Idzie nowe - Weinsberg CaraOne 550QDK - prośba o Wasze opinie.

[Tomii]

 

20 godzin temu, gggorskyyy napisał(a):

Na placu okazało się, że przez przypadek weszliśmy zobaczyć Weinsberg CaraOne 550QDK. I tak nam namieszała ta przyczepa w głowie ilością miejsca w środku, dobrą wyceną i stosunkiem ceny do tego co dostajemy za tą cenę, że już w drodze do domu wykluczyliśmy Kanusa 450FU Sport. 

Porównywałem z Knausem 500KD bo to chyba bliźniacze układy i nie widzę sensu dla którego miałbym dopłacić około 30tys zł...

Powiem tak od kiedy Sport Silver Selection został zastąpiony Epowerem to konfigurator tak naprawdę "zabija" zwykłego Sporta i bardziej opłaca się iść w Sudwinda 60Y.
Weinsberg jest spoko, ale jak chcesz już coś więcej to może się okazać że w konfiguratorze niema takiej możliwości, a podstawa to niestety mocny golas (np. zbiornik wody 15 litrów, brak termy a jeśli chcemy to dołożyć możemy tylko TT2 zasiloną 230V). 
Sport Silver Selection wypadał na prawdę korzystnie w stosunku cena/jakość/ilość wyposażenia. Od 2021 mam wrażenie że w Knausie główny nacisk położono na sprzedaż Sudwinda i to jego najciekawiej skonfigurowano. 

9 minut temu, w79 napisał(a):

A jak wyglada kwestia pieca? Ja mam 2 łóżka w 580 qs, ale na stałe zajęte jest tylko górne. Szczerze powiedziawczy nie bardzo widzę spanie dziecka na dole przy właczonej trumie. Przy 3 łózkach to już wogóle. Jednak nie mam takich doświadczeń:)

No ale czego nie widzisz? Ciepło idzie do góry . Wiadome jest że nadmuch musi chodzić aby ciepła obudowa nie stanowiła zagrożenia - reszty pilnuje termostat. 

[Eastnomad]

21 minut temu, Tomii napisał(a):

nadmuch musi chodzić aby ciepła obudowa nie stanowiła zagrożenia

W zasadzie i tak musi chodzić bo ogrzanie tak dużej powierzchni bez nadmuchu byłoby niemożliwe. Chyba że zmarzluchy śpią tylko z tyłu .

[Bercik77]

17 minut temu, Tomii napisał(a):

Sport Silver Selection wypadał na prawdę korzystnie w stosunku cena/jakość/ilość wyposażenia.

To prawda. W 2020 r. Za swojego sporta silver selection 650UDF dałem 25600 eur. Wtedy do Sudwinda było znacząco taniej. Dziś ceny zwariowały. Można odnieść wrażenie, że główną cenę stanowi wyposażenie. Więc jak mamy coś w dobrej cenie to raczej kiepsko z wyposażeniem. Na samej zabudowie ciężko zredukować koszty.

Myślę, że dobrze to widać w Niewiadowie, który po doposazeniu, cenowo nie bardzo różni się od podobnych konstrukcji zachodnich.

[Eastnomad]

Jeszcze odnośnie Weinsberg dla mnie jedną z rzeczy eliminujących był brak możliwości zamówienia kabiny prysznicowej (co do Sporta można założyć, a w Sudwind jest w standardzie). W Weinsberg tylko kotara, co dla niektórych nie będzie problemem dla innych będzie to może nawet zaletą. Wiadomo gusta guściki. 

[Tomii]

21 minut temu, Eastnomad napisał(a):

Jeszcze odnośnie Weinsberg dla mnie jedną z rzeczy eliminujących był brak możliwości zamówienia kabiny prysznicowej (co do Sporta można założyć, a w Sudwind jest w standardzie). W Weinsberg tylko kotara, co dla niektórych nie będzie problemem dla innych będzie to może nawet zaletą. Wiadomo gusta guściki. 

Najlepsze jest to że w Tabbercie DaVinci 500 KD za pełną kabinę prysznicową również trzeba dopłacić . No i weź zrozum politykę grupy 

[gggorskyyy]

26 minut temu, Eastnomad napisał(a):

Jeszcze odnośnie Weinsberg dla mnie jedną z rzeczy eliminujących był brak możliwości zamówienia kabiny prysznicowej (co do Sporta można założyć, a w Sudwind jest w standardzie). W Weinsberg tylko kotara, co dla niektórych nie będzie problemem dla innych będzie to może nawet zaletą. Wiadomo gusta guściki. 

