Skocz do zawartości

Szykuje się cyrk z nowymi autami...


jacekzoo

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, jacekzoo napisał:

Co? Ano to że tu nie chodzi o emisję co2 a tylko o kasę... jeden kontenerowiec wali więcej syfu do atmosfery niż cały kraj z aut osobowych. 

Kiedyś czytałem że tylko firma maersk produkuje więcej syfu niż cała dania 

Dokładnie - kasa, kasa i jeszcze raz kasa.

Na swoim podwórku narzucają normy, a wysyłają w świat auta z praktycznie zapomnianymi silnikami Euro 3 i to w nowych autach, przykład -> https://40ton.net/mercedes-pokazal-actrosa-arocsa-nowej-wersji-euro-3-czyli-oferuje-sie-klientom-nigerii/

dlatego w żadną ekologię, przepraszam, ekościemę nie uwierzę...bo gdyby rzeczywiście chodziło o ekologię, to żadne euro 3 by już nie było montowane i sprzedawane jako "nowe"

 

Godzinę temu, Socale napisał:

Polacy na własne życzenie jeżdżą śmierdzielami co mają 1185000 przebiegu, po wymazaniu pierwszej cyferki po sprowadzeniu.

no i co? to tylko rząd cyferek, nic więcej...a dla mnie to tylko detal, o ile wogóle zwrócę na niego uwagę przy kupnie auta, obecna osobówka dobija powoli do 500 000 km

Miałem swojego busa parę ładnych lat temu, znałem auto od nowości, wziąłem po ojcu przy przebiegu 960 000 km, dokręciłem na drogach głównie UE, ale też i za wschodnią granicę jeździliśmy, do 1 650 000 km i zaczynając 13 rok istnienia auto zostało sprzedane (jeżdżąc nadal na oryginalnych wtryskach i turbinie - możecie w to nie wierzyć, ale miało nie tylko te części w oryginale z fabryki jeszcze, fabryczne były jeszcze o wiele bardziej narażone na zużycie elementy, ale to nie temat na wycieczkę sentymentalną).

Porównanie do współczesnych busów mam - później jeździłem praktycznie wszystkim co można mieć do 3.5t do transportu międzynarodowego i te nowe powiem szczerze, są do dupy, takie nijakie, daleko im do już "starego" poczciwego VW LT35 z silnikiem 2.5TDI o rzeczywistej mocy 102KM, a nie wyciągniętej z 2 turbin, z góry komputerów i czujników - brata pierwszego Sprintera (tego 180KM też miałem równocześnie, był 5 lat młodszy i był dramatem jeżeli chodzi o silnik)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

4 godziny temu, jacekzoo napisał:

jeden kontenerowiec wali więcej syfu do atmosfery niż cały kraj z aut osobowych. 

Kiedyś czytałem że tylko firma maersk produkuje więcej syfu niż cała dania 

Widziałeś twarde cyfry czy artykuł pseudo ekologów? 

Po prostu jakieś popierdółki o transatlantykach czytałem i nie daję im wiary, stąd chciałbym coś rzetelnego przeczytać. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MaciekR4 napisał:

Dokładnie - kasa, kasa i jeszcze raz kasa.

Na swoim podwórku narzucają normy, a wysyłają w świat auta z praktycznie zapomnianymi silnikami Euro 3 i to w nowych autach, przykład -> https://40ton.net/mercedes-pokazal-actrosa-arocsa-nowej-wersji-euro-3-czyli-oferuje-sie-klientom-nigerii/

dlatego w żadną ekologię, przepraszam, ekościemę nie uwierzę...bo gdyby rzeczywiście chodziło o ekologię, to żadne euro 3 by już nie było montowane i sprzedawane jako "nowe"

 

no i co? to tylko rząd cyferek, nic więcej...a dla mnie to tylko detal, o ile wogóle zwrócę na niego uwagę przy kupnie auta, obecna osobówka dobija powoli do 500 000 km

