Skocz do zawartości

Wypadki


andiat

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Commander napisał:

5. 90 procent nie zatrzymuje się na strzałce, a ci którzy to robią są obtrabieni.

Pamiętacie, jak kiedyś były stałe zielone strzałki na tabliczkach? Jakoś ludzie potrafili z nich korzystać i skręcić w prawo nie powodując przy tym wypadku. I z tego co pamiętam nie było obowiązku zatrzymania się.

Po wejściu do Unii w pięć sekund wymieniliśmy te strzałki na obecne, które są dla ludzi, którym trzeba mówić, kiedy mogą warunkowo się włączyć do ruchu. Dodatkowo, według mnie, część strzałek jest źle ustawiona, zapala i gasi się w nieodpowiednich momentach.

Podsumowując, na skrzyżowaniu, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej, skręt w prawo jest najprostszym manewrem, gdyż pierw musimy ustąpić pieszym a następnie samochodom jadącym z lewej. Dodając sygnalizację, kierowca jest traktowany jak idiota, który nie potrafi ustąpić pierwszeństwa i skręcić w prawo.

 

Co do pozostałych punktów to się zgadzam, jednak w projekcie brak jest podwyżek dla tych wykroczeń (chyba tylko za zablokowanie skrzyżowania).

2 minuty temu, kit napisał:

Ustaw sobie w aucie limit dopuszczalnej prędkości i po problemie ? 50km/h i pika =noga z gazu ?

Tak, tylko często te ograniczenia się zmieniają i zanim ustawię 50 to już wjeżdżam na 60 itd.

Godzinę temu, maarec napisał:

ja bym dołożył i pilnował w dużych miastach głównie mandatu za spowolnianie ruchu poprzez bycie ofiarą losu.

:ok:

Ja bym dołożył jeszcze Anglików, czyli jeżdżących lewym pasem (nie wyprzedzających nikogo i nie zjeżdżających na prawy pas)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

1 godzinę temu, lbuster napisał:

Tak czy siak, spróbuj jechać przez kilka minut bez patrzenia na prędkościomierz i zobaczymy, czy utrzymasz 50 km/h.

Niektóre auta mają ograniczniki prędkości które są uaktywniane jednym klikiem.

Ale dlaczego utrzymywać max dopuszczalną prędkość???

Ustalany jest max i powinniśmy jechać do max a nie max. Praktycznie jeździmy w okolicy max i ja rzadko spoglądam na licznik, bo w miastach rzadko jest możliwość jechać powyżej dopuszczalnej prędkości a jak można to najczęściej jest 70km/h. Jak jest to np. przelotówka na trasie, to zwalniam, "pyk" tempomat i jadę np. 50

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lbuster napisał:

Chodzi o to, że żeby być zgodnie z przepisami, to w mieście nie możesz przekroczyć 50km/h. No i jadąc nie patrząc się ciągle (często) na prędkościomierz, wcześniej czy później będziesz jechać wolniej lub szybciej. Jak wolniej, to będziesz zawalidrogą, jak przyspieszysz, to będziesz łamał przepisy. Tak czy siak, spróbuj jechać przez kilka minut bez patrzenia na prędkościomierz i zobaczymy, czy utrzymasz 50 km/h. A fotoradar wymusza na kierowców, by często patrzyli na prędkościomierz, czy jadą z dozwoloną prędkością, by nie dostać mandatów oraz nie jechać zbyt wolno, by nie być zawalidrogą dla innych. Oczywiście część kierowców ma innych w d... i zwalnia zdecydowanie poniżej prędkości dopuszczalnej, przez co blokuje innych uczestników drogi. I nie wiem, co jest tego przyczyną ale albo nie mają świadomości, że blokują ruch albo mają innych w poważaniu albo po prostu nie wiedzą, ile mogą jechać.

Ave Cezar :hej:

Nie no ja zakładam że jesteś doświadczonym kierowcą nawet jestem o tym przekonany, a to o czym piszesz to jest standardowa że tak powiem procedura podczas jazdy czyli kontrolowanie prędkości tak jak obserwacja terenu wokół czy w lusterkach. jeżeli gdzieś stoi fotoradar to nie oznacza się że prędkość jest ograniczona tylko tam gdzie on stoi tylko on sprawdza czy jeździmy zgodnie z przepisami, a więc wystarczy jechać na tym odcinku na przykład 70 km na godzinę lub 75 kilometrów na godzinę i nie musisz zerkać na licznik co chwilę. Jeżeli chodzi o miasto gdzie jest naprawdę duży ruch to myślę że 50 km na godzinę to i tak jest ciężko uzyskać, wiem bo codziennie się wlokę po tych korkach i tak dalej. Niestety nikt nie wymyślił doskonałego bata na kierowców którzy nagminnie i w drastyczny sposób łamią przepisy ruchu drogowego, jeżeli nawet będzie coś wymyślone to i tak rykoszetem dostaną inni. Ale to chyba jest najważniejsze to żeby powstrzymać chociaż część kierowców przed łamaniem przepisów, a przede wszystkim przed łamaniem przepisów które zagrażają zdrowiu i życiu innym uczestnikom ruchu. 

Ave ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, filipert napisał:

Niektóre auta mają ograniczniki prędkości które są uaktywniane jednym klikiem.

Ale dlaczego utrzymywać max dopuszczalną prędkość???

