Skocz do zawartości

Szykuje się cyrk z nowymi autami...


jacekzoo

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

 

Moim zdaniem, Volvo na niemieckim rynku nie znajdzie już nabywców, a jeśli, to nie w takiej liczbie, jak było dotychczas. Na innych rynkach może być podobnie, choć pewnie nie tak spektakularnie. To tylko moje przemyslenia z faktu tej zapowiedzi.

 

To nie do końca tak - wszystkie samochody Volvo już od dawna mają ograniczoną prędkość mocno poniżej 250 km/h - no może poza wersjami R, T5 czy T6. XC70 D5 z 2004 roku - max. 205 km/h (163 KM), XC70 D5 z 2011 roku - max 215 km/h (215 KM) a bez problemu znajdziesz mnóstwo tych aut na niemieckich portalach, więc ktoś mimo ograniczeń prędkości je tam kupował.

 

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Narzekamy, narzekamy, a wsiadłem sobie teraz z musu do naszej poczciwej analogowej fabii bez niczego, i co?

Wrzucając wsteczny z metra zaczynam mruczeć pod nosem "pi, pi, pi, pi, piiiiii" ze zmienną częstotliwością (aż do sygnału ciągłego :) ), zależy co widać w lusterkach, żeby pamiętać o naprawdę uważnym obserwowaniu tego co wszędzie i dookoła z tyłu, takie złe strony przyzwyczajenie do dobrych stron elektroniki (będzie już 6 lat jazdy na co dzień z precyzyjnymi czujnikami, tzn. takimi, które słupka od znaku nie "przeoczą", jak w niektórych japońcach bywa). 

Edytowane przez czyś (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem w radiu, że samochody produkowane od 2020 miały mieć obowiązkowy radar, gps i brak możliwości przekroczenia prędkości. Pewnie przesuną to o kilka lat.

będą dwie opcje - albo jeździć starszym autem, albo ciągnąć np z USA, ewentualnie trzecia - demontować ustrojstwo, ale pewnie wtedy przy mandacie od razu będzie poważna sprawa.

swoją drogą w końcu dziś wpadłem na 10 minut na autostradę - była okazja. Fajnie jak przy 140kmh człowiek potrzebuje szybciej przyśpieszyć i osiąga 180 w mgnieniu oka.

Edytowane przez maarec (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Suzu4x4 napisał:

Osobiście się do tego przyzwyczajam , i w sumie auto jako narzędzie pracy używane na co dzień im bardziej zautomatyzowane tym lepiej.

Oczywiście warto mieć w garażu drugie, prawdziwe, bez żadnych wspomagaczy  używane dla przyjemności w słoneczne suche weekendy :-]

Mam tak samo ;) Lubię mojego starego Mercedesa (92'), jeszcze bardziej lubie moje całkiem stare Volvo (69'), ale jednak na codzien wybieram pojazd jak najmniej angażujący mnie jako kierowcę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście będę unikał tego jak długo się da. Nienawidzę, serio, nienawidzę nieangażujących samochodów i tych systemów pozornego bezpieczeństwa. Na szczęście w moich autach wszystko jeszcze da się wyłączyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
8 godzin temu, lbuster napisał:

Nie lubię kagańców :( (maseczek też ;))

I to jest prawidłowa reakcja :ok:

Reaguję podobnie na sztuczne ograniczenia, co wcale nie oznacza, że chcę je łamać - gdyby ktoś właśnie tak odczytał moją wypowiedź ;)

Volvo też już nie dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiat idzie do przodu i w motoryzacji jest tak samo. Juz w niedługim czasie, asystent  toru jazdy, asystent  hamowania oraz ograniczenia prędkości, pojawią się we wszystkich pojazdach bez wzgledu na markę. Będzie to zapewne "od górne" rozporządzenie.

Czy kiedykolwiek ktoś z was pomyślał o rozwiązaniu, którego celem w silniku spalinowym jest wyeliminowanie wałka rozrządu?

No właśnie, są juz pierwsze partię silników które nie posiadaja wałka rozrządu a elektroniczne sterowanie zaworami. Ponadto połaczenie silnika spalinowego z elektrycznym stanie się normą. Normą będzie również w przyszłości montowanie silników dwucylindrowych o mocach do 150 KM jak i 3 cylindrowych o mocach do 300 KM a nawet i wiecej. a Bi-Turbo bedzie zasadą wszędzie. Turbiny wyłaczające sie podczas jazdy w zalezności od obciążenia. W dodatku wszystko sterowane elektronicznie. Dzisiaj to dla nie których kosmiczna technologia ale zapewniam was, że takie silniki sa już testowane przez wiekszość koncernów..

Sorry za Polskie znaki.

