Skocz do zawartości

Co z XVII Zlotem?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 363
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 Ja w tym roku mam Komunię u chrześniaka żony i to aż w Germanii, więc nie dotrę, dla tego nie ma sensu się w moim wypadku udzielać w tej kwestii, choć płaczę co dziennie wieczorem w poduszkę rzewnymi łzami. Może mi coś umknęło w tym długim wątku, al czemu ankiety co do miejsca po prostu nie zrobicie?

Co do tego nieszczęsnego prądu, to może z góry ustalić, że nie będzie i w ten sposób oddzielicie ziarno.... :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Gołuchowie jest w końcu/będzie prąd, czy nie ma? Ktoś wspominał o przedłużaczach i pajęczynie. Na stronie w cenniku nie ma słowa o prądzie. 

 

Luukee niestety na tym kempingu nie ma odpowiedniej ilość przyłączy energetycznych , by zasilić taką liczbę przyczep czy też kamperów koniecznym będzie stworzenie pajęczej sieci z wszelkiego typu przedłużaczy . O ile każdy z uczestników  ma na wyposażeniu sprzęt naszej rodzimej produkcji to 'pół bidy' - może się będą grzać przy dużym obciążeniu . Jeśli zaś większość będzie bazowała na przedłużaczach ogrodowych z Bidyronki z naszego rodzimego exportu 'made in czaina ;) '  wtedy  szczęścia życzę w razie ewentualnej ewakuacji z tego lasu. Przy opadach gorszym w skutkach może okazać się  jednak porażenie któregoś z uczestników prądem elektrycznym. Ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożeń. Jeśli problem pojawi się  z zasilaniem to wówczas ciepłej wody w łaźni też nie urzyczysz.  Okaże się , że będzie replay z historii ( Przybrodzin II ) Mając w załodze małe dzieci wybrałbym jednakże miejsce , gdzie z przybytków cywilizacji mógłbym korzystać.

Luukee niestety na tym kempingu nie ma odpowiedniej ilość przyłączy energetycznych , by zasilić taką liczbę przyczep czy też kamperów koniecznym będzie stworzenie pajęczej sieci z wszelkiego typu przedłużaczy . O ile każdy z uczestników  ma na wyposażeniu sprzęt naszej rodzimej produkcji to 'pół bidy' - może się będą grzać przy dużym obciążeniu . Jeśli zaś większość będzie bazowała na przedłużaczach ogrodowych z Bidyronki z naszego rodzimego exportu 'made in czaina ;) '  wtedy  szczęścia życzę w razie ewentualnej ewakuacji z tego lasu. Przy opadach gorszym w skutkach może okazać się  jednak porażenie któregoś z uczestników prądem elektrycznym. Ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożeń. Jeśli problem pojawi się  z zasilaniem to wówczas ciepłej wody w łaźni też nie urzyczysz.  Okaże się , że będzie replay z historii ( Przybrodzin II ) Mając w załodze małe dzieci wybrałbym jednakże miejsce , gdzie z przybytków cywilizacji mógłbym korzystać.

 

 

 

Co do tego nieszczęsnego prądu, to może z góry ustalić, że nie będzie i w ten sposób oddzielicie ziarno.... :-]

 

    :ph34r:     :tuk:

Edytowane przez PENER (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do szczęścia jesteście potrzebni WY, a nie prąd. A czy to pierwszy raz staniemy przed  problemem z prądem.  Prawda jest taka, że jak wyrzekną się niektórzy farelek to problem zniknie. Kilkanaście razy słyszałem takie zdanie "farelkowiczów" jak płacę za prąd to nie będę zużywał gazu do grzania. Myślę, że Jasiu przyjedzie z likarstwem i wtedy będzie jeszcze fajniej.

Kitku widzę, że już masz dwóch pomocników.

 

  Jestem za Gołuchowem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego nieszczęsnego prądu, to może z góry ustalić, że nie będzie i w ten sposób oddzielicie ziarno.... :-]

Jako ten, który ma "elektryczną" przyczepę dziękuję, że wskazałeś mi moje miejsce :czerwona: . Teraz już wszystko wiem i przepraszam, że w ogóle przez chwilę miałem ochotę przyjechać na swój pierwszy w życiu zlot. Na szczęście już mi przeszło. :oslabiony: Znajdę sobie miejsce wśród równych sobie maluczkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej zamieszanie sieją czajniki elektryczne. W Przybrodzinie po wymianie bezpieczników startowało

jednocześnie kilkadziesiąt czajników. Każdy po 2000 W. Nawet najlepsza sieć tego nie wytrzyma.

