WAKACJE CHORWACJA 2013

[tomaszowiak]

no widzisz kajetan my są Krgule rakijja bedzie smakowała a i śpiewu nie zabraknie niech zobaczą chorwaty jak się kresowiaki bawią a kemping jest naprawdę fajny i woda czyściutka i cieplutka a jakie lody super już nie mogę się doczekać wyjazdu

[Kajetan]

U mnie matka z Litwy pochodzi, to już wiadomo czemu Ty uczynny człowiek. Ludzie z Kresów to dobrzy ludzie są. A gdzie jedziesz w tym roku? Bo bym się podłączył ( 90km/h jade bez turbulencji)

 

Piszesz to do mnie czy do Ireda? Bo ja do mnie, to trochę czasu na GG i na telefonie już spędziliśmy i chyba znasz dość dokładnie moje plany wakacyjne...  

 

Prapratno albo San Marino na Rabie teraz wyskoczyło. Kresowiaki mnie namawiają

 

no widzisz kajetan my są Krgule rakijja bedzie smakowała a i śpiewu nie zabraknie niech zobaczą chorwaty jak się kresowiaki bawią a kemping jest naprawdę fajny i woda czyściutka i cieplutka a jakie lody super już nie mogę się doczekać wyjazdu

 

 

Ty, ja sie wychowałem już w górach. Co to są Krgule??  Koledzy jak myślicie on mnie obraził czy nie         

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez Kajetan1975 (wyświetl historię edycji)

[bartosz_b]

Ty, ja sie wychowałem już w górach. Co to są Krgule??  Koledzy jak myślicie on mnie obraził czy nie         

Może chodzi o Kargula tego od Pawlaka

[Kajetan]

Może chodzi o Kargula tego od Pawlaka

 

Aaa to w porządku, Na Kargula się zgadzam, to jest pozytywna postać

[mafik]

Kajetan, zawsze mozesz   a pozniej pytac...

[tomaszowiak]

przepraszam przepraszam literka mi uciekła z tym Kargulem

[mot]

Witam wszystkich

Od dłuzszego czasu sledze temat wyjazdu do Chorwacji.

Miło sie robi patrzac na te wspaniałe widoki i wasze opisy z poprzednich lat.Byłem raz w Chorwacji z moja dziewczyna obecna małzonka jeszcze pod namiotem w okolicach Sibenika i mimo ze kolejne wakacje spedzilismy we Włoszech i widzielismy wspaniałe rzeczy to  z wielkim sentymentem wspominamy wakacje w Chorwacji-chyba poprostu bardziej nam odpowiada mentalnosci ludzi i ten kraj.

Ale do tematu

Zastanawiam sie nad wyjazdem, lecz nie jechałem jeszcze tak daleko z przyczepa,poki co po kraju.

Nie wiem czy moj mały bąbel "czytac syn 2 letni" da rade przez tyle kilkometrow.

Rozbijacie to koledzy na 2 etapy podrozy czy cisniecie na maxa!

Jest to około 1500km wiec jest co ciagnac budke.Ale za to jest gwarancja pogody,ciepłej wody i zimnego Karlovacko

Wiadomo jak to u nas nad Bałtykiem-loteria pogodowa

Moze poprostu trzeba sie spakowac i pojechac

p.s 

pod oliwka w namiocie wytrzymalismy

a czy da sie przezyc w budce bez klimy???? )

Pozdrawiam wszystkich

 

 - parę moich osobistych uwag - warunkiem "wytrzymania" w

przyczepie bez klimy, jest jej ustawienie w cieniu tak, by nie stanowiła

ona pewnego rodzaju akumulatora ciepła. W przeciwnym wypadku noc może

być nie do wytrzymania. I nie pomogą otwarte okna. Może nie pomóc

włączony wentylator (skuteczność&hałas). W Lipcu (w Sierpniu jest

pod tym względem nieco lepiej) ludzie wychodzą z materacami przed

namioty, bo wewnątrz nie da rady spać przy zewnętrznej temperaturze

28-32st.C, a takich można się spodziewać. W "głupim" przedsionku,

wystawionym bezpośrednio na słońce potrafi być za dnia powyżej 50st.C!

