Przyczepa czy kamper?

[Gość]

40 minut temu, Piotrekm13 napisał:

Dyskusja pewnie będzie, ale choć jestem przyczepowcem, to muszę dodać, że sama infrastruktura na miejscu nie wystarczy. Trzeba tam jeszcze dojechać w warunkach zimowych, a tu już z przyczepą na pewno będzie większym wyzwaniem. Na zimę kamper na pewno ma przewagę jeśli chodzi o dalsze trasy.

Piotrek wszystko idzie, a jak masz dobry samochód holujący to nie ma problemu, jak przyczepa przystosowana na dziko to infrastruktura też nie potrzebna, nie ma co się ograniczać, szykować sprzęt i wio.

Jest taki fajny wątek Hymer Eriba Swing zobacz jak kolega sobie radzi.

 

Edytowane 8 Października 2021 przez peja76 (wyświetl historię edycji)

[maarec]

1 minutę temu, peja76 napisał:

Piotrek wszystko idzie, a jak masz dobry samochód holujący to nie ma problemu, jak przyczepa przystosowana na dziko to infrastruktura też nie potrzebna, nie ma co się ograniczać, szykować sprzęt i wio.

Jest taki fajny wątek Hymer Eriba Swing zobacz jak kolega sobie radzi.

 

Oczywiście, kwestia odpowiedniego przygotowania. W lutym tego roku w Tyliczu pod stokiem była jedna budka hobby - gość z ochrony twierdził, że było - 28C, u mnie pokazywało - 25C.

da się, warto np zadbać o propan a nie biegać wieczorem i szukać transportu do stacji paliw kilkanaście km po butlę z nadzieją na propan

[marek230482]

Ale świetne to zdjęcie parkingu o wschodzie/zachodzie. 

[jacek00]

6 minut temu, peja76 napisał:

Piotrek wszystko idzie, a jak masz dobry samochód holujący to nie ma problemu, jak przyczepa przystosowana na dziko to infrastruktura też nie potrzebna, nie ma co się ograniczać, szykować sprzęt i wio.

Jest taki fajny wątek Hymer Eriba Swing zobacz jak kolega sobie radzi.

 

 

 

 uważaj kolego, zająłeś dwa miejsca parkingowe! Czyli zamiast Ciebie mogłyby stanąć tam dwa kampery. W tym roku nie popełniaj już tego błędu, zostań w domu! Ty @danielpoz lepiej też  

[Piotrekm13]

9 minut temu, peja76 napisał:

Piotrek wszystko idzie, a jak masz dobry samochód holujący to nie ma problemu, jak przyczepa przystosowana na dziko to infrastruktura też nie potrzebna, nie ma co się ograniczać, szykować sprzęt i wio.

Jest taki fajny wątek Hymer Eriba Swing zobacz jak kolega sobie radzi.

 

W to nie wątpię że się da, ale jednak kamperem łatwiej. A przynajmniej  należy tak pisać ?.

W moim przypadku bym musiał jeszcze dużo zainwestować w przyczepę, a holownik po prostu zmienić. Więc zimę raczej sobie odpuszczę. Morsować da radę bez przyczepy ?. Trzeba pomału szykować pokrowiec na przyczepę żeby nie zmarzła. 

[danielpoz]

15 minut temu, maarec napisał:

uważajcie jak ktoś przeczyta i pojedzie na podstawie tych porad :).

 

To już nic nie rozumiem. To jechać czy nie? 

7 minut temu, jacek00 napisał:

 uważaj kolego, zająłeś dwa miejsca parkingowe! Czyli zamiast Ciebie mogłyby stanąć tam dwa kampery. W tym roku nie popełniaj już tego błędu, zostań w domu! Ty @danielpoz lepiej też  

Ja zajmę jedno miejsce z tym że te dla autokarów?

[Misio]

Moja "lista" była sprowokowana hasłem co można kamperem czego nie da się przyczepą - i mało ma to wspólnego z przewagą i tym na co trzeba zwrócić uwagę przy wyborze sprzętu karawaningowego...

[Misio]

I też wiem że mój stary gruchot powinien już być na złomowisku a nie zajmowac nielegalnie miejsca na parkingu...

[Gość]

40 minut temu, maarec napisał:

 

da się, warto np zadbać o propan a nie biegać wieczorem i szukać transportu do stacji paliw kilkanaście km po butlę z nadzieją na propan

Wczoraj jak jechaliśmy na targi to widziałem że teraz nawet butlomaty są.

 

 

40 minut temu, jacek00 napisał:

 uważaj kolego, zająłeś dwa miejsca parkingowe! Czyli zamiast Ciebie mogłyby stanąć tam dwa kampery. W tym roku nie popełniaj już tego błędu, zostań w domu! Ty @danielpoz lepiej też  

Przepraszam, to było ostatni raz?

[ZdzislawW]

Widzę, że temat dalej aktualny i koledzy kamperowcy dalej próbują wymyślać swoją przewagę:

1. woda- śmieszne przyczepy mają też duże zbiorniki więc odpada

2. mobilność (parkingi) . Tylko kampervany ,ale to ja wolę do auta zabrać namiot szybciej , lepsza mobilność , porównywalny komfort.

3. szybkość i zużycie - kampervany tak , pozostałe kampery to tylko w umyśle właścicieli

To tylko kilka przykładów bo na inne szkoda słów. Chciałbym tylko zauważyć , że to jest forum dla przyczep i dzielimy się spostrzeżeniami co do ich eksploatacji natomiast kampery mają swoje forum (tylko tam ci ludzie by nie zaistnieli bo to specyficzne forum). Po przejściu na kampery ludzie się zmieniają bardzo .Wystarczy zaobserwować na kempingach , że czym bardziej wypasiony kamper , to głowa do góry i przyczepowców traktują jako coś niezauważalnego (nasza nacja). Nie wiem czym to podyktowane bo nie jeden zestaw przewyższa wartość kampera.

