Kupuję przyczepę i już! Pomożecie?

[BuryKocur]

2 godziny temu, JakubJakub napisał(a):

podłoga ściany twarde

A sprawdziłeś podłogę pod spodem?

Z latarką fragment po fragmencie podłogi oglądanej od dołu?

Badałeś zabudowę czujnikiem wilgoci?

To samo pytanie dotyczące podłogi od dołu?

A gdzie tam jest blat kuchni?

Gdzie jest oryginalna lodówka?

Gdzie jest fabryczne ogrzewanie ?

I wiesz oczywiście, że ta przyczepka dłuższy czas (!) - długi raczej - robiła za jedynie sypialnię - jakaś cieciówka była?

Krzyś napisał dobrze - obejrzałeś - zobaczyłeś i odpuść sobie.

A przy okazji - jakbyś robił następne fotki w następnych budkach to rób bardziej szczegółowe - otwieraj w takiej podkówce siedzenia i rób fotki pod siedzeniami przy podłodze.

A tą budkę sobie odpuść - chyba, że potrzebujesz do domu drugą lodówkę - bo ta co jest - jeżeli działa - do karawaningu się słabo nadaje...

Ogrzewanie podobnie...

To tak na szybko.

pzdr

Włodek

PS - widziałeś dokładnie tylni pas ?

Tam był jakiś zdrowy dzwon - ktoś nawet niespecjalnie chciał to ukryć - popatrz na prawy tylni narożnik i jak on odstaje ...

Daj sobie spokój z tą budką ...

PS 2 - Jakub - nie wybierasz się w okolice Warszawy - poświęcę dwie godziny i pokażę Ci we własnej budce na co zwracać uwagę...

PS 3 - jeszcze jedno pytanie Jakub - czy wiesz, gdzie się sprawdza - gdzie sie szuka - nr VIN na ramie ?

Edytowane 8 Stycznia przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)

[czyś]

8 minut temu, BuryKocur napisał(a):

Badałeś zabudowę czujnikiem wilgoci?

To samo pytanie dotyczące podłogi od dołu?

Ale to nie na mrozie.

[BuryKocur]

5 minut temu, czyś napisał(a):

Ale to nie na mrozie.

Krzyś - zgadza się - ale tam jest więcej uwag - tam ktoś wypruł wnętrze - postawił lodówkę + piecyk na 230 V - rozłożył spanie - i wykorzystywał budkę jako stróżówkę - przecież to widać...

Pzdr

Włodek

Edytowane 8 Stycznia przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Też wg mnie cepka dłuższy czas służyła bardziej stacjonarnie - jako domek na działce/stróżówka. Jeśli tak było ciekawe w jakim stanie jest układ jezdny (łożyska, hamulce, UN). 

Włodku, spójrz na link, który zamieściłem - z tyłu nie musiało być "dzwona", dany jest inny zderzak, od innej serii/modelu hobby (i też jest cały róg popękany), dlatego odstaje. Oryginał "odsłaniał" skośne podcięcie, to był wąski zderzak z tymi charakterystycznymi, głęboko "pręgowanymi" lampami. To co jest założone, jest m.zd. od cepy z "obłym" podcięciem tyłu i dlatego odstaje od listwy.   

[Misio]

20 minut temu, czyś napisał(a):

To co jest założone, jest m.zd. od cepy

Ten zderzak co jest zamontowany był od młodszej budy.

Z boczkami jak tu.

Też uważam że nie opłacalne przywracanie tej budki do życia...

 

W Hobby do mocnego oglądania przedni parapet i okno!

[BuryKocur]

49 minut temu, czyś napisał(a):

Włodku, spójrz na link, który zamieściłem - z tyłu nie musiało być "dzwona", dany jest inny zderzak, od innej serii/modelu hobby (i też jest cały róg popękany), dlatego odstaje

No tak Krzysztofie, ale ... co się stało z poprzednim - niejako oryginalnym pasem ?

Myszy tego nie jedzą, więc gdzieś musiał dokonać żywota swego - a tego typu elementy dokonują tego zwykle przy okazji jakiegoś KUKU zwanego przez innych dzwonem... 

Nasz Kolega nie zrobił jeszcze - pewnie przez niewiedzę lub zafascynowanie tą budką - innych zdjęć - np. jak wygląda - jeżeli w ogóle wygląda - pozostała część wszelkich instalacji w obrębie starej kuchni - gazowej i elektrycznej - tak 230 V jak i 12 V.