Ustalany jest max i powinniśmy jechać do max a nie max. Praktycznie jeździmy w okolicy max i ja rzadko spoglądam na licznik, bo w miastach rzadko jest możliwość jechać powyżej dopuszczalnej prędkości a jak można to najczęściej jest 70km/h. Jak jest to np. przelotówka na trasie, to zwalniam, "pyk" tempomat i jadę np. 50

Soory ale poważnie chce ci się włączać tempomat żeby w mieście jechać 50 km/h.? Dojeżdżając codziennie do pracy w Warszawie niestety nie zgodzę się z tym że rzadko jest możliwość jechać tylko 70. A najbardziej szlak mnie trafia jak jedzie zawalidroga lewym pasem z prędkością żółwia i nie ma opcji żeby zjechał na prawy pas który jest pusty i wtedy trzeba takiego właśnie prawym wymijać. 

Wszyscy piszecie jak byście wzorowo jeździli. Przecież to jest nie możliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Niunius07 napisał:

Soory ale poważnie chce ci się włączać tempomat żeby w mieście jechać 50 km/h.?

Hmmm jakim autem jeżdzisz, ze to taki problem? U mnie to dwa kliknięcia, którę robie jeszcze na przydomowym podwórku - tempomat, a potem dwa kliki, zeby przestawic na limiter predkosci, kiedy już do miasta dojadę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Niunius07 napisał:

Soory ale poważnie chce ci się włączać tempomat żeby w mieście jechać 50 km/h.?

Pisałem o przelotowych miejscowościach. Jak jadę np. DW albo DK i dojeżdżam do wioski, to dla mnie najprościej, najwygodniej i najbezpieczniej kliknąć tempomat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Cezarr napisał:

Co więc proponujesz?

Bo edukacja w szkołach jazdy nie pomaga.

W szkołach uczyć organizacji i bezpieczeństwa w ruchu drogowym zamiast religii, to chyba 2 godziny tygodniowo.

49 minut temu, Niunius07 napisał:

Soory ale poważnie chce ci się włączać tempomat żeby w mieście jechać 50 km/h.?

Tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się nie chciało w Dortmundzie o 6 rano . Po trzech miesiącach fotka z rachunkiem za przekroczenie o 5 km  15euro . To i tak tanio wyszło bo za to samo w Holandii byłoby 50 euro .Tak więc lenistwo nie popłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Niunius07 napisał:

Soory ale poważnie chce ci się włączać tempomat żeby w mieście jechać 50 km/h.?....

Ja też podobnie jak inni używam codziennie tempomatu i limitera właśnie żeby nie przeginać i stosować się do przepisów Mam setki koni pod nogą i ponosi mi czasem rumaka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, lbuster napisał:

 

Inny przykład - bezpośrednio za skrzyżowaniem zaczynacie wyprzedzać lub robicie manewr wyprzedzania i zjeżdżacie bardzo blisko skrzyżowania. No i traficie na Policjanta, który zobaczył, że najechaliście jednym kołem na linię ciągłą. I co - płacicie jak za wyprzedzanie na skrzyżowaniu.

 

W trochę podobnym przypadku : " wyprzedzanie na skrzyżowaniu" . wypatrzone na drodze za miastem z dużej odległości przez lornetkę.  Przez następny rok usiłowałem się dowiedzieć jak określamy " obszar skrzyżowania " Nikt z pytanych policjantów nie wiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trochę podobnym przypadku : " wyprzedzanie na skrzyżowaniu" . wypatrzone na drodze za miastem z dużej odległości przez lornetkę.  Przez następny rok usiłowałem się dowiedzieć jak określamy " obszar skrzyżowania " Nikt z pytanych policjantów nie wiedział.
To podobnie jak w przypadku "bezpośrednio przed". Ile to jest? 10m, 50m, 100m czy może 150m?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo skrzyżowanie liczy się do 10m od końca łuku a obręb skrzyżowania wyznaczają linie (np. ciągła, zagęszczająca przerywana itp) znaki lub konstrukcja drogi i są to wartości zmienne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, kit napisał:

Samo skrzyżowanie liczy się do 10m od końca łuku a obręb skrzyżowania wyznaczają linie (np. ciągła, zagęszczająca przerywana itp) znaki lub konstrukcja drogi i są to wartości zmienne 

Tylko wczoraj w miejscu na zdjęciu zostałem wyprzedzony 4 razy, na podwójnej ciągłej, przejściu dla pieszych oraz skrzyżowaniu, jednocześnie :pad:
I to jest nagminne, ja nie mogę pojąć jak można wyprzedzać autobus 18m nie widząc czy ktoś nie wejdzie na przejście lub nie wjedzie na skrzyżowanie :puk:
Jak dla mnie prawko do zabrania w trybie natychmiastowym, wklejam zdjęcie tego miejsce dla zobrazowania.
Dodam że jest tam przystanek autobusowy, tylko ja już z niego ruszałem tak więc byłem w ruch a nie stałem.

 

Skrzyżowanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o autobusach już to taka sytuacja z wczoraj 

2020049321_IMG_20210930_1503452.thumb.jpg.013fb0a9e33270d7077fe6750bfc44e8.jpg

@Cezarr@Cezarr wcale nie odbijam piłeczki ?

Ale wracając może do wątku, to też wczoraj spotkałem inne zdarzenie 

9388962_IMG_20210930_1532422.jpg.5728f2104e2edd8ffad6af9ea5dce6c1.jpg

Zjazd z A2 w Krzesinach. 

Wygląda jak najechanie ciężarówki na kampervana i mały pożar. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.