Marmurowe zmagania

[inhalt]

Co do ognisk korozji to popytaj Koguta. Odradzam Cortanian i tego typu wynalazki.

Po oczyszczeniu (porządnym!) najlepiej jest nałożyć podkład reaktywny i dopiero kolejne warstwy. Kogut to robił u siebie w Ivonie, a poza tym jest profesjonalistą w tej dziedzinie. Pogadaj z nim.

 

Widziałem gdzieś nawet takie podkłady reaktywne w sprayu dla amatorów (jakiś sklep w sieci). Po zwolnieniu zawleczki mieszał się utwardzacz z bazą i należało to wykorzystać w jakims czasie (nie pamiętam w jakim). Też są wersje od razu z fillerem, który wypełni ryski po usuwaniu rdzy, ale nie wiem czy to Ci potrzebne do czegokolwiek na pace auta.

 

Jest jeszcze Brunox Epoxy, ale opinie o tym środku są podzielone. Na pewno jest niezły na małe ognisko korozji gdy chcesz je tymczasowo zabezpieczyć, żeby rak nie szedł dalej i doczekać do profesjonalnej naprawy. Ale jako środek podstawowy to nie za bardzo, bo na tym nie trzyma się lakier jak należy.

[marmur]

Mam nadzieję, że auto kupiłeś na firmę i nie dasz oskubać się z akcyzy. Może to być spora część wartości przyszłego kampera.

No nie na firmę, bo takowej nie posiadam. Z moich wiadomości wynika, że akcyzy od ciężarówek się nie płaci.

 

A emerytom w naszym kraju za dobrze się nie wiedzie.

 

 

 

 

 

 

Co do ognisk korozji to popytaj Koguta. Odradzam Cortanian i tego typu wynalazki.

Po oczyszczeniu (porządnym!) najlepiej jest nałożyć podkład reaktywny i dopiero kolejne warstwy. Kogut to robił u siebie w Ivonie, a poza tym jest profesjonalistą w tej dziedzinie. Pogadaj z nim.

 

Widziałem gdzieś nawet takie podkłady reaktywne w sprayu dla amatorów (jakiś sklep w sieci). Po zwolnieniu zawleczki mieszał się utwardzacz z bazą i należało to wykorzystać w jakims czasie (nie pamiętam w jakim). Też są wersje od razu z fillerem, który wypełni ryski po usuwaniu rdzy, ale nie wiem czy to Ci potrzebne do czegokolwiek na pace auta.

 

Jest jeszcze Brunox Epoxy, ale opinie o tym środku są podzielone. Na pewno jest niezły na małe ognisko korozji gdy chcesz je tymczasowo zabezpieczyć, żeby rak nie szedł dalej i doczekać do profesjonalnej naprawy. Ale jako środek podstawowy to nie za bardzo, bo na tym nie trzyma się lakier jak należy.

 

 

Z niecierpliwością czekam na KOGUTA Edytowane 8 Listopada 2012 przez marmur (wyświetl historię edycji)

[przemek70]

Marmur najpierw zasięgnij informacji bo mi wydaje się, że jeśli kupujesz jako osoba prywatna to będzie akcyza.

[marmur]

Marmur najpierw zasięgnij informacji bo mi wydaje się, że jeśli kupujesz jako osoba prywatna to będzie akcyza.

 

Zasięgałem języka, ale by nie komplikować sytuacji kupiłem samochód od firmy która go sprowadziła. Mam fakturę VAT-marża.

[przemek70]

To wszystko wyjaśnia

[Kogut69]

Kogut się papla na solankch w Grudziądzu ..... w niedzielę wracam jak się nie rozpuszczę

[Yekater]

Ja mam zaniar zdecydowanie w czerwcu już wyjechać. I mam nadzieję, że to co chcę zrobić to nie będzie tylko słomiany zapał.

