Skocz do zawartości

Marmurowe zmagania


marmur

Rekomendowane odpowiedzi

Po ponad 20 latach przygody z przyczepką, wraz z moją drugą połową doszliśmy do wniosku, że czas na zmiany. Przyczepka jest super, gdy jeździ się po kraju, bądź staje się na 2 tygodnie na kempingu. A ja dwa razy z rzędu ciągałem przyczepkę do Grecji z zazdrością patrząc na kampery. Jeżdżą szybciej a na autostradach, czy promach płacą połowę tego co ja. Przed nami Skandynawia. Sprawdzałem ceny promów i opłat za drogi. Tragedia. Będzie to kosztowało więcej niż warta jest moja przyczepka. Nie ma co kombinować, zapadła decyzja.

 

Kupujemy kampera. Takiego ma miarę naszych potrzeb i możliwości.

 

Budżet mamy skromny - 20.000 zł z drobną tolerancją. Za takie pieniądze można próbować kupić coś z przełomu lat 80/90. Poszukiwania rozpocząłem we wrześniu. Allegro, wertowanie ofert, telefony itd no i oględziny na miejscu. Przejechałem niepotrzebnie setki kilometrów. Spośród ok. 10 oglądanych tylko 2 były we w miarę sensownym stanie a i tak sporo pieniędzy trzeba by było włożyć,by doprowadzić je do stanu używalności. Reszta to złom. Większość zalana, z miękką podłogą o alkowach nie wspominając. Zupełnie bez sensu.

 

Kilka razy oddechy do dechy przeczytałem relację KOGUTA z budowy Ivonki. Za jego budżet mógłby sobie kupić co najwyżej kamperka z początku lat 90-tych a zbudował sobie piękne cacko technicznie młodsze o kilkanaście lat.

 

 

 

I tu zapadła kolejna decyzja – nie kupujemy kampera, tylko go budujemy. On potrafił to i ja sobiedam radę. Nie mam lewych rąk a wręcz przeciwnie. Budżet się nie zmienia.

 

Założenia:

 

┬Ě Koszt całego przedsięwzięcia nie powinienprzekroczyć 20.000 zł.

 

┬Ě Połowa z tego na samochód a druga połowa na wyposażenie

 

┬Ě Komfort nie gorszy niż w przyczepce (wygodne spanie, WC, ogrzewanie, lodówka, ciepła woda)

 

┬Ě Koniecznie z wydzieloną sypialnią

 

┬Ě Dla dwóch osób, ale zarejestrowany na 4 osoby.

 

┬Ě Niezależny energetycznie

 

 

 

I w ten sposób doszedłem do poszukiwania odpowiedniegodostawczaka. Znów Allegro, oferty, telefony, oględziny itd. Pierwsze przymiark ito Renault Master w wersji L3H3, długość paki 3,6m, wysokość 2,15m plastikowy dach itd. W sumie fajne autko. Znalazłem nawet jednego w najbliższej okolicy w zupełnie przyzwoitym stanie ale nie udało mi się wynegocjować dobrej ceny.15.000 za auto to zbyt wiele, tym bardziej że opony miał do wymiany.

 

W międzyczasie studiowałem relacje z adaptacji innych blaszanek na kampery.Okazało się, że Master to jednak nie jest najlepszy wybór, gdyż poprzecznie umieszczone w nim łóżko miałoby długości tylko nieco ponad 170cm, a to dla mnie zdecydowanie za mało. Z tego samego względu odpadły VW-LT35 i Ford Transit. Mercedes Sprinter też jakoś mnie nie przekonuje. Na placu boju pozostały trojaczki, czyli Peugeot Boxer, Fiat Ducato i Citroen Jumper, które w wersji Maxi mają długość paki 3,35m, wysokość ok. 1,9m i szerokość 1,8m a ponieważ są obłe to zmieści się w nich łóżko o długości 187 cm!!!!!, a to powinno miwystarczyć. Podaż tych samochodów jest dość duża i w założonej cenie możnaznaleźć coś rozsądnego z okolic roku 2000. Kilku faworytów już mam. We wtorek wyruszam na oględziny. W kieszeni 11.000 zł i ani grosza więcej.

 

 

 

CDN

 

P.S. Kogut – dzięki za natchnienie. :piwko:

 

Wszelkie uwagi mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 198
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Sposób i kierunek dojścia do kamperka jak najbardziej prawidłowy, podobnie jak wybór pojazdu.

 

Zatem powodzenia w działaniach!

 

 

 

 

P.S. Może jeszcze uda Ci się znaleźć wyższą zabudowę (jak moja). Gwarantuję, że daje dużo więcej możliwości w zabudowie, no i ta kubatura :brawo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy są jakieś doświadczenia , ale może by wykorzystać dostawczaka chłodnię - pudło na ramie. Szerokość większa, izolacja termiczna gotowa, na pewno do rozwiązania problem z przejściem do kabiny kierowcy, może doświadczeni koledzy to skomentują.

Po ponad 20 latach przygody z przyczepką, wraz z moją drugą połową doszliśmy do wniosku, że czas na zmiany. Przyczepka jest super, gdy jeździ się po kraju, bądź staje się na 2 tygodnie na kempingu. A ja dwa razy z rzędu ciągałem przyczepkę do Grecji z zazdrością patrząc na kampery. Jeżdżą szybciej a na autostradach, czy promach płacą połowę tego co ja. Przed nami Skandynawia. Sprawdzałem ceny promów i opłat za drogi. Tragedia. Będzie to kosztowało więcej niż warta jest moja przyczepka. Nie ma co kombinować, zapadła decyzja.

