Skocz do zawartości

"Stałe" przyłącze wody


Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Jaśki napisał:

@Kristofer pozwolisz, że trochę podążę temat, ponieważ powyższa sugestia "zrujnowała" mój plan :)

Napisz proszę dlaczego wg Ciebie jest to takie niezbędne. Wg mojego wyczucia, jeżeli otwór jest dobrze wycięty i przez to plastikowa ramka przyłącza jest dobrze spasowana, do tego rant otworu jest pokryty uszczelniaczem butylowym (SikaLastomer 710) i wszystko wkręcone do poszycia na cztery dobrej jakości  wkręty to IMO powinno to wystarczyć i nie ma możliwości wyrwania tak zamontowanego przyłącza. Rozumiem, że drewniana ramka spowoduje jeszcze mocniejsze "trzymanie" wkrętów...ale czy jest niezbędna? :niewiem:

Proszę tylko nie odbieraj mojego pytania jako atak...ja po prostu chcę zrozumieć tą "niezbędność" bo na chwilę obecną skłaniam się do przymocowania tego elementu bez drewnianej ramki (trochę ze względu na brak odpowiednich narzędzi do przycinania drewna [posiadam tylko wyrzynarkę], oraz z powodów czasowych [praktycznie tylko jutro mogę to wykonać, bo to jedyny weekend bez wyjazdów :) ])

 

Mi się wydaje, że to po to aby wzmocnić w tym miejscu poszycie, i aby nie pracowało i nie pękało na rogach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 130
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

8 godzin temu, Jaśki napisał:

@Kristofer pozwolisz, że trochę podążę temat, ponieważ powyższa sugestia "zrujnowała" mój plan :)

Napisz proszę dlaczego wg Ciebie jest to takie niezbędne. Wg mojego wyczucia, jeżeli otwór jest dobrze wycięty i przez to plastikowa ramka przyłącza jest dobrze spasowana, do tego rant otworu jest pokryty uszczelniaczem butylowym (SikaLastomer 710) i wszystko wkręcone do poszycia na cztery dobrej jakości  wkręty to IMO powinno to wystarczyć i nie ma możliwości wyrwania tak zamontowanego przyłącza. Rozumiem, że drewniana ramka spowoduje jeszcze mocniejsze "trzymanie" wkrętów...ale czy jest niezbędna? :niewiem:

Proszę tylko nie odbieraj mojego pytania jako atak...ja po prostu chcę zrozumieć tą "niezbędność" bo na chwilę obecną skłaniam się do przymocowania tego elementu bez drewnianej ramki (trochę ze względu na brak odpowiednich narzędzi do przycinania drewna [posiadam tylko wyrzynarkę], oraz z powodów czasowych [praktycznie tylko jutro mogę to wykonać, bo to jedyny weekend bez wyjazdów :) ])

 

Artur i Jacek bardzo dobrze skojarzyli fakty :ok: Dokładnie, tak. Chodzi o bardzo dobre zamontowanie całej obudowy reduktora, ponieważ reduktor jest z tą obudową związany na "sztywno", brak jakiejkolwiek amortyzacji, więc podczas zakładania szybkozłączki i jej zdejmowania, trzeba często użyć znacznej siły. Bywa, że trzeba ruszać szybkozłączką we wszystkie strony, aby ją zdjąć/założyć. Nawet renomowanych producentów szybkozłączki mogą sprawić czasem problem. Wszystkie te siły są przenoszone na obudowę reduktora, więc jeśli trzyma się ona jedynie aluminiowej blachy poszycia, to w krótkim czasie możemy mieć kłopot w postaci wyrwanych wkrętów. Niestety, uszczelniacz butylowy, jak nazwa wskazuje, to tylko uszczelniacz, a nie klej, dlatego jego rola ograniczona jest wyłącznie do uszczelnienia. Sam się przekonasz używając zamontowany reduktor, że jest tak, jak to opisałem. Mocna ramka jest tu niezbędna.

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Ponieważ wszystkie modyfikacje opisuję w wątku dotyczącym mojej cepki i nie chcę zaśmiecać forum więc  zapraszam chętnych to TEGO posta, w którym opisałem moje "stałe przyłącze wody"

Wszelka konstruktywna krytyka mile widziana :) 

Edytowane przez Jaśki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.04.2020 o 23:00, jacek00 napisał:

EDIT. Udało mi się znaleźć info o UniQuick. W teorii jest on do ciśnienia 6 bar przy maksymalnej temperaturze 80 ° C. Czylli UniQuick się nadaje do instalacji ciśnieniowych. Zresztą dziwne byłoby gdyby się nie nadawał, skoro jest to montowane w wielu nowych przyczepach, które są fabrycznie wyposażone w reduktor. 

Więc zakładając, że w przyczepie mam całą instalację wodną zbudowaną w oparciu o UniQuick, które obsługują ciśnienie do 6 bar, krany obsługują ciśnienie do 5 bar, terma obsługuje max 1,2 bara to sama instalacja jest instalacją ciśnieniową pod warunkiem zastosowania reduktora chociażby ze względu na termę - dobrze kombinuję? :) 

Ja tylko uspokajająco napiszę, że u mnie jest wszystko na tych złączkach i fabrycznie jest wyprowadzone na ścianę przyczepy przyłącze wody Truma Ultraflow. Akurat sprytnie to zrobili, bo zamykając\otwierając zawory przy zbiorniku, można wykorzystać gniazdko jako uzupełnianie wody w zbiorniku, podłączenie pod zewnętrzny zbiornik lub przyłącze do miejskiej sieci. Mają nawet specjalny kawałek węża z reduktorem dla połączenia z siecią, ale drogi, jak przystało na kempingowanie.

