Skocz do zawartości

Jak wyglada typowy camping w Polsce?


Kat_i_Raf

Rekomendowane odpowiedzi

Tomii zgoda, tak napisałem. Ale zdanie później napisałem, w tym samym poście, że różności są w każdej narodowości. Może to komuś nie pasować, ale zauważyłem że polacy i jednocześnie anglicy są najbardziej chałaśliwi, nieważne czy dzieciaki czy dorośli. 

 

Poza tym widzę że wziąłeś to za bardzo osobiście, niepotrzebnie. Na początku moich wywodów napisałem że generalizuję. I to prawda, i tak samo jak wśród polaków są osoby w porządku tak i wśród niemców i holendrów są cebulaki. Takie życie, tego nie unikniemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Jacek... Generalizunesz trochę... W Twoim avatarze też widzę pewną "generalizację", wrzucanie do jednego wora . Niepotrzebnie. Ja nie podzielam Twoich spostrzeżeń w kwestiach braku kultury. Ile ludzi tyle charakterów, nie ważna narodowość (może poza cyganami). Choć co do rodaków obserwuję analogię do Twojego wpisu- czasem za granicą jak próbuję zagadać do rodaka, to on z automatu robi się niedostępny. Prędzej dogadywałem się z obcokrajowcami. Nie noszę klapek i skarpetek jednocześnie, a sąsiedzi wiedzą że jestem z Polski inigdy nie zaznałem przykrości z tego powodu, ani z tego że mam dwójkę.niesfornych nicponi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek jestem dumny z tego że jestem ojcem. Bycia Polakiem też się nie wstydzę. Przedsionek też mam i korzystam :lol: i mimo wszystko staram się być kulturalny i nie przeszkadzać w wypoczynku innym. 

Dlatego czuje się źle, jeśli ktoś przypisuje grupie do której należę praktycznie całe zło kempingowego świata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Cezarr napisał:

O chyba jaja były nieświeże  :blink:

Moje są świerze :) Tomek 10 punktów na 10 za ten wpis :)

1 minutę temu, Tomii napisał:

Jacek jestem dumny z tego że jestem ojcem. Bycia Polakiem też się nie wstydzę. Przedsionek też mam i korzystam :lol: i mimo wszystko staram się być kulturalny i nie przeszkadzać w wypoczynku innym. 

Dlatego czuje się źle, jeśli ktoś przypisuje grupie do której należę praktycznie całe zło kempingowego świata...

Tomek co Ty gadasz, przecież aktualnie nie masz przedsionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Pierzasty napisał:

 

Tomek co Ty gadasz, przecież aktualnie nie masz przedsionka

Namiot ogrodowy mam :D i lepiej żebym go nie rozstawiał bo inni będą się gnietli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Tomii napisał:

Jacek jestem dumny z tego że jestem ojcem. Bycia Polakiem też się nie wstydzę. Przedsionek też mam i korzystam :lol: i mimo wszystko staram się być kulturalny i nie przeszkadzać w wypoczynku innym. 

Dlatego czuje się źle, jeśli ktoś przypisuje grupie do której należę praktycznie całe zło kempingowego świata...

 

 

Ja tam przedsionek zamieniłem na daszek, co by emerytów PL nie drażnić ;) 

 

 

a tak w temacie, jakoś w Eu da się połączyć basen, animacji i ciszę o 22 

więc i w PL nie powinno to byc problemem

ale w Chłapowie mimo że nie było dzieciaków na campie, nie było basenu i animacji, to impreza trwała do rana ;)

Edytowane przez konrad_b (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, chris_66 napisał:

Zostawić was na chwilę i proszę, jaką miłą rodzinną atmosferę świąteczną stworzyliscie, strach stanąć gdzieś koło was w realu emoji849.pngemoji2.png

Wysłane z Tapatalka
 

 

oj tam, tak jakby przy świątecznym stole kłótni nie było :P

a reala to już chyba nie ma :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

20 minut temu, konrad_b napisał:

 

 

a reala to już chyba nie ma :D

Taa zlikwidowali :-]

