Transit mkVII Challenger Mageo

[Misio]

I skończyło się tak...

[rtwppk]

6 minut temu, Misio napisał(a):

I skończyło się tak...

Hehehe a mi się pytają po co mi w Pickamperze trapy  … laikom mówię że to zabezpieczenie zbiornika paliwa do webasto :)))) 

ps. Dobrze, że się traktor znalazł  

[Misio]

Ja zimą wożę trapy zimą...

Ale po filmie widać... że osiołek nie miał szans... tylne koła się blokowały/się zapadały...

[marek230482]

Ładny tandem Misio  

Nie sądzę żeby tu trapy miały pomóc. Niestety. Chyba że miałby osiem. Wtedy od początku na jednym komplecie stoi a drugi już przekłada na wjazd  

Droga wygląda na ubitą, ale zdjęcia tego dołu przerażają jakby był luźny i kopny   To są już skrajnie niekorzystne warunki, trudno powiedzieć jakby mój się zachował na aż tak grząskim piasku. Jeździłem nie raz takimi drogami ale droga drodze nie równa a piasek i piasek to też różnica. 

[rtwppk]

Wyjazd pełen atrakcji  

[Misio]

Baaa

[Gość]

A u nas takie cyrki były zobaczymy może jak jutro znajdę czas to opiszę nasz wyjazd, ale czy będą chętni do czytania/ogladania

[marek230482]

TO jest to co pisałem

ja z takich sytuacji wychodzę bez szwanku. 

[rtwppk]

Ja również 4x4 + blokada mostu  szału nie ma ale po trawie z lekkim błotem przejadę 

[Gość]

35 minut temu, marek230482 napisał(a):

TO jest to co pisałem

ja z takich sytuacji wychodzę bez szwanku. 

Taaaa ja i Michał lekki sprzęt potrzebujemy a Ty i Przemek to będziecie musieli iść po CZOŁG i to bardzo daleko 

[marek230482]

Wszystko zależy od warunków. Miałem terenówki i pomimo dobrego przygotowania, napędu na cztery, blokad, kostki..... to się zakopywałem

Jeżeli chodzi o kampera to oczywiście że oceniam ryzyko i jak mam wątpliwości to nie ryzykuję pomimo jakiegoś tam doświadczenia i bliźniaka rwd. W kopny piach, grząskie błoto lub wodę (nie widać jak głęboko) się nie pakuję. Ale śliska trawa, płytkie błotko, piaszczyste drogi albo po prostu bezdroża/łąki wjeżdżam bez wahania. Gdzie z przednim napędem bym się nie odważył. Oczywiście łąka łące nie równa ale jeżdżąc trochę terenówkami potrafię ocenić czy ta łączka po deszczu mnie wciągnie czy będzie po prostu śliska  jak dotąd się udawało  jeszcze mi w kamperze koła nie boksowały  
Nie ma się co oszukiwać, że kamper ma nieszczęśliwy rozkład masy. Większość ciężaru jest na tylnej osi. W przednionapędowym nie dość, że przednia oś jest mniej dociskana to na dodatek tylna z największym obciążeniem ma tylko dwa wąskie koła. Dość że przednie koła tracą łatwiej przyczepność to jeszcze gdy jest grząsko to tylne łatwiej grzęzną i stawiają opór. Nieszczęście gotowe.
Przy tylnym napędzie z bliźniakiem nie dość że napędzamy oś bardziej dociążoną to jeszcze na dodatek nacisk rozkłada się na dwa razy większą powierzchnię. Pojazd mniej grzęźnie i znacznie trudniej traci przyczepność nawet na niestabilnym gruncie.

[rtwppk]

2 godziny temu, peja76 napisał(a):

Taaaa ja i Michał lekki sprzęt potrzebujemy a Ty i Przemek to będziecie musieli iść po CZOŁG i to bardzo daleko 

Zobaczysz odchudzę kierowcę i założę wyciągarkę  wtedy sam siebie wyciągnę  bez chodzenia 

[marek230482]

Ja jakbym schudł to więcej wody zabiorę

 

[Misio]

3 godziny temu, peja76 napisał(a):

musieli iść po CZOŁG i to bardzo daleko 

Tu to raczej nie daleko by było ?

Już 4x byliśmy kontrolowani przez służby...

[Misio]

1 godzinę temu, marek230482 napisał(a):

Jeżeli chodzi o kampera to oczywiście że oceniam ryzyko i jak mam wątpliwości to nie ryzykuję

1 raz w życiu ktoś mnie wyciągał...

Kamperem jeżdżę 8lat...

Wpierw nie było nic dziwnego, zwykla droga polna, a później już nie było odwrotu...

Droga zaproponowana przez Google... ale podobno tam to normalne i nawet straż pożarna utyka, traktorzysta od razu zapytał czy tam...  A na Podlasiu chyba jest najwięcej dróg szutrowych...