Ku przestrodze

[Regan_SH]

Nie wiem czy odpowiadasz na mój wpis, ale jeśli na mój to odpowiedź jest jedna: jeśli stwarzasz zagrożenie dla siebie to, przyznaję, wisi mi to. Jeśli zagrożenie stwarzasz dla innych lub dla mnie to wybacz ale podpierniczę Cię jeśli tylko będę mógł. Jak to ująłeś- KONIEC. 

Nie chciałem jakoś specjalnie zabierać głosu w tej dyskusji ale jeszcze jeden post napiszę. Napisałem ogólnie odpowiedź na pierwszego posta, nie kierowałem odpowiedzi  do Ciebie, choć jak widać trafiła tam gdzie trafiła...

Takie jest moje zdanie, Ty możesz mieć inne i nie krytykuj mnie za to. Jak będę świadkiem obrabiania Twojej fury to zadzwonię, sam zainterweniuję itp. ale podawanie innych przykładów jest bez sensu, dyskusja miała dotyczyć tego jednego przypadku z pierwszego posta.

 

Chyba mylisz tutaj trochę obywatelski obowiązek z nadgorliwym donosicielstwem, i nie wierzę, że jesteś wzorowym, przestrzegającym ZAWSZE wszystkie przepisy każdego prawa. Staram się jeździć przepisowo choć nie raz, nie dwa się nie udaje i nie raz, nie pięć zbierałem mandaty-tak to funkcjonuje w świecie "przepisowych" kierowców.  Nie toleruję ludzi typu " uprzejmię donoszę"  I  nie kieruj już do mnie odpowiedzi bo dyskusja dla mnie w tym temacie się kończy.

 

Pozdrawiam all.

[gazowiec45]

Nie chciałem jakoś specjalnie zabierać głosu w tej dyskusji ale jeszcze jeden post napiszę. Napisałem ogólnie odpowiedź na pierwszego posta, nie kierowałem odpowiedzi  do Ciebie, choć jak widać trafiła tam gdzie trafiła...

Takie jest moje zdanie, Ty możesz mieć inne i nie krytykuj mnie za to. Jak będę świadkiem obrabiania Twojej fury to zadzwonię, sam zainterweniuję itp. ale podawanie innych przykładów jest bez sensu, dyskusja miała dotyczyć tego jednego przypadku z pierwszego posta.

 

Chyba mylisz tutaj trochę obywatelski obowiązek z nadgorliwym donosicielstwem, i nie wierzę, że jesteś wzorowym, przestrzegającym ZAWSZE wszystkie przepisy każdego prawa. Staram się jeździć przepisowo choć nie raz, nie dwa się nie udaje i nie raz, nie pięć zbierałem mandaty-tak to funkcjonuje w świecie "przepisowych" kierowców.  Nie toleruję ludzi typu " uprzejmię donoszę"  I  nie kieruj już do mnie odpowiedzi bo dyskusja dla mnie w tym temacie się kończy.

 

Pozdrawiam all.

Też jestem jak narbardziej przeciwny takiemu nagrywanu ,zeby donosić na innych.Kto jest zawsze bez winy ,jestem pewny że nikt .A Ci co tak dobrze jeżdzą niech uderzą się w pierś (czy aby napewno są tacy wporzo).Ja w pracy mam stały monitoring , nigdy nie wiem czy działa na moją lepszą  pracę  czy odwrotnie na stres z tym związany.

[wikked]

odnosząc się do samego tematu uważam jak wiekszość (chodź pewnie wszyscy), że to była przesada. Z mojej strony napisałem że używam do swojej obrony, ale raz zajechałem na Policję i przedstawiłem nagranie (opisałem wcześniej sprawę). 

Sugeruję nie generalizować. Każda przesada w granicach rozsądku. Nie znoszę anonimów, donosicielstwa, ale nie zamierzam tolerować sytuacji kiedy ktoś swoja brawurą czy wręcz całkowitym bezmózgowiem ryzykuje życie innych a tym bardziej moje. Nie będe siedział cicho przy obrabianiu waszego auta, napadzie na babcię czy nawet zdrowego silnego faceta. Brak reakcji to ciche przyzwolenie. Czy napewno tego wszyscy chcemy?.

 

Pozdrawiam,

W.

[edisoniras]

ja jeżdżę z kamerką, nie  żeby udupić jakiegoś cwaniaka, ale żeby "złapać ciekawe zdarzenie-zjawisko czy jakiś fart", jednak jak mi się jakiś idiota  nawinie, który naraził moje lub innych życie= NIESTETY BĘDZIE DONOS nie koniecznie anonimowy bo jak policja poda adres takiego frajera to jeszcze pojadę do domu i w mordę dam ,że jedynki wylecą !!!!!!!!!    .  Jak ktoś chce to niech wyprzedza , niech jedzie w [wymoderowano], niech go fotoradar złapie, ale zdrowie i życie -nie wróci !!!.

