Skocz do zawartości

Ku przestrodze


marko6

Rekomendowane odpowiedzi

...

Nawet jak wszyscy będą mieli kamerki, nawet jak wszyscy będą wszystko wysyłać to wypadki też będą miały 

miejsce.

 

.

 

Dla odważnych, tych super obywatelskich mam propozycję.

Naklejcie sobie na szybie. NAGRYWAM I WYSYŁAM - w trosce o nasze i wasze bezpieczeństwo.

Marko, jakbym dostał zaproszenie na projekcję i musiałbym zapłacić za to mandat, od tej chwili jeździłbym jeszcze bardziej ostrożnie, jeszcze bardziej podporządkowując się przepisom w obawie o kolejny mandat. 

O to właśnie chodzi by zdyscyplinować kierowców bo jak nie widać radiowozu to hulaj dusza na drodze , ale jadąc nie wiedząc że ktoś mnie nagrywa, obligatoryjnie noga z gazu i poprawność. 

Sposób wredny, ale na drogową hołotę myślę że doskonały.

.

A z tym "nagrywam i wysyłam" to też dobry pomysł, już widzę rekcję co to dostrzegą :)

Auto robocze mam ubezpieczone w pełnym zakresie, nawet od "wandalizmu" :)

Edytowane przez WojtEwa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 344
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Commander: pewnie też bym tak zrobił ( instynktownie) ale prawda jest taka (czepiam się w celach edukacyjnych, nic osobistego):

- ile czasu zyskałeś na tym odcinku drogi - 2min?

- jak byś się teraz czuł gdybyś potracił dziecko wybiegające zza autobusu ( nawet jadą c10km/h ,choć uważam że miałeś więcej, 10km/h to pół-sprzęgło)

- inny tez tak zrobili.... bardzo fajny dowód na niewinność;)

- opinia rodziny nie specjalnie tez ma znaczenie bo jest po prostu nie obiektywna oraz nie związana ze stanem prawnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A ja wczoraj jechałem wieczorem ulicą niedaleko domu na kótrej na całej długości jest podwójna ciągła i przystanki MPK bez zatoczek, ot na chodniku. Po drugim przystanku opadły mi ręce i na trzecim ominąłem ten autobus n z prędkością 10 km/h nie niepokojąc NIKOGO. Jak ktoś chciał to nagrał, chociaż w moje ślady poszło jeszce ze 2 auta.

 

Nie ładnie nie ładnie  :nono:   :nono:   :nono:   :] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprzedzanie na/przed przejściu dla pieszych to nie jest drobna sprawa. Zgaduje ,że ciągnik zasłaniał prawą część przejścia

Speedy mi chodzi o nieco inną rzecz.

Oby się kiedyś nie okazało, że ja, czy Ty. Po miesiącu jeżdżenia- normalnego jeżdżenia.

Jak będziemy mieli " szczęście " i trafimy na kilkunastu  " obywateli dbających o bezpieczeństwo na drogach "

Załapiemy tyle punkcików, że zabiorą nam prawka.

To tyle i tylko tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kolega miał sytuację, w której wiózł 7 osób w 5cio osobowym aucie. Nieodpowiedzialny?? Owszem, i to bardzo!!

 

...jechał z rodziną 4 osobową, był świadkiem wypadku drogowego (był w TV) zabrał matkę z dzieckiem do szpitala, złamał wszystkie przepisy w drodze do szpitala.  Wychodząc z niego już był radiowóz i nie ukarali, nawet dostał jakieś tam podziękowania. 

 

jak to kolega pisał, kij ma dwa końce więc "donosiciele" przemyślcie Wasze działania bo nigdy nie wiesz kto i dlaczego tak zapiernicza. Od łapania są służby, posiłkujące się monitoringami i tak ma być, też nie popieram piractwa drogowego ale jak kolega napisał, kij ma dwa końce.

 

Jak miałem 19 lat, brak doświadczenia w jeździe, pracowałem za kierowcę i też zdarzyło mi się ganiać lublinem przez trzy miasta za Espero, które potrąciło kobietę z wózkiem (na szczęście tylko ją), dzwoniąc na policję goniłem go i zatrzymałem zajeżdzając drogę na wjeździe na DK86. Ponad dwa promile, trzy wizyty w sądzie. Jestem donosicielem?? 

Edytowane przez Regan_SH (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla mnie bzdura a nie kwintesencja problemu. Tłumaczeni się z nie przestrzegania przepisów, bo infrastrukturę mamy kiepską?? Proszę Was....za chwile kogoś zastrzelę, bo zaparkował pod supermarketem na dwóch miejscach na raz. Może i nie powinienem ,ale przecież tak się nie da zakupów robić.

Dajcie spokój.

 

Wiecie czemu w DE się jeździ lepiej? Bo tam każdy spodziewa się poniesienia konsekwencji złamania przepisów. U nas jest odwrotnie. Oni maja korki na autostradach i my mamy korki. tylko u nich w korku, człowiek nie musi się zastanawiać ,czy ktoś będzie zapieprzał poboczem, blokował pas TIR'em czy blokował innym zjazd na pas przy "zwężce". Ponieważ ludzie tam nie maja takich problemów, to koncentrują się na płynności ruchu...całego ruchu, nie tylko swojego.

Taka różnica w podejściu właśnie zaczyna się od świadomości,że nawet za "drobne" wykroczenia tez należy się kara.

