Zachciało mi się prawa jazdy B96 - co jak gdzie i po co ... perypetie + fakty

[Commander]

Hahaha i zamknięcie drzwi podczas kontroli ile jeszcze można cofnąć. Za to też oblewka.

[Gość]

1 godzinę temu, adamdiver napisał:

Przy sprzęganiu zestawu nie trzeba zapinać pasów i gasić silnika za każdym razem. Dopiero jak zaczynasz manewry zestawem, traktowane to jest jako włączenie się do ruchu i dopiero wtedy zapinasz pasy. Jestem świeżo po zdaniu egzaminu.

Dla tych , dla których to zdanie jest za trudne do zrozumienia .

 

20 godzin temu, august831 napisał:

  Gdy wchodzisz z powrotem zapinasz pasy nawet gdy do podjechania masz 10cm .

    Do podjechania ! Nic nie jest napisane o sprzęganiu . Ale skoro już padło sprzęganie to :
 

art. 60 ust. 2 ustawy — prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2017 r. poz. 1260)
Zabrania się kierującemu:
1) oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;

 

[Cezarr]

Ja zapytałem egzaminatora co on wymaga i powiedział, jest zebranie przed egzaminem i można wszystko dopytać.
Zresztą tak robiłem na wszystkie kategorię, na niektórych egzaminator sam mówił jak to należy zrobić.
Kto pyta nie błądzi ?

[ARCHIzdw]

Mam za sobą egzamin na kat. B96. Zmiana holownika i przekroczyłem nieznacznie wagę zestawu. 

Nie mam wielkiego doświadczenia w jeździe z przyczepą poza wakacyjnymi wypadami. Egzamin zdany za pierwszym razem. Z przygotowań to spędziłem kilkadziesiąt minut na czytaniu wymagań egzaminu i jak to wszystko powinno wyglądać, oraz 40 min. ćwiczenie cofania po łuku. Na placu manewrowym rzeczywiście trochę stresu było, ale nie taki diabeł straszny.

Jakbym miał komuś radzić to lepiej wziąć sobie parę godzin w nauce jazdy żeby poćwiczyć plac.

Jeżeli chodzi o płyny to chyba każdy kto jeździ trochę samochodem do wie jal wygląda korek do oleju czy zbiorni na płyn hamulcowy. 

Jak komuś nie zależy na B+E to oszczędność czasu i pieniędzy robiąc B96 jest dość duża.

Ps. Zdawałem w Łodzi 

[kalapan]

A ja mam pytanko do zawodowych kierowców.Kiedyś zrobiłem sobie trochę tych kategorii prawka.Z chwilą kiedy ukończyłem 55 rok życia nie poszedłem na badania lekarskie, bo w sumie nie były mi już potrzebne wyższe kategorie prawka,  więc zawiesili mi kategorię C i CE. Zostawili mi tylko kategorie A1, A, B, C1, BE, C1E, M, L, T/S . Jak to teraz wygląda - czy C i CE już mi na dobre przepadły? Czy gdybym chciał wrócić do swoich wszystkich kategorii to wystarczą mi tylko badania lekarskie , czy musiałbym ponownie pójść na kurs C i CE? W sumie nawet po wymianie prawa jazdy nadal C i CE mam wbite do prawka, ale  obok mam wbitą datę zawieszenia go. Wydaje mi się, że gdyby mi te kategorie całkowicie zabrali, to  raczej w nowym prawku wcale by ich nie wykazywali.Sam już nie wiem jak to rozumieć.Może ktoś już przerabiał coś podobnego?

Edytowane 22 Marca 2019 przez kalapan (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Badania lekarskie do tego psychotechniczne i dalej masz prawko, aha i muszisz odnowić kwalifikacje bo bez niej nie możesz nic przewozić autem, ale to tylko kurs bez żadnych egzaminów. Właśnie jest po odnowieniu na kolejne 5 lat spokój ?

[jacekzoo]

Jak ja jakiś czas temu robiłem ce, to o to pytałem. Instruktor powiedział że w momencie przeterminowania badań nie mogę jeździć ale robię nowe badania, wymieniam prawko i jest znowu ok. Tylko dochodzą jeszcze kwalifikacje, ja miałem je zrobione i też tylko robi się co jakiś czas. Nie wiem kiedy robiłeś prawko i czy wtedy już były, jak nie to musiałbyś je uzupełnić

Edytowane 23 Marca 2019 przez jacekzoo (wyświetl historię edycji)

[Cezarr]

Jacku później na odnowieniu kwalifikacji nie ma już egzaminów, jest tylko kurs.

