Skocz do zawartości

Akumulator LiFePO4 zamiast kwasowego


Yaca1966

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, rtwppk napisał(a):

Poczekamy zobaczymy :) … za 2 lata możemy powrócić  do wątku i zobaczymy ilu będzie wtedy chętnych do samodzielnej pracy twórczej przy akumulatorach LiFePo4 :) a ilu powie „mam to w D … kupuję gotowca” :) 

Myślę że za 2lata nikt nie będzie składał bo dobry gotowiec będzie kosztował tyle samo, a nawet pewnie mniej niż jak będziesz go chciał sam złożyć...

Ale też mam kolegę co poskładał 300Ah akumulator za naście tyś zł (w 2016r)...ale wówczas były dostępne 50-100Ah w cenie grubych tysięcy...

Więc za 2lata będzie droższa przesyłka, pośrednicy, składowanie itd niż sama robocizna i "zysk" na nowej technologi...więc poszczególne elementy będzie można pozyskiwać z kompletnych akumulatorów...nie mówiąc już o tym iż za 2lata pewnie będzie jeszcze inna technologia.

Np często sprzęt składany z części "zapasowych"/składowych kosztował by 2 albo i sporo więcej razy tyle - nie uwzględniając pracy...

 

Mnie nie było by stać na taki akumulator jaki potrzebowałem - a na składaka "udało się" pozbierać.

Od blisko 2lat używam i żałuję że wcześniej nie miałem takiego akumulatora...

A dodatkowa możliwość żonglerką wymiarami ma też bardzo często ważny aspekt - u mnie weszło to w miejsce w ogóle nie użytkowe, nie zabierając cennego miejsca w kamperze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest w sumie fajna rzecz, i do kampera, i do domu. Nie jest to kosmiczna technologia, a czy będzie to złożone w fabryce, czy z głową in situ w domu czy kamperze o ile z przyzwoitej jakości "klocków", starannie i z dbałością o szczegóły - to jeden pies. Zdecydowana większość problemów to będzie kwestia montażowa, a nie samych aku (ot, ktoś czegoś nie dokręci, nakrętka czy podkładka spadnie, zewrze bieguny). 

Nie bez powodu pisałem o tych busbarach/kablach na wierzchu i żonie/sprzątaniu/półeczce - tam nie ma kompromisów, zwarcie szyn czy biegunów jakimkolwiek przewodnikiem to jest dotknięcie i koniec, zwora "wspawa się" na amen, aż do przepalenia albo wyczerpania aku. Z tym nie ma żartów, jak w podstacji SN, tylko człowiekiem nie rzuca, ale ogień większy. To jest właśnie ryzyko. Starannie zmontowane, w szczelnej, ale otwieralnej obudowie, którą bez rozcinania pudła można co jakiś czas otworzyć sprawdzić organoleptycznie czy przemierzyć ogniwa, BMS raportujący się na apkę via BT - to jest już coś, jeśli chodzi o bezpieczeństwo.     

Gdyby przyjąć inaczej, to niech traz przyzna się ten, kto nigdy nie naprawiał sam cepy/samochodu - też ryzyko dla otoczenia, o też "powinno się tego co do zasady zakazać", "od tego są warsztaty". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, chris_66 napisał(a):

 


Możemy zaczynać już dziś https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji106.png przez ostatnie cztery lata zrobiłem 15 https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji848.png 20 sztuk, mniej i bardziej „estetycznie” https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji2957.png wszystko działa bez żadnych problemów, używane od stacjonarnego banku po kampery i busy https://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji106.png


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

Ja moje akumulatory liczę raczej w tonach niż w sztukach :) Ale jak piszesz, że 15/20 to przyjmując średnio jeden na trzy miesiące to jako amator możesz coś powiedzieć ale jako składacz masz jeszcze małe doświadczenie. Bez urazy. 
 

Dlatego poczekajmy.

Myślę, że jest kilka osób w tym kraju które mogą coś powiedzieć o doborze ogniw etc 

Taki Marcin prezes KonTec :) wydaje się w pełni kompetentną osobą jako składacz … zwłaszcza, że ostatnio kilka fajnych akumulatorów pod automatykę Victrona wypuścił … a i doświadczenie ma troszkę większe 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, czyś napisał(a):

"powinno się tego co do zasady zakazać", "od tego są warsztaty". 