Miałem swojego busa parę ładnych lat temu, znałem auto od nowości, wziąłem po ojcu przy przebiegu 960 000 km, dokręciłem na drogach głównie UE, ale też i za wschodnią granicę jeździliśmy, do 1 650 000 km i zaczynając 13 rok istnienia auto zostało sprzedane (jeżdżąc nadal na oryginalnych wtryskach i turbinie - możecie w to nie wierzyć, ale miało nie tylko te części w oryginale z fabryki jeszcze, fabryczne były jeszcze o wiele bardziej narażone na zużycie elementy, ale to nie temat na wycieczkę sentymentalną).

Porównanie do współczesnych busów mam - później jeździłem praktycznie wszystkim co można mieć do 3.5t do transportu międzynarodowego i te nowe powiem szczerze, są do dupy, takie nijakie, daleko im do już "starego" poczciwego VW LT35 z silnikiem 2.5TDI o rzeczywistej mocy 102KM, a nie wyciągniętej z 2 turbin, z góry komputerów i czujników - brata pierwszego Sprintera (tego 180KM też miałem równocześnie, był 5 lat młodszy i był dramatem jeżeli chodzi o silnik)
 

I to jest sedno sprawy. 

Wymyśla się normy wszelakie jakby miały zbawić klimat a kasa płynie tylko przypadkowo ;)

A hejterzy nie śpią i jak widzę każda okazja jest dobra nawet jak sie robi we własne gniazdo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Cathay napisał:

Widziałeś twarde cyfry czy artykuł pseudo ekologów? 

Po prostu jakieś popierdółki o transatlantykach czytałem i nie daję im wiary, stąd chciałbym coś rzetelnego przeczytać. 

 

Czytałem wyliczenia, tylko że tego nie znajdę bo to było jakiś czas temu. 

 

Głupi przykład, jak w tym roku płynęliśmy promem na korske, nawet do agi sie śmiałem że ,,disel musi dymić,, tak walił z komina na czarno że aż strach, i inne promy podobnie. Chciałem zrobić zdjęcie ale nie wychodziło. 

I jak ma się taki jeden prom do całej armii aut nawet z nie najnowszą normą euro 6? 

 

Inny głupi przykład ,,proekologi,, jak byliśmy na tychże wakacjach poszliśmy na zakupy, wziąłem melona i naklejke z wagi przykleiłem na skórke. Pani w kasie naklejke zerwała, wsadziła melona w worek, żeby to był mały woreczek, ale to worek wielkości takiego na śmieci, owinęła z 6 razy i przykleiła naklejke. A u nas muszą być wielkie podatki na foliówki, i nie chodzi o ekologie, jak praktycznie zostały wycofane zrywki i ludzie przeszli na grube wielokrotnego użytku to na nie też dowalili bo kasa się nie zgadzała. 

Żeby nie było, jestem za ekologią, sortuję śmieci, staram się nie używać plastików, nie palę śmieci itp ale nie podoba mi się że pod przykrywką ekologii wyciąga się kasę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Były faktycznie wyliczenia, że produkcja jednego elektrycznego samochodu to emisja z jednego diesla przez 10 lat. W stosunku do spalinowego.
Były też tegoroczne pomiary z miasta bez diesli. I emisja syfu z samych benzynowych była większa niż z dieslami.
I niemiecka dyskusja jak wycofać się z głupich zakazów bo okazuje się że diesle nie są złe, a pod względem niektórych emisji nawet lepsze.
I rozważania jak rozbudować sieć energetyczną żeby wytrzymała ładowanie elektryków - to z Florydy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technika jest rozwijana w takim tempie, że moje auto po 3 latach od zjechania z taśmy jest już delikatnie powiedziwszy przestarzałe, niektóre rozwiązania techniczne są nawet dokuczliwie w niektórych aspektach - nowsze modele mają już znacznie ciekawsze rozwiązania.

