SKRADZIONO AUTO!!!!!!!!!!

[Cezarr]

No to też wnosisz o zwrot kosztów adwokata :-)

No właśnie i tu jest problem, bo jak napisał wcześniej Andrzej będą problemy ze ściągnięciem kasy a więc każda złotówka wydana teraz

może przepaść a ja już nie chcę dokładać do tego interesu bo mogę nic już nie odzyskać.

Prawnik miał mi pomóc w tym aby do ceny auta dołożyć inne koszta, straty moralne, nerwy, nie byłem przez to na wakacjach

bo auto było potrzebne do holowania przyczepy itd. Ja oczywiście mogę zapłacić za adwokata, ale zastanawiam się czy warto

tracić kasę której mogę już nigdy nie zobaczyć. Dlatego moje pytanie było czy ktoś z forumowiczów ogrania taki temat, i tyle.

Sam już nie wiem co mam robić

P.S

Nawet nie znam kosztów takich zabiegów u adwokata, być może nie są duże

[Helmut]

Nie wiem czy w Polsce można na wniosek poszkodowanego zająć nieruchomości, ruchomości i rachunki bankowe na poczet ewentualnej zasadzonej kary? , jeżeli takie posiada?

[mundek28]

koledzy a wytłumaczcie co to jest to postępowanie adhezyjne.

[maarec]

No właśnie i tu jest problem, bo jak napisał wcześniej Andrzej będą problemy ze ściągnięciem kasy a więc każda złotówka wydana teraz

może przepaść a ja już nie chcę dokładać do tego interesu bo mogę nic już nie odzyskać.

Prawnik miał mi pomóc w tym aby do ceny auta dołożyć inne koszta, straty moralne, nerwy, nie byłem przez to na wakacjach

bo auto było potrzebne do holowania przyczepy itd. Ja oczywiście mogę zapłacić za adwokata, ale zastanawiam się czy warto

tracić kasę której mogę już nigdy nie zobaczyć. Dlatego moje pytanie było czy ktoś z forumowiczów ogrania taki temat, i tyle.

Sam już nie wiem co mam robić

P.S

Nawet nie znam kosztów takich zabiegów u adwokata, być może nie są duże

 

musisz pochodzić, popytać a najlepiej szukać po znajomych, którzy prowadzą firmy, często mają jakiegoś sprawdzonego adwokata. Mam znajomego, który ma stałą umowę bo wiecznie sądzi się z klientami i tam prawnik ma umowę prawie jak etat. Ale to inne sprawy niż karne i raczej nie będzie pomocny. Poszukałbym na miejscu. Co radzę? wizyta kontrolna to teraz pewnie min 150-200zł za wstępne 10 minut rozmowy no może 15. Dowiesz się, że sprawa do wygrania i wyskakuj z dalszej kasy.

 

Sam miałem okazję zeznawać w sądzie jakieś 3-4 razy. Żadna frajda, o ile pierwsza sprawa była wygrana na start to obyło się bez adwokata, ale itak stres jest. Natomiast na następnych jako świadek miałem już okazję odpowiadać na pytania sądu i adwokatów obu stron, była konkretna jazda i bez dobrego przygotowania (z prawnikiem) było by ciężko tam stanąć a co dopiero wyjść obronną ręką. Nic przyjemnego.

 

Czeka Cię to, sprawa będzie, szukaj pomocy bo zaraz się okaże, że to TY ukradłeś. Jeżeli sprawca będzie na tyle beszczelny i jego adwokat to podłapie to nie zdziw się jak pójdą w tym kierunku :/.

 

prawnik potrzebny, na umowę, na całą sprawę, lokalny z polecenia, który będzie się stawiał na rozprawy.

[belmondo]

No właśnie i tu jest problem, bo jak napisał wcześniej Andrzej będą problemy ze ściągnięciem kasy a więc każda złotówka wydana teraz

może przepaść a ja już nie chcę dokładać do tego interesu bo mogę nic już nie odzyskać.

Prawnik miał mi pomóc w tym aby do ceny auta dołożyć inne koszta, straty moralne, nerwy, nie byłem przez to na wakacjach

bo auto było potrzebne do holowania przyczepy itd. Ja oczywiście mogę zapłacić za adwokata, ale zastanawiam się czy warto

tracić kasę której mogę już nigdy nie zobaczyć. Dlatego moje pytanie było czy ktoś z forumowiczów ogrania taki temat, i tyle.

Sam już nie wiem co mam robić

P.S

Nawet nie znam kosztów takich zabiegów u adwokata, być może nie są duże

Tomek -każda sprawa jest inna.Adwokaci nie są tani.Najlepiej umówić się z adwokatem procentowo od wygranej sprawy.W każdym Urzędzie Miejskim jest darmowy radca prawny- i tam się udaj po bezpłatną poradę .