Kładziesz się więc na zasłużony odpoczynek, a tu wszystko Cię parzy -

poduszka, prześcieradło, "kołdra". Dodatkowo przyczepę dogrzewa Ci słabo

działająca lodówka! Ja przećwiczyłem wszelkie możliwe warianty podczas

ostatnich trzynastu pobytów w Prapratnie, a na kempingi łącznie jeżdżę

od prawie trzydziestu - wiem, o czym piszę. Nie masz klimy? stawiaj

przyczepę maksymalnie w cieniu! Bo inaczej Ciebie i Twoją rodzinę czeka

udręka nieprzespanych nocy. Fakt, prawdziwy komfort zapewnia

klimatyzacja w p-pie, stąd od kilku lat "twardo" ją ze sobą wożę.

Co do etapów podróży - ja jadąc z 3M (2000km) dzielę podróż na dwa etapy, z

noclegiem (w przyczepie) przy autostradowym "Rasthauzie" w Austrii, już

za Wiedniem, raczej bliżej dawnej granicy ze Slo. Wszystko przebiega

gładko, bezproblemowo. Cztery osoby "zwytrzymują" wszystko. Auto z

klimą.

[Ivan]

 - parę moich osobistych uwag - warunkiem "wytrzymania" w

przyczepie bez klimy, jest jej ustawienie w cieniu tak, by nie stanowiła

ona pewnego rodzaju akumulatora ciepła. W przeciwnym wypadku noc może

być nie do wytrzymania. I nie pomogą otwarte okna. Może nie pomóc

włączony wentylator (skuteczność&hałas). W Lipcu (w Sierpniu jest

pod tym względem nieco lepiej) ludzie wychodzą z materacami przed

namioty, bo wewnątrz nie da rady spać przy zewnętrznej temperaturze

28-32st.C, a takich można się spodziewać. W "głupim" przedsionku,

wystawionym bezpośrednio na słońce potrafi być za dnia powyżej 50st.C!

Kładziesz się więc na zasłużony odpoczynek, a tu wszystko Cię parzy -

poduszka, prześcieradło, "kołdra". Dodatkowo przyczepę dogrzewa Ci słabo

działająca lodówka! Ja przećwiczyłem wszelkie możliwe warianty podczas

ostatnich trzynastu pobytów w Prapratnie, a na kempingi łącznie jeżdżę

od prawie trzydziestu - wiem, o czym piszę. Nie masz klimy? stawiaj

przyczepę maksymalnie w cieniu! Bo inaczej Ciebie i Twoją rodzinę czeka

udręka nieprzespanych nocy. Fakt, prawdziwy komfort zapewnia

klimatyzacja w p-pie, stąd od kilku lat "twardo" ją ze sobą wożę.

Co do etapów podróży - ja jadąc z 3M (2000km) dzielę podróż na dwa etapy, z

noclegiem (w przyczepie) przy autostradowym "Rasthauzie" w Austrii, już

za Wiedniem, raczej bliżej dawnej granicy ze Slo. Wszystko przebiega

gładko, bezproblemowo. Cztery osoby "zwytrzymują" wszystko. Auto z

klimą.

Dzieki za cenne wskazowki

z tym cieniem to swiete slowa,kiedys na polu w Gaska gdzie nie bylo zadnego drzewa w Polskich warunkach musialem uciekac z materacem dokladnie tak jak opisujesz

Ale to jak sie trafi na taka pogode w polsce to nawet czlowiek jest szczesliwy.

napisales Mot ze bierzesz klimatyzacje z soba-czy miałes na mysli taka przenosna?

Czy jak taka zabiore to zda chociaz cos egzamin?

Moze ktos podrzuci cos odnosnie kosztow na chwile obecna takiego wyjazdu 14 dniowego.

Wiem ze wielu pytało-i padały odpowiedzi typu zalezy od standardu zycia-motorowki,atrakcje z gornej półki itp.

Mowimy o normalnym wypoczynku-napoje chłodzone lody jedzenie troszke zwiedzania-bez fajerwerkow 

dziekuje za podpowiedzi

[Ir & Ed]

U mnie matka z Litwy pochodzi, to już wiadomo czemu Ty uczynny człowiek. Ludzie z Kresów to dobrzy ludzie są. A gdzie jedziesz w tym roku? Bo bym się podłączył ( 90km/h jade bez turbulencji)

@mileniusz napisał:

U mnie matka z Litwy pochodzi, to już wiadomo czemu Ty uczynny człowiek.  < proszę określ precyzyjnie skąd ?

