Marmurowe zmagania

[marmur]

Ok, popatrzę na konstrukcję na jakimś szrocie, jeśli jest wspólna to zupełnie bez sensu.

 

Celowo szukam szyberdachu wraz z dachem, podsufitką i sterowaniem by całość wspawać (przykręcić??).

 

Nie bardzo wyobrażam sobie wstawienie samego szyberdachu w precyzyjnie wycięty otwór, bo jak to potem uszczelnić??

 

Wszelkie sugestie mile widziane.

[Kogut69]

o to właśnie chodzi , że do szyberdachu musisz mieć krawędzie styczne proste a dach każdej blaszanki to przetłoczenia , więc praktycznie nie ma możliwości dopasowania jakiegos typu szybra pod jakieś tam małe miejsce płaskie .....

Najgorsze w tych konstrukcjach są rogi z których wychodzą rurki odprowadzające wodę ... tego zwyczajnie nie da się przerobić ani oszukać , twórcy tak obmyslili spady wody by nawet przy krzywym ustawieniu fury ta woda miała ujście ... przy szybrach świadomie wpuszczamy wodę do środka auta ( inaczej jak przy dachowlotach kempingowych) .

 

Moje są na tyle szczelne , że nie może sie do konstrukcji dostać liść ani inne większe "ciało " ale jak już zauważyłem w rynienkach rośnie mech , często stoje w lesie pod drzewami i zawsze jakieś nasionka wpadną .... trzeba to czyścić systematycznie

[inhalt]

Marmur - czy mogę prosić o zdjęcia tego auta. U mnie zamierzenia (marzenia?) dopiero kiełkują i na pewno musi to potrwać ze dwa lata zanim zaczną przeradzać się w czyn, a żona zmięknie i wyrazi zgodę. Ale zbieram doświadczenia od innych i bardzo chętnie patrzę na takie budowy. Opis Adama był super i śledziłem na bieżąco. Teraz kolejny również zanosi się na fajny - tylko proszę (i pewnie nie tylko ja) o zdjęcia, bo jestem chyba raczej wzrokowcem.

[kit]

Fiat Ducato Maxi, L3H2. 1999r, silnik 2,5 TDI.

 

Przejechałem 300 km. Silnik - pszczółka, skrzynia bez zastrzeżeń, zawieszenie super, tapicerka ładna. Blacha bez korozji ale swoje za uszami ma. Ogólnie nie jest źle

...

 

 

Zapomniałem dodać.

 

Auto ma nowe opony, el. szyby, el. lusterka i centralny zamek (zepsuty, ale ma).

 

Przyjechało na kołach z ...Danii.

 

 

 

 

... a kliamtyzacje to to posiada? nie widze podróży po europie bez tego cudu

Edytowane 7 Listopada 2012 przez kit (wyświetl historię edycji)

[Kogut69]

z tą klimą to już nie przesadzajmy ... ile dziadkowatych aut się przemieszcza południem i jakoś dają radę .... tak nawiasem to jak są poważne otwory w dachu to jest potężna wymiana powietrza w czasie jazdy co daje spory komfort ...sprawdziłem w tym roku a na liczniku czasami prawie 40 st w cieniu bywało .... nie przyklejałem się do niczego

[kit]

Idąc tym tokiem myślenia to kiedyś podróżowano bryczką

 

Baza na "konserwe" jest super ale jesli nie posiada klimy to warto by o tym pomysleć i dołożyć ją koszt i robota takiej modernizacji stosunkowo niewielkie a znacznie podniesie sie komfort podróżowania a podejrzewam że Twórca zawita w cieplejsze rejony europy

[marmur]

No to kilka zdjęć.

 

 

A tak na marginesie to oczywiście szukałem takiego z klimą. Było kilka ale ich stan już na bpierwswzy rzut oka je dyskfalifikował. Sprzedający zawsze sporo doliczają sobie za taki lusus.