Dla mnie to nie jest problem, bo jak już to będziemy korzystać rezerwowo. Może wymyślimy coś, żeby zabezpieczyć te ściany i jakoś inaczej to zmienić we własnym zakresie. No właśnie jak patrzyłem na sporty w tamtym roku to ceny były inne i była większa różnica względem sudwinda. Teraz się to zatarło dlatego w całokształcie korzystnie weinsberg wyszedł jeśli chodzi o stosunek cena/to co dostajemy.

[w79]

Godzinę temu, Tomii napisał(a):

aby ciepła obudowa nie stanowiła zagrożeni

Własnie to miałem na myśli. Spanie przy właczonym wiatraku możw być mało komfortowe...

[Eastnomad]

Godzinę temu, gggorskyyy napisał(a):

Dla mnie to nie jest problem, bo jak już to będziemy korzystać rezerwowo.

Nie wiem w jakim wieku masz dzieci ale dla tych mniejszych to jest to idealne rozwiązanie bo nie trzeba chodzić pod prysznice zwłaszcza jak jest chłodno. 
Dodatkowo my teraz nie przykładamy za bardzo wagi do sanitariatów na kempingu. Jak są fajne to korzystamy jak nie to używamy własnej kabiny i wcale nie jest to sporadyczne, ale też wiadomo każdy może mieć inaczej .

[gggorskyyy]

5 minut temu, Eastnomad napisał(a):

Nie wiem w jakim wieku masz dzieci ale dla tych mniejszych to jest to idealne rozwiązanie bo nie trzeba chodzić pod prysznice zwłaszcza jak jest chłodno. 
Dodatkowo my teraz nie przykładamy za bardzo wagi do sanitariatów na kempingu. Jak są fajne to korzystamy jak nie to używamy własnej kabiny i wcale nie jest to sporadyczne, ale też wiadomo każdy może mieć inaczej .

Masz rację, często jak jest chłodniej to te kąpiele były dla dzieciaków problemem. Dla mnie morsa już nie:) Ale wiesz, mając budżet jaki sobie zaplanowaliśmy trzeba było iść na kompromis. Większość rzeczy dla Nas i tak jest na plus względem poprzednika tj Caravelair 420. Jakby budżet Nas nie ograniczał, to pewnie by padło na Fendt`a lub Tabberta i by i był pełny prysznic i truma gazowa do wody i gasbanki itp:) 

[jacek00]

Własnie to miałem na myśli. Spanie przy właczonym wiatraku możw być mało komfortowe...

Przecież tego wiatraka prawie nie słychać. Dla dzieci to żaden problem

[w79]

8 godzin temu, jacek00 napisał(a):

10 godzin temu, w79 napisał(a):

Własnie to miałem na myśli. Spanie przy właczonym wiatraku możw być mało komfortowe...

Przecież tego wiatraka prawie nie słychać. Dla dzieci to żaden problem

U mnie słychać, zwłaszcza jak jest na wyższych obrotach. A to z koleji jest potrzebne żeby skutecznie i szybko rozprowadzić ciepło po całej budzie.

[Tomii]

11 godzin temu, gggorskyyy napisał(a):

Teraz się to zatarło dlatego w całokształcie korzystnie weinsberg wyszedł jeśli chodzi o stosunek cena/to co dostajemy.

Weinsberg jest na prawdę spoko, ale nie wiem czy problem nie leży trochę w PL sprzedawcach.
Popatrz jak to wygląda na mobile.de jak porównamy Weinsberga 550 QDK ze Sportem 500 KD.
Nie wchodzę w detale, wybieram jedne z tańszych ofert które nie są golasami ani wersją epower:
Weinsberg wyposażony uczciwie i drugi do wzięcia w okolicach 26 k euro.
Sport z pakietem plus (moskitiera drzwi, Heki II, mocniejsze podpory alko, oś 1800 kg, dodatkowy schowek) do wzięcia za 25,5 k euro.

