Skocz do zawartości

Transit mkVII Challenger Mageo


marek230482

Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, Misio napisał(a):

Ja mam około 120kg narzędzi, śrubek i rzeczy wrazie W...

 

Chciałem się też pochwalić wagą... bo przy okazji zajechałem na skład kruszywa i... okazało się że fotka nie zapisała się w telefonie :(

Na full zapakowany np 5 zgrzewek wody, 12 win, hulajnoga, woda, gaz i ON na pełno. 3450kg bez żony i psa...

Pogratulować wyniku :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 410
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Panowie..... to macie super. Ja nie mam tego szczęścia. Oczywiście parę rzeczy do odchudzenia było. Dodatkowy aku pokładowy wywaliłem (ford fabrycznie ma dwa aku na pokładzie), hak, satelita (w tym kamperze o dziwo zamiast ważyć kilkanaście kg to ważyła raptem 6kg). Ale zaoszczędziłem raptem kilkadziesiąt kg. Więc co najwyżej teraz dzieci zabiorę :lol: 

Reszty nie mam jak odchudzić. Nawet jak kupię kompozytowe butle to zyskam jakieś śmieszne 10kg. A w zabudowie nie mam nic zbędnego. Nad kołem też myślałem. To ogromne koło. Ale niestety w Czechach i Słowacji jest wymagane. U mnie na pewno masę w stosunku do innych kamperów robi bliźniak, most i wał. Podejrzewam że ze 100kg lekko. 
Cóż... w polsce przeładowaniem się nie przejmuję. A za granicą tak jak mówiłem - jazda kniejami :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pro po majówki...... jestem uziemiony....... nici z wyjazdu...... jeden z naszych kotów zachorował, byliśmy u weterynarza musimy jak najszybciej wykonać operację (w najbliższym tygodniu). Zamiast jechać na majówkę to szukamy gdzie najtaniej taką operację będzie się dało wykonać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, marek230482 napisał(a):

A pro po majówki...... jestem uziemiony....... nici z wyjazdu...... jeden z naszych kotów zachorował, byliśmy u weterynarza musimy jak najszybciej wykonać operację (w najbliższym tygodniu). Zamiast jechać na majówkę to szukamy gdzie najtaniej taką operację będzie się dało wykonać. 

Współczuje akcji z kotem. Nasz również zawsze wywijał albo przed albo w trakcie :) Naszego składali chyba w Obornikach… ale to troszkę daleko.

 

35 minut temu, marek230482 napisał(a):

bliźniak, most i wał

Tu masz rację. Ja przez Austrię ostatnio przejeżdżałem z min adblue i 20 litrami paliwa :) … żona zrobiła zakupy w Niemczech i wolałem nie ryzykować częstsze tankowanie i tyle … zawsze 70kg mniej na wadze . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, coxWlkp napisał(a):

częstsze tankowanie i tyle … zawsze 70kg mniej na wadze . 

Tak, to też jest opcja. Mam bak 80l (chyba). Tak więc można tak na połówce jechać. Druga sprawa że przed chwilą przeglądając instrukcję zobaczyłem że fabrycznie były opcje z zestawem naprawczym zamiast zapasu..... to znaczy że ja też mogę kupic taki zestaw a balast z podwozia usunąć :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marek230482 napisał(a):

Tak, to też jest opcja. Mam bak 80l (chyba). Tak więc można tak na połówce jechać. Druga sprawa że przed chwilą przeglądając instrukcję zobaczyłem że fabrycznie były opcje z zestawem naprawczym zamiast zapasu..... to znaczy że ja też mogę kupic taki zestaw a balast z podwozia usunąć :D

 

Widzisz jakieś światełko w tunelu jest :) ostatnio od żony usłyszałem, że z osłonami silnika mam się nie wygłupiać i samemu zrzucić 20 kg … 

Trzeba być czujnym :) one potrafią wykorzystać każdą chwilę ….