Niemniej co by nie było przyczyną wszelkich zmian w tego budce - tej budki ze względów ekonomicznych i technicznych dla celów karawaningowo - prywatnych odrestaurowywać się nie opłaca.

I to w tej materii byłoby na tyle.

Dobranoc i miłej nocki...

pzdr

Włodek

[PanSamochodzik]

10 godzin temu, JakubJakub napisał(a):

Jeszcze pytanie czy twardo jak kamień bo zamarzło czy faktycznie tak jest heheheh

Tak, słuszna uwaga !  Lepiej oglądać w temp 0+ .

 

9 godzin temu, czyś napisał(a):

czy poza brakiem kuchni ta ślicznotka nie ma też pieca (komin się tylko jej został)?

No jak nie ma pieca, to dodatkowy koszt zakupu i montażu

9 godzin temu, czyś napisał(a):

tylny zderzak też wydaje mi się dany "na sztukę" od innej serii hobby,

Tak - też to zauważyłem właśnie, ale wydawało mi się że to tylko tak na zdjęciu wygląda

 

A ile za to cacko jeśli można zapytać ?

[Misio]

7 godzin temu, BuryKocur napisał(a):

Myszy tego nie jedzą, więc gdzieś musiał dokonać żywota swego - a tego typu elementy dokonują tego zwykle przy okazji jakiegoś KUKU zwanego przez innych dzwonem...

Lub jak reszta sprzętów...

Zdemontowana i sprzedana, bo po co to jest dla "stróżówki", a można było wziąć za to jakiś grosz.

 

Kolejny temat, jak wygląda kwestia dokumentów, OC, przeglądu...

Poprostu "STANOWCZE NIE".

[czyś]

Na dzwona to nie wygląda, bardziej na "skazanie" na misję specjalną (stacjonowanie gdzieś) i rozsprzedanie tego, co miało wartość zbywczą, a stosunkow łatwo było wymonotować.

Gdyby próbować podejść do tego na serio, ciekawe co jeszcze by wyszło, doszłaby np. regeneracja suwadła /wymiana amora w UN, szczęki/łozyska, i pewnie opony - plan minimum. Co innego jak cepa jest w bieżącym "marszowym" użyciu, najgorzej właśnie z zastanym "działkowiczem" tudzież "stróżówką". Dopiero jak się to ruszy, i rozrusza, będzie wychodzić co rzeczywiście wymaga ogarnięcia.

Tak informacja dla kolegi: było nie było, okrągłe setki, a finalnie konkretne tysiączki polecą na przywrócenie tego co stanu pierwotnego (nawet sprawny piec, sprawna lodówka z kuchenką i zlewem ["trzon" kuchenny] mają konkretną wartość [i pewnie nie po to zostały wymontowane żeby oddać je po taniości], samo kupienie sprawnych gratów poza kasą to problem i spore ryzyko wtopy [sprzedającym raczej nie ma co wierzyć na słowo], zawory, przewody gazowe plus złączki, węże wodne [nowe], bateria [nowa, starej używki kupować nie warto], elektryka: lodówki, baterii, pieca [niby sterowanie i kabelek - drobiazgi a można się zdziwić po ile sprawne chodzą], i masa masa nietanich pierdół, gdy np. wydaje się głupi o-ring do podłączenia komina pieca to ok. 40 PLN i nie zastąpi się go innym, odbudowanie stolarki pod to [z wiórówki z marketu tego się nie zrobi, bo jednego sezonu nie wytrzyma i spuchnie od wilgoci]). 

Jesli chcesz kupić pierwszą cepę, staraj się nie podpalać na zdekompletowanych czy do odbudowy, bo to się finalnie "nie opłaci", w tej "branży" sprawne używane części po prostu trzymają cenę, i nie licz za bardzo na to, że z rozbiórek pozyskasz sprawne nie wymagające wkładu [przedgląd, wymiana elementów zużywających się - nieby pierdółki, ale nietanie] elementy po taniości. Na autoszrocie owszem, to tak działa, ale tutaj tanio nie będzie nawet "na odzysku". Są nawet rzeczy, których używanych nie warto kupować za 40% ceny części nowej (np. za 600, zamiast nówki za 1500), bo chwilę podziała, a za moment będziesz potrzebował części za kolejne 600 (a nikt nie pozwoli ci rozdłubać ustrojstwa na części, żeby sprawdzić co w środku siedzi). 

