Skocz do zawartości

Bałkańska tułaczka


lbuster

Rekomendowane odpowiedzi

No pięknie - na razie oczywiście wystarczy...

Nie wiem dlaczemu, ale myślałem, że zrobicie to z ogonem - oj, zwielokrotniłoby to zapewne przeżycia, ale zwiększony poziom skupienia na pewno skutkowałby mniejszym poziomem percepcji okoliczności przyrody niepowtarzalnych:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki - Karpaty są piękne i polecam.

3 godziny temu, Zulos napisał:

Nie wiem dlaczemu, ale myślałem, że zrobicie to z ogonem - oj, zwielokrotniłoby to zapewne przeżycia, ale zwiększony poziom skupienia na pewno skutkowałby mniejszym poziomem percepcji okoliczności przyrody niepowtarzalnych:D

Właśnie dlatego wolałem odpiąć budę i solo zrobić te trasy. Dlatego też wybrałem to pole pomiędzy trasami. Ha, wczoraj rano nawet dostaliśmy mały słoik z miodem z własnej pasieki na polu. Zdecydowanie polecam tą bazę wypadową :ok:

Z tego co pamiętam @adaml61 przejeżdżał obydwie trasy z przyczepą. Jak dla mnie za duże obciążenie dla holownika, przyczepy i kierowcy, choć możliwość pozostania na noc na trasie jest super. U góry jakieś 16 stopni, na dole ponad 30. 

A i na Transfogarskiej spotkane 3 miśki :)

Przejeżdżaliśmy ją około południa i dużo samochodów, motocyklistów, rowerzystów :mlot:

Transalpina zaliczana po 17:00 i już dość pusto i ładnie się jechało. A i jest tam znak, że nie wolno wjeżdżać pomiędzy 21:00 a 7:00.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, gosiula napisał:

Nie radzę robić z dłuższym ogonem, w górnych partiach hard kor, ale każdy się może przekonać osobiście

Nie dramatyzujmy... 15m zestawy tam jeżdżą regularnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, DnS napisał:

Nie dramatyzujmy... 15m zestawy tam jeżdżą regularnie.

T.j sierpień , owszem wjeżdżają do połowy, nie widzieliśmy za dużo kamperów ani też tym bardziej takich zestawów, gdzie strome i kręte wzniesienie musisz brać na dwa razy. Masz doświadczenie w prowadzeniu takiego zestawu w takich warunkach?

20210803_132008.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, gosiula napisał:

T.j sierpień , owszem wjeżdżają do połowy, nie widzieliśmy za dużo kamperów ani też tym bardziej takich zestawów, gdzie strome i kręte wzniesienie musisz brać na dwa razy. Masz doświadczenie w prowadzeniu takiego zestawu w takich warunkach?

20210803_132008.jpg

Jechaliscie SH8 w Albanii do Shen Vasil, bo ja przejechałem obie trasy zestawem a SH8 w nocy ... w obie strony

Gdzie zakręt przy młynie na SH8 aby pokonac trzeba wjechać tylem w bramę, inaczej nie wjedziesz gdy zestaw nie złamie się na łuku 10m...

 

A po deszczu jąk zrobisz źle redukcję  i staniesz na glinie to przyczepa ściąga cie w dół...

 

Więc nie pisz że coś jest trudne...  na obu "Transach", to są średnio wymagajace trasy, problem maja niedoświadczeni kierowcy...ale jeśli chcesz większych  wrażeń wjedź zestawem na "Etno selo"  :-)

 

Nie oceniajmy innych względem swoich umiejętności.

LBaster z nami pokonywal w Albanii o wiele trudniejsze trasy słabszym autem :-)

 

Gdzie jadąc pod górę można spalic hamulce :-) nie mówiąc o zjeżdżaniu.