P.s.   tak czy inaczej uważam ,że w pewnym stopniu posiadanie videorejestratorów  przez coraz większą rzeszę kierowców może pośrednio się przyczynić do poprawy bezpieczeństwa na drogach , bo jeden czy drugi dureń jak juz go taka nieprzyjemność spotka to się        i mu przejdzie chęć na   bo z prawka będzie   i za   będzie  żona 

Edytowane 15 Maja 2014 przez Spablo1 (wyświetl historię edycji)

[Fruzia]

Mogą nawet wypłacić autorowi filmu ,30% zapłaconego mandatu. ...........kupuję cztery kamerki..........i zasuwam na drogę ,po co chodzić do pracy........jak kasa sama pcha się na konto. :ee:

to ja tez się pcham do takiego zarobku .....fajnie nie trzeba rano wsztawać :]

[gazowiec45]

to ja tez się pcham do takiego zarobku .....fajnie nie trzeba rano wsztawać :]

Panowie nie popadajmy w skrajność , wręcz paranoję ...

[DOMINO7]

NIESTETY BĘDZIE DONOS nie koniecznie anonimowy bo jak policja poda adres takiego frajera to jeszcze pojadę do domu i w mordę dam ,że jedynki wylecą !!!!!!!!!    . 

Ładnie Cię kolego fantazja ponosi...

Scenariuszy może być potem kilka....

Delikwent wstawi sobie te jedynki na Twój koszt, wydoi Cię z kasy jak złoto, Ty oprócz tego będziesz przepraszał w sądzie i się tłumaczył że nie chciałeś itd. Dorzucisz jeszcze parę złotych na jakiś szczytny cel (sędzina Ci wskaże zapewne jakiś dom dziecka do wsparcia). Będziesz mógł się później chwalić na wsi, jaki to z Ciebie" wykidajło". To optymistyczny wariant.

Drugi może być taki, że pojedziesz do jegomościa, tam się okaże że to jednak Ty wyzbędziesz się jedynek, zostaniesz z pękniętą podstawą czaszki, przy okazji z połamanymi innymi kośćmi i będziesz się prosił żeby ktoś Cię odwiózł do domu. Wrócisz na wieś, przez miesiąc będziesz wracał do zdrowia a kumplom nie będzie za bardzo co powiedzieć. Jednym słowem wstyd po całości  .

Powiem Ci że tą swoją wypowiedzią zaprezentowałeś się na 5+!

[edisoniras]

Ładnie Cię kolego fantazja ponosi...

Scenariuszy może być potem kilka....

Delikwent wstawi sobie te jedynki na Twój koszt, wydoi Cię z kasy jak złoto, Ty oprócz tego będziesz przepraszał w sądzie i się tłumaczył że nie chciałeś itd. Dorzucisz jeszcze parę złotych na jakiś szczytny cel (sędzina Ci wskaże zapewne jakiś dom dziecka do wsparcia). Będziesz mógł się później chwalić na wsi, jaki to z Ciebie" wykidajło". To optymistyczny wariant.

Drugi może być taki, że pojedziesz do jegomościa, tam się okaże że to jednak Ty wyzbędziesz się jedynek, zostaniesz z pękniętą podstawą czaszki, przy okazji z połamanymi innymi kośćmi i będziesz się prosił żeby ktoś Cię odwiózł do domu. Wrócisz na wieś, przez miesiąc będziesz wracał do zdrowia a kumplom nie będzie za bardzo co powiedzieć. Jednym słowem wstyd po całości  .

Powiem Ci że tą swoją wypowiedzią zaprezentowałeś się na 5+!

Łeee no nie bierz sobie tak wszystkiego do serca ,  a z resztą - jak byś widział dziecko kolegi które potrącił motorowerzysta - jak tera kulawi i nie może z koleżankami grać, skakać itp TO BYŚ MYŚLAŁ INACZEJ  ( bo debil na czerwonym przez przejście przejechał) 

Edytowane 15 Maja 2014 przez edisoniras (wyświetl historię edycji)

[DOMINO7]

No dobra. Ale mówimy tu o jednym, a przytaczane są do porównania zupełnie skrajnie odmienne przypadki. Też jestem zdania, że na wandalizm i rozboje nie można być obojętnym. Jeżeli do walki z taką przestępczością mają być powołane dodatkowo jakieś służby- jestem całym sobą ZA    !

Ale jeżeli chodzi o nadgorliwość i faszystowskie nawyki donosicielstwa o byle podwójną ciągłą lub za szybką jazdę, to mojej opinii nie zmienię. A takim ludziom szczerze współczuje.

 

Edit.

