Bałkańska tułaczka

[Igor]

19 godzin temu, lbuster napisał:

Dzisiaj testowo omijałem autostradę od Wolos do Larisy i non stop znaki ograniczające do 3,5t, praktycznie za każdym skrzyżowaniem.

Jak znak informuje, są dopuszczone wyjątki.

 

 

Przepytałem ambasadę Grecji o te wyjątki - odpowiedzieli, że wyłączone są autobusy, lokalne ciężarówki, pojazdy wojskowe, itp.

Czyli tubylcy mogą, a turystów łupić na autostradach.

[lbuster]

4 godziny temu, Tomii napisał:

Nie kusiło Was żeby na Meteory pojechać z przyczepą i mieć już połowę drogi do zachodniego wybrzeża, a dalej na Peloponez wjeżdżać od strony Patrasu? 

Wiesz, ciężko by było się tam w tyłu miejscach zatrzymać zestawem. Zresztą my lubimy zwiedzać solo. Poza tym, chcemy wjeżdżać przez Korynt i zaliczyć moje marzenie, czyli kanał Koryncki a wyjeżdżać przez most przy Patras.

A po czwarte, to moja żona jest organizatorem wycieczek a ja tylko coś dokładam 

[DnS]

Most na Patras.... cena za auto 13.70, a jeśli dobrze widziałem to zestaw 34.50...

 

Autostrada od Janiny do Pylos za auto okolo 20 euro... za zestaw ponad 90 euro... dyspo jest takie że jak za odcinek auto 3.50 to zestaw 8,95...

 

My już koło Pylos.... dziś chłodno... tylko 31 stopni

[lbuster]

2 godziny temu, DnS napisał:

My już koło Pylos.... dziś chłodno... tylko 31 stopni

To znaczy, że już lecicie w stronę Albanii?

[lbuster]

Dzisiaj miała być objazdówka całego półwyspu, ale jak zwykle z planów mało zrobione.

Pierw mój genialny pomysł, bo lubię wodospady, czyli Katarráktes Kissou
https://maps.google.com/?cid=11523879041006272821&entry=gps

Trasa zaczyna się fajnie, droga z samymi zakrętasami, asfalt w większości dobry, widoki coraz lepsze

Dojeżdżamy do małej miejscowości przy wodospadzie, tam parkujemy i jest znak na wodospad

Schodzimy w dół w klapkach/sandałach jakieś 50-100 metrów, jak nie więcej, bez wody że sobą. Z wodospadu zostały ledwo widoczne kałuże 

Widok w dół nie obiecuję nic dobrego

Więc wdrapujemy się z powrotem. Tragedia 

Po drodze jeszcze jedna ciekawostka 

Po jakichś dziesięciu przystankach w cieniu docieramy do auta i gorącej wody. W zimnym źródełku zaznajemy ukojenie

Mimo, że zdechnięci, jeszcze udajemy się na "ryneczek" 

Następnie lecimy do Plane Tree,

ale trafiliśmy do Serpentine organic garden. 
https://maps.google.com/?cid=7319852238159998847&entry=gps

Przez wąskie i strome uliczki

Niestety, jest zamknięty

Tak więc lecimy do prawdopodobnie najstarszego drzewa w Grecji, ma jakieś 1000 lat, obwód chyba jakieś 15m - Plane Tree
https://maps.app.goo.gl/JQCGEyBwehsB3PHo7

CDN, bo mieliśmy awaryjne otwieranie Pandy 

[DnS]

10 godzin temu, lbuster napisał:

To znaczy, że już lecicie w stronę Albanii?

Czarnogóra i Albania za nami, od Pylos już tylko 10 dni na Peloponez... 

[golob]

8 godzin temu, lbuster napisał:

Dzisiaj miała być objazdówka całego półwyspu, ale jak zwykle z planów mało zrobione.

Pierw mój genialny pomysł, bo lubię wodospady, czyli Katarráktes Kissou
https://maps.google.com/?cid=11523879041006272821&entry=gps

Trasa zaczyna się fajnie, droga z samymi zakrętasami, asfalt w większości dobry, widoki coraz lepsze

Fajna relacja

Ten hak w BMW masz składany czy wypinany bo widzę że cały czas z nim jeździsz?

[lbuster]

CD.

Drzewo niepozornie się prezentuje z parkingu:

Następnie był plan, by lecieć plażami wschodniego wybrzeża aż na dół półwyspu, ale ekipa protestuje. Niestety, powrót z wodospadu dał nam wszystkim w kość. Tak więc wracamy na kemping we w miarę rozsądnej godzinie, jemy obiad i przed wieczorem jeszcze kompiel w morzu przed całkowitymi ciemnościami. Niestety, zaczęliśmy się zastanawiać, czy w Grecji także są te "kolczatki", czy jak one się nazywają, tak, jak na Chorwacji i z lekkim stresem pływaliśmy w morzu i graliśmy w piłkę. Oczywiście buty w przyczepie, nikomu nie chce się d.py ruszyć  a przydały by się, bo dno z małymi i większymi kamieniami.

