Skocz do zawartości

Karawaningowe (i nie tylko) artykuły i ciekawostki znalezione w sieci


BJoe

Rekomendowane odpowiedzi

28 minut temu, Maras napisał:

W tej chwili można robić fotki z nr. rejestracyjnymi :) 

To by się dało zrobić, bo niektóre przyczepy mają kuchnię (odpływ szarówki) z tyłu.

 

30 minut temu, Maras napisał:

Patologia -IMO i nie ma gadki ,że to tylko szara woda. 

Ale niefortunne pomyłki można (warto) czasem wybaczyć.:)

Co innego gdyby to był ktoś znany...?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to nieładnie wygląda, ale z drugiej strony nie widzę, żeby to było na jakimś ładnym parkingu czy kempingu, tylko jakieś ubite kartoflisko. Jak by kadr był szerszy to można by było lepiej ocenić sytuację.

No i jeszcze pytanie czy to było chwilowe, bo na przykład dziecko musiało nagle ręce umyć, czy stoi tak dwa dni i leje "pod siebie"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie, nie powinno się tak. Różne rzeczy się dzieją, czasem np. najmłodsi muszą umyć ręce, ale jak już tak, to sorry nabieram w coś wody z cepy i spłukuję te ręce jawnie, gdzieś z dala od cepy na trawie czy przy jakichś krzaczorach, żeby nie było że się rozstawiłem i daję pod siebie. Niby to samo, ale jak z cepy leci, to zupełnie nieelegancko, niesie się w świat jak ktoś nawet taką "chwilówkę" uchwyci na foto. Spłukanie rąk z butelki/kubka itp. nad trawą nikogo w oczy nie kole, chociażby mydliny były te same.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w bagażniku jest zawsze  butelka niegazowanej wody która właśnie jest do mycia rąk. A jak jestem sam to ją delikatnie odkręcam  klapą bagażnika ją dociskam i leci jak z kranika. Bez żadnej krępacji czy to na parkingu w trasie czy nawet pod marketem :)  

Można ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku w Kretowinach stał przez dwa wekendy ten sam zestaw na parkingu bezpłatnym a na polu namiotowym-kempingu było 5% obłożenie  za 16 zł od osoby i koniec. Lubie dzikowanie ale nie na parkingach a już takie zachowanie jak lanie wod szarej pod siebie to zgroza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, mundek28 napisał:

W tym roku w Kretowinach stał przez dwa wekendy ten sam zestaw na parkingu bezpłatnym a na polu namiotowym-kempingu było 5% obłożenie  za 16 zł od osoby i koniec. Lubie dzikowanie ale nie na parkingach a już takie zachowanie jak lanie wod szarej pod siebie to zgroza.

Mundek z całym szacunkiem do Ciebie, ale nic Tobie do tego kto i gdzie staje, na jakim parkingu i co tam robi i ile dni, jeżeli robi to zgodnie z panującymi przepisami i wytycznymi na danym miejscu. Przestańmy ograniczać sobie swobodę wypoczynku czy pracy wg własnego postrzegania świata, pozwól, że każdy wydaje pieniądze na co chce i gdzie chce. Natomiast w pełni się z Tobą zgadzam, że mimo iż często szara woda pod naszymi pojazdami to zwykła woda, czasem nawet bez detergentu, to powinniśmy dbać o to aby nie wylewać jej na ziemię, rozwiązaniem są zbiorniki stałe, w przyczepach jest trudniej bo taki zbiornik to rzadkość, więc trzeba z wiaderkiem pobiegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parkingi dla samochodów osobowych mają swoje przeznaczenie a ten konkretnie nie jest przeznaczony do kilkudniowego koczowania przyczep kempingowych. Był jeden a może będą 2 a może 3 a może 23.Ja jeżdzę z przyczepą kempingową i nie chcę aby na mnie patrzono przez pryzmat takich januszów karawaningowych z politowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę głupie to nasze prawo, bo zezwala na kilkudniowe kempingowanie na ogólnodostępnym parkingu, oznaczonym znakiem D-18, pod warunkiem, że samochód jest podpięty do przyczepy, a ja na takim samym parkingu nie mogę zaparkować pustej przyczepy u siebie pod blokiem.  :niewiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Piotrekm13 napisał:

Trochę głupie to nasze prawo, bo zezwala na kilkudniowe kempingowanie na ogólnodostępnym parkingu, oznaczonym znakiem D-18, pod warunkiem, że samochód jest podpięty do przyczepy, a ja na takim samym parkingu nie mogę zaparkować pustej przyczepy u siebie pod blokiem.  :niewiem:

Nie, znak D-18 nie pozwala na kempingowanie ani auta z przyczepą ani kampera. Pozwala jedynie na zaparkowanie. Zaparkowanie a kempingowanie/biwakowanie to dwie różne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, jacek00 napisał:

Nie, znak D-18 nie pozwala na kempingowanie ani auta z przyczepą ani kampera. Pozwala jedynie na zaparkowanie. Zaparkowanie a kempingowanie/biwakowanie to dwie różne sprawy.

Ok, może źle się wyraziłem. Można mieszkać na takim parkingu, jeśli nie otwieramy okien, nie odpinamy holownika, nie rozstawiamy sprzętu, oraz nie "robimy" zapachów. Co nie zmienia faktu że pustej przyczepy nie mogę zaparkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2021 o 23:06, Dpong napisał:

Mundek z całym szacunkiem do Ciebie, ale nic Tobie do tego kto i gdzie staje, na jakim parkingu i co tam robi i ile dni, jeżeli robi to zgodnie z panującymi przepisami i wytycznymi na danym miejscu. Przestańmy ograniczać sobie swobodę wypoczynku czy pracy wg własnego postrzegania świata, pozwól, że każdy wydaje pieniądze na co chce i gdzie chce. Natomiast w pełni się z Tobą zgadzam, że mimo iż często szara woda pod naszymi pojazdami to zwykła woda, czasem nawet bez detergentu, to powinniśmy dbać o to aby nie wylewać jej na ziemię, rozwiązaniem są zbiorniki stałe, w przyczepach jest trudniej bo taki zbiornik to rzadkość, więc trzeba z wiaderkiem pobiegać.

W 100% racja ale obawiam się że do betonu i tak nie dotrze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby wszyscy zachowywali się "dyskretnie" na takich parkingach, tzn. "przekomarowanie" przez jedną nockę na zasadzie "cichociemny" czy "mnie tu nie ma i nie było" ("myknąć" do cepy/kampera na nocleg, zasunąć rolety, nie lać pod siebie), to nikt by pewnie nawet nie zauważył i nie byłoby larum. Ale jak stoi się z zadęciem, że z kilometra widać że ktoś na całego biwakuje, do tego leje się szarówę pod cepę, rozstawia graty, drze japy, stado ludzi kręci się non stop wokoło w te i wewte, i tak w jednym miejscu przez tydzień, to nie dziwi, że całe środowisko na cenzurowanym. 

Dozwolony pod D-18 jest postój, a nie biwakowanie. Niech by to wyglądało że postój, i byłoby prawdopodobnie ok. Jest coś zadziwiającego w ludzkiej percepcji, że na pewne odstępstwa od przyjętych zasad, czy złamanie zakazu, przymyka się oko, kiedy widać, że zasady są łamane wprawdzie świadomie, ale z "szacunkiem" do zasady i godnością oraz umiarem w samym ich zamierzonym łamaniu, nie jest to - przepraszam za słowo - czyste wdu..iemanie i siermiężne lekceważenie samo w sobie.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.