Czajnik gotuje wodę w ciągu 4 min i prawdopodobieństwo skumulowania kilkunastu czajników niewielkie, więc to nie one  najbardziej obciążają sieć. Farelka natomiast żeby chociaż trochę nagrzać musi popracować przynajmniej 10 - 15 min i tutaj jest pies pogrzebany. A jaki problem wyposażyć przyczepkę w czajnik 700W,

 

"Jako ten, który ma "elektryczną" przyczepę dziękuję, że wskazałeś mi moje miejsce :czerwona: . Teraz już wszystko wiem i przepraszam, że w ogóle przez chwilę miałem ochotę przyjechać na swój pierwszy w życiu zlot. Na szczęście już mi przeszło.

 

Niepotrzebnie się tak uniosłeś, zapewne nikt nie chciał nikogo obrazić, a zapewne nawet gdy dwóch dyskutuje to zawsze mogą być jakieś odpryski a co dopiero jak dyskutantów jest kilkuset. Pakuj  wózek i bądź z nami.

Edytowane przez ed (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, przy takiej ilości załóg problem prądu na każdym kempingu może wystapić i na to nikt wpływu nie ma i zostaje sie tylko z tym pogodzic i na to przygotować ;)  bicie pradowj piany jest moim zdaniem zbędne :D

 

 

Kurcze sporo osób już latami nie widziałem :hmm: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, przy takiej ilości załóg problem prądu na każdym kempingu może wystapić i na to nikt wpływu nie ma i zostaje sie tylko z tym pogodzic i na to przygotować ;)  bicie pradowj piany jest moim zdaniem zbędne :D

 

 

Kurcze sporo osób już latami nie widziałem :hmm:

Jeśli uda się ten Gołuchów to i moja załoga ma zamiar popatrzeć na stare wypłowiałe mordeczki. :yay:

Tym razem na jeden dzień lub w domkach.

Koledzy piszą i wymagają od właściciela duuuużżżooo prądu, a czy nie lepiej mieć zasadę i przywieźć swoje ogrzewanie i prą? :tuptup:  Wymagamy od kogoś a sami nie umiemy sobie takowych sprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ten, który ma "elektryczną" przyczepę dziękuję, że wskazałeś mi moje miejsce :czerwona: . Teraz już wszystko wiem i przepraszam, że w ogóle przez chwilę miałem ochotę przyjechać na swój pierwszy w życiu zlot. Na szczęście już mi przeszło. :oslabiony: Znajdę sobie miejsce wśród równych sobie maluczkich.

Tak jak napisał Ed-nie ma się co unosić.Jeśli nie masz ogrzewania gazowego-to może warto kupić małego olejaczka-700W(kiedyś widziałem w Mrówce po ok.60zł) i na pewno nie zamarzniesz.Podejrzewam,że gdyby nawet kilka osób używało doraźnie takich grzejników to instalacja by wytrzymała.Ważny jest zdrowy rozsądek (o który zawsze apelujemy)-czyli mam inną alternatywę-nie używam urządzeń elektrycznych na zlocie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reflexes , nifortunnie to zabrzmiało ale Pierzaczek :) nie miał nic złego na myśli pod kątem Niewiadówek . Tyczyło to się tych co bez opamiętania ciągną prąd mimo ,że mają możliwość odpalić urządzenia gazowe.

Mam ogromny szacunek do niewiadówkowiczów i ich czepek. Sam taką jeździłem i wiem , że zapotrzebowanie prądowe jest w nich więkksze ze wzgledu na brak w wiekszości przypadków grzejnika gazowego. Z tego też powodu już teraz odstępuję Ci swoje stanowisko lub przyłącze prądowe wierząc , że Twoje chęci do przyjazdu są takie same lub większe jak na początku.

Refcio !!! :) Do zobaczenia na zlocie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.