - to kupi auto terenowe. Chociaż po chwili zastanowienia napiszę : może lepiej byłoby gdyby kupił terenowego kampera. To w dzikim terenie znacznie lepsze rozwiązanie.

 

Panowie, nie przesadzajmy z tymi pojazdami 4x4. Większość z nich to zwykłe SUVy i mogą się poruszać w dżungli, ale miejskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się zupełnie z przedmówcą, suwy to nie są terenówki, ale... . Przypadkiem, stałem się w maju właścicielem kombi uterenowionego :ok: .

Mały przebieg, ze znanych rąk, za duży silnik, jednak niska cena zakupu rekompensowała wyższe koszty eksploatacji.

Autko ze stałym napędem 4x4, automat + sekwencja, wyższe zawieszenie, a jednak kombi i nie ma problemu z załadowaniem choćby rowerów na dach. W mieście nie boję się dziur i wysokich krawężników, w terenie normalnym nie krosowym, spisuje się też bardzo dobrze.

Ciągnąłem przyczepkę 1200 DMC przez 30 m odcinek piachu, dałem radę, ford Mondeo nie dał.

Automat w mieście tak, na trasie bez budki jeżdżę na sekwencji. Z budką nie przejechałem za wiele kilometrów bo około 800, więc nie mogę za dużo powiedzieć. Jednak w większości na "D" czasami przy wyprzedzaniu przełączałem na sekwencję, ale to wyłącznie ze względów ekonomicznych. Bo automat przy przyspieszaniu redukuje do dwójki, a wystarcza trójka.

 

Dodam, że nie jeździłem wcześniej takim autem i ogólnie jestem na tak.

Zdecydowanie na tak ;

- 20cm prześwit

- 4x4

- niskie kombi nie terenówka

 

Automat Subaru to najsłabszy pkt tego auta do 2008r.

Jeśli chodzi o sportową jazdę zdecydowanie sekwencja lub manualna.

Cytat z testu tego auta „...automat Outbacka przy dynamicznej jeździe, jest jak polski urzędnik, najpierw długo myśli, a potem i tak źle zrobi.” :hehe: . Podobno w najnowszych modelach problemu już nie ma. W mieście natomiast na skwencji, nie udało mi się osiągnąć tak niskiego spalania jak na automacie i to jest na plus.

 

Co do silnika 3,0 , to troszkę za duży wystarczył by 2,0 – 2,5 L. Jednak radocha z przyspieszania jest spora. :hop1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

co do automatu nie wypowiadam się ... jednak większość w terenie używa manuali, choć znam kilka osób co jeżdżą automatami i chwalą

plus - to właśnie brak możliwości spalenia sprzęgła

 

Co do frotki ... w lekki teren może być OK, jednak autko nie ma najlepszych opinii - stąd cena - oczywiście piszę o zastosowaniach 4x4 :hop1:

praktycznie nie widuje się tych aut na imprezach 4x4 ...

 

diesle opla nie należą do udanych ... a benzyna będzie sporo palić

 

mnie frotka się podobała, ale odpuściłem właśnie ze względu na jej wady

wybrałem suzukę która też nie jest droga, a dużo bardziej popularna i "rozwojowa"

Może Grand Vitara I generacji ? roczniki po 2003 mają już nowe wnętrze

siedzi tam diesel 2.0 HDI od PSA, albo benzynki np fajna V-ka :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Grand Vitara I generacji ? roczniki po 2003 mają już nowe wnętrze

siedzi tam diesel 2.0 HDI od PSA, albo benzynki np fajna V-ka :hop1:

 

A może jeszcze Land Rover Freelander?? z UK koszt wraz z przekładką jakieś 12-15tys. i super autko ... pod warunkiem zakupu w dobrym stanie :ok:

 

PRzekładka tego auta to bajka bo jest jak z klocków wyciąga się z jednej strony i wkłada na druga :ok:

 

 