Bak masz identyczny. A adblue masz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można np. zastanowić się nad szeroką felgą, tracąc atuty bliźniaka...

 

Co do nadwagi...po zmianach swapowych przybyło naszemu Osiolkowi około 270kg... takie małe ups

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, marek230482 napisał(a):

Woda wspólna. Chcąc jechać za granicę autostradą też będę musiał na pusto i tankować się na miejscu do lokalnych relokacji. 

 

Kiedyś właśnie to tankowanie mnie przerażało …gdzie , dlaczego tak drogo. Później się okazało, że np. We Włoszech w każdej mieścinie jest „fontanna” z wodą pitną udostępniona mieszkańcom za free. Włosi sami z baniakach tam jeżdżą i do picia ją biorą. Wiec jazda na pusto nie jest problemem. Gorzej z WC ale i to można załatwić z butelki :).

Dotychczas wydawało mi się, że to My mamy tylko problem wagowy. Z tego co piszesz to u nas luz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Misio napisał(a):

Można np. zastanowić się nad szeroką felgą, tracąc atuty bliźniaka...

Sprawa nie jest taka oczywista. Ja mam na tylnej osi niemal 2t na pusto. Mało która opona spełni ten wymóg nośności (ponad 1t na oponę). W najlepszym wypadku (mało i drogie opony) będę na granicy. Zbyt ryzykowne. Poza tym to tak na prawdę trakcję za asfaltem robi właśnie bliźniak. A my przecież właśnie na dziko jeździmy :) 

3 godziny temu, coxWlkp napisał(a):

Wiec jazda na pusto nie jest problemem.

Zgadza się, można to ogarnąć. 

P.S. Zapas 26kg :) wywalony :D i zaraz kupię w okolicy jakiś zestaw naprawczy. Jest też nadzieja bo kot ma się dobrze i nie wykluczone że z nim pojedziemy zaopatrując się w zapas leków. Okaże się popołudniu po wizycie u weterynarza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, marek230482 napisał(a):

Sprawa nie jest taka oczywista. Ja mam na tylnej osi niemal 2t na pusto. Mało która opona spełni ten wymóg nośności (ponad 1t na oponę). W najlepszym wypadku (mało i drogie opony) będę na granicy. Zbyt ryzykowne. Poza tym to tak na prawdę trakcję za asfaltem robi właśnie bliźniak. A my przecież właśnie na dziko jeździmy :) 

Zgadza się, można to ogarnąć. 

P.S. Zapas 26kg :) wywalony :D i zaraz kupię w okolicy jakiś zestaw naprawczy. Jest też nadzieja bo kot ma się dobrze i nie wykluczone że z nim pojedziemy zaopatrując się w zapas leków. Okaże się popołudniu po wizycie u weterynarza. 

Trzymam kciuki :) … jeśli się decydujesz na wywalenie zapasu pamiętaj zestaw z elastycznych kołków z klejem ( awaryjnie jeszcze mam mały sprey) do dodatkowego uszczelnienia. Kompresorem jakiś masz? Ja wyciągnąłem z osobówki ale kumpel mi ostatnio pokazał powerbank z kompresorkiem … maleństwo a działa :) 

Edytowane przez coxWlkp (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marek230482 napisał(a):

Sprawa nie jest taka oczywista.

No nie jest...

Ale np myśmy jeszcze niedawno mieli około 2100 na tylnej osi...bez bliźniaka ?

1 godzinę temu, marek230482 napisał(a):

Jest też nadzieja bo kot ma się dobrze i

I za to trzymam kciuki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety kot ze względu na "kłucie" co dziennie nie pozwala nam skorzystać w pełni z majówki. Co dziennie musimy byc w domu :(

ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i udało się spotkać z polo63 oraz ekipą Hymer. Podziękował i do zobaczenia :D

IMG_20230501_202823943.thumb.jpg.1a1a3307b67761967a74cb1b8076b53a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.