Dacia Duster

[wokk]

20 godzin temu, MagZyg napisał:

Myślę że 90% kolegów z forum posiada auta z napędem na jedną oś i daje radę w swoich podróżach,  więc może to nie wina zestawu że nie dałeś rady się wdrapać?

co masz na myśli? że coś źle robiłem? ostatecznie się udało ale dwie osoby pchały zestaw. Może koledzy też mają takie przygody tylko nie każdy o tym pisze? W opisanej przeze mnie sytuacji trawa na kampingu była tak zalana wodą, że jak się po niej chodziło to chlupało. Ziemia już więcej wody nie przyjmowała. Może, gdybym miał więcej mocy, albo szersze laczki by się udało. Może to też kwestia lekkiego ciągnika? trudno powiedzieć. Nikt tego dnia z tego dołka nie wyjeżdżał...

19 godzin temu, Gizbern napisał:

Miałem Dustera 1.6Sce do przyczepy 1300kg. Pomijając fakt samej dynamiki (wiadomo wolnossąca benzyna i nie ma co porównywać  1.3 tce lub 1.5 dci) to jednak zwróć uwagę jeszcze na DMC zestawu oraz współczynnik mas Auto/Przyczepy.  Niestety to już słabo wygląda. A biorąc po uwagę że cena Dustera 4x4 wychodzi 83000 to już wolałem trochę dołożyć mi mieć te wszystkie kwestie idealnie dopasowane dlatego wybór padł na Toyotę Proace City Verso który w konfiguracji podobnej do Dustera możesz mieć za te same pieniądze. Nie mówię że to wybór idealny dla każdego ale w moim przypadku jest optymalny.

obejrzałem wczoraj prospekty toyoty, to jest niewiele lepiej w proace city verso jesli chodzi o masy w stosunku do dustera. Nawet w przypadku dmc przyczepy jest gorzej...

A powiedz, czy w Toyocie siedzi się trochę wyżej niż w zwykłym samochodzie? Jak już wspominałem, samochodem na codzień będą jeździć rodzice, zależy im, żeby był wyższy bo mama ma problem z kręgosłupem. Teraz mają corolle i ma ogromne trudności z wysiadaniem.

 

Dzięki za wypowiedzi. Jeszcze zgłębiam temat i szukam danych realnych dotyczących spalania 1.3tce. 

[BUMERANG]

20 godzin temu, Thomas napisał:

Z przyczepa jeździsz 5% czasu reszta śmiganie po mieście, więc wybrałbym benzyniaka. Jak ktoś nigdy nie miał 4x4 to nie wie, że  dużo można pozwiedzać mając nawet najprostszy napęd ale na wszystkie koła. Dla mnie auto bez 4x4 to w zasadzie jak bym nie miał auta. 

Dokładnie tak  

Diesel dCi - dużo gorsza dynamika, mniejsza kultura pracy, niższe zużycie paliwa. W zależności od prędkości jazdy. Im szybciej tym różnica będzie mniejsza. Stara konstrukcja

Benzyna TCe - lepsza dynamika i kultura pracy, wyższe spalanie. Bardzo nowoczesny silnik.

Jeśli będziecie robić duże przebiegi to przemawia diesel. Jeśli niewielkie to benzyna.

[Commander]

Czy ten 1.5 jest Mercedesa, czy Mercedes wziął od Renault?

[jacek00]

Godzinę temu, Commander napisał:

Czy ten 1.5 jest Mercedesa, czy Mercedes wziął od Renault?

Od Renaulta

[czyś]

Mercedes i Infiniti (nie wiem jak teraz Volvo), małe silniki - 1.3 benzyna, 1.5/1.6 diesel "zassały" od Renault, więc w dostojnym mercu z małym sercem, bije ono raczej po francusku... Oczywiści epod ścisłym nadzorem specjalnie wydelegowanych inżynierów np. Mercedesa  

 

[Gizbern]

6 godzin temu, wokk napisał:

co masz na myśli? że coś źle robiłem? ostatecznie się udało ale dwie osoby pchały zestaw. Może koledzy też mają takie przygody tylko nie każdy o tym pisze? W opisanej przeze mnie sytuacji trawa na kampingu była tak zalana wodą, że jak się po niej chodziło to chlupało. Ziemia już więcej wody nie przyjmowała. Może, gdybym miał więcej mocy, albo szersze laczki by się udało. Może to też kwestia lekkiego ciągnika? trudno powiedzieć. Nikt tego dnia z tego dołka nie wyjeżdżał...

obejrzałem wczoraj prospekty toyoty, to jest niewiele lepiej w proace city verso jesli chodzi o masy w stosunku do dustera. Nawet w przypadku dmc przyczepy jest gorzej...

A powiedz, czy w Toyocie siedzi się trochę wyżej niż w zwykłym samochodzie? Jak już wspominałem, samochodem na codzień będą jeździć rodzice, zależy im, żeby był wyższy bo mama ma problem z kręgosłupem. Teraz mają corolle i ma ogromne trudności z wysiadaniem.

 

Dzięki za wypowiedzi. Jeszcze zgłębiam temat i szukam danych realnych dotyczących spalania 1.3tce. 

Nie no jest jednak różnica. DMC 1700 versus 2100. Ładowność Toyoty prawie dwa razy większa. Jak Dustera wsiada pasezerowie i podepniesz przyczepę 1300kg to gdzie miejsce na bagaż jak masz max zestawu 2834. Do Toyoty wsiadasz jak do suv-a czyli nie wpadasz.Do tego tylne drzwi przesuwne zdecydowanie ułatwiają wsiadanie (szeroki prześwit). Z dodatkowych różnic to zdecydowanie więcej miejsca z tyłu (zarówno na nogi jak szerokość - wkoncu można usiąść wygodnie między fotelikami).  No i dodaj 20cm na szerokości na poprzeczki bagażnika dachowego - więcej wejdzie rowerów. A sam bagażnik to już przepaść. No i na koniec fotele znacznie wygodniejsze. 