 

Kupujemy kampera. Takiego ma miarę naszych potrzeb i możliwości.

 

Budżet mamy skromny - 20.000 zł z drobną tolerancją. Za takie pieniądze można próbować kupić coś z przełomu lat 80/90. Poszukiwania rozpocząłem we wrześniu. Allegro, wertowanie ofert, telefony itd no i oględziny na miejscu. Przejechałem niepotrzebnie setki kilometrów. Spośród ok. 10 oglądanych tylko 2 były we w miarę sensownym stanie a i tak sporo pieniędzy trzeba by było włożyć,by doprowadzić je do stanu używalności. Reszta to złom. Większość zalana, z miękką podłogą o alkowach nie wspominając. Zupełnie bez sensu.

 

Kilka razy oddechy do dechy przeczytałem relację KOGUTA z budowy Ivonki. Za jego budżet mógłby sobie kupić co najwyżej kamperka z początku lat 90-tych a zbudował sobie piękne cacko technicznie młodsze o kilkanaście lat.

 

 

 

I tu zapadła kolejna decyzja – nie kupujemy kampera, tylko go budujemy. On potrafił to i ja sobiedam radę. Nie mam lewych rąk a wręcz przeciwnie. Budżet się nie zmienia.

 

Założenia:

 

┬Ě Koszt całego przedsięwzięcia nie powinienprzekroczyć 20.000 zł.

 

┬Ě Połowa z tego na samochód a druga połowa na wyposażenie

 

┬Ě Komfort nie gorszy niż w przyczepce (wygodne spanie, WC, ogrzewanie, lodówka, ciepła woda)

 

┬Ě Koniecznie z wydzieloną sypialnią

 

┬Ě Dla dwóch osób, ale zarejestrowany na 4 osoby.

 

┬Ě Niezależny energetycznie

 

 

 

I w ten sposób doszedłem do poszukiwania odpowiedniegodostawczaka. Znów Allegro, oferty, telefony, oględziny itd. Pierwsze przymiark ito Renault Master w wersji L3H3, długość paki 3,6m, wysokość 2,15m plastikowy dach itd. W sumie fajne autko. Znalazłem nawet jednego w najbliższej okolicy w zupełnie przyzwoitym stanie ale nie udało mi się wynegocjować dobrej ceny.15.000 za auto to zbyt wiele, tym bardziej że opony miał do wymiany.

 

W międzyczasie studiowałem relacje z adaptacji innych blaszanek na kampery.Okazało się, że Master to jednak nie jest najlepszy wybór, gdyż poprzecznie umieszczone w nim łóżko miałoby długości tylko nieco ponad 170cm, a to dla mnie zdecydowanie za mało. Z tego samego względu odpadły VW-LT35 i Ford Transit. Mercedes Sprinter też jakoś mnie nie przekonuje. Na placu boju pozostały trojaczki, czyli Peugeot Boxer, Fiat Ducato i Citroen Jumper, które w wersji Maxi mają długość paki 3,35m, wysokość ok. 1,9m i szerokość 1,8m a ponieważ są obłe to zmieści się w nich łóżko o długości 187 cm!!!!!, a to powinno miwystarczyć. Podaż tych samochodów jest dość duża i w założonej cenie możnaznaleźć coś rozsądnego z okolic roku 2000. Kilku faworytów już mam. We wtorek wyruszam na oględziny. W kieszeni 11.000 zł i ani grosza więcej.

 

 

 

CDN

 

P.S. Kogut – dzięki za natchnienie. :piwko:

 

Wszelkie uwagi mile widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy są jakieś doświadczenia , ale może by wykorzystać dostawczaka chłodnię - pudło na ramie. Szerokość większa, izolacja termiczna gotowa, na pewno do rozwiązania problem z przejściem do kabiny kierowcy, może doświadczeni koledzy to skomentują.

 

Też rozważałem taką opcję.Poczytałem i o tym.

 

 

Minusy są takie:

 

- pudło na ramie waży swoje i można się nie zmieścić w DMC

 

- podobno nie do usunięcia jest specyficzny zapach w chłodniac i jedyną metodą jest zdjęcie izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Może jeszcze uda Ci się znaleźć wyższą zabudowę (jak moja). Gwarantuję, że daje dużo więcej możliwości w zabudowie, no i ta kubatura :brawo:

 

 

 

 

 

 

Tylko gdzie go znależć. Na Allegro wypatrzyłem tylko jednego, ale jego stan mnie nie przekonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Marmur to jesteś następny, zobaczymy który z nas szybciej skończy budowę :bevil:

Był to żart, bo ja dałem sobie dwa lata na pełne skończenie. W przyszły sezonie, ma dać się jeździć, a potem czas na komfort.

Trzymam kciuki :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marmur ja to myślałem,że już zbudowałeś budkę na kołach i będziesz w Płocku się nią chwalił a tu czytam, że ty dopiero dokumentację koncepcyjną przygotowujesz :skromny: .W takim razie na dobry początek zmagań ode mnie zimne biera może być Tirana :piwo: I czekam na jakieś spotkanie na szczycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.