Mirmar, udało mi się zrobić zdjęcia plaży za dnia:

Według mnie Thalatta ma o wiele lepszą plażę i dno, choć tam szybko robiło się głęboko, dla dzieci lepsza woda jest tutaj, gdzie długo woda jest do pasa.

Około 23:00, gdy opisywałem wczorajszy dzień, gościu z parceli obok zatrzasnął kluczyki w Pandzie hybrid, mały OT:

Podchodzi do mnie i mówi, że zgubił kluczyki. Biorę latarkę i szukamy razem. Po krótkie chwili gadamy, że niedawno otwierał bagażnik, więc sugeruję, że musiał zatrzasnąć je w bagażniku.

Tak więc starą metodą wycinam z parasola przeciwsłonecznego jeden drut i próbujemy złapać cięgno pomiędzy uszczeklą a szybą.

Walczymy z godzinę, przychodzi inny gościu z pretensją, że się głośno zachowujemy, tłumaczę mu, jaką jest sprawa i dołącza do nas.

W pewnym momencie Austiak mówi, że się poddaje i dzwoni do wypożyczalni, by ściągnąć drugie kluczyki. Ja w tym czasie szukam w telefonie, jak awaryjnie otworzyć drzwi w Pandzie (Łysy się pierwszy raz przydaje).

Z wypożyczalnią chyba coś poszło nie tak, bo dalej próbują, tym razem odgiąć drzwi i otworzyć od środka. Wycinam dłuższy drut z parasola, biorę dwa śrubokręty że szmatami, odciągamy drzwi, wyginam odpowiednio drut i w dość krótkim czasie udaje mi się otworzyć drzwi. Austriak się rzuca na Misia ,  wszyscy jesteśmy szczęśliwi, a jest godzina 2:00.

Jeszcze chwilę gadam z Nim i kładziemy się spać

Koniec OT.

Jeszcze zdjęcie mojej prowizorki, która wytrzymała drogę z Polski do Grecji, oby dojechała z powrotem do Polski

Dzisiaj lecimy w okolice Drepano, zobaczymy, czy dojedziemy przed zmrokiem 

2 godziny temu, DnS napisał:

Czarnogóra i Albania za nami, od Pylos już tylko 10 dni na Peloponez... 

To gdzie teraz Jesteście?

Dzięki Golob, hak tylko wpinany 

[golob]

25 minut temu, lbuster napisał:

Jeszcze zdjęcie mojej prowizorki, która wytrzymała drogę z Polski do Grecji, oby dojechała z powrotem do Polski

O panie, to jeszcze przejeździ parę sezonów

[DnS]

Dziś po obiedzie ruszamy na wodospady i Kanion Neda, później ruiny  i wieczorem lecimy oglądać wylęg żółwi w okolicy Kalo Nero...

[lbuster]

W dniu 27.07.2022 o 07:30, ufolz napisał:

Pozdrówcie serdecznie od nas czyli Maćka z Łodzi (na haslo trojaczki pewnie bedzie czaić) Aristelle i Athene oraz Antonio.

Rozmawiałem z Antonio, raczej Was kojarzył po tym, jak powiedziałem o trojaczkach, podziękował i prosił, by Ciebie pozdrowić 

[mirmar]

46 minut temu, lbuster napisał:

Mirmar, udało mi się zrobić zdjęcia plaży za dnia:

Dzięki za fotki ? Jedynie mała prośba by w miarę możliwości robiąc zdjęcia plaży uwieczniać atrakcyjne okazy żeńskie. Przyjemniej się będzie oglądało ? te plaże?

[DnS]

Greckie plaż pod tym wzgledem są słabe, a doznania niszczą przypadkowe widoki 60letnich Niemek z "wiszącymi skarpetami na klacie" których nie da się odzobaczyc... natomiast na albanskich plazach trzeba często leżeć na brzuchu.... ;-) jak trafisz na Albanke, Włoszkę i Greczynkę blisko siebie to na bank w ryj zarobisz od ..... własnej żony ;-)

Edytowane 29 Lipca 2022 przez DnS (wyświetl historię edycji)

[lbuster]

24 minuty temu, DnS napisał:

Dziś po obiedzie ruszamy na wodospady i Kanion Neda

Super, też to muszę zaliczyć 

14 minut temu, golob napisał:

O panie, to jeszcze przejeździ parę sezonów

Oby, chociaż muszę to szybko zrobić, bo nie wiem, jak to się zachowa przy deszczach  Wcześniej folia była naciągnięta, teraz to tam się zrobi basen.

[DnS]

Seba w mapę wrzuc sobie także to...

Παναγια Της Σμερνας
https://maps.app.goo.gl/tJt5ZV2pAhxXCsE89

I to

Moni Panagias Smernas
https://maps.app.goo.gl/qtPUquvPsgnLyE3n7

A na powrocie do cywilizacji 

Kaiafas Thermal Springs
https://maps.app.goo.gl/7ZXaoytzYA7HoNXt9