 

 

 

 

 

Całość od wewnątrz porządnie wyłożona sklejką.

 

Stoi teraz sirota między płotem i murem i nawet porządnych zdjęć zrobić nie można.

[KiM]

Ja to przy tych "blaszakach" to bałbym się ich przebiegu .

 

Chociaż ten wygląda nawet w porządku .Oryginalne (fabryczne) kampery raczej mają mniej km. za sobą. Tylko w tych pieniądzach to są na pewno pełnoletnie.

 

Też mi chodzi po głowie takie przerobienie blaszaka ale pewnie za kilka lat, jak dzieciaki "na swoje" pójdą.

[marmur]

Ulegasz magii cyfr.

 

Dla mnie nie jest istotne czy ma on 250.000 czy 500.000 km.

 

Ważne, że dobrze pracuje, nie kopci, nie ma przedmuchów, nie bierze oleju.

 

A kupowanie starego samochodu to zawsze jest loteria.

 

Poprzedniego holownika kupiłem po przebiegu 585,000 km (choć na loczniku miał znacznie mniej). Nigdy nie zaglądałem do silnika. Jego zachowanie i osiągi były wręcz katalogowe. Zrobiłem nim kolejnych ponad 40.000 i nic.

 

Sprzedałem go, bo blacha zaczęła się sypać w sposób niekontrolowany.

[inhalt]

Dzięki za zdjęcia.

 

Jaką masz wysokość do dachu wewnątrz budy na tę chwilę - czyli bez izolacji dachu i podłgi?

 

Będziesz wycianał ścianę grodziową, żeby uzyskać przejście z kabiny? Co wtedy z przeglądem, bo słyszałem, że mogą się czepić i nie dać stempla. Może nie mam racji, ale warto wcześniej popytać jak to zrobić legalnie.

Będę pilnie śledził postępy prac i życzę powodzenia na kolejnych etapach. Czekam też aż ujawni się rozkład wnętrza. Zawsze to jakaś inspiracja. Dla 2 osób to w miarę łatwo da się funkcjonalnie rozplanować, ale dla 4 to już jest kłopot.

 

A odnośnie przebiegu to oczywiście jest loteria, ale np. mój samochód ma 19 lat i 425 tys km prawdziwego przebiegu. Ma się dobrze, silnik pracuje ładnie i ogólnie nic nie zapowiada jakiegoś szybkiego zgonu. Gdyby gubił ciśnienie to miałbym trudności na mrozie, a on pali od dotyku zawsze i przy każdym notowanym u nas mrozie. Zatem jeśli dobrze kupiłeś stan auta to przebieg ma drugorzędne znaczenie - bardziej psychologiczne.

Edytowane 7 Listopada 2012 przez inhalt (wyświetl historię edycji)

[kit]

... ah te przebiegi ja zdecydowanie wole wiedzieć ile ma na karku niż wierzyć w magiczne w PL 180tyś km

 

 

No ściana grodziowa to pewnie "wypad" ? A jakiś ogólny zarys układu wnętrza już masz???

[marmur]

No to CD

 

Ścianka grodziowa wymontowana i wydaje mi się że PAN diagnosta, któremu to się nie spodoba może mi skoczyć tam, gdzie można pana prezesa w d... pocałować. Pojadę gdzie indziej.

 

Od podłogi do sufitu jest spoko 190 cm.

 

Zdemontowałem dziś prawie całe sklejkowe poszycie wnętrza. Duński gutentag, czy Helmut, a tak naprawdę trojga imion: Viggo Hedegaard Plith Nielsen, bardzo przyłożył się do wykonania tego poszycia zużywając w tym celu ponad 400 wkrętów z gniazdem Torx 10, chyba tylko po to by nikt już tego nie rozebrał. Efekt tej misternej roboty opłacał się bo dziś po wielu bólach odkryłem pod spodem równie solidną konstrukcję drewnianą do której sklejka była przykręcona. Efekt końcowy - nie ma żadnych uszkodzeń poszycia, lakier taki jak położyli w fabryce oraz brak jakichkolwiek oznak korozji. Ścianka grodziowa również nie ma żadnych odkształceń i wkrótce wystawię ją na Allegro. Przy okazji znalazłem kilka puszek po piwie.