Edytowane przez Helmut (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I pewnie w takim silniku na dwóch garach o mocy 150 KM  możemy zapomnieć o przebiegach powyżej 300 , 500 i jeszcze więcej przejechanych kilometrach.

Edytowane przez Maras (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebiegi silników nie zależą od tego czy ma dwa czy cztery tłoki i czy jest sterowany tak czy inaczej, czy ma wałek rozrządu czy nie.  Na ile je zaprojektują, na tyle będą.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Przebiegi silników nie zależą od tego czy ma dwa czy cztery tłoki i czy jest sterowany tak czy inaczej, czy ma wałek rozrządu czy nie.  Na ile je zaprojektują, na tyle będą.
 

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam . Mam japońskie silniki zaburtowe zarówno z jednym tłokiem i dwoma , które mają około 20 lat i śmigają do dziś. A manetka jest przeważnie odkręcona na maxa. 

A ,że tak teraz projektują nowe auta to teraz norma tylko jak to wytłumaczyć z ekologią ?   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Helmut napisał:

Swiat idzie do przodu i w motoryzacji jest tak samo. Juz w niedługim czasie, asystent  toru jazdy, asystent  hamowania oraz ograniczenia prędkości, pojawią się we wszystkich pojazdach bez wzgledu na markę. Będzie to zapewne "od górne" rozporządzenie.

Czy kiedykolwiek ktoś z was pomyślał o rozwiązaniu, którego celem w silniku spalinowym jest wyeliminowanie wałka rozrządu?

No właśnie, są juz pierwsze partię silników które nie posiadaja wałka rozrządu a elektroniczne sterowanie zaworami. Ponadto połaczenie silnika spalinowego z elektrycznym stanie się normą. Normą będzie również w przyszłości montowanie silników dwucylindrowych o mocach do 150 KM jak i 3 cylindrowych o mocach do 300 KM a nawet i wiecej. a Bi-Turbo bedzie zasadą wszędzie. Turbiny wyłaczające sie podczas jazdy w zalezności od obciążenia. W dodatku wszystko sterowane elektronicznie. Dzisiaj to dla nie których kosmiczna technologia ale zapewniam was, że takie silniki sa już testowane przez wiekszość koncernów..

Sorry za Polskie znaki.

Mnie tam to nie dziwi. Tak wygląda postęp. Możemy się spierać czy to ma sens czy nie, ale IMO mamy za małą wiedzę na ten temat, aby móc stwierdzić, czy ten kierunek jest słuszny. Historia motoryzacji zawsze szła w parze z oponentami pukającymi się w czoło i nowe rozwiązania były uznawane za idiotyczne. Jeszcze nie tak dawno śmiano się z silników np. 2.0 które osiągały moc ponad 100 KM, a dziś czym jest to 100 KM? 

11 minut temu, Maras napisał:

I pewnie w takim silniku na dwóch garach o mocy 150 KM  możemy zapomnieć o przebiegach powyżej 300 , 500 i jeszcze więcej przejechanych kilometrach.

To samo mówiono x lat temu kiedy z silników 2 litrowych wyciągano około 75 KM. To samo mówiono z 10 lat temu jak z silników 3 suwowych wyciągano 130 KM. Każdy przewidywał, że 100k km to nie przejedzie. Dziś się okazuje, że te silniki mają się całkiem nieźle mimo znacznie większych przebiegów. Nie ma się co obawiać. Świat idzie do przodu, technologia także. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maras napisał:

A ,że tak teraz projektują nowe auta to teraz norma tylko jak to wytłumaczyć z ekologią ?   

Ale jak projektują te nowe auta? Ja od dawna słyszę, że prawdziwe samochody skończyły się w 2000 roku (zresztą o przyczepach wypowiada się te same zdania). Od dawna słychać głosy, że nowy samochód produkowany jest na max 5 lat. To wszystko są jakieś miejskie legendy. Współczesne auta jeżdżą tak samo długo, po 10-15 lat. Tak naprawdę nic się nie zmieniło. Nowe auta są dużo lepsze niż te stare. Ja osobiście nie chciałbym się zamienić na auto z lat 90 - wolę współczesne i nowoczesne rozwiązania. 

7 minut temu, Maras napisał:

?

Tak to jest jak się szybko pisze, miałem na myśli 3 cylindry :D Puretechy od PSA miały premierę w 2013 roku chyba. Czyli 7 lat, a nie 10. Ale to i tak dość dużo czasu aby ocenić czy jednostka jest udana czy też nie. 

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem ,że stajnia VW resus na motorek 1.0 tsi  określili na około 200 tyś km.  Więc jeszcze daleko do 300 , 500 a milion to zapomnij :) 

Wszystko pewnie zależy czy wokół komina i małe obroty czy może jednak do "odcięcia" i podobnie w trasie .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.