Pilna prośba!!!! Zdarzenie drogowe

[Cichy56]

19 godzin temu, Mars napisał:

W Adrii mam GT Radial Kargomax ST-4000 195/70R14 96 N XL. Ktoś ma o nich jakąś opinię?

Moje mają 9 lat bieżnik nie zużyty ale pokazały się delikatne spękania i właśnie dzisiaj je wymieniłem.

[dudek_t]

@w79, byłeś na diagnostyce? Jakieś wnioski padły?

[w79]

21 minut temu, dudek_t napisał:

@w79, byłeś na diagnostyce? Jakieś wnioski padły?

Na razie czekam...Były ogledziny z Warty i zaproponowali 5000 PLN:). Rozmawiałem z Wadowskim, przyjadą w czwartek, zrobią zdjecia i wyśla do Knausa, żeby wypowiedział sie co mamy dalej zrobić.

Rozmawiałem z kilkoma osobami i stacjami. Nikt nie zrobi badania zbieżności, bo wszyscy twierdza ze tego sie nie robi. Chce jeszcze zadzwonic na stacje jaka prowadzi Klaja. Moze tam cos wymyslą bo znaja sie na przyczepach. Generalnie jednak - po powrocie na nowych oponach i braku jakichkolwiek śladow nieprawidlowego scierania - jakoś mam wątpliwości...  

[maarec]

1 godzinę temu, w79 napisał:

Na razie czekam...Były ogledziny z Warty i zaproponowali 5000 PLN:). Rozmawiałem z Wadowskim, przyjadą w czwartek, zrobią zdjecia i wyśla do Knausa, żeby wypowiedział sie co mamy dalej zrobić.

Rozmawiałem z kilkoma osobami i stacjami. Nikt nie zrobi badania zbieżności, bo wszyscy twierdza ze tego sie nie robi. Chce jeszcze zadzwonic na stacje jaka prowadzi Klaja. Moze tam cos wymyslą bo znaja sie na przyczepach. Generalnie jednak - po powrocie na nowych oponach i braku jakichkolwiek śladow nieprawidlowego scierania - jakoś mam wątpliwości...  

Tak jak pisałem,  trudny temat. U mnie stanowisko pomiarowe zbudowano na zewnątrz budynku

[Tofel]

Witam.

Uszkodzenia opon z Twojej przyczepy wskazują raczej na inne przyczyny aniżeli wady osi/ramy. Myślę że można tutaj spekulować czy powodem były same opony czy też warunki w jakich przyszło im pracować. A może jedno i drugie ?

Wpływ ciśnienia (jak również obciążenia) i temperatury na zużycie opon - tutaj (wybrane) z materiałów ALKO

 

AL-KO Tyre Wear Reasons.pdf

 

Zaś co się tyczy samej konstrukcji, to:

2 godziny temu, w79 napisał:

Rozmawiałem z kilkoma osobami i stacjami. Nikt nie zrobi badania zbieżności, bo wszyscy twierdza ze tego sie nie robi. 

W istocie - jak stoi w materiałach serwisowych ALKO - czynność regulacji zbieżności/geometrii zawieszenia dokonywana jest tylko w serwisie producenta.

Niemniej jednak początkiem do analizy jest pomiarowanie ramy/geometrii układu jezdnego. Przekroczenie wartości określonych wymiarów dopiero kwalifikuje ramę do regulacji/naprawy/wymiany.

Istnieje taki dokument od ALKO określający wspomniane wartości brzegowe.

Pozdrawiam.

Edytowane 5 Września 2022 przez Tofel (wyświetl historię edycji)

[w79]

9 godzin temu, Tofel napisał:

Uszkodzenia opon z Twojej przyczepy wskazują raczej na inne przyczyny aniżeli wady osi/ramy. Myślę że można tutaj spekulować czy powodem były same opony czy też warunki w jakich przyszło im pracować. A może jedno i drugie ?

Również skłaniam się ku takim wnioskom,  jednak nadal nie daje mi spokoju kwestia zauważenia stopnia zniszczenia opon, zwłaszcza że naprawdę staram się dać o przyczepę , a w dniu wyjazdu pompowałem koła. Nadto, odruchowo, w trakcie jazdy - jakieś 200 km przed zdarzeniem - dotykałem obu kół... Pal licho ja, ok. 6000 km przed zdarzeniem, koło było ściągane w dwóch serwisach (Wadowscy i Transa - M). Byłem przy obu przypadkach i ani ja, ani nikt inny nie zauważył czegokolwiek niepokojącego....Fakt, że ostatnie 5000 km było robione w upałach, trochę gór itp...ale bez przesady...W końcu co roku jeździmy głównie po południu Europy. Odpada również kwestia, podpowiadana przez niektórych, gorącego asfaltu, jakiejś substancji itp...bo gumy w aucie są ok. Do tego nowe opony raczej nie noszą śladów nienormatywnego zniszczenia po 1300 km. 

Wykluczam kwestię związaną z za niskim ciśnieniem (na co może wskazywać zjechanie bieżnika po bokach) TPMS zawsze wskazuje - podczas jazy - ciśnienie 4,5-5 bara. Bardziej obawiałbym się zbyt wysokiego ciśnienia, to z kolei spowodowałoby bardziej zjechanie środka bieżnika, niż boków. Co do wagi, to mam swoją "żółtą". Nigdy nie przekroczyła DMC tj. 1700 kg.

