Czy to to się w ogóle opłaca?

[comsio]

Z bawię się już 9 lat. I tak już zostanie .W 2009 roku zaprosił kolega do Domku na mazurach.Akurat wruciliśmy z włoch.więc ciekawi jak to jest w takim domku.Pojechaliśmy na te 4 dni.W pokoju śmierdziało tytoniem i trupami much itd a do jeziora mieliśmy 3km. Doba za Domek 120 zł.. Dla rewanżu zabraliśmy przyjaciół na wyjazd 6 dni z .nad brzegiem jeziora.36 zł doba.W Wiartelu. 2010 roku pojechali na wakacje własną . Jest . A kasa rzecz nabyta dziś jest jutro niema itd.Cepka niestety ale jest. POWODZENIA.

[krystian186]

Odwołujac sie ściśle do tematu.....obliczałem koszty wyjazdu do Chorwacji we wrześniu w tym roku.

Biorąc pod uwagę zwiększone koszty paliwa ciągnąc przyczepkę - zakwaterowanie w przyczepie na kempingu wyniosło przy 10 dniach ok 450 zł taniej niż w apartamencie.

Kemping z górnej półki, baseny, do plaży z budki miałem 20 metrów ale można było i nad samym morzem się rozbić. Leżaki, parasole w cenie.....

[gfizyk]

Chyba można podsumować, że opłacalność zależy od wartości naszej budki oraz od ilości kasy w nią (chciałem napisać w nasze hobby) włożonej.

Bo sam wypoczynek okazuje się tańszy (z nielicznymi wyjątkami), albo przynajmniej może być tańszy, jeżeli komuś na tym zależy.

[konrad_b]

Chyba można podsumować, że opłacalność zależy od wartości naszej budki oraz od ilości kasy w nią (chciałem napisać w nasze hobby) włożonej.

Bo sam wypoczynek okazuje się tańszy (z nielicznymi wyjątkami), albo przynajmniej może być tańszy, jeżeli komuś na tym zależy.

 

faktem jest że pieniędzy włożonych w samo hobby się nie odzyska i tego nawet nie należy liczyć

chociaż ... kupując niewiadkę za 2tyś, plus tysiąc na mały remont ... stając na dziko ... wszystko się da

[piotrekbb]

Znam przypadek kupna przyczepy w pod koniec sezonu, wyjazdu jeszcze w tym sezonie a następnie jej sprzedazy w szczycie następnego sezonu.

Rachunek wyszedł tak,ze różnica cen przyczepy pokryła dobrę zagraniczne wakacje Czyli wakacje gratis więc czasami się opłaca .

[jacek65]

Nigdy nie liczyliśmy co taniej nas wyjdzie, czy z przyczepą, a wcześniej z namiotem, czy w pokojach. Dla nas urlop w czterech ścianach kwatery nie wchodzi w grę. To nie urlop. Nie będę powtarzać tego co przedmówcy napisali o urokach czy korzyściach jazdy z przyczepą. Widać, że tu wszyscy przedkładają wolnośś, niezależność, swobodę dla dzieci, obcowanie z naturą nad wątpliwą wygodę i stan kwater czy też domków.

 

Jak policzysz koszty wczasów zorganizowanych, za granicą + koszty wycieczek fakultatywnych, o ile chcesz coś zobaczyć, to przy 3os rodzince koszty rosną ogromnie.

[Dziabong.]

Fajnie czyta się odpowiedzi. Generalnie to się nie opłaca , ale i tak chcę to mieć.....

[gfizyk]

Dziabong - ja napisałem, że mi się opłaca :-)

[Effendi]

opłaca się, opłaca się - cena tej "wolności", brak wszelkiej maści ograniczeń jest bezcenna

[ed]

Przez cały rok mieszkam w przysłowiowym betonie i na wakacje też mam jechać do betonu? Przedkładam ponad wszystko wolność wyboru miejsca, swoje łóżko, kontakt z przyrodą, mógłby jeszcze długo wymieniać - tak zostanie i już ............... a słusznie wcześniej napisano - po co mi kasa po drugiej stonie tęczy?

[ufolz]

a ja mieszkam na wsi i aby kogoś zobaczyć to albo muszę lornetkę uruchomić albo samochód i pojechać do sąsiadów.

Przyczepkę mogę rozbić na łące z znajomymi i też mam wypoczynek..

Ale wolę pojechać pozwiedzać co mi się podoba. Mobilność

Czy ktoś kiedyś jechał objazdówkę kwaterową?? - ne wem czy by se komu udalo....

Jeżdżę pod przyczepę od 7roku życia i innego wypoczynku sobie nie wyobrażam.

Do tanich może nie należeć ale bezcenne wrażenia.

Edytowane 2 Listopada 2011 przez ufolz (wyświetl historię edycji)

[ptaku]

Jak może się nie opłacać

 

 

spotkanie ze znajomymi na drugim krańcu Polski

spotkanie na łonie natury

 

czy może być coś cenniejszego

 

gdyby nie to na takie spotkania nie było by nas stać

[gfizyk]

Ptaku? Hmmm? Łono? Czyje? Spotkanie na czyim łonie ;-)

 

:jump:

Edytowane 2 Listopada 2011 przez gfizyk (wyświetl historię edycji)

[Jawor_ki]

Grzesiek Ptakowi chodziło o mymłon.

[przemek70]

Podstawowym pytaniem powinno być na ile dni w roku jest planowany wyjazd przyczepą. Jeżeli ktoś jedzie tylko na dwa tygodnie

nad morze, to dużo taniej jest wynająć kwaterę. Przy kilkunastu wyjazdach plus urlop to przyczepa zaczyna się opłacać.

Ale i tak najtaniej to siedzieć w domu