Widziałem bardzo wiele wypadków mniej lub bardziej drastycznych. Sam zaliczyłem czołówkę z Tirem którego kierowca miał 3,6 promila. A jednak nie ukierunkowuje się na to, żeby za wszelką cenę stawiać przed sądem drobnych cwaniaczków za kierownicą. Od tego jest Policja. prędzej czy później złapią takiego delikwenta, a my patrzmy na siebie i pilnujmy własnych tyłków zamiast zaglądać w cudze garnki.

Edytowane 15 Maja 2014 przez DOMINO7 (wyświetl historię edycji)

[Regan_SH]

 a my patrzmy na siebie i pilnujmy własnych tyłków zamiast zaglądać w cudze garnki.

 

Wieeelki browar dla Ciebie 

[Kristofer]

Rozwój coraz to nowych technologii i ich masowe upowszechnienie, daje niemal każdemu do ręki nowe narzędzia, które można wykorzystać w różnych celach, nawet jako "broń".
Nie zapominajmy o jednym: ta broń jest najczęściej obosieczna i zamiast łowcy, możemy nagle stać się zwierzyną.
Wszystko robi się chore. Różne służby już dawno nie zajmują się tym, czym powinny, wszystko jest wypaczone, a społeczeństwa podsycane są do wzajemnej nienawiści, aby różnego rodzaju frustracje wyładować na bliźnim.
Co chwilę pojawiają się nowi dewianci, którzy za cel swojej egzystencji obrali sobie jedyną, w/g nich samych słuszną drogę - uprzykrzanie życia innym. Radio i telewizja kipi reklamami nawołującymi do wzajemnych denuncjacji, powstają tzw. straże "obywatelskie", a różni osobnicy z "prostym kręgosłupem moralnym" chodzą lub jeżdżą całymi dniami po ulicach, czy drogach i filmują z ukrycia wszystko, co się uda, tłumacząc to obywatelską postawą i dbałością o dobro innych.
Osobiście dziękuję im za tą troskę i nie wyrażam na nią zgody !
Co robią różne służby powołane przecież w tych właśnie celach ? Może akurat zajęte są zakładaniem blokad na koła, wystawianiem mandatu przysłowiowej już babci handlującej pietruszką, a może ścigają holownik z przyczepą, by sprawdzić, czy ma zapiętego na szybie viaboxa ? Nie wiem, ale wiem, że zawsze nie ma ich tam, gdzie byliby potrzebni.

P.S.
Prawdziwi przestępcy i typy spod ciemnej gwiazdy, dawno znaleźli już sposoby na filmowanie i kamery.
Powoli spełniają się wizje ze scenariuszy wielu filmów Science Fiction, co wkrótce, normalne życie może zamienić w prawdziwy koszmar i to za sprawą nas samych. Czy zdążymy się opamiętać ?
I jeszcze jedno: pisze się tu o różnej wadze nagranego postępowania, ale zapomina o tym, że nie nam o tym sądzić.
Granice często są bardzo ulotne a obraz widziany z naszego punktu widzenia, niekoniecznie musi być tym poprawnym.
Jak zawsze są dwie strony medalu i chyba należałoby o tym pamiętać. O zwycięstwie lub przegranej, o fałszu bądź prawdzie, o postępowaniu prawidłowym, bądź nagannym, może czasem decydować ślepy los, traf, przypadek, łut szczęścia czy też zwyczajny pech. Ta granica, w którą stronę przechyli się szala, często jest nikła, bardzo nikła. Często jest tak, jak z piłeczką, która zatrzyma się na krawędzi siatki w końcowej fazie rozgrywki - przypadek zadecyduje o tym, po której stronie siatki piłeczka upadnie i kto zwycięży.
Polecam, aby się chwilę nad tym zastanowić, ponieważ mamy już takie przykłady, jak posądzenie dziadka o molestowanie, bo pływał z wnuczkiem siedzącym na plecach; odebranie władzy rodzicom, bo dali niewinnego klapsa, zamknięcie inwalidy w areszcie, bo dokopał napastnikowi i nagrała to kamera itd., itp

Wszystko za sprawą "sprawiedliwych", którzy coś tam nagrali, zobaczyli, usłyszeli ...

I nie jest to mój wymysł, o wszystkim trąbiły media.

[kuzzb]

Ale tu się ubija piane.

Mamy Rambo co jedynki wybija, a potem mówi, żeby nie brać poważnie tego co pisze - to kiedy wie co pisze???

Mamy niespełnionych reżyserów, scenarzystów - pamiętajcie tylko aby nie popełnić wykroczenia goniąc jednego co jedzie szybciej niż nakazuje kodeks.

Mamy chyba jeszcze tych co nie zostali przyjęci do pracy w tych służbach , które są odpowiedzialne za ład i porządek - oni najlepiej wszystko wiedzą np. jak inni powinni postępować bo im wszystko wolno.