Edytowane 9 Stycznia przez czyś (wyświetl historię edycji)

[BuryKocur]

2 godziny temu, czyś napisał(a):

Jesli chcesz kupić pierwszą cepę, staraj się nie podpalać na zdekompletowanych czy do odbudowy, bo to się finalnie "nie opłaci", w tej "branży" sprawne używane części po prostu trzymają cenę, i nie licz za bardzo na to, że z rozbiórek pozyskasz sprawne nie wymagające wkładu [przedgląd, wymiana elementów zużywających się - nieby pierdółki, ale nietanie] elementy po taniości.

Mój śp. ojciec jak żył to całe życie mnie przestrzegał, żeby nie kupować po taniości bo się będzie kupować dwa razy...

I ta budka jest tego dobrym przykładem - ciekawe, że ludzie nie rozumieją, że najtaniej jest kupić sprzęt dobry - czytaj droższy...

pzdr

Włodek

[JakubJakub]

10 godzin temu, PanSamochodzik napisał(a):

Tak, słuszna uwaga !  Lepiej oglądać w temp 0+ .

 

No jak nie ma pieca, to dodatkowy koszt zakupu i montażu

Tak - też to zauważyłem właśnie, ale wydawało mi się że to tylko tak na zdjęciu wygląda

 

A ile za to cacko jeśli można zapytać ?

Coś jakoś 16tys

29 minut temu, BuryKocur napisał(a):

Mój śp. ojciec jak żył to całe życie mnie przestrzegał, żeby nie kupować po taniości bo się będzie kupować dwa razy...

I ta budka jest tego dobrym przykładem - ciekawe, że ludzie nie rozumieją, że najtaniej jest kupić sprzęt dobry - czytaj droższy...

pzdr

Włodek

Rzecz w tym że nie miałem zamiaru jej kupować a jedynie obejrzeć. W zasadzie moje pytanie bardziej się tyczyło tego czy jest sens kupić przyczepę która czegoś w środku nie ma. Ale jak słusznie koledzy zauważyli za dużo tu do roboty a to tego a to tamtego nie ma. 

 

Czekam na ocieplenie i dalej w tany z budami jeszcze kilka sztuk mam na oku ale to zrobię zdjęcia podeślę na fatum. 

20 godzin temu, BuryKocur napisał(a):

A sprawdziłeś podłogę pod spodem?

Z latarką fragment po fragmencie podłogi oglądanej od dołu?

Badałeś zabudowę czujnikiem wilgoci?

To samo pytanie dotyczące podłogi od dołu?

A gdzie tam jest blat kuchni?

Gdzie jest oryginalna lodówka?

Gdzie jest fabryczne ogrzewanie ?

I wiesz oczywiście, że ta przyczepka dłuższy czas (!) - długi raczej - robiła za jedynie sypialnię - jakaś cieciówka była?

Krzyś napisał dobrze - obejrzałeś - zobaczyłeś i odpuść sobie.

A przy okazji - jakbyś robił następne fotki w następnych budkach to rób bardziej szczegółowe - otwieraj w takiej podkówce siedzenia i rób fotki pod siedzeniami przy podłodze.

A tą budkę sobie odpuść - chyba, że potrzebujesz do domu drugą lodówkę - bo ta co jest - jeżeli działa - do karawaningu się słabo nadaje...

Ogrzewanie podobnie...

To tak na szybko.

pzdr

Włodek

PS - widziałeś dokładnie tylni pas ?

Tam był jakiś zdrowy dzwon - ktoś nawet niespecjalnie chciał to ukryć - popatrz na prawy tylni narożnik i jak on odstaje ...

Daj sobie spokój z tą budką ...

PS 2 - Jakub - nie wybierasz się w okolice Warszawy - poświęcę dwie godziny i pokażę Ci we własnej budce na co zwracać uwagę...

PS 3 - jeszcze jedno pytanie Jakub - czy wiesz, gdzie się sprawdza - gdzie sie szuka - nr VIN na ramie ?

Faktycznie Włodku chyba się przejadę w Twoje okolice, żeby temat zgłębić, myślę że jak będzie trochę wolnego namowie małżonkę i poszukamy przyczep w Twojej okolicy a przypadkiem zajadę;) 

Co do PS3 to wydaje się że numer powinien być nabity na elemencie stałym (jak w autach?) Obstawiam dyszel. No i tabliczka ale to akurat nie jest element trudny do podmiany. 

