Skocz do zawartości

Wybór auta do holowania


rafalkwiatkowski73

Rekomendowane odpowiedzi

Subaru zmierza dokładnie tam, gdzie reszta moto świata, nie licząc USA i pojedynczych marek.

A co do japońskiej motoryzacji. Jesteśmy na etapie zakupu żonie niewielkiego auta z większym prześwitem...i za cenę do 75 tys jeśli chcemy uniknąć 3 cylindrów to zostaje tylko Suzuki...

A ja bym nawet chciał w końcu Niemca czy Francuza. Bo do tej pory,nie licząc CC i  Matiza to w domu była Mazda a są Honda i Subaru..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie jestem inżynierem i ciężko mi jednoznacznie określić czy to zły kierunek czy nie.

Po drugie powód jest sprawą drugorzędną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem? Zobacz na dostepnosc konfiguracji chociazby tych modeli na innych rynkach niz EU. Masz prawdziwe Subaru a nie kastraty z powodu kar za emisje. 

Jesli chodzi o karawaning to bez tutulu inzyniera mozna latwo okreslic ze to zly kierunek. Wybor holownikow w normalnych cenach jest dosc mizerny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą Elantrą to nie aby błąd??

Nikt się raczej nie upiera, żeby akurat Elantrą ciągnąć cepkę, ale żeby Forek nie nadawał się do tego to już są jaja...

A żeby był rozsądny silnik, to trzeba ciągnąć z USA i kupę kasy dopłacać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, dudek_t napisał:

Czy ja wiem? Zobacz na dostepnosc konfiguracji chociazby tych modeli na innych rynkach niz EU. Masz prawdziwe Subaru a nie kastraty z powodu kar za emisje. 

Jesli chodzi o karawaning to bez tutulu inzyniera mozna latwo okreslic ze to zly kierunek. Wybor holownikow w normalnych cenach jest dosc mizerny. 

No tak, tak, ja pisałem o małym aucie, takim "drugim" jak to się mówi.

Dla karawaningu cięzkie czasy, jak ktoś chce kupić nowe auto w EU i nie zrujnować budżetu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą Elantrą to nie aby błąd??
Nikt się raczej nie upiera, żeby akurat Elantrą ciągnąć cepkę, ale żeby Forek nie nadawał się do tego to już są jaja...
A żeby był rozsądny silnik, to trzeba ciągnąć z USA i kupę kasy dopłacać...


Nie błąd tak ma i już. Kolejna generacja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas zastanawiam się co wybrać....chciałbym nowego Peugeota Riftera w wersji long z silnikem diesla130 KM. To auto ma tylko 130 KM z 1, 5 litrowego HDI niż mój obecny partner, czyli 120 KM z 1,6 litra. Już odpuścilem sobie automat i zrobiłem konfigurację z sześciobiegową skrzynią manualną. To auto mi pasuje jeśli chodzi o moje codzienne zajęcia i generalnie jako zwykłe auto do jazdy na co dzień i na wycieczki - jest naprawdę fajne i nie mam z nim żadnych problemów .Dlatego obstaję ciągle przy Peugeocie.  Tylko czy na długie trasy ( np. do Grecji i po Grecji - b tam zamierzamy głównie jeździć na wakacje)  z przyczepą DMC 1000 kg jaką mam obecnie to nie będzie jednak za mało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Commander napisał:

Będzie na prawdę dobrze. Skrzynia 6 też pozwoli dobierać przełożenia...

i ja mam taką nadzieję...dziwię, się jednak  że PSA nie wsadza do partnerów a obecnych rifterów silników 2,0 HDI...to byłby ideał, bo silniki są naprawdę dobre a czystych koni z pojemności byłoby w sam raz na ciągnęcie cepki. Teraz mam dopuszczalną masę przyczepy z hamulcem 1300 kg ( w dowodzie) . Wersja long jest trochę cięższa ale nie mogę znaleźć nigdzie danych Riftera Long i DMC przyczepy z hamulcem a jednak chciałbym mieć jakiś zapas gdybyśmy chcieli kupić trochę większą  cepkę za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, pawel1966 napisał:

Cały czas zastanawiam się co wybrać....chciałbym nowego Peugeota Riftera w wersji long z silnikem diesla130 KM. To auto ma tylko 130 KM z 1, 5 litrowego HDI niż mój obecny partner, czyli 120 KM z 1,6 litra. Już odpuścilem sobie automat i zrobiłem konfigurację z sześciobiegową skrzynią manualną. To auto mi pasuje jeśli chodzi o moje codzienne zajęcia i generalnie jako zwykłe auto do jazdy na co dzień i na wycieczki - jest naprawdę fajne i nie mam z nim żadnych problemów .Dlatego obstaję ciągle przy Peugeocie.  Tylko czy na długie trasy ( np. do Grecji i po Grecji - b tam zamierzamy głównie jeździć na wakacje)  z przyczepą DMC 1000 kg jaką mam obecnie to nie będzie jednak za mało?

Abstrahując od silnika. Opel Combo Life to chyba to samo de facto..te same silniki i płyta. Pewnie wiesz. Piszę tylko po to, że może warto wybrać ten, gdzie dadzą większy upust :).

Oglądalismy tego Opla z rodziną tak przy okazji oglądania de facto innego modelu. Bardzo się rodzinie podobał. Ilośc schowków, wygoda, super, naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Commander napisał:

Myślę że chodziło o emisję gazów w sensie ilościowym. Tną gdzie mogą...

Albo po to, żeby ten model nie dokonywał kanibalizmu na droższych vanach rodzinnych (tego samego koncernu) do których trafiają właśnie mocniejsze silniki.
Ten segment (rodzinne vany w zbudowane na podstawie i budzie dostawczaków) ma to do siebie, że nie ma mocnych silników i ma niskie zdolności holownicze.

Btw, Paweł: ważny jest moment obrotowy a nie konie czy pojemność silnika. (co to niby są te konie? to nie jest żadna matematyczna/naukowa jednostka, tylko bełkot marketingowy. Moc silnika wyraża się w Watach a moment obrotowy w Nm, tylko na to należy patrzyć)

Spotkałem się z tym, że te same silniki w połączeniu ze skrzynią automatyczną oferują większą moc (tak jest np. w fordach i zdaje się widływagenach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, poziom napisał:

Abstrahując od silnika. Opel Combo Life to chyba to samo de facto..te same silniki i płyta. Pewnie wiesz. Piszę tylko po to, że może warto wybrać ten, gdzie dadzą większy upust :).

Oglądalismy tego Opla z rodziną tak przy okazji oglądania de facto innego modelu. Bardzo się rodzinie podobał. Ilośc schowków, wygoda, super, naprawdę.

Ja mam teraz PUGa Partnera outdoor z 2016 roku w niemal najlepszej wersji ( ale rollls royce to oczywiście nie jest:):)  - więc auto nam się generalnie też podoba właśnie za funkcjonalność i ( odpukać:) - bezawaryjność, a ma już przejechane 100 tys w ciągu ostatnich dwóch lat. Widziałem nowego Opla, widziałem Citroena - ale jednak jakoś nie podoba mi się ich design  z przodu jednak tyko peugeot z tej trójki. Ale nie zaśmiecajmy wątku wyglądem - ważne ile pociągnie:) Jak dla mnie 130 KM i mały silnik to nie jest najlepsze do ciągnięcia przyczepy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łza Włóczynutka to racja, 2,0 HDI jest w Travellerze. A mój PUG 120 KM ma maksymalną masę holowanej przyczepy 1300 kg przy maksymalnej masie całkowitej 2098 kg. Tak więc  jeszcze trochę luzu jest. Ale traveller, nawet ten najkrótszy już może podejść pod Viatoll nawet przy przyczepie DMC 1000 kg jak moja obecna. Więc Traveller OK , też się nad nim zastanawiam ale muszę się zastanowić czy będziemy zmieniać przyczepę nawet na minimalnie większą czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Voku przypiął/eła ten temat

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.