 

 

 

 

 

I pytanie do znawców, Chcę obustronnie wyciąć po kawałku listwy pokazanej na ostatnich zdjęciach. Cel jest prosty - chcę maxymalnie poszerzyć poprzeczne łóżko.

 

 

Co Wy na to?

 

 

 

... ah te przebiegi ja zdecydowanie wole wiedzieć ile ma na karku niż wierzyć w magiczne w PL 180tyś km

 

 

No ściana grodziowa to pewnie "wypad" ? A jakiś ogólny zarys układu wnętrza już masz???

 

 

 

Nie będę wyważał otwartych drzwi, więc układ klasyczyny.

Edytowane 7 Listopada 2012 przez marmur (wyświetl historię edycji)

[irekw]

witam w klubie blaszanki

dasz radę do lata ja swojego kupiłem 1 kwietnia a w lipcu pojechałem na 1 wakacje po nich okazało się ze jest kilka rzeczy do poprawy ale ogólnie ok

sciana grodziową się nie przejmuj wywal ją moja podpiera scianę garażu ,popytaj po diagnostach czego chcą aby się nie czepiali na przeglądzie przy zmianie przeznaczenia auta ja byłem w dwóch miejscach jeden chciał papieru z firmy że przerobiony na więcej miejsc w tej firmie i okien z dwóch stron na pace

drugi nie chciał papierów ale miało byc zrobione solidnie ,wybrałem opcje firma papier i bezproblemowe przekwalifikowanie na kampera mam 6 legalnych miejsc i specjalny kampingowy

myslę jednak że w 20 tyś zmieścisz sie bo masz jakieś klamoty ja musiałem wszystko kupowac tak że nazewnątrz mam wszystko nowe a w srodku używaną lodówkę i webasto

materace nowe siedzenia nowe więdz trochę kosztowało ale nie więcej niż 7000 zł

co do listwy co znaczy po kawałku z długości czy z szerokosci z długości bym się nie odważył z szerokości wycinał bym spokojnie z szerokości po wycięciu można by zastanowic się nad dodatkowym wzmocnieniem np z grubszego płaskownika zamocowanego nad orginalną listwa jest to tylko poprzeczka do której przyklejone jest poszycie aby zachować sztywnośc blachy

będę śledził na bieząco temat może byc ciekawie

powodzenia

[marmur]

CD

 

Dziś robota na cały gwizdek.

 

Zdjąłem resztę sklejki ze ścian bocznych iz podłogi.

 

Nie miałem niestety karchera więc ręcznie wymiatałem śmieci i ręcznie choć trochę umyłem wnętrze.Moim zdaniem wygląda to nadal nieźle.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyciąłem również metalowe zasłonki w tylnych oknach.

 

Przy okazji okazało się , że mam ogrzewane tylne szyby.

 

No i mam pytanie do znawców. Jakiej ostrej chemii użyć do likwidacji drobnych ognisk korozji widocznych na zdjęciach, a jakiej do przestrzeni do których nie ma bezpośredniego dostępu.

 

Od jutra przestój. Jedziemy z przyczepką na IV zlot listopadowy a po powrocie trzeba zarejestować auto.

 

W wolnych chwilach trzeba szukać foteli obrotowych i szyberdachu.

 

 

 

 

CDN

 

P.S. Taka refleksja. To pierwszy w moim życiu "samochód ciężarowy" ale i pierwszy z napędem na przednie koła.

[przemek70]

Mam nadzieję, że auto kupiłeś na firmę i nie dasz oskubać się z akcyzy. Może to być spora część wartości przyszłego kampera.