Frontery bym zdecydowanie nie polecał wyjątkowo awaryjne autko :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Grand Vitara I generacji ? roczniki po 2003 mają już nowe wnętrze

siedzi tam diesel 2.0 HDI od PSA, albo benzynki np fajna V-ka :ok:

 

A może jeszcze Land Rover Freelander?? z UK koszt wraz z przekładką jakieś 12-15tys. i super autko ... pod warunkiem zakupu w dobrym stanie :ok:

 

PRzekładka tego auta to bajka bo jest jak z klocków wyciąga się z jednej strony i wkłada na druga :ok:

 

 

Frontery bym zdecydowanie nie polecał wyjątkowo awaryjne autko :hop1:

 

nie wiem czy frotka jest awaryjna, zwłaszcza na czarnym ;)

 

co do freelenadera - wiesz czemu jest taki tani ?

niestety to auto odradzają nawet zwolennicy marki :ok:

druga sprawa że daleko mu do GV, która ma prawdziwy napęd 4x4 - dołączany wajchą i ramę :piwko:

 

z tańszych aut 4x4 do zastosowań lekko terenowych to może jeszcze terrano/maverick

 

jeżeli wytarczy wyższe kombi, to warto zastanowić się nad subaru,

forester wydaje się być ciekawą alternatywą, nie ma co prawda diesla, ale podobno silnik znosi LPG

część foresterów ma reduktor, przydatny właśnie do walki z przyczepą :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowac starsze auto 4x4 jako samochod 2-gi aby 2 czy 3 razy wciagnac przyczepoe na trawke. E..... to nie lepiej juz sprzedac osobowke i za laczna kase kupic cos mlodszego tez 4x4 co by dobrze radzilo sobie na asfalcie i w lekkim terenie. Starsze ML szczegolnie te z usa z gazem nie sa drogie, lub inny tym podobny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...jeżeli wytarczy wyższe kombi, to warto zastanowić się nad subaru,

forester wydaje się być ciekawą alternatywą, nie ma co prawda diesla, ale podobno silnik znosi LPG

część foresterów ma reduktor, przydatny właśnie do walki z przyczepą :hop1:

 

Forester to już suw nie kombi.

Kombi subaru uterenowione to outback, lub tylko z napędem 4x4 i niskie zawieszenie to Legacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowac starsze auto 4x4 jako samochod 2-gi aby 2 czy 3 razy wciagnac przyczepoe na trawke. E..... to nie lepiej juz sprzedac osobowke i za laczna kase kupic cos mlodszego tez 4x4 co by dobrze radzilo sobie na asfalcie i w lekkim terenie. Starsze ML szczegolnie te z usa z gazem nie sa drogie, lub inny tym podobny

 

co do pierwszego ... auto 4x4 ma specyficzne cechy

i trzeba je znać zanim kupi się je jako podstawowe

(niższy komfort, wyższe spalanie, wyższe koszty utrzymania itp)

 

co do tanich aut ... pytanie ile kosztuje potem utrzymanie takiego MLa :-]

 

Forester to już suw nie kombi.

Kombi subaru uterenowione to outback, lub tylko z napędem 4x4 i niskie zawieszenie to Legacy.

wiesz to zależy ... owszem patrząc na gamę modeli subaru, to rzeczywiście

forek jest wyższy od std kombi, ale IMO daleko mu też do suv'ów typu outlander (który zaliczany jest do Cross-over SUV) czy grand vitara 2gen

 

nowy forek wyraźnie urósł i teraz już rzeczywiście można powiedzieć, że bliżej mu do klasy suv'ów

 

dyskusja trochę akademicka, bo tak naprawdę nie wiadomo co jest suv'em, co podwyższonym kombi z napędem 4x4, a co terenówką

zwłaszcza dzisiaj :hop1::ok:

 

niemniej forek to bardzo przyjemne autko :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Koledzy (i Koleżanki), czy ktoś z Was jeździ (jeździł/nigdy nie będzie jeździł) Fordem Maverick?

Ciekawy jestem jak się to auto sprawuje jako holownik i jako ... auto smirk%281%29.gif

 

pozdrawiam serdecznie - Pan Kleks

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.