Kawa, ekspresy, kawiarki i spieniacze. Kawa w przyczepie/kamperze

[eastnomad]

2 godziny temu, czyś napisał(a):

Próbowałeś zmniejszając gaz pod kawiarką przepuścić powoluteńku wrzątek przez kawę, cienką strużyną aż do skończenia się wrzątku, ale tak żeby przez kawę w ogóle nie poszła para? Dobra arabika, i smak/aromat równikowej dżungli

Nie ale zachęciłeś, będę musiał spróbować

[Łza Włóczynutka]

moki mają to do siebie, że przez pierwsze chwilie idzie największa, gęsta esencja, potem coraz bardziej wodnista. Jeśli jesteście w stanie uchwycić moment, gdy dopiero połowa wody została zużyta i wtedy przerwać dalsze zaparzanie, to wychodzi kawka bardzo zbliżona do malutkiego, gęstego włoskiego espresso. Mozna to tez uzykać przez wlanie mniejszej ilości wody niż zwykle.

Podobno też pewne efekty można uzyskać przez lekkie ugniatanie kawy w sitku przed zaparzaniem, (przez to ciśnienie i temperatura zaparzania wzrośnie) ale w sumie jakoś nigdy nie próbowałem)

[czyś]

Można parzyć tak właśnie, zanim pójdzie para przechodzi ok. 3/4 wody. Kawa zdąży się zaparzyć i oddać więcej smaku i aromatu, i wcale nie idzie dalej "wodnista". Mocna, kwaskowa, o posmaku i aromacie gorącego wilgotnego lasu. 

Lekkie ugniatanie owszem, działa. 

Żeby nie czekać zbyt długo, i nie przegapić właściwego momentu, zalewam dolny dzbanek wrzątkiem, chwila, i już się parzy.  

[cezarypl]

Mam kilka kawiarek. Najsmaczniejsza kawa wychodzi z kawiarki Brikka 2 tz. Posiada specjalny zaworek zwiększający ciśnienie i koszyk o pojemności 18 g.

W koszyku zwykłej kawiarki Venus 4 tz też mieści się 18 g. kawy, tak dla porównania.

Z Brikki napar jest najbardziej zbliżony do espresso i stanowi świetną bazę pod Americano.

Zapomniałem że pisałem już o tym w lutym, ale bez odzewu.

Edytowane 10 Czerwca przez cezarypl (wyświetl historię edycji)

[eastnomad]

W dniu 10.06.2024 o 20:48, cezarypl napisał(a):

Najsmaczniejsza kawa wychodzi z kawiarki Brikka

Sprawdzę sposób Krzysztofa jak nie wypali w moim przypadku to może sprawdzę tą wersję kawiarki  

[bozka]

Nigdy nie można powiedzieć, że nigdy... Zawsze uważaliśmy, że gorszej kawy niż z ekspresu kapsułkowego to być nie może. Przecież jest to gotowiec, nie można regulować stopnia intensywności kawy itp.

Był a właściwie jest ekspres kolbowy na 230V (schowany w szafce) , kawiarka do kampera na gaz, ekspres przelewowy do kampera. Jeszcze nie najgorsza kawa była z kolbowego ale "zabawy" przy tym mnóstwo a tego w kuchni nie lubimy.

Czytając forum doszłam do wniosku, że jednak trzeba spróbować ekspres na kapsułki. 

Pierwszy był od początku uszkodzony więc zwrot, drugi już tańszy z Biedronki też. Został zamieniony na bez wady, za 149 zł ze spieniaczem do mleka działa już miesiąc po 4 kawy dziennie. Po próbach został w domu.

I okazało się, że kawa z kapsułek jest naj najlepsza (dla nas).

Więc kupiłam też do kampera mały, lekki na 230V De Longi Nespresso ale już bez spieniania. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego.

Nawet można regulować intensywność kawy przepuszczając mniejszą ilość wody, jak koledzy piszą. 

 

[Misio]

32 minuty temu, bozka napisał(a):

Nigdy nie można powiedzieć, że nigdy... Zawsze uważaliśmy, że gorszej kawy niż z ekspresu kapsułkowego to być nie może. Przecież jest to gotowiec, nie można regulować stopnia intensywności kawy itp.

Ale czemu nie można?

My mamy (sprawdzone) 4rozne kapsulki, które nam pasuję...

Jak potrzebuje mocniejszą, biorę mocniejszą itd.

 

Oczywiście ilością wody też da się coś tam regulować...

My nie pijemy kaw mlecznych, więc nie używamy spieniacza.

[Łza Włóczynutka]

Macie jakieś metody/środki na/do czyszczenia kawiarek? Po jakimś czasie zaczynają mieć zapach starej kawy i ciężko się go pozbyć. 

[eastnomad]

3 godziny temu, bozka napisał(a):

Jeszcze nie najgorsza kawa była z kolbowego ale "zabawy" przy tym mnóstwo a tego w kuchni nie lubimy.

Każdy lubi co innego. Dla nas kolbowy ale taki porządny z odpowiednim ciśnieniem i flushbackiem daje najlepszą kawę. Na wyjazdach ze względu na kompaktowość, wagę i niezależność od prądu 230V znowu kawiarka. Niemniej dla mnie sam proces przygotowywania kawy sprawia przyjemność (trochę jak Japończykowi herbaty  ) wiec rozumiem też tych którzy wolą robić to prościej i szybciej  

[Zulos]

A ja tam jednak siem bawiem kolbom z przetwornicom...

Z kapsułkowego wypiję jak trzeba, ale...

Uwielbiam celebrację z korbowym - w trakcie ceremonii i pobudzeniu kubków zapachowych nabiera się jeszcze większego apetytu i smakuje jeszcze bardziej...

No ale ja to zboczony jestem i nawet kampera kupiłem większego niż chciałem, bo znalazłem w nim idealne miejsce na ekspres

[eastnomad]

13 godzin temu, Zulos napisał(a):

No ale ja to zboczony jestem i nawet kampera kupiłem większego niż chciałem, bo znalazłem w nim idealne miejsce na ekspres

Ty to juz niemalże jak audiofil, tyle że kawowy

[Zulos]

1 godzinę temu, eastnomad napisał(a):

Ty to juz niemalże jak audiofil, tyle że kawowy

Kawofil znaczy się

[eastnomad]

@Zulos a z ciekawości jakiego kolbowego używasz? ja w domu ma Ascasso Dream i bardzo sobie chwalę ale zakładam, że do kampera masz coś lżejszego

[Zulos]

3 godziny temu, eastnomad napisał(a):

@Zulos a z ciekawości jakiego kolbowego używasz? ja w domu ma Ascasso Dream i bardzo sobie chwalę ale zakładam, że do kampera masz coś lżejszego

Nie no ja mam bida-opcję, za to właśnie bardzo lekką:

https://allegro.pl/oferta/ekspres-do-kawy-z-spieniaczem-nn-cm-01-12096725642?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_term=test&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_rtvagd_pla_pmax&ev_campaign_id=17966335829&gclid=Cj0KCQjwk96lBhDHARIsAEKO4xYqd4oDQePXdSucSUTkLFKOZPu8qUphy3l_evC0dtLjAYbeAdYEpbMaAoH8EALw_wcB

Robi na prawdę dobrą robotę, choć trochę za dużą piankę robi. Ale pod względem walorów smakowych, dobra kawa smakuje bardzo dobrze.

[eastnomad]

10 minut temu, Zulos napisał(a):

Nie no ja mam bida-opcję, za to właśnie bardzo lekką

Ale ciśnienie 15bar, o ile prawdę podają to już naprawdę ok