ZLOT III Ecalona dyskusja

[Lepciak]

jacek l o Białowieży

Na zlot regionalny myślę super.

A co myślicie o zlocie towarzyskim? Uzgodnimy termin oraz miejsce i wpadnie każdy kto chce.

Wypić Żubra w Puszczy Białowieskiej TO JEST TO.

Nie będziemy się spieszyć bo to czas urlopów więc na luzie zaliczymy kilka pól campingowych lub dzikich łączek.

szary11 jako gospodarz na tym terenie przygotuje materiały propagandowe.

My też coś pozbieramy i na miejscu stwierdzimy, że każdego gna w inną stronę.

[fest2]

piszę się na zloty- oby były długie

[szary11]

szary11 jako gospodarz na tym terenie przygotuje materiały propagandowe.

 

 

wyszukam propagande z własnych zdjęć i zamieszcze na forum (w jakiś chłodniejszy wieczór) i coś może przypadnie do gustu Temat w toku, zobowiązuje się do zlustrowania miejsc i ewentualnej rezerwacji

[Lepciak]

Słyszałem o ciekawym campingu nad Wigrami, ale może są spokojniejsze miejsca gdzieś dalej od słynnej drogi augustowskiej? Na razie mamy Białowieżę ale może jeszcze coś w kierunku na północ lub wschód (to tylko propozycja). Jedziemy z przyczepami więc jednego miejsca nie musimy się trzymać. Znawcy terenu proszeni o zabranie głosu. Słyszałem, że Yabulon jest mocny z Podlasia, Tomekk również. Może coś doradzą lub gdzieś skierują.

Przypominam: SZUKAMY MIEJSC NA LETNI WYPOCZYNEK na Podlasiu i Mazurach oraz przy okazji towarzyskie spotkanie bez żadnych zobowiązań.

[szary11]

Nad wigrami jest super ośrodek o nazwie WIDOK. W okolicy Augustowa mamy kemping w Studzieniczniej (spokojnie i pięknie, ale bez łazienki). Jest też cała masa gospodarstw agroturystycznych (np. w Płaskiej) gdzie z dostępem do jeziora mamy ładny plac + udogodnienia od gospodarza (np. swoje jedzenie z gospodarstwa).

 

W Białowieży też jest kemping, którego nie widziałem na żywo, ale na zdjęciach wygląda ładnie (zawsze szukam placu nad wodą temu się nie interesowałem tym miejscem). W okolicach można jeszcze trafić na kemping w Dubiczach Cerkiewnych. Za młodych lat tam jeździłem na noc kupały (Ci, którzy nie wiedzą to miejscowa imprezka z występamiróżnych zespołów, straganami itp.). Może właśnie na noc kupały warto się spotkać? Chyba w lipcu to wypada... musiałbym dokładnie się dowiedzieć.

[leszek]

Za młodych lat tam jeździłem na noc kupały

Chyba w lipcu to wypada... musiałbym dokładnie się dowiedzieć.

to by było końcem czerwca bo wtedy jest przesilenie dnia z nocą (jeżeli to o to chodzi) ,Rysiek z Krakowa by wiedział bo u niego jest to samo święto i nazywa się wianki-raz tam byłem na takiej imprezie

[Yabulon]

Rysiek z Krakowa by wiedział bo u niego jest to samo święto i nazywa się wianki

Ano jest coś takiego nad Wisłą się odbywa w noc Świętojańską, czyli w najkrótszą noc w roku, ale noc Kupały fajniejsza, bo jak pamiętam chyba ze "Starej Baśni" to niezły melanż był i ogólnie totalna orgia. Ech... przodkowie to mieli fantazję, a teraz to tylko internet i forumy różne

[Rysiaczek]

Podobna trasę zrobiłem 3 lata temu . Białowieża , następnie wspaniałe Biebrzańskie bagna / uwaga na komary !/ i na koniec Pisz . O Rucianych nawet nie myślmy w sezonie jest tam taki spęd że nie wciśnie sie nawet jednej przyczepki . Nad Wigrami jest dzika miejscowość Czerwony Krzyż , tam jest jednak problem z prądem i WC. / 3 dni może byśmy wytrzymali / . Michał Ty znasz lepiej te tereny . W Płaskiej nocowałem , świetnie zorganizowana miejscowość , rozłożona na klifie z pięknym widokiem na jezioro .Małe pomosty do wędkowania , ale z rozstawieniem kilku przyczep w jednym miejscu może być problem .

 

Dzięki Wam być może nie spędzę takiego wypadu jak miałem w Cieplicach / Sudety /. Gdzie jedna moja Niewiadka z powodzeniem konkurowała z dwudziestoma 8 - metrowymi przyczepami Rano zamiast dzień dobry trzeba było witać się ,,gut morgen ,,. Przyjemni , przyjaźni , ale to nie ten rodzaj zabawy który my preferujemy .