Aha i tak jak ja robiłem na C kwalifikacje to liczy się to też d kat. D czyli mam na ciężarowe i autobusy a robisz tylko raz.

[jacekzoo]

2 minuty temu, Cezarr napisał:

Jacku później na odnowieniu kwalifikacji nie ma już egzaminów, jest tylko kurs.

Aha i tak jak ja robiłem na C kwalifikacje to liczy się to też d kat. D czyli mam na ciężarowe i autobusy a robisz tylko raz.

Już poprawiłem w swoim wpisie, byłem pewny na odwrót, że egzamin bez kursu  ale jeszcze nie odnawiałem, nie mam potrzeby. To ce robiłem bo dawali ?

[Cezarr]

Ja też bym brał ???

Aha koszt wszystkiego około 1000 zł z wyrobieniem prawka ???

[Arturo43]

16 godzin temu, adamdiver napisał:

Przy sprzęganiu zestawu nie trzeba zapinać pasów i gasić silnika za każdym razem. Dopiero jak zaczynasz manewry zestawem, traktowane to jest jako włączenie się do ruchu i dopiero wtedy zapinasz pasy. Jestem świeżo po zdaniu egzaminu.

Trzeba gasić samochód przy sprzęganiu.

 

[adamdiver]

58 minut temu, Arturo43 napisał:

Trzeba gasić samochód przy sprzęganiu.

 

przy podpinaniu tak ale nie kilkukrotnym podjeżdżaniu, tylko ręczny

17 godzin temu, bw81 napisał:

Ja to wiem ale odpisałem Adamowi na jego wpis:

 

nie zrozumieliśmy się, albo ja niezrozumiale napisałem, przy samym podpisaniu oczywiście że gasimy, chodzi mi o kilkukrotne podjeżdżanie

[Kamil_K]

Rozpoczynałem wątek już kilka lat temu

a w piątek odbieram nowy druczek już z pełnym E do B.

Drugi raz musiałem zdawać egzamin bo przekraczałem 4.250kg ... szczerze, nie żałuję tych paru lat z B96 całościowo się opłacało ... nawet finansowo ... a teraz zadawanie na E do B to była pestka

[roadwarrior23]

Kamil nie bardzo potrafię zrozumieć Twoje stwierdzenie ... " Drugi raz musiałem zdawać egzamin bo przekraczałem 4.250kg ... szczerze, nie żałuję tych paru lat z B96 całościowo się opłacało ... nawet finansowo "  Pierwsze primo to Twój przykład dobitnie pokazuje, że po paru latach musiałeś jednak zdać B+E a druga rzecz to "finansowo się opłacało"... co niby się opłacało: 2 razy zapłaciłeś za egzamin, 2 x zapłaciłeś za wyminę prawa jazdy, ewentualnie wcześniej może wykupywałeś jakieś jazdy przez zdawaniem B96. Gdzie ta opłacalność ?

Z biegiem lat samochody którymi ciągamy przyczepy są coraz większe i cięższe a przyczepy też raczej nie chudną tylko są coraz cięższe w stosunku do tych z lat 90.

[Kamil_K]

B96 potrzebowałem zrobić na tzw szybko ... wziąłem wówczas chyba 5 godzin jazd ... egzamin B96 kosztował mniej niż E do B bo tyle co samo B.

Jeździłem kilka lat i DMC zestawu mi wystarczało.

Przyszedł czas na większe auta więc E do B

Faktycznie za egzamin musiałem ponownie zapłacić.... badania mam jeszcze przez 10 lat ważne (przy B96 dostałem na 15lat) , za kurs zapłaciłem po negocjacjach ze zniżką.

Mogę policzyć koszt pieniądza w czasie itd ... myślę, że nawet w ujęciu finansowym

Dla mnie za pierwszym razem mega ważne był czas a wyjeżdżenie 15h na kursie byłoby uciążliwe

 

Tak więc w przeciągu 5 lat zdawałem dwa razy, za każdym razem poszło szybko i sprawnie