Spokojnie  więc można się pod to wpinać, redukując ciśnienie (ja na wąż zasilający zamontowałem zwykły reduktor  z regulacją i manometrem i parę sezonów już opędzonych z sukcesem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
1 minutę temu, Janusz201 napisał:

Mam pytanie do Kristofer.

Chciałbym zrobić w mojej instalacji coś takiego jak opisałeś.

Chcę podłączyć wadę z węża do przyczepy (oczywiście z reduktorem jak opisałeś).

Czy muszę nadal mieć podłączony zbiornik z pompką do wody? Woda przecież popłynie z węża.

 

Woda pk.jpg

Na tym rysunku jest przedstawiony schemat do zasilania w wodę przez zbiornik i pompkę i przez połączenie wody miejskiej na stałe z ominięciem zbiornika i pompki. Jeśli chcesz postawić przyczepę na stałe i na stałe podpiąć wodę to zbiornik z pompką nie będzie Ci potrzebny. Natomiast jeśli z przyczepą zamierzasz jeździć na różne pola kempingowe, to zapomnij o każdorazowej możliwości podłączania wody  na stałe, nawet na najlepszych kempingach może nie być takiej możliwości, przez jakąś awarię itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Janusz201 napisał:

No więc czy mogę podłączyć wąż z reduktorem do węża tam gdzie jest trójnik na schemacie i całkowicie wyrzucić zbiornik z wodą i pompką?

Czyli nie zakładasz żadnego trójnika, a wypinasz pompkę i wpinasz tam przyłącze do reduktora. Nie musisz mieć pompki jeśli nie zamierzasz z niej już nigdy  korzystać.

Edytowane przez jacek00 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.

Pompka w zbiorniku mi pękła, pewnie za długo pompowała. Teraz chcę uprościć wszystko i podłączyć do węża ogrodniczego z reduktorem.

Po podłączeniu będzie ciśnienie w instalacji na stałe.

A co z włącznikiem pompy?

Kupiłem niedawno przyczepę angielską i nie znam się na hydraulice, dlatego pytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Janusz201 napisał:

Dzięki za info.

Pompka w zbiorniku mi pękła, pewnie za długo pompowała. Teraz chcę uprościć wszystko i podłączyć do węża ogrodniczego z reduktorem.

Wąż ogrodowy nie nadaje się do kontaktu z wodą pitną. Kup normalny wąż z atestem do spożywki, koniecznie zbrojony. 

7 minut temu, Janusz201 napisał:

Po podłączeniu będzie ciśnienie w instalacji na stałe.

Angielki często fabrycznie są przystosowane do stałej instalacji

7 minut temu, Janusz201 napisał:

A co z włącznikiem pompy?. Kupiłem niedawno przyczepę angielską i nie znam się na hydraulice, dlatego pytam.

Ona nie ma fabrycznie stałego przyłącza? Do angielek pompka jest na zewnątrz, którą każdorazowo należy podpinać, zbiornik też jest zewnętrzny, więc IMO w niczym to Ci nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona ma tylko fabryczne przyłącze do pompki na zewnątrz, którą podpinam w zbiorniku zewnętrznym.

Chcę w tym przyłączu zamontować gniazdo na wąż z reduktorem, a z przyłącza na pompkę 12V nie korzystać. 

W przyczepie jest w środku coś jakby urządzenie do podtrzymywania ciśnienia wody. Czy nic się z tym nie stanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Janusz201 napisał:

Mam pytanie do Kristofer.

Chciałbym zrobić w mojej instalacji coś takiego jak opisałeś.

Chcę podłączyć wadę z węża do przyczepy (oczywiście z reduktorem jak opisałeś).

Czy muszę nadal mieć podłączony zbiornik z pompką do wody? Woda przecież popłynie z węża.

 

201649258_INSTALBEZPOR.thumb.jpg.44b053581f96eae84290ea6f501d126d.jpg

 

5 godzin temu, Janusz201 napisał:

W przyczepie jest w środku coś jakby urządzenie do podtrzymywania ciśnienia wody. Czy nic się z tym nie stanie?

Nie dałeś zdjęć, a dodatkowo nie bardzo wiesz, jak nazwać to, o czym piszesz. Obstawiam, że nie chodzi o tzw. "akumulator ciśnienia", tylko o włącznik ciśnieniowy, który jest wpięty w instalację. Daj fotkę, co masz na myśli, ale w układzie wodnym "angielek", o którym piszesz, nie stosowano akumulatorów ciśnienia, dlatego przypuszczam, że dobrze odgaduję, co miałeś na myśli, a jeśli tak, to nie musisz tego ruszać. Po prostu zostaw, jak jest. Zwróć uwagę na to, co opisałem w ramce rysunku oraz zastosuj węże, o jakich wspominali Koledzy - koniecznie z atestem spożywczym. Woda z węża ogrodowego, gdy w nim postoi kilka godzin, zwłaszcza na słońcu, jest "trująca", a do tego ma obrzydliwy zapach. Poza tym, przy takim sposobie użytkowania, namnażają się w nim glony.

Przydatne tematy do poczytania:

https://forum.karawaning.pl/topic/15892-wąż-płaski-kasetowy/

https://forum.karawaning.pl/topic/23593-wąż-do-zasilania-wodą-przyczepy/?tab=comments#comment-529840

 

Edytowane przez Kristofer (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.