Skocz do zawartości

Jak wyglada typowy camping w Polsce?


Kat_i_Raf

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Tomii napisał:

No i nie wiem. Teraz jak zajadę do tego kołchozu to rozumiem że przedsionek ma zostać w bagażniku a dzieci to najlepiej w domu zostawić :D ?  Czy może dopiero następnego dnia mogę ten przedsionek zacząć rozstawiać? Piszesz tak jak by osoby podróżujące z dziećmi zawsze Ci przeszkadzały?  Proponuję następnym razem trochę się pohamować z takimi opiniami... 

No cóż - przedsionek kto chce to niech go sobie rozkłada, sam  go mam, ale sporadycznie korzystam, bo właśnie dzięki takim wynalazkom  wszystkie kempingi są podwójnie, albo nawet potrójnie obłożone.Właśnie dzięki przedsionkom  musimy zbici jak śledzie siedzieć na kempingach, szczególnie tych mniejszych. Co zaś się tyczy dzieci to chyba jasno się określiłem w następnym poście.Sam je miałem i zawsze z nami jeździły. Widzę, że do mojego  wpisu  odniosłeś się tendencyjnie i  jednostronnie - czyli do tego co chciałeś. Nie trudno w nim znaleźć odniesienie do tego , że wcale nie mam nic przeciwko dzieciom, wręcz przeciwnie. W domu to bym raczej pozostawił rodziców, którzy zazwyczaj są przyczyną wszelakiego zła, jeśli o spokój i kulturę na kempingu chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, kalapan napisał:

Nie neguję tego, że wakacje z dziećmi spędza się trochę inaczej, w sumie dobre określenie - wakacje, bo wypoczynkiem bym tego nie nazwał.Też miałem kiedyś dzieci i musiałem im jakieś wakacje zapewnić.Ale i wtedy się dało, choć takich prawdziwych kempingów w końcu lat 70 i na początku 80 to niewiele w Polsce było.Ale co ciekawe, ja na to absolutnie nie narzekałem. Szczerze mówiąc to byłem wręcz zadowolony, że właśnie tak było. Wtedy właśnie można było połączyć wakacje z wypoczynkiem, można było znaleźć takie miejsca, w których każdy  znalazł coś dla siebie.W tej chwili starsze osoby na kempingu raczej nic dla siebie nie znajdą, a już na pewno nie spokój, czy trochę intymności. Dlaczego tak jest? Ano właśnie dlatego , jak kolega pisze poniżej:

 

Ja wypoczywam gdy moje dzieci dobrze się bawią w towarzystwie

Sama w latach osiemdziesiątych jeździłam na kempingi jako dziecko. Pamiętam głośne zabawy z innymi dziećmi i rodziców, którzy wypoczywali przed przyczepą.

Tak jak pisałam wcześniej punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Życzę Wesołych Świąt :hej: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że kalapan chciał napisać,że na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce.Czas na jeżdżenie z dziećmi i całym tym "kołowrotkiem" z nimi związanym, i czas na spokój,którego szukamy gdy dzieci pójdą swoją drogą .Kiedyś faktycznie było inaczej,ale to były siermiężne czasy.Czy złe?To już każdy musi sam osądzić.Ja pamiętam właśnie takie wyjazdy w dzicz-Skoda 1000MB +namiot ciężki jak cholera :) tv radziecki Junost na 12v i dętka od traktora.Ale my dorastaliśmy w innej rzeczywistości, z czego bardzo się cieszę.