Edytowane przez Pierzasty (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwego oblicza obecnego karawaningu nie trzeba nawet udowadniać, wystarczy poczytać tylko parę postów w tym temacie i już mamy  obraz tego, o co nam właściwie chodzi.  I wcale nie będę tutaj przytaczał starej polskiej maksymy " gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania", wystarczy skrót myślowy - gdzie dwóch Polaków tam jedno zdanie wyjęte z kontekstu, a sens całości jak zwykle idzie się pieprzyć. To takie typowe, takie polskie. Lenistwo ludzkie nie zna teraz granic, nie opłaca się czytać całości, wystarczy jedno zdanie, do którego mogę się przy.......ić  i jestem dyskutantem całą gębą.Nie wspomnę o tym, że myślenie przy czytaniu i  próbie zrozumienia tekstu pisanego, to towar deficytowy. Podobnie właśnie jest w realu, właśnie tam na polu kempingowym i to starałem się opisać. No i natychmiast stałem się "dzieciobijem"  i starym zgredem, któremu nawet czyjś przedsionek na kampie przeszkadza. A wystarczyło tylko poczytać ze zrozumieniem. I żeby niedomówień nie było, chociaż już to pisałem - ja też byłem/ jestem   dzieckiem, młodzieńcem, wyrostkiem, tatusiem , a teraz i dziadkiem. Też kurka wodna jeździłem ze swoimi dziećmi i to wiele lat, teraz jadę nawet z wnukami jak trzeba, a wnuki są starsze od wielu Waszych dzieci. Jednym słowem swoje przeżyłem i trudno mi zarzucić, że pastwię się nad obecnymi teraz rodzicami na kempingach i ich dziećmi. Jak już wcześniej pisałem swoje kempingowe przygody z rodzicami rozpocząłem  jeszcze w latach 50, gdzie o budkach można było jedynie pomarzyć, o ile w ogóle ktoś wiedział , że takie coś istnieje. Ale były namioty i czasami większe samochody, w których spać się dało. Tak zaczynali Wasi dziadkowie, czy rodzice swoje podboje świata, a właściwie głównie Polski. Przeżyliśmy to jakoś, choć nie było na kempingach stu kabin prysznicowych, basenów czy małpich gajów. I co ciekawe mogliśmy swoim dzieciom zapewnić w jakimś tam stopniu wypoczynek , czy dobrą zabawę. Bez tych zakichanych dobrodziejstw, które teraz najczęściej są przyczyną wszystkiego co najgorsze, a szczególnie zakłócania spokoju. Czy widział ktoś w latach 50, 60, 70 czy nawet 80  baseny na kempingach, małpie gaje, a nawet gokarty , czy jeszcze inny szajs? Nie było tego i był święty spokój. Jak już pisałem - rano szło się nad wodę i siedziało się do obiadu, a na kempingu była cisza i spokój - tylko wiatr się słyszało.Po obiedzie jak dzieci nie padły, to znowu nad wodę. I mogli wszyscy wypocząć? Ano mogli - bo starsi na kempingu mieli wręcz raj, ciszę i spokój. I co ciekawe każdy był zadowolony. Poza tym, nawet jak kemping czy pole namiotowe były małe, to miejsca ci tam było dostatek - bo kto miał wtedy auto i tak naprawdę z tej formy wypoczynku korzystał. Nie było tłoku, nikt nikomu w gary nie zaglądał. W takich warunkach można było wypocząć. Wszędzie trzeba było iść, cała infrastruktura kempingu to głównie trawa i jakieś tam szalety. A teraz co? O większości już pisałem, ale dodam do tego knajpy i  inne dyskonty, ludzie najczęściej nawet dupy nie ruszą za ogrodzenie kempingu, bo wszystko na miejscu mają. I w takich  miejscach może być spokój? To chyba żart..... 

Czy tak trudno jest zrozumieć starszych ludzi szukających  spokoju i wypoczynku? No jak widać trudno, większości się wydaje, że jak na kempingu jest pełne wyposażenie łącznie z basenami czy innymi gokartami, oraz knajpami, no to już jest  wręcz booooosko. A starsza osoba słyszy tylko wieczny wrzask latających dzieciaków z basenu do budy, warkot jeżdżących gokartów, wrzask i przeklinanie trąbli degustujących się piwskiem knajpowym od samego rana, prawie codzienne dyskoteki do bóg wie której godziny / a nad takim jeziorem pogłos niesie/. Co ciekawe nie powstają jakieś w miarę rozsądne choćby pola namiotowe, gdzie człowiek by znalazł trochę spokoju. Powstają wręcz kombinaty niby wypoczynkowe i to na szeroką skalę, bo ludzi coraz więcej i trzeba ich na siłę gdzieś upchnąć, najlepiej przy samej wodzie, bo wzięcie większe.  I tam ma być spokój i oaza dla starszych ? No cóż, jak każdy z Was będzie w moim wieku - to sam to oceni.

Co zaś się tyczy przedsionków - może trochę na wyrost zareagowałem, ale nie zapomnę zeszłorocznych wakacji, gdzie na kempingu upchnęli nas  na siłę i to za niezłą kaskę. Po dwóch godzinach rozbił się obok mnie jakiś burak z trójką dzieci i rozkłada przedsionek. Ale to mu było mało - za chwilę dopiął się z daszkiem do przedsionka i linkami daszku wylądował pod moimi nogami. I nie było zlituj się i tłumaczenia, że przecież do cholery za chwilę zabiję się o te linki. No cóż - rano zwinąłem się i pojechałem dalej, bo żadne negocjacje tak z recepcjonistą, czy tym tam burakiem  efektu nie przyniosły. On zapłacił za wszystko więc nic go nie obchodzi. A jego dzieci? Hmmm - no nic nie będę pisał, bo przecież wychował je ten burak, więc cudów nie można było oczekiwać. Samo życie :) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, konrad_b napisał:

 

 

Ja tam przedsionek zamieniłem na daszek, co by emerytów PL nie drażnić ;) 

 

 

 

Ja poszedłem o krok dalej i kupiłem markizę. Mówię Wam teraz incognito nie do poznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, jacekzoo napisał:

Kalapan, generalizujesz, bo nie wszyscy mają rozwszeszczane dzieci, mnie też to strasznie wkurza, mimo że mam dwójke, 2 i 5 lat. Ale nie wstydze się z nimi pójść do resteuracji czy wypuścić na campie bo wiedzą jak się zachować. Rozrube mogą robić tylko w domu jak nikomu nie przeszkadzają. Dlatego wole campy za granicą i to daleką zagranicą, gdzie polacy nie dojeżdżają. Też troche generalizuje ale rodacy podobnie jak anglicy nie potrafią się zachować. Jakoś niemieckie czy holenderskie dzieci potrafią się bawić, ale nie wadząc innym. Najlepsze wakacje jakie miałem do tej pory to na końcu hiszpani, przez 3 tygodnie spotkałem tylko jedno małżeństwo polaków, też już byli raczej w emerytalnym wieku. 

Jacek, zapytaj Gusi o niemieckie i holenderskie dzieci. To jest jak szarańcza, plaga jakaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.