Ludzie z Kresów to dobrzy ludzie są. < eee...- tam

A gdzie jedziesz w tym roku? < na ten rok mam przygotowane szkielety/projekty trzech wypraw :

1. Majówka 2013r. < zapraszamy do konwoju, na pewno jedziemy przez Stryków

Przewidywany wyjazd 25/26.05. powrót 06/07.05.2013r.

część I  +  część II  +  część III = Romantische Straße

 

Część 1 >  trasa  W-wa - Berlin = 549km, 4h51m Berlin -  Würzburg = 481km, 4h22m - Nördlingen

Wspórzędne GPS wybranych miejsc, część I

B • N52,36478, E13,37595 (K)   52,54870, 13,25631 (K1z)  52,40009, 13,17959 (K2z)

C • 49,74481, 9,98472 (K)

D • 49,74306, 9,84047 (P)

E • 49,706812, 9,785492 (P)

F • 49,665324, 9,733495 (P)

G • 49,62163, 9,66615 (P)

H • 49,565196, 9,700257 (P)

I •  49,49006, 9,77314 (P)

J • 49,493262, 9,816793 (P)

K • 49,48231, 9,89907 (P)

L • 49,51106, 9,97039 (P)

M • 49,47038, 10,03061 (P)

N • 49,38810, 10,16746 (K)

O • 49,304038, 10,165368 (P) 49,30436, 10,16912

P • 49,309347, 10,188202 (P)

Q • 49,28989, 10,26106 (P)

R • 49,25462, 10,24430 (P)

S • 49,169380, 10,330817 (P)

T • 49,12184, 10,30474 (P)

U • 49,07086, 10,32405 (P)

V • 49,029925, 10,391679 (P)

W • 48,97345, 10,45848 (P)

X • 48,85424, 10,48325 (P)

 

Część 2  >  trasa  Nördlingen - Füssen

Wspórzędne GPS wybranych miejsc, część II

A → 48,85424, 10,48325 (P)

B →  48,775892, 10,579538 (P) 48,77648, 10,57849

C →  48,78753, 10,69252 (P)

D →  48,76685, 10,79560 (P) 48,76682, 10,79704

E → 48,71821, 10,77690 (P) 48,71841, 10,77468

F → 48,67578, 10,84139 (K)

G →  48,68886, 10,91437 (P)

H →  48,564975, 10,907396 (P) 48,563997, 10,911403

I →  48,511613, 10,954914 (P)

J →  48,486564, 10,931375 (P)

K → 48,36218, 10,92012  (P)

L →  48,26955, 10,88923 (P)

M →  48,21870, 10,84139 (P)

N →  48,156007, 10,830135 (P)

O →  48,09076, 10,85632 (P)

P → 48,04958, 10,87137 (P)

Q → 47,85022, 10,89814 (P)

R → 47,81151, 10,89299 (P)

S → 47,79374, 10,92682 (P)

T → 47,73271, 10,96572 (P)

U → 47,701672, 10,935575 (P)

V → 47,701998, 10,861723 (P)

W → 47,63350, 10,81888 (P)

X → 47,59666, 10,73882 (K)

 

Część 3 >  trasa    Füssen - Kempten - Ulm - Regensberg - Zgorzelec - Warszawa

Wspórzędne GPS wybranych miejsc, część III

A >  47,59666, 10,73882 (K)

B >  47,72551, 10,31277 (P)

C >   48,40303, 9,97588 (P)

D >  49,02833, 12,05893 (K)

E >   51,18128, 15,0095 D/PL

F >  51,15991, 15,0287 (Pb+P)

 

2. Skandynawia 2013r. <  czerwiec/lipiec, czekamy na dobrą pogodę od kilku lat

 

3.  "w stronę słońca"  HR lub I pojedziemy na pewno

Bo bym się podłączył ( 90km/h jade bez turbulencji) < zapraszamy

Jeżdzimy "deko" szybciej,  na pewno pojedziemy za Wami ze stosownym odstępem

Pozdrawiamy i zapraszamy,

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez ired (wyświetl historię