 

Pozdrawiam !

[Yabulon]

Rysiaczek, ???????????????? Trochę to OT było , ale zostałem zaskoczony zmianą

A tak na temat, to jak mówimy o Podlasiu to jest tam masa pięknych miejsc, tylko chyba większość preferuje kempingi z prawdziwego zdarzenia z ciepłą wodą i ubikacjami, a tego chyba na tych terenach za wiele nie ma. My z rodzinką wolimy wypoczynek w całkowitej dziczy, na polach namiotowych bez wygód. To dopiero podkreśla cały urok tych terenów. Noce spędzone przy ognisku pod gwiadami, a nie grill pod latarnią na kempingu. Proponuję spróbować. My napewno będziemy i chętnie się ze wszystkimi spotkamy, natomiast co do miejsca na przyczepki to niestety różnie bywa. Czasami jest miejsca dużo a niekiedy zwłaszcza w weekedndy może być bardzo ciasno.

[Lepciak]

Yabulon

wolimy wypoczynek w całkowitej dziczy, na polach namiotowych bez wygód.

Już macie towarzystwo - lepciaki jadą z Wami. A gdzie lepciaczek tam Rysiaczek (i odwrotnie) więc już są trzy załogi. Jeżeli będzie miejsce do kąpieli to przyłączy się Leszek bo on bez kąpieliska żyć nie może. Artly też lubi dzicz ale w tym sezonie zabrał się za powiększanie rodziny co może skutkować nieobecnością w sezonie przyszłym, ale za niego się nie wypowiadam. Ponadto szary11 - gospodarz i przewodnik na tym terenie, jacek l jako ten co wywołał wilka z lasu. fest2 - nie wiem czy lubi zadupie ale z pewnością lubi przygodę. Do tej grupki należy doliczyć tych którzy zdecydują się dołączyć w ostatniej chwili ale nie zdążą nam o tym donieść. Znajdą się też ryzykanci którzy jadąc na Mazury przy ostatnim drogowskazie wybiorą jednak Podlasie i nasze towarzystwo.

I dlatego musimy spowodować uaktualnienie spisu komórek forumowiczów.

Rysiaczek - WC macie u nas za darmo bo babci klozetowej ze sobą nie wozimy.

[Yabulon]

No to szykujemy małą grupkę wyjazdową Leszek może się nie bać. Wszystkie pola namiotowe położone są nad wodą. Drzewa w lesie na ognisko też nie braknie, a w razie czego spalimy kible (były już takie propozycje)

[leszek]

Leszek może się nie bać. Wszystkie pola namiotowe położone są nad wodą. Drzewa w lesie na ognisko też nie braknie, a w razie czego spalimy kible (były już takie propozycje)

co do położenia to żeś mnie Ryśku uspokoił bo ja ,jak i moi synowie lubimy pochlapać się w wodzie .W przyczepie zawsze jest piła ,siekiera i saperka którą jak sprzedawca zapewniał :ruski przekopały pół europy: -to z kopaniem ,cięciem i rąbaniem drewna nie będzie kłopotu. Wystraszony tylko tym spaleniem kibli jestem bo jak dotąd to kibelek zostawal w domu ja korzystałem z campingowych a miejsce w łazience wykorzystywałem jako podręczny magazyn. Ale teraz to już musowo kibelek weźmiemy bo jak widzę kto jest chętny na wakacje to spalenie kibli jest jak najbardziej możliwe

[szary11]

Za młodych lat tam jeździłem na noc kupały

Chyba w lipcu to wypada... musiałbym dokładnie się dowiedzieć.

to by było końcem czerwca bo wtedy jest przesilenie dnia z nocą (jeżeli to o to chodzi) ,Rysiek z Krakowa by wiedział bo u niego jest to samo święto i nazywa się wianki-raz tam byłem na takiej imprezie

 

 

Noc kupały to cykliczna impreza i faktycznie początek jest w czerwcu. Ale co weekend przenosi sie to do innej miejscowości i akurat w Dubiczach Cerkiewnych jest w lipcu.

 

 

Dzicz mi odpowiada Takie odcięcie od cywilizacji każe niekiedy dobrze pokombinować a później są niezłe wspomnienia Cywilizowane pola też znam więc biedy nie będzie. Przygotuje jakieś opisy z fotkami i wtedy podyskutujemy gdzie i co robimy

[baja02]

Bardzo dobry wybór - Sława.

[fest2]

Lubię przygodę i zadupie mi nie przeszkadza, szerokie mam plany na 2008 rok, napewno pojadę do Sławy,zapowiada się fajna parada lokomotyw.