Dajcie spokój, a przypomnijcie sobie słowa jednej piosenki Dżemu    "Najważniejsze, żeby zawsze być człowiekiem"

Jeżeli jesteście świadkami przestępstwa to nie to samo co czatować na wykroczenia drogowe tak jak straż miejska z aparatem w kuble na śmieci.

[toa]

Dobra ja napiszę ze swojej perspektywy.

Na wstępie dodam, że na nikogo nie donosiłem i filmów nie wysyłałem. Święty też nie jestem - przepisy łamię dość często.

W styczniu złapała mnie policja - wyprzedziłem tira i samochód przed nim jadący (jechaliśmy w tej kolumnie kilka km około 60 km/h) - pech chciał, że po wyprzedzeniu wjechałem w teren zabudowany i nagrała to policyjna insygnia jadąca za mną. Były punkty i mandat - zasłużyłem i przyjąłem z pokorą. Jeżdzę teraz wolniej, bardziej uważam - dało mi to do myślenia.

Jakbym wyprzedzał na pasach i ktoś by to nagrał to też miałbym pretensje tylko do siebie - w końcu popełniłem wykroczenie - dosć poważne jak dla mnie.

Jeśli ktoś ma dzięki temu bardziej uważać niezależnie czy ja czy ktoś inny to dobrze, mniej osób zginie.

 

To czy ktoś wysyła nagrane filmiki czy niech będzie kwestią jego sumienia (czasem lepiej reagować). A my powinniśmy zająć się własnym sumieniem - tj tym czy popełniliśmy wykroczenie czy nie.

Tak jak pisałem - jeśli mnie ktoś nagra i popełnię jawne wykroczenie to będę miał pretensje do siebie.

 

I jeszcze na marginesie - ostatnio byłem w Danii. Tam jeździłem 80 km/h na 80 i 50 na 50 - prawie nikt mnie nie wyprzedził przez kilka dni. W Polsce jak ktoś jedzie 90 km/h na 90 to w ciagu godziny zostanie wyprzedzony kilkanaście/dziesiąt razy. Ale oni mają wysokie mandaty.

[Commander]

Wszystkim niespełnionym, którzy nie mają jeszcze żadnego filmiku do wysłania proponuję przeczesać temat "Twoja przczepa waży więcej..." i tych bandytów co się przyznali - zapodać do ITD. A niech będzie wreszcie porządek.

Acha jest jeszcze jesden temat. Ile przejeżdzacie z przyczepką...

Niech rozdadzą w końcu wszystkim: tachografy, viatole,  kamery, czytniki, radary, alkomaty, wykrywacze braku OC ze 100 m., itd...

[smok_wawelski]

wyprzedzić ciągnik rolniczy  na podwójnej linii ciągłej do tego w sąsiedztwie przejścia dla pieszych

...

Polska to naprawdę dziwny kraj. Jak to pójdzie dalej w takim kierunku. - To różnej maści frustraci i inni dewianci zaczną masowo wysyłać swoje filmy.

Dokumentujące większe, lub mniejsze nasze wykroczenia drogowe. - Baa okaże się , że skrzywieni psychicznie polują. Jadąc specjalnie

Tak dla jasności - nie popieram instytucji tzw. donosiciela społecznego i frustratów i innych dewiantów w tym temacie.

ale....

Tego typu wykroczenie w pełni moim zdaniem zasługuje na karę - ile by straciła jeśli powlokłaby się za przejście za tym ciągnikiem - 1 - 2 minuty ? a ile straciłby dzieciak jeśli przechodziłby przed wolno jadącym ciągnikiem a znajoma by trachła ?

 

Owszem pojazd wolnobieżny ma ułatwić wyprzedzanie czy nawet się zatrzymać ok. ale zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych też jest zabronione i nawet logicznie bez przepisów to nie namocniejszy pomysł, moim zdaniem w tym przypadku powinien ułatwić wyprzedzanie lub zatrzymać się bezpośrednio za przejściem - pytanie jeszcze jedno czy ów ciągnik był pojazdem wolnobieżnym.

Jeszcze trochę i zaczniemy patrzeć tylko w lusterka, czy aby jadący za nami 

nie ma czasem na kamerki na przedniej szybie.

Ja i tak od czasu do czasu patrze czy nie czai się  filmowiec w białej czapce, nie lubię grać w filmach moje aktorstwo jest marne a płacić za marne aktorstwo to bezsens nieprawdaż ?

 

Faktem jest też nie brakuje życzliwych w tym kraju i nie tylko tym i nie tylko dziś ale i dawniej i kiedyś też będą życzliwi donoszący z różnych powodów.  

Piszących, filmujących,  wysyłających - itp - jeśli robią to z powodu bzdeta albo zawiści czy chęci upierniczenia kogoś uważam za szkodliwych -  a tego od Twojej znajomej i od podobnych powodów to bym pochwalił.