 

 

koledzy a wytłumaczcie co to jest to postępowanie adhezyjne.

Mundek  napisałem wyżej o co chodzi.Łącznie ze sprawą karną prowadzona jest jednocześnie sprawa cywilna,za którą jako pokrzywdzony nie musisz zapłacić

[Kajetan]

... forumowa społeczność też się jakoś nie skrzyknęła

 

Proponowałem, ale nie spotkałem się z wielkim odzewem. A i sam zainteresowany twierdził, że ma ubezpieczenie.

 

W związku z zaistniałą sytuacją ponawiam propozycję składki, na pomoc Tomkowi w wynajmie porządnego adwokata.

 

Kto jest za?

 

1. Kajetan.

2...

[jacekzoo]

 

1. Kajetan.

2....

 

 

1. Kajetan.

2. Jacekzoo

Edytowane 5 Listopada 2016 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Panowie bardzo dziękuje za pomoc         ale spróbuje to zrobić bez kosztowo, najpierw zrobię tak jak

napisał mi Andrzej, a jutro zadzwonię do prokuratora który prowadzi tą sprawę niech on mi podpowie jak to załatwić

w końcu jestem poszkodowany i jakaś pomoc chyba mi się należy. Bez żadnego adwokata mam już zasądzoną kwotę

do zwrotu (wartość  auta) ale adwokat potrzebny mi jest aby ładnie wszystko napisać o dodatkowych moich stratach.

Myślę że jutro coś będę wiedział więcej, w końcu żyjemy w państwie prawa i sprawiedliwości   

[jacekzoo]

w końcu żyjemy w państwie prawa i sprawiedliwości 

 

Taaa, a ten jednorożec był różowy a co w ogóle mechanik na całą sytuacje? Poczuwa się i odda kase czy ma w nosie i zostaje cywilny?

[Cezarr]

Z mechanikiem nie rozmawiałem ani razu, ale to nie ma znaczenia bo to on będzie musiał mi oddać kasę za

to że uto ukradli a on nie zabezpieczył go wystarczająco przed kradzieżą. Jemu auto powierzyłem i od niego

będę żądał zwrotu auta lub kasy, a to kto mu to zwinął to już nie moja sprawa tylko jego.

P.S

 

I generalnie ja już nie potrzebuje prawnika bo mam już w papierach jaką kwotę mają mi zwrócić

ale nie odpuszczę mu za nerwy moje zdrowie i brak wakacji w tym roku całej mojej rodziny.

Edytowane 6 Listopada 2016 przez TOM3653 (wyświetl historię edycji)

[Kajetan]

 żyjemy w państwie prawa i sprawiedliwości 

 

   

[Cezarr]

Wiem wiem też się śmiałem jak to pisałem

[Robak]

Tomcio. Musisz koniecznie zrobić to o czym napisał Andrzej. Jeśli zaś chodzi o odszkodowanie za straty moralne to ja bym się zastanowił. To tak pięknie wygląda tylko w amerykańskich firmach. U nas nie ma systemu anglosaskiego, więc występowanie z takimi roszczeniami spowoduje tylko tyle, że przeciągniesz sprawę na lata. Będzie ona wymagała powołania pewnie niejednego biegłego z wielu dziedzin. Oczywiście jak w końcu wygrasz to będziesz miał nie tylko prawo, ale i sprawiedliwość po swojej stronie. Tylko co z tego? Oczywiście możesz się ze mną nie zgodzić, ale ja bym był zadowolony gdybym odzyskał równowartość utraconej ruchomości. Nie kombinuj, bo przedobrzysz. Oczywiście zgłaszam swój udział w składce jeśli zajdzie taka konieczność, a jeśli nie wykorzystasz środków, lub otrzymasz zwrot kosztów postępowania to przeznaczymy je na przelew

[Commander]

Tomek - zgadzam sie z Robakiem...

Na "szybko" dostaniesz zwrot tylko za to co się da wycenić materialnie (auto, faktura od papugi, itd.)

To o czym piszesz przeciagnie sprawę na lata i efekt końcowy niepewny. Polska to nie USA.

[Cezarr]

No i właśnie o taką pomoc też mi chodzi, ja nie miałem nigdy z takim czymś doczynienia dlatego się nie znam

a i tak ta sprawa się przeciąga za długo.  Jutro dowiem się co mogę załatwić sam lub jaka będzie potrzebna mi pomoc.

Chyba na prawdę nie ma co kombinować bo i tak będą problemy z odzyskaniem kasy za samo auto.

Dziękuje za pomoc