[Gość]

Godzinę temu, marek230482 napisał:

Ale świetne to zdjęcie parkingu o wschodzie/zachodzie. 

Zdjęcie było robione o 21h, takie światło z stoku było

 

[jacek00]

32 minuty temu, peja76 napisał:

Wczoraj jak jechaliśmy na targi to widziałem że teraz nawet butlomaty są.

Od dawna są. Kiedyś z jednego nawet chciałem skorzystać. Okazało się, że miał morką kamerkę i nie wykrywał mi w ogóle butli, jak go przetarłem to wykrywał mi butlę ale jej nie rozpoznawał. Musiałem śmigać na stację z butlą

[Prusiak]

56 minut temu, ZdzislawW napisał:

koledzy kamperowcy dalej próbują wymyślać swoją przewagę

42 minuty temu, ZdzislawW napisał:

Po przejściu na kampery ludzie się zmieniają bardzo .Wystarczy zaobserwować na kempingach , że czym bardziej wypasiony kamper , to głowa do góry i przyczepowców traktują jako coś niezauważalnego (nasza nacja).

Wydaje mi się niestety, że wmawiasz sobie takie zaszeregowanie. Ja "przeszedłem" na kampera i posiadając przyczepę od zawsze z zazdrością patrzyłem na kamperowców... (też czułem się na niższym levelu) dopiąłem swego i przez myśl mi nie przeszło żeby przyczepowców niżej traktować. 

W całej tej dyskusji przyczepowcy, którzy nawet nie dotknęli kampera ciągle niestety stawiają się w roli kogoś gorszego, i na każde argumenty kamperowców reagują swoimi kontrargumentami: "a co przyczepą się nie da?" Wszystko się da, tylko jedne czynności łatwiej kamperem a inne przyczepą. Gdybym chciał zostać przy przyczepie pewnie bym kupił coś nowszego i wyposażył ją podobnie jak są kampery. Ale spróbowałem kamperowania i mi się to spodobało dlatego wybrałem kampera.... Przy okazji poznając nowe możliwości podróżowania.... Bo kamperem inaczej się podróżuje.

Czy to aż tak trudno zrozumieć?

[Paweł7]

58 minut temu, ZdzislawW napisał:

2. mobilność (parkingi) . Tylko kampervany ,ale to ja wolę do auta zabrać namiot szybciej , lepsza mobilność , porównywalny komfort.

Na pewno szybciej rozłożysz namiot? Szczególnie w ciemnościach gdy wieje i np. dodatkowo pada deszcz? Porównujesz komfort namiotu i kampervana?  Dziwię się że ludzie kupują/budują kampervany jak można kupić namiot za 500PLN i w świat

 

Godzinę temu, ZdzislawW napisał:

1. woda- śmieszne przyczepy mają też duże zbiorniki więc odpada

Chodzi o wodę szarą, na którą przyczepy rzadko mają zbiorniki i jeśli tak to małe.

 

Godzinę temu, ZdzislawW napisał:

3. szybkość i zużycie - kampervany tak , pozostałe kampery to tylko w umyśle właścicieli

Jak każdy pojazd albo szybko albo ekonomicznie...

 

Godzinę temu, ZdzislawW napisał:

To tylko kilka przykładów bo na inne szkoda słów. Chciałbym tylko zauważyć , że to jest forum dla przyczep i dzielimy się spostrzeżeniami co do ich eksploatacji natomiast kampery mają swoje forum (tylko tam ci ludzie by nie zaistnieli bo to specyficzne forum). Po przejściu na kampery ludzie się zmieniają bardzo .Wystarczy zaobserwować na kempingach , że czym bardziej wypasiony kamper , to głowa do góry i przyczepowców traktują jako coś niezauważalnego (nasza nacja). Nie wiem czym to podyktowane bo nie jeden zestaw przewyższa wartość kampera.

Są tu tacy co się znają z czasów posiadania przyczep i wraz z kupnem kampera znajomości zostały co przeczy temu, że kamperowcy zadzierają nosa przed przyczepowcami. Ja tam przed nikim nosa nie zadzieram i im widzę coś starszego z tym większym szacunkiem patrzę na właścicieli.
Nie sztuką jest podróżowanie wypasionymi wszystko mającymi kamperami/zestawami.
Ale przyznaję Ci rację i droższy kamper tym mniej komunikatywni właściciele, też to widzę.
Ale to nie winny kamper tylko człowiek.

 

Godzinę temu, ZdzislawW napisał:

kampery mają swoje forum (tylko tam ci ludzie by nie zaistnieli bo to specyficzne forum)

Ci ludzie? Teraz rozumiem, kamperowcy dla Ciebie to są "ci ludzie"... A może masz kogoś personalnie na myśli...
Ale to przecież kamperowcy zadzierają nosa...

Cytat:
"Caravaning to jedna z form turystyki motorowej, w której za bazę żywieniowo – noclegową służy przyczepa campingowa lub samochód campingowy. W zorganizowane, klubowe ramy ruch caravaningowy został ujęty w Anglii na początku XX wieku, gdzie powstał pierwszy klub caravaningowy - „The Caravan Club”."

[danielpoz]

Ja mam mamiot który  sam się rozkłada w 3 sekundy? Kupiony za małe pieniądze w Decathlonie?