W Polsce dla takich "outsiderów" jest wbrew pozorom dużo miejsc do zatrzymania.My np często śpimy u przypadkowych gospodarzy na łące czy jakimś ogrodzie.Nie raz zdarzy się,że kończy się to wspólną biesiadą i koniecznością zostania dłużej,żeby procenty wyparowały :) 

Każdemu wg jego potrzeby.Najważniejsze,żeby wypoczynek się udał czego wszystkim życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Bodek1968 napisał:

W Polsce dla takich "outsiderów" jest wbrew pozorom dużo miejsc do zatrzymania.My np często śpimy u przypadkowych gospodarzy na łące czy jakimś ogrodzie.Nie raz zdarzy się,że kończy się to wspólną biesiadą i koniecznością zostania dłużej,żeby procenty wyparowały :) 

Każdemu wg jego potrzeby.Najważniejsze,żeby wypoczynek się udał czego wszystkim życzę.

Dokładnie tak jest, wbrew pozorom ja  zawsze znajdę sobie jakiś cichy i fajny kącik. Niestety dla starszych ludzi jest coraz mniej miejsca, zawsze zostaną wyparci przez młodych, którym najczęściej się wydaje, że świat należy wyłącznie do nich. A jak się staremu nie podoba, to niech w....a . Takie jest życie, ale ta  jedyna sprawiedliwość młodych też kiedyś dopadnie i dopiero wówczas zaczynają myśleć inaczej. I dzięki ci panie za to. Ciężko jest zrozumieć młodemu, że starszy człowiek pragnie spokoju, przecież wychował dzieci, potem tyrał całe życie i spokoju nie miał, a jak poszedł na emeryturę  to ma się dostosować do młodego, bo młodość ma swoje prawa i wręcz nie trzeba się liczyć z drugim chlejąc wódę i krzycząc do 3 rana na kempingu. A jak ci się zgredzie "życie" nie podoba to wypad. No super...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



.......... młodość ma swoje prawa i wręcz nie trzeba się liczyć z drugim chlejąc wódę i krzycząc do 3 rana na kempingu. A jak ci się zgredzie "życie" nie podoba to wypad. No super...


Jest taki magiczny telefon, przyjeżdżają panowie i robią porządek i ciszę.
I działa to w 200%, szkoda że za granicą, bo u nas hołota rządzi, a mundurowi stoją bezradni jak dzieci we mgle.

Wysłane z Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, PaulinaS napisał:

a wypoczywam gdy moje dzieci dobrze się bawią w towarzystwie

Sama w latach osiemdziesiątych jeździłam na kempingi jako dziecko. Pamiętam głośne zabawy z innymi dziećmi i rodziców, którzy wypoczywali przed przyczepą.

Tak jak pisałam wcześniej punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Życzę Wesołych Świąt :hej: 

Ja na ogół generalizuję, bo trudno mi się odnieść do konkretnej osoby, przecież w gruncie rzeczy się nie znamy.Nie mam pojęcia jak zajmujesz się swoimi dziećmi i czy właśnie one nie przeszkadzają innym. Piszesz, że wypoczywasz, gdy Twoje dzieci dobrze się bawią w towarzystwie. Ale czy pięćdziesięciu innych , którzy nie mają dzieci , a są na tym samym kempingu też dobrze w tym momencie wypoczywają? Tego już nie wiesz, bo to wyłącznie ich sprawa, mimo iż takie same pieniądze za ten kemping płacili. Nie można popadać w paranoję, bo szukający spokoju i wypoczynku musieliby na pustynię jeździć żeby ten spokój znaleźć. Wszystko zależy od rodziców, którzy powinni zadbać tak  o dobrą zabawę i zajęcie dla własnych pociech, ale i powinni również mieć wzgląd na innych.I z tym najczęściej różnie bywa.Jeżeli by wziąć dosłownie Twoje słowa choćby te  - "Tak jak pisałam wcześniej punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"  to łatwo zrozumieć moje obawy. Bo właśnie to najczęściej widzę na kempingu - rodzice siedzą sobie przed budą i wypoczywają, a dzieciaki latają i wrzeszczą po całym kempingu mając przy tym dobrą zabawę, najczęściej jeszcze między budami innych. W sumie to dzieci mogę jeszcze zrozumieć, ale "wypoczywających " i nie reagujących na nic siedzących przed budą rodziców już nie. I o tym starałem się napisać, być może z różnym skutkiem. Dlatego wcześniej napisałem, że nam się kiedyś chciało stworzyć odpowiednie zajęcie dzieciom, a przy okazji pozostawić na kempingu w tym czasie w miarę odpowiedni spokój. Teraz przez te baseny i małpie gaje przed budą - spokoju raczej nikt już nie uświadczy i jest to obojętne jaki będzie miał punkt widzenia i jaki punkt siedzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kalapan, generalizujesz, bo nie wszyscy mają rozwszeszczane dzieci, mnie też to strasznie wkurza, mimo że mam dwójke, 2 i 5 lat. Ale nie wstydze się z nimi pójść do resteuracji czy wypuścić na campie bo wiedzą jak się zachować. Rozrube mogą robić tylko w domu jak nikomu nie przeszkadzają. Dlatego wole campy za granicą i to daleką zagranicą, gdzie polacy nie dojeżdżają. Też troche generalizuje ale rodacy podobnie jak anglicy nie potrafią się zachować. Jakoś niemieckie czy holenderskie dzieci potrafią się bawić, ale nie wadząc innym. Najlepsze wakacje jakie miałem do tej pory to na końcu hiszpani, przez 3 tygodnie spotkałem tylko jedno małżeństwo polaków, też już byli raczej w emerytalnym wieku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kalapan napisał:

 Widzę, że do mojego  wpisu  odniosłeś się tendencyjnie i  jednostronnie - czyli do tego co chciałeś. Nie trudno w nim znaleźć odniesienie do tego , że wcale nie mam nic przeciwko dzieciom, wręcz przeciwnie. W domu to bym raczej pozostawił rodziców, którzy zazwyczaj są przyczyną wszelakiego zła, jeśli o spokój i kulturę na kempingu chodzi.

Mam nieodparte wrażenie że tendencyjnie odnosisz się do ludzi rozkładających przedsionek pierwszego dnia i wyjeżdżających na urlop z gromadką dzieci. 

W sumie wątek poszedł w ciekawą stronę :D. Właśnie się dowiedziałem, że moje Polskie, biało-czerwone dzieciaki są najgorszą zarazą w całej europie :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co tu się ostatnio dzieje...

Jedni że przedsionek to zło, inni że tylko daszek lub markiza to idiotyzm...

Znowu jednym przeszkadzają dzieci...

Walka na wady i minusy, a nie plusy...

 

Jak chce gwar i szum to jadę na popularny kemping. Jak chce ciszę to coś na odludziu lub wręcz omijam kemping jadąc tzw. na dziko...

Edytowane przez Misio (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba kogoś poniosło. Niech admin to usunie bo nikt tu nie jest żadna zarazą. Jak komuś przeszkadza wszystko do okoła to pozostaje albo lekarz albo znienic styl wypoczynku. 
Albo zwyczajnie ktoś zapomniał jak sam był dzieckiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem co tu się ostatnio dzieje...

Jedni że przedsionek to zło, inni że tylko daszek lub markiza...

Znowu jednym przeszkadzają dzieci...

Walka na wady i minusy, a nie plusy...

%
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Właśnie dzięki przedsionkom  musimy zbici jak śledzie siedzieć na kempingach, szczególnie tych mniejszych.

 

Eee a co Cie interesuje kto i co rozłoży na swojej parceli? W jaki sposób powoduje to, że siedzisz zbity jak śledź?

 

 

Byłem już na wielu kempingach. Na molochach i na małych. Tylko na jednym słowackim kempingu młodzież się spiła i się darli i musiałem zwrócić im uwagę.

 

Na żadnym innym nie przeszkadzały mi ani dzieci, ani ludzie, ani zwierzęta czy czyjeś przedsionki.

 

Może to nie kwestia jednak kempingu? Zastanowiłeś się nad tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.