[Commander]

1 godzinę temu, jacek00 napisał:

Od Renaulta

Ok. Dzięki.

Mam po rodzinie parę osób z Reniami w TB różnych generacji. Są zadowoleni. To nowa konstrukcja w porównaniu z TD. Chyba bym się skusił na ten silnik.

[jacek00]

W Dacii duże zmiany, a zaczynają od logo

 

[DARDUS]

W dniu 13.01.2021 o 13:18, wokk napisał:

Szanowni użytkownicy Dusterków. Ja, posiadacz Lodgy 1.6pb, ciągam TECa 1300DMC i wychodzi mi to całkiem nieźle, ale w centralnej i północnej Polsce. Gdy myślę o wyprawie gdzieś na południe, to serce jednak szepcze, aby to był samochód z 4x4 i większym momentem. No i tu, cali ubrani na biało przychcodzą moi rodzice, którzy chcą kupić nowy samochód i patrzą w stronę Dustera. Zatem będziemy mogli się naszymi daćkami wymieniać, jeśli ja będę chciał z przyczepą polecieć gdzieś w świat - to wezmę Dustera.

Kończąc moją wzruszającą historię mam pytanie do Was: 1.3tce czy 1.5 bluedci? oczywiscie napęd 4x4. Cena jest ta sama, wg sprzedawcy spalanie niewiele się różni. moment obrotowy taki sam, 1.3 ma dużo więcej koni. co brać? Duster poza ciągnięciem przyczepy trochę będzie musiał się pomęczyć w stolicy na niedługich odcinkach. czy to temu nowemu dieslowi bardzo zaszkodzi?

Większość wypowiadających się na temat Dusterów pewnie nimi nigdy nie jeździła, nie mówiąc już o ciągnięciu przyczep.

Opisywałem już we wcześniejszych postach własne doświadczenia i wrażenia z ciągniecia swojego zestawu nowym i starym Dusterem, więc nie będę się powtarzał. 

Jeśli kolega potrzebuje informacji w konkretnych sprawach, czy Duster da radę to chętnie pomogę.

 

[Adasiuuu]

A ja tylko dodam, że proace city verso to ten sam samochód co Peugeot, Citroen i Opel - czyli następca tak popularnych w karawaningu Partnera/Berlingo

A wracając do Daczki 4x4, to ja nigdy nie porównywałbym tych dwóch samochodów bo są kompletnie różne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[wokk]

W dniu 25.09.2020 o 12:16, DARDUS napisał:

Duster druga generacja  DD II

Duster 1.5 Blue dCi 4WD 2020r

116KM , 260Nm, 

MW 1458,  DMC 1933

DMC zespołu pojazdów 3433 kg

z hamulcem 1500 kg

bez sam. 740 kg

Dane pobrane z dow.rejestr. 

Powyższe dane tyczą się wyłącznie napędu 4WD (4X4)

Napędy na jedną oś mają inne parametry.

DMC 1500 przyczepy to nawet do swojego bym nie chciał podpinać.

 

W dniu 25.09.2020 o 14:57, BUMERANG napisał:

Tu się zaczyna wyższa matematyka ponieważ dla każdej z wersji jest inaczej. W napędach 4x4 jest już nieźle. Dla przykładu TCe150 4x4 ( dane z katalogu więc rzeczywistość może być inna ?

MMC zestawu - 3345 kg

MW - 1470 kg ( max. bo są widełki w zależności od wersji )

DMC - 1845 kg

Więc 3345 - 1845 = 1500 kg.  A z współczynnikiem 1,33 = 1387 kg jak dobrze policzyłem.

Dla tej samej wersji 4x2 to już tylko całe 900 kg

Oczywiście w punkcie O1 jak byk będzie stało 1500

Wyciagnalem te wartosci z poprzednich stron, zeby latwiej sie dyskutowalo. Widac, ze wersja 4x4 masy ma calkiem OK wiec tu nie ma problemu.

 

Pytanie do kolegi Dardus: jak w Twojej ocenie diesel znosi krotkie, miejskie odcinki? czy nie ma problemu z niedogrzaniem silnika?

[czyś]

Nie chcę się wtrącać, bo sam mam stare 1.9dci w Traficu, ale od właścicieli poprzedniej generacji Meganek z silnikami 1.5-1.6dci, nasłuchałem się trochę odnośnie spalania w mieście zimą - ponad 11 l przy krótkich odcinkach, przecierałem oczy, bo mając astrę z jeszcze mniejszym i trudniejszym do nagrzania dieslem nie przekraczałem 8-8,5 (to było przy mrozach ok. -10, ale bywało i dwadzieścia kilka na minusie...). Nie wiem czy w tych nowych nie ma układu dogrzewania silnika.   

[Commander]

Czy ja dobrze widzę, że nowe auto nie ma nawet 400 kg ładowności???

[czyś]

Teraz, Commander napisał:

Czy ja dobrze widzę, że nowe auto nie ma nawet 400 kg ładowności???

W zależności od wersji może nie mieć. 5x75=375 kg przewidziane normatywem na pasażerów. W uboższych wersjach będzie jeszcze  możliwość wzięcia bagażu. 

[Commander]

2 minuty temu, czyś napisał:

W zależności od wersji może nie mieć. 5x75=375 kg przewidziane normatywem na pasażerów. W uboższych wersjach będzie jeszcze  możliwość wzięcia bagażu. 

Lub ja z 2 synami i jedna walizka. Żeby nie było, brzuchy nam nie wiszą..?.

No masakra jakaś.