Tak więc przychodzi mi do głowy tylko stopniowe zniszczenie opon przez ostatnie wakacje - czego nie wykryłem. Na szybkość i stopień zniszczenia mogła mieć wpływ pogoda i jakość gum...Patrząc na wykres nie bez znaczenia wydaje się być prędkość....często ok 100 km/h (nie więcej) 

9 godzin temu, Tofel napisał:

Niemniej jednak początkiem do analizy jest pomiarowanie ramy/geometrii układu jezdnego. Przekroczenie wartości określonych wymiarów dopiero kwalifikuje ramę do regulacji/naprawy/wymiany.

Wadowscy obiecali - sami z siebie - że będą to mierzyć...

Edytowane 6 Września 2022 przez w79 (wyświetl historię edycji)

[jacek00]

2 godziny temu, w79 napisał:

Również skłaniam się ku takim wnioskom,  jednak nadal nie daje mi spokoju kwestia zauważenia stopnia zniszczenia opon, zwłaszcza że naprawdę staram się dać o przyczepę , a w dniu wyjazdu pompowałem koła. Nadto, odruchowo, w trakcie jazdy - jakieś 200 km przed zdarzeniem - dotykałem obu kół... Pal licho ja, ok. 6000 km przed zdarzeniem, koło było ściągane w dwóch serwisach (Wadowscy i Transa - M). Byłem przy obu przypadkach i ani ja, ani nikt inny nie zauważył czegokolwiek niepokojącego....Fakt, że ostatnie 5000 km było robione w upałach, trochę gór itp...ale bez przesady...

Wg mnie już nie ma co tematu dłużej roztrząsać bo sprawa jest jasna. O ile rzeczywiście opony te 6k km temu były ok, co sam przyznałeś to przez te 5-6k kilometrów się po prostu finalnie zużyły. Bo niemożliwe jest, że do takiego stanu doprowadziłaby je jazda przez 200 km.

IMO najbardziej prawdopodobną tezą jest to, że nie zauważyłeś już ich totalnego zużycia i w takim stanie pojechałeś w kolejną podróż. Upał, wysokie prędkości przez te 200 km zrobiły swoje i opony wyzionęły ducha. Przecież jak Ci wystrzeliła jedna strona to też nie zauważyłeś, że druga strona jest w agonalnym stanie i na takiej oponie pojechałeś dalej. A wg mnie pierwsze co powinieneś zrobić to sprawdzić stan drugiej opony. To że jest zjechana do oplotu okazało się dopiero na miejscu. Więc cud, że i druga Ci nie wystrzeliła.

IMO teraz będziesz częściej sprawdzał stan bieżnika, a za pomocą dotykania ręką tego sprawdzić się nie da. Po prostu trzeba ukucnąć i ocenić jak wygląda opona z jednej i drugiej strony.

Edytowane 6 Września 2022 przez jacek00 (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

A może z wierzchu jest wytrzymała mieszanka a pod nią jest inna słabsza i w chwilę się ściera 

[Commander]

4 godziny temu, lbuster napisał:

A może z wierzchu jest wytrzymała mieszanka a pod nią jest inna słabsza i w chwilę się ściera 

Tak i ja myślę.

[jacek00]

15 minut temu, Commander napisał:

Tak i ja myślę.

Po 200 km? Nie ma szans. To musiały by być z galarety chyba

[filipert]

4 minuty temu, jacek00 napisał:

Po 200 km? Nie ma szans. To musiały by być z galarety chyba

Albo bieżnikowane...

i treść zasadnicza odpadła od gorąca

 

[Commander]

39 minut temu, jacek00 napisał:

Po 200 km? Nie ma szans. To musiały by być z galarety chyba

Ale pewności nie ma od kiedy były łyse...

[lbuster]

No u mnie te GT Radiale właśnie w środku były popękane, na zewnątrz na bieżniku prawie idealne

https://forum.karawaning.pl/topic/29318-opony-do-przyczepy/?do=findComment&comment=787116

Cieszę się, że za wczasu je zmieniłem i nie zjechałem tych opon dalej 

[w79]

9 godzin temu, jacek00 napisał:

Wg mnie już nie ma co tematu dłużej roztrząsać bo sprawa jest jasna. O ile rzeczywiście opony te 6k km temu były ok, co sam przyznałeś to przez te 5-6k kilometrów się po prostu finalnie zużyły. Bo niemożliwe jest, że do takiego stanu doprowadziłaby je jazda przez 200 km.

IMO najbardziej prawdopodobną tezą jest to, że nie zauważyłeś już ich totalnego zużycia i w takim stanie pojechałeś w kolejną podróż. Upał, wysokie prędkości przez te 200 km zrobiły swoje i opony wyzionęły ducha. Przecież jak Ci wystrzeliła jedna strona to też nie zauważyłeś, że druga strona jest w agonalnym stanie i na takiej oponie pojechałeś dalej. A wg mnie pierwsze co powinieneś zrobić to sprawdzić stan drugiej opony. To że jest zjechana do oplotu okazało się dopiero na miejscu. Więc cud, że i druga Ci nie wystrzeliła.

IMO teraz będziesz częściej sprawdzał stan bieżnika, a za pomocą dotykania ręką tego sprawdzić się nie da. Po prostu trzeba ukucnąć i ocenić jak wygląda opona z jednej i drugiej strony.

Moja nieroztropność pewnie nie budzi wątpliwości, ale dalej twierdze,ze takie zjechanie opony przez 6000 km raczej nie można nazwac standardowym:)

[jacek00]

Moja nieroztropność pewnie nie budzi wątpliwości, ale dalej twierdze,ze takie zjechanie opony przez 6000 km raczej nie można nazwac standardowym:)

Owszem przy założeniu że to normalna opona a nie Security firmy krzak Więc normalne masz teraz, które podejrzewam, że będziesz już zawsze dokładnie obserwował. Za kilka lat się przekonamy czy te normalne są lepsze