 

A co do miernika wilgotności mam profesjonalny żona mi pożyczyła ale przy -10 nawet go nie brałem bo pomiar byłby sporo zakłamany. 

Edytowane 9 Stycznia przez JakubJakub
Ostatni akapit (wyświetl historię edycji)

[czyś]

Tak, to forum to jak fatum dla kupujących. Nawet mimowolnie prawda wyjdzie na wierzch  Podsumowując, poczekaj na ocieplenie (w mróz ani czujnikom, ani palcom, ani własnemu nosowi wierzyć nie można), i ruszaj. BTW, tych stojących po dachem w ogrzewanym też nie bierz na poważnie, paru handlarzy "podsuszało" w ten sposób ewidentne zgniłki.  

[PanSamochodzik]

10 minut temu, JakubJakub napisał(a):

Coś jakoś 16tys

No cóż, ja bez oglądnięcia w realu, nie wypowiem się tak jednoznacznie, jak przedmówcy. Zresztą ocena na podstawie fotek, nie idzie mi dobrze. Nie zauważyłem tylu detali, o których wspomnieli koledzy. 

Wiem tyle, że im więcej przyczep oglądniesz, tym bardziej będziesz wiedział o co w tym biega i czego chcesz. Jeżeli jeszcze będzie to w towarzystwie osoby obeznanej to tym lepiej.  I wiem jeszcze, że w takim budżecie zapewne będziesz musiał pójść na kompromis, bo trudno Ci będzie znaleźć idealną budę, Zawsze znajdziesz jakąś wadę. Sęk w tym, żeby to nie była wada bardzo istotna lub zbyt kosztowna w usunięciu.

Pozdro!

[BuryKocur]

2 godziny temu, JakubJakub napisał(a):

Faktycznie Włodku chyba się przejadę w Twoje okolice, żeby temat zgłębić, myślę że jak będzie trochę wolnego namowie małżonkę i poszukamy przyczep w Twojej okolicy a przypadkiem zajadę;) 

Zapraszam Jakubie - dajcie tylko znać wcześniej.

Chętnie Ci pomogę i pokażę...

A co do VIN-u ...

2 godziny temu, JakubJakub napisał(a):

Co do PS3 to wydaje się że numer powinien być nabity na elemencie stałym (jak w autach?) Obstawiam dyszel. No i tabliczka ale to akurat nie jest element trudny do podmiany. 

pierwsze zdanie prawidłowe.

Ale nie na dyszlu - widzisz - warto wiedzieć gdzie ten numer jest - jak przyjedziecie to Ci pokażę gdzie jest - i warto sprawdzać ten numer - widziałem już przekręty VIN-u w budkach...

Tabliczka jest owszem - w bakiście ale ja sie pytam o numer nabity trwale na ramie ...

pzdr

Włodek

 

Edytowane 9 Stycznia przez BuryKocur (wyświetl historię edycji)

[JakubJakub]

1 godzinę temu, PanSamochodzik napisał(a):

No cóż, ja bez oglądnięcia w realu, nie wypowiem się tak jednoznacznie, jak przedmówcy. Zresztą ocena na podstawie fotek, nie idzie mi dobrze. Nie zauważyłem tylu detali, o których wspomnieli koledzy. 

Wiem tyle, że im więcej przyczep oglądniesz, tym bardziej będziesz wiedział o co w tym biega i czego chcesz. Jeżeli jeszcze będzie to w towarzystwie osoby obeznanej to tym lepiej.  I wiem jeszcze, że w takim budżecie zapewne będziesz musiał pójść na kompromis, bo trudno Ci będzie znaleźć idealną budę, Zawsze znajdziesz jakąś wadę. Sęk w tym, żeby to nie była wada bardzo istotna lub zbyt kosztowna w usunięciu.

Pozdro!

O! to!  to właśnie kompromis będzie do przełknięcia i to na pewno. Ta idzie na straty to wiadomo. W wolnej chwili znów jadę w okolice, jak poszukałem to całkiem sporo ogłoszeń jest. Zastanawiam się jeszcze, czy ktoś podjął by się poszukania dla mnie, jeżeli nie dam rady (naturalnie za odpowiednią opłatą) jakiejś ciekawej przyczepy? 

Co do planowanych objazdów. Mam zamiar obejrzeć taka oto cepke, czy według szanownego forum warto robić kilometry? Co na pierwszy rzut nie pasuje? 

https://www.olx.pl/d/oferta/caravelair-solena-395-CID5-IDYbrsU.html