Raczej nie chciałbym jeździć czymś co ma 30 lat, czyli mniej więcej skoda favorit albo cinquecento. Za 30 lat auta nie będą wymagały kierowcy, po co miałbym się męczyć za 30 lat jakimś manualnym truchłem z lat współczesnych?

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, filipert napisał:

 

A hejterzy nie śpią i jak widzę każda okazja jest dobra nawet jak sie robi we własne gniazdo. 

Mała dziewczynka która ma więcej oleju w głowie niż niejeden z forumowiczów - www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/greta-thunberg-choroba-aktywistka-klimatyczna-opowiada-o-zespole-aspergera/rhfdck0
Gdy brakuje argumentów Januszom pierwszego sortu zaczynają się osobiste wycieczki .
Ja dziękuję , spadam z tego forum , a Wam życzę samozadowolenia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, august831 napisał:

Mała dziewczynka która ma więcej oleju w głowie niż niejeden z forumowiczów - www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/greta-thunberg-choroba-aktywistka-klimatyczna-opowiada-o-zespole-aspergera/rhfdck0
Gdy brakuje argumentów Januszom pierwszego sortu zaczynają się osobiste wycieczki .
Ja dziękuję , spadam z tego forum , a Wam życzę samozadowolenia .

Ale co ma piernik do wiatraka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, august831 napisał:

Mała dziewczynka która ma więcej oleju w głowie niż niejeden z forumowiczów

Masz na myśli tą co lata co chwilę na szczyty klimatyczne i protesty samolotami zużywającymi potworne ilości paliwa i emitującymi również potworne ilości CO2 i wrzucająca co chwile posty na fb/insta wzywające do troski o planetę, używając do tego telefonu lub laptopa wyprodukowanego przy użyciu plastiku, metalu i rzadkich pierwiastków, których wydobycie i przerobienie pochłonęło potworne ilości energii i spowodowało emisję potwornych ilości CO2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, chris_66 napisał:

produkcja jednego elektrycznego samochodu to emisja z jednego diesla przez 10 lat

Plus drugie tyle przy utylizacji ogniw ;( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem się już nie odzywać na tym forum....i przejść wyłącznie na czytanie...ale się nie da jak się czyta takie głupoty.

Miałem wielką przyjemność uczestniczyć w Forum w Krynicy.... To co tam się dowiedziałem w kontakcie z ludźmi z branży energetycznej szeroko pojętej nie da się wyczytać w żadnych mediach. A prawdy na pewno nie powiedzą ekolodzy.... Kolega August niech nie robi z nas debili że palimy węglem i śmieciami bo gaz w energetyce jest już ryzykowną inwestycją. Minie parę lat i też będzie niemodny z uwagi na CO2. Prawda jest taka że nie stać nas jako państwo na OZE. Powtarzam....nie stać.

Jacek ma rację.... samoloty i statki to szara strefa zanieczyszczeń...ale to należy do prywatnych osób i póki co nikt na nich ręki nie podniesie.

Wojtek ma absolutnie rację. Jeden głupi artykuł...i ludzie skaczą sobie do oczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cena instalacji konwertujących energię z OZE to jedna sprawa, natomiast brakuje danych np. na temat energochłonności produkcji takich instalacji. Słyszałem opinie, że wyprodukowanie panelu słonecznego wymaga więcej energii niż ten panel jest w stanie wyprodukować w czasie swojego życia. Natomiast nie byłem w stanie dotrzeć do źródła tej informacji i nie wiem czy to prawda, czy teoria spiskowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plus drugie tyle przy utylizacji ogniw ;( 


Niestety, ale nie.
Klasyczne akumulatory dają się recyklingować w 90% znikomym kosztem
Litowe są do odzysku w max 20% za grubą kasę która jest porównywalna z kosztem produkcji ( pewnie niedługo wymyślą coś bardziej ekonomicznego)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.