Tylko czasem jak widzi się co jest w tych warsztatach...to aż włos staje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, rtwppk napisał(a):

Ja moje akumulatory liczę raczej w tonach niż w sztukach :)

składasz lifepo czy dłubiesz w widlakach :hehe:

bo z trakcyjnymi bateriami też mam do czynienia na codzień i się nie chwalę

Cytat

.............Marcin prezes......

robi to lepiej niż każdy inny ?? poczytaj ile osób narzeka na tego "składacza", że BMSy nie daja rady np :hehe:

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, chris_66 napisał(a):

składasz lifepo czy dłubiesz w widlakach :hehe:

bo z trakcyjnymi bateriami też mam do czynienia na codzień i się nie chwalę

Cytat

Mam wrażenie, że właśnie Ty się chwalisz :) … do tego wprowadzasz laika w błąd twierdząc że takie składanie to poziom podstawówki.

Zaproponuj swoje dzieło jako gotowy produkt szyty na miarę …. Weź odpowiedzialność za kpl … jeśli z tych 20 jeszcze się żaden nie spalił to można uznać, że wiesz jak to zrobić … złego słowa o takim pomyśle nie powiem.

Ale nie wciskaj teorii, że to droga dla ludzi z wykształceniem podstawowym i super bezpieczna … 

Internet zniesie wszystko … ale z elektrycznego punktu widzenia to wstyd i skrajna nieodpowiedzialność 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, rtwppk napisał(a):

.......do tego wprowadzasz laika w błąd twierdząc że takie składanie to poziom podstawówki.

Zaproponuj swoje dzieło jako gotowy produkt szyty na miarę ….

Ale nie wciskaj teorii, że to droga dla ludzi z wykształceniem podstawowym i super bezpieczna …

jak ktoś myśli to zrobi to bezpiecznie, trochę poogląda, troche poczyta i da radę

doktorat nie gwarantuje niczego :hehe:

na dłubanie zarobkowe przy aku nie mam ochoty, mam inne opcje, znacznie ciekawsze finansowo :hej:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, chris_66 napisał(a):

jak ktoś myśli to zrobi to bezpiecznie, trochę poogląda, troche poczyta i da radę

doktorat nie gwarantuje niczego :hehe:

na dłubanie zarobkowe przy aku nie mam ochoty, mam inne opcje, znacznie ciekawsze finansowo :hej:

Znowu się chwalisz :) … i wychodzisz z błędnego założenia, że w artystycznym tworzeniu akumulatora jest uruchomione myślenie przez „ktoś” :) 

Ten pierwszoroczny „ktoś” nie myśli widząc jak długo jesteś na forum i ile masz wpisów! Traktuje Ciebie jak bożka a Twoje słowo pisane jak „prawdę objawioną” :bzik:

Brakuje mu doświadczenia i czytając takie wpisy czuję entuzjazm, fascynację, że zrealizuje swoje hobby i fantazje życiowe za 1200 PLN bo to super technologia …. Nie wyda 5000 bo „starszy kolega” napisał, że się da :) 

 

Tylko, że teraz już wiadomo On ma inne znacznie ciekawsze opcje finansowo :)

 Jego pisane słowo nie ma służyć pomocy i wymianie doświadczeń … 

Takie zagadnienia jak prąd czy gaz powinny być traktowane przez ludzi z doświadczeniem jako tematy szczególnej troski :) 
Przy 200A lub nieszczelnej butli z gazem ludzie umierają a campery i przyczepy wybuchają :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajne teoretyzowanie, tylko że w prawdziwym życiu fachowcy od prądu, gazu (i akumulatrów pewnie też) to są zazwyczaj proste chłopki z wiedzą mocno niewielką, jedynie manualną, wyuczoną w danym zakresie. Automatycznie wykonują swoją pracę, często nawet nie wiedzą dlaczego tak ma być. Tak zostali nauczeni, za bardzo się nie zastanawaiają. Gdyby mieli 5% wiedzy coponiektórych pasjonatów, to by im czaszki popękały.

Z obserwacji piszę różnych ekip i warsztatów którym miałem okazję zlecać rózne prace..

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał(a):
fajne teoretyzowanie, tylko że w prawdziwym życiu fachowcy od prądu, gazu (i akumulatrów pewnie też) to są zazwyczaj proste chłopki z wiedzą mocno niewielką, jedynie manualną, wyuczoną w danym zakresie. Automatycznie wykonują swoją pracę, często nawet nie wiedzą dlaczego tak ma być. Tak zostali nauczeni, za bardzo się nie zastanawaiają. Gdyby mieli 5% wiedzy coponiektórych……

 


Nie rujnuj chłopakowi wizji profesjonalizmu, to że rzeczywistość odbiega trochę od wyobrażeń wszyscy wiemy

Można też amatorsko zrobić profesjonalną obudowę, robocza nazwa modelu to ecovictron

 

obudowa.JPG

Edytowane przez chris_66 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.