Jeśli chodzi o wnętrze - to praktycznie identyczne przyczepy. Weinsberg będzie miał może trochę gorszą kuchenkę, ale fajniej rozwiązane szuflady w kuchni. W Knausie będzie ogrzewanie w wersji VarioHeat. Reszta to detale. No ale na zewnątrz:
- Podwozie od alko ze wzmocnionymi podporami - Knott z dziurami w dyszlu i standardowymi podpórkami wygląda przy tym śmiesznie
- Podłoga przedniej bakisty ryflowana blacha vs. tworzywo sztuczne
- Tylna ściana Knaus vs Weinsberg - zazwyczaj jestem raczej pragmatyczny, ale Knaus jest po prostu ładny a w Weinsbergu trochę czuć oszczędność
- Brak okna na przedniej ścianie w Weinsbergu (to może być również plusem )
Uczciwie trzeba powiedzieć że Weinsberg ma 2 mm grubsze ściany, ale te przyczepy są na prawdę w zbliżonej cenie i nie ma przepaści o której gdzieś wcześniej wspomniałeś. Te przyczepy są podobne i mają podobne ceny. 


 

[Eastnomad]

Niestety niemalże brak konkurencji w Polsce robi swoje. Oni po prostu nie muszą się starać i walczyć o klienta .

[Pierzasty]

11 godzin temu, Tomii napisał(a):

, ale nie wiem czy problem nie leży trochę w PL sprzedawcach.

 

W sumie nie bez powodu kupiłeś przyczep w Niemczech

[marian36]

W dniu 24.09.2023 o 16:30, Tomii napisał(a):

Ja mam potrójne. Zdarza mi się spać na najniższym. Narzekać nie mogę. Do spania nie widzę żadnych problemów. Dzieciaki szczęśliwe że każdy ma swoje, choć córki (6 i 8 lat) są bardzo zżyte i często zasypiają razem na jednym. Syn 12 lat gramoli się na samą górę i widzę że lubi to miejsce (często wchodzi tam nawet w ciągu dnia jak ma dość towarzystwa sióstr. 

 

A tak nawiasem, to zamawiając wersję z potrójnym łóżkiem pietrowym, to:

1. Mamy 2, czy 3 okna?

2. Dolne i środkowe łóżko jakoś się składa (na wzór dolnego z wersji z podwójnym piętrowym), czy wszystkie są stałe?

16 godzin temu, Tomii napisał(a):

Weinsberg jest na prawdę spoko, ale nie wiem czy problem nie leży trochę w PL sprzedawcach.
Popatrz jak to wygląda na mobile.de jak porównamy Weinsberga 550 QDK ze Sportem 500 KD.
Nie wchodzę w detale, wybieram jedne z tańszych ofert które nie są golasami ani wersją epower:
Weinsberg wyposażony uczciwie i drugi do wzięcia w okolicach 26 k euro.
Sport z pakietem plus (moskitiera drzwi, Heki II, mocniejsze podpory alko, oś 1800 kg, dodatkowy schowek) do wzięcia za 25,5 k euro.

Jeśli chodzi o wnętrze - to praktycznie identyczne przyczepy. Weinsberg będzie miał może trochę gorszą kuchenkę, ale fajniej rozwiązane szuflady w kuchni. W Knausie będzie ogrzewanie w wersji VarioHeat. Reszta to detale. No ale na zewnątrz:
- Podwozie od alko ze wzmocnionymi podporami - Knott z dziurami w dyszlu i standardowymi podpórkami wygląda przy tym śmiesznie
- Podłoga przedniej bakisty ryflowana blacha vs. tworzywo sztuczne
- Tylna ściana Knaus vs Weinsberg - zazwyczaj jestem raczej pragmatyczny, ale Knaus jest po prostu ładny a w Weinsbergu trochę czuć oszczędność
- Brak okna na przedniej ścianie w Weinsbergu (to może być również plusem )
Uczciwie trzeba powiedzieć że Weinsberg ma 2 mm grubsze ściany, ale te przyczepy są na prawdę w zbliżonej cenie i nie ma przepaści o której gdzieś wcześniej wspomniałeś. Te przyczepy są podobne i mają podobne ceny. 


 

Kuchenki się różnią? Wydawało mi się, że są jednakowe.

Z innych różnic, to Weinsberg jest dłuższy, co przekłada się na większy blat kuchenny.