 

 

Screenshot_20220723-051329_Photos.jpg

Edytowane przez DnS (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2022 o 10:57, lbuster napisał:

Z tego co pamiętam @adaml61 przejeżdżał obydwie trasy z przyczepą

Oczywiście , przejechałem obydwie , i nie było to żadne wyzwanie . Transfogarska jest łatwiejsza technicznie , na Transalpinie holownik nieraz zrywał przyczepność .pierwsza fotka z pod szczytu  Transfogarskiej  , druga z Rancy na Transalpinie .

DSC_0490.JPG

DSC_0983.JPG

Edytowane przez adaml61 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, DnS napisał:

Jechaliscie SH8 w Albanii do Shen Vasil, bo ja przejechałem obie trasy zestawem a SH8 w nocy ... w obie strony

Gdzie zakręt przy młynie na SH8 aby pokonac trzeba wjechać tylem w bramę, inaczej nie wjedziesz gdy zestaw nie złamie się na łuku 10m...

 

A po deszczu jąk zrobisz źle redukcję  i staniesz na glinie to przyczepa ściąga cie w dół...

 

Więc nie pisz że coś jest trudne...  na obu "Transach", to są średnio wymagajace trasy, problem maja niedoświadczeni kierowcy...ale jeśli chcesz większych  wrażeń wjedź zestawem na "Etno selo"  :-)

 

Nie oceniajmy innych względem swoich umiejętności.

LBaster z nami pokonywal w Albanii o wiele trudniejsze trasy słabszym autem :-)

 

Gdzie jadąc pod górę można spalic hamulce :-) nie mówiąc o zjeżdżaniu.

 

 

Screenshot_20220723-051329_Photos.jpg

 

Pewnie ,że można ,dużo rzeczy można , w japonkach na Giewont też można . Niech każdy robi i wjeżdża jak uważa , czym uważa, jego życie jego wizje jego kasa, tylko jest jedna zasada , wszystko jest fajne, jak się fajnie kończy. Nie będę prowadzić potyczki dot. kogoś umiejętności mniejszych lub większych. Dodam tylko, że nasz przygoda nie trwa ani od czasu pandemii, ani od 5 czy 10 lat i już trochę kilometrów zrobiliśmy. No cóż życzę wszystkim tyle bezpiecznych wyjazdów co przyjazdów:thank:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.07.2022 o 00:30, lbuster napisał:

Przepraszam, że tak mało zdjęć, ale polski internet ledwo zipie a i nie wiadomo, jakie rachunki przyjdą.

O rachunki się nie martw bo masz w romingu ( unia ) chyba koło 6G a jeśli przekroczysz to też obejdzie się bez żyrantów :):hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksymalny rachunek jaki zapłaciliśmy to coś koło 250zł. Zanim wjechaliśmy do Bośni jeden telefon miał włączone dane komórkowe i złapało. W unii my teraz mamy coś 6,5gb i nie warto było dokupować pakietów jak się skończy tylko korzystać dalej i zapłacić za każdy MB. 

@lbuster pięknie to wszystko wygląda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Maksymalny rachunek jaki zapłaciliśmy to coś koło 250zł.


Bo taki jest domyślny limit na dane internetowe w roamingu, ustalony na dokładnie 50 eu. Oczywiście można go zmniejszyć, lub zwiększyć
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @peja76 @Benior :dzieki:

Co do rachunków to tak myślałem i dziękuję za uspokojenie ;) Myślałem, by na Grecję wykupić jakiś pakiet internetowy, ale chyba sobie odpuszczę ;)

@gosiula, @DnS, @adaml61, według mnie wszyscy macie rację. Da się z budą ale robienie agrawek w tłumie czy na mokrej nawierzchni może być problematyczne. Dla mnie największa przyjemność to zrobić to solo, choć i tak kierowca ma co robić i ma mało czasu na podziwianie widoków ;)

A wracając do tułaczki to zbieramy się około 14:00 (niema z tym żadnego problemu) i przed polem kempingowym jeszcze zdjęcia rzeczki

20220722_135914.thumb.jpg.88c8198728e6b0a382f6c44dc0b669c4.jpg

20220722_135918.thumb.jpg.c2f19dcd2be23dafda501d5a7a7876f9.jpg

20220724_120737.thumb.jpg.d05a6a01ca9d1edd36152d63bfee530f.jpg

i lecimy na południe :) Rumunię przejeżdżamy głównymi drogami mimo, że nawigacje ciągną na skróty słabszymi drogami. Nawierzchnia jest OK.