Pół roku powinno wystarczyć na wykonanie zabudowy, tu są przykłady.

http://www.iveco-forum.pl/viewtopic.php?f=16&t=1779

http://ivecoforums.com/topic/8836039/1/

http://ivecoforums.com/topic/8795243/1/

[konrad_b]

Pół roku powinno wystarczyć na wykonanie zabudowy, tu są przykłady.

http://www.iveco-for...php?f=16&t=1779

http://ivecoforums.c...opic/8836039/1/

http://ivecoforums.c...opic/8795243/1/

 

wiedziałem że jest coś lepszego od trumy

koza na drewno, tania w zakupie, drewno za free jak stajemy na dziko, nie trzeba się marwić o napełniania 11kg, do tego jeszcze obiad sie ugotuje na płycie

[maarec]

odnośnie ogrzewania, temat jest bardzo prosty. W blaszakach często jest problem z wycinaniem otworu na komin, a to ze względu, że miał być "tajny" a to ze względu na pochyłe (obłe) narożniki dachu.

 

Tymczasem od lat, firma Carver robi gazowe piecyki praktycznie jak Truma, montowane w angielskich przyczepach (głównie), wiele modeli różni się tym od Trumy, że ma komin w podłodze, w obrysie pieca, tuż przy palniku - umieszczonym poniżej podłogi.

 

Efekt jest taki, że spaliny siłą ciągu wypychane są pod podłogę, bez wiatraków, bez innych cudów, a na dachu nie ma komina. Jedyną wadą jest dostępność, ale jak znam handlarzy (szabrowników) to pewnie chętnie by taki sprzedali

 

pozdrawiam

[Przemo.D]

Odnośnie tej korozji drobnej to chyba nic innego nie wymyślono jak usunięcie jej mechaniczne i podkład reaktywny później

 

Powodzenia

[marmur]

Zamilkłem na kilka dni, ale prace się powoli posuwają do przodu.

 

Dziś zdemontowałem fotele, wykładziny i plastiki w szoferce itd. Znowu pokazało się trochę korozji ale nadal uważam, że nie jest źle. trzeba trochę z tym powalczyć a zajmie to kilka dni.

 

Ponieważ nikt nie podjął tematu czym to odrdzewiać to prawdopodobnie zdecyduję się na FERTAN a na to farba epoxydowa + wosk, Vide www.fertan.pl

 

No i przywiozłem trochę materiałów pod konstrukcję wyrka, wymieniłem akumulator i nieco popracowałem nad elektryką.

[Kogut69]

Przemo dobrze radzi ..... jeszcze lepiej wypiaskować ale nie wszędzie się daje takie manewry odwalić ....

[marmur]

To oczywiste, choć nie we wszystkie zakamarki dotrę.

[bartosz_b]

odnośnie ogrzewania, temat jest bardzo prosty. W blaszakach często jest problem z wycinaniem otworu na komin, a to ze względu, że miał być "tajny" a to ze względu na pochyłe (obłe) narożniki dachu.

 

Tymczasem od lat, firma Carver robi gazowe piecyki praktycznie jak Truma, montowane w angielskich przyczepach (głównie), wiele modeli różni się tym od Trumy, że ma komin w podłodze, w obrysie pieca, tuż przy palniku - umieszczonym poniżej podłogi.

 

Efekt jest taki, że spaliny siłą ciągu wypychane są pod podłogę, bez wiatraków, bez innych cudów, a na dachu nie ma komina. Jedyną wadą jest dostępność, ale jak znam handlarzy (szabrowników) to pewnie chętnie by taki sprzedali

 

pozdrawiam

 

Zawsze można założyć Trume z wyrzutem bocznym spalin i nie trzeba wtedy robić komina w dachu tylko mały kominek na bocznej ściance.

[Kogut69]

Truma z bocznym wylotem jest droga i pożera ciągle prąd , i to nie mało ....jeśli chcesz mieć urządzenie niezawodne to zwykły piec gazowy z rozprowadzeniem ciepła .... u mnie mało kiedy to rozprowadzenie uruchamiam , grawitacyjnie piknie działa i ciepło jest