Skocz do zawartości

Transit mkVII Challenger Mageo


marek230482

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 410
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

40 minut temu, marek230482 napisał(a):

Jest CAN. Ale to niewiele zmienia jak się nie ma rozumu. 

Zawsze uważałem, że narzędzia nie zwalniają z myślenia i same roboty nie zrobią … zresztą brak słów :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, BIGL napisał(a):

Dlatego drodzy Panowie przestałem serwisować auta u paproków. Jak nie dam rady sam - jadę do autoryzowanego serwisu, już dawno obaliłem mit że w autoryzowanym jest drożej niż u Mietka pod płotem.

Moje VW najczęściej jeżdżą do ASO...

Ale mojego Osiołka Citroen raczej by nie przyjął (Fiat tym bardziej)... a cena obsługi rocznej pewnie była by wyższa od wartości auta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W silniku przepłukanie polecanym specyfikiem układu paliwowego nie pomogło. Jutro dostanę jeszcze jeden zawór mogący stwarzać problem. Potem wyciągam wtryski, pompę i wysyłam do polecanego zakładu w Lublinie. 

A dzisiaj jeszcze dla pocieszenia samego siebie skończyłem drzwi. Rama wyczyszczona, wyprostowana osadzona na nowym butylu. Mocowanie fabryczne na jakieś blaszki z zaczepem zastąpiłem ordynarnym przykręceniem wkrętami. Takie jakby żabki były przykręcane od wewnątrz i zaciskały się między ościeżnicą a drewnianą konstrukcją. Ja zrobiłem otwory w ościeżnicy wkręcają bardzo długie drewnowkręty z łbem stożkowym w konstrukcję wzdłuż ściany. Drzwi teraz zamykają się pięknie z właściwym luzem. Nie krzywią się i szczelnie przylegają licując z resztą budy. Jest tak jak powinno. Do tego od wewnątrz reanimowałem moskitierę. Nowa siatka, naprawione zawiasy. Drzwi nie miały tych półek/skrytek to zrobiłem je z blachy aluminiowej nowe. Drzwi nie są odmalowane ale to zostanie na przyszły rok. 

Generalnie ta moskitiera otwierana jak drzwi w ikarusach to głupi pomysł. Ale kupno nowej a`la roletka to pewnie kosztuje absurdalną kwotę więc muszę zadowolić się fabryczną :D 

 

IMG_20230728_195735311_HDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem blachę alu 0,5mm, wyciąłem takie kliniki, zagiąłem na butelce od lakieru i okleiłem okleiną "alu szczotkowane". Całość przynitowałem w miejsce oryginałów. 

Dzisiaj z silnikiem kolejna próba - wymiana zaworu nadmiarowego. Nie przyniosło to efektów. Przepaliłem też resztę tego specyfiku czyszczącego układ paliwowy. Niestety nic to nie dało więc zabieram się za wyciąganie pompy. 

Ale zanim się za to zabrałem skończyłem przygotówkę do opływek. Znalezienie oryginałów jest trudne a ceny odlatują w kosmos. Dlatego już z miesiąc temu zabrałem się za to sam. Dzisiaj pierwsza przymiarka i ostatnie poprawki. Teraz żywica i lakierowanie. 

 

IMG_20230729_161034190.jpg

IMG_20230729_161007395_HDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puki miałem drzwi połówkowe...Też miałem roletę połowiczną i byliśmy z niej zadowoleni...

Kotki miałem w przyczepie i były ok, w kamperze jak szybko je zamontowałem tak szybko zdemontowałem... dłuższe drzwi, wychodzenie po schodkach...stwierdziliśmy że to bardziej przeszkadzało i było wręcz niebezpieczne, niż pożyteczne.

Aktualnie mam moskitierę tylko w otwieranym oknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem borym lasem..... blokady jakie kupiłem mogę wyrzucić do śmieci. Z niewiadomych mi powodów ja mam inne koło napędowe pompy. Tak więc zamiast sprawnie odkręcić pompę w godzinkę to musiałem rozpruć rozrząd. O dziwo nie było to takie straszne. Jednak silnik wzdłużnie robi robotę. Jakieś 4h i pompa w dłoni. Przy okazji uszczelnię sobie tu i ówdzie bo się pociło. 

Wtryski ponownie jadą do sprawdzenia oraz pompa do sprawedzenia- tym razem w rzekomo najlepszej firmie w kraju. Taką przynajmniej rekomendację dostałem na forum Forda. 

 

 

IMG_20230730_201907485.jpg

IMG_20230730_201858718.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza regeneracją wtrysków i pompy wtryskowej kupiłem szereg innych rzeczy. Jak żywice, rozrusznik (bo mi wspaniały warsztat go spalił) i trochę drobnicy montażowej. W oczekiwaniu na te klamoty dzisiaj zrobiłem przygotówkę przed klejeniem do nowego, poprawionego zderzaka tylnego. Poza tym zrobiłem regenerację przednich reflektorów. Niestety są już popękane ale za to teraz nie są żółte i porysowane. 

 

IMG_20230731_201722169_HDR.jpg

original_274089c6-47f9-417e-b54b-fcbab33d8026_IMG_20230731_182944219_HDR.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.