Wczoraj była audycja w Trójce coraz więciej ludzi ma w nosie mandaty. Nie mają oficjalnych dochodów ! Jak patrzę po moim niedużym bloku wyparowali wszyscy młodzi ludzie, pojawiają się samochodami na obcych blachach w czasie świąt tylko. Podobno Ci też mają w nosie mandaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Speedy szanuję Cię bardzo jako członka forum i ostatnią rzeczą jaką bym zrobił to się na ciebie obraził.

 

Więc:

 

ad1. To jak powiedziałeś kwestia instynktu, "chcenia juz do domu", wolnej drogi przed autobusem itd...

ad 2. Autobus właśnie stawał i drzwi miał zamkniete a uważam na przystankach. No dobra może 20 jechałem na 1 ce.

ad3. Nie o to mi chodziło. Nie nagrywali i nie sądzili że ich też ktoś nagrywa.

ad4. I tu sie mylisz bo żona i dzieci bardziej niż nawet ja czytają znaki sygnaly drogowe i porównują to z tym co "robi" tata :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Speedy szanuję Cię bardzo jako członka forum i ostatnią rzeczą jaką bym zrobił to się na ciebie obraził.

 

 

Obrażać się podczas dyskusji?? Panowie, to chyba ostatnia rzecz, która mogła by nas poróżnić  :nono:

 

ad4. I tu sie mylisz bo żona i dzieci bardziej niż nawet ja czytają znaki sygnaly drogowe i porównują to z tym co "robi" tata :]

Właśnie, święte słowa  :bravo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie chodzi o to samo: to zależy tylko od Ciebie i mnie. Jeżdżenie samochodem to legalne używanie broni o potężnej sile (kinetycznej). Sam proces jazdy ( z punktu widzenia fizyki i matematyki) jest tak złożony i nie przewidywalny,że kierowca może mieć tylko ułudę kontroli nad pojazdem czy sytuacją. Dlatego są właśnie przepisy których czasem nie rozumiemy a zazwyczaj bardzo nie lubimy. Są one dlatego,że właśnie nie ogarniamy całokształtu i nie jesteśmy świadomi potencjalnego przebiegu zdarzeń i ich konsekwencji.

 

Jest takie powiedzonko: Wypadek to dziwna rzecz: nie ma go póki się nie zdarzy.

...ale potem czasu się już nie da cofnąć.

 

osobiście uważam,że nie prędkość nas zabija ,a rutyna, arogancja ( w tym brak kompetencji i wiedzy) oraz egocentryzm. Prędkość jest tylko pochodną tych składników....a potem to już fizyka.

Zobacz zdjęcie rozbitej beemki: zakładam ( optymistycznie),że gość miał w momencie wypadku 150km/h i ,że BMW waży ok 1500kg. Wytracił tą prędkość na odległości...5m?- nie zdążył nawet zrozumieć co się dzieje.

Siła uderzenia : ok. 2,59 MJ. Przy taki wartościach nie ma marginesu błędu dla kierowcy.

 

Regan_SH: to co opisujesz ja znam z drugiej strony ( na szczęście nie osobiście). Wszystko jest dobrze póki jest dobrze. Jakby coś się stało gdy Twój znajomy wiózł pasażerów, to on odpowiadałby za nich prawnie. W drugim przypadku to co zrobiłeś nazywa się zatrzymaniem obywatelskim. Nie zwalnia cię z odpowiedzialności karnej (w razie jakby co) ale inaczej się podchodzi do całej sprawy ( w kwestii oceny kto co i dlaczego)

Edytowane przez Speedy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

osobiście uważam,że nie prędkość nas zabija ,a rutyna, arogancja ( w tym brak kompetencji i wiedzy) oraz egocentryzm. Prędkość jest tylko pochodną tych składników....a potem to już fizyka.

 

I z tym się zgadzam  :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też. Ale co chciałbyś swój komentarz dorzucić? ;)

 

 

@Commander:

ad4. I tu sie mylisz bo żona i dzieci bardziej niż nawet ja czytają znaki sygnaly drogowe i porównują to z tym co "robi" tata

 

Moja 4-ro latka ostatnio z nudów na autostradzie, zaczęła dociekać po co są białe linie. Jak jesteś twardy zawodnik to wytłumacz dziecku czemu jedna jest ciągła inna przerywana a inna przerywana inaczej a w ogóle to są jeszcze takie place w paski.....masakra. Dyskusje zakończyłem podając oficjalne definicje;)

Edytowane przez Speedy (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że wykorzystywanie nagrań głosowych lub video jako dokumentu potwierdzającego dane zdarzenie nie może być szargane przez każdego Kowalskiego, bo ma taką zachciankę i bardzo ambicjonalnie do tego podchodzi. Fotoradary, monitoring działają na innych publicznych zasadach i nie wymagają zgody nagranego, po to są stworzone, aby "chronić" ludzi przed piratami, złodziejami i bandytami. Natomiast indywidualne nagrywanie w celu podkablowania to według mnie włażenie z butami do czyjegoś łóżka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rejestracja zdarzenia na zasadzie monitoringu OK, ale specjalnie szukanie i nagrywanie, żeby coś na kogoś wychwycić to dla mnie dziwne hobby, albo pozostałość po niespełnionych marzeniach ormowca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.