 

Screenshot_20220724-121323_Maps.thumb.jpg.271c987f5cc49d2ced8f5641b31c356a.jpg

 

Za most graniczny płacimy chyba 27PLN (inne przeprawy przez Dunaj mogą być droższe) i wjeżdżamy do Bułgarii. Szukamy tańszej stacji w mieście ale płacimy dość dużo na Shell'u, parę kilometrów dalej jest sporo taniej.

Wybieramy według nas główną trasę nr "1" i nią lecimy mimo, że nawigacje ciągną nas inną drogą. Niestety, ta trasa to katorga która zniechęca nas do Bułgarii. Ale nawet znaki pionowe wskazują tą drogę na Sofię. Nie odważamy się lecieć skrótami, bo nawigacje nie raz prowadziły nas na maliny.

20220722_192359.thumb.jpg.63c4807d48b5ab8865799094a95de193.jpg

Ogólnie słabo w tym kraju, syf, bieda - to nasze odczucia :(

W najgorszych momentach brak nawierzchni i lecimy przez szutry :sciana: Bliżej Sofii zaczynają się roboty drogowe, odcinkowo lepsza nawierzchnia. Robi się ciemno. Niestety, na tej "lepszej" nawierzchni jest ograniczenie do 50 a my lecimy 60 i w pewnym momencie walimy 4 kołami w odbojniki, przyczepa chyba wybiła się w górę :zly: Brak jakiegokolwiek znaku czy ograniczenia.

Wjeżdżamy na piękną panoramę Sofii (filmik później) i lecimy obwodnicą i dalej na południe.

Tam autostrada jest dobra a nawet bardzo dobra, jednak zdarzają się niespodzianki w postaci dziur, wyrw i innych wynalazków przypominających, gdzie jesteśmy. Po tej trasie sól z zamkniętego pojemnika rozsypała się na całą kuchnię. Tutaj szukaliśmy kempingu, ale zawsze było coś, co nas zniechęcało a droga była już dobra, więc lecieliśmy dalej. Przebijamy się fajną, jednopasmową trasą przez góry (filmik później), żałujemy, że ten odcinek robimy w nocy - tam musi być pięknie. Po północy przejeżdżamy przez granicę grecką :winner: i szukamy parkingu, by się przekimać. Przez to wybieramy trasę przez Saloniki:

 

Screenshot_20220724-130058_Maps.thumb.jpg.12b13b1857e0da1710a8e54ca9bd7f27.jpg

 

Zatrzymujemy się przy autostradzie przy stacji benzynowej około godziny 3:00, dużo tirów, odkręcam tylko kółko podporowe i lodówkę na gaz i idziemy w kimę. Rano już prawie nikogo nie ma, jemy śniadanie, tankujemy, bo jesteśmy na rezerwie i lecimy dalej.

20220724_130548.thumb.jpg.74c0cd202035bf1f0bc60a1b145aaa14.jpg

Dojeżdżamy do Salonik, piękna panorama na to duże miasto (filmik później) nawigacja nas ciągnie ulicami miasta, by objechać korek w który i tak później wjeżdżamy w połowie. 

Wjeżdżamy na środkowy palec Halkidiki (czy jak to się tam pisze), droga OK, widoki coraz lepsze.

20220723_125841.thumb.jpg.bf6db23eae6339ed11ae0d87fd454717.jpg

i dojeżdżamy na pole Thalatta Kalamitsi. No i się zaczyna :zly:

Macie rezerwację? Nie. No to słabo, pełne obłożenie kempingu i zostały tylko pola economic. Ale nie możecie pozostać na wjeździe, tylko musicie się cofnąć na parking. Wjeżdżamy tam na centymetry, nie ma miejsca, by zaparkować zestaw. Zastawiamy ze 3 samochody ( w tym @mirmara, jak się później okazuje), chłopaki mają dyspozycję, by do nas dzwonić, jakby ktoś chciał wyjechać, odpalam jeszcze lodówkę na gaz i idziemy zobaczyć te parcele "economy". 

20220723_143432.thumb.jpg.10719f6dd96d97de8f6570db474d03a4.jpg

Są małe, ale tragedii nie ma, obok korty/boiska.

Wracamy do recepcji i się okazuje, że niby 3 parcele się zwolniły. Jedziemy meleksem z pracownikiem obsługi, który już tylko dostał namiary na dwie parcele a tylko jedną znajduje i nam pokazuje.

20220723_145330.thumb.jpg.0d71bd91ff973dfb5db7e0864b657083.jpg

Szczerze, to nas odrzucił ten tłok, grille itp.

20220723_145447.thumb.jpg.95e8ec578ab4425ee1721f421328d254.jpg

20220723_145451.thumb.jpg.404b06a573ed561fbb7b644f557c159b.jpg

20220723_145500.thumb.jpg.b28293c1e5c6d4b0912bfa5011e22ae5.jpg

20220723_145801.thumb.jpg.824850db3e81ce2591d33a68229f0a91.jpg

Wracamy na recepcję i wybieramy opcję "economic", która według nas jest 100 razy lepsza od jakiejkolwiek innej. Oczywiście nie mieścimy się na parceli, chyba tylko namiot z samochodem by się tam zmieścił. Zajmujemy dwie, pytanie, czy nam tego nie doliczą :niewiem:

20220723_155608.thumb.jpg.d025ad3df7a8a82e06da0732a63e67d2.jpg

Po rozłożeniu idziemy na obiad przy basenie - wygląda obiecująco

20220723_170628.thumb.jpg.7446e7273aaac9183cdb04160511b117.jpg

20220723_170615.thumb.jpg.baa500b59ea06fee48bf03d1f3345108.jpg

Zmrożony kufel, choć dla krasnoluda, to fajnie wygląda i smakuje - 15PLN

20220723_173100.thumb.jpg.2c906c58994339e2ea35e6a0b5ce53d9.jpg

Po obiedzie jeszcze moczenie nóg w morzu, ciężko przejść

20220723_182311.thumb.jpg.ad70f1d4a2ce4f8a23e7c48771de0bcb.jpg

20220723_182353.thumb.jpg.bd0a2dfab1df33fa123ab4e24d090dab.jpg

Zastanawia mnie, co to jest w tle - ledwo widoczne, chyba jakaś wyspa

20220723_182549.thumb.jpg.1a945ef7642f37555a2ea58a8e488363.jpg

Wieczorem integracja z @mirmar, serdecznie pozdrawiam :hej:

Dzisiaj siesta, czyli basen a potem może morze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed granicą Grecką mogłeś zjechać nad dzikie termale Rupite , pomoczyć się , zostać na noc . Ciche i bardzo spokojne miejsce i tyko 8km od autostrady , Miejsce oświetlone , tak że można zażyć kąpieli o każdej porze .

25 minut temu, lbuster napisał:

Ogólnie słabo w tym kraju, syf, bieda

Teraz nie jest już tak tragicznie robi się coraz czyściej , syf był jak byłem 4lata temu , po drogach walały się nawet pampersy , w tamtym roku jechałem po Bułgarii 3 tygodnie i wyraznie widać poprawę  . Mi się wydaje że w Grecji syf jest większy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mandrol zmienił(a) tytuł na Bhttps://forum.karawaning.pl/topic/39841-ba%C5%82ka%C5%84ska-tu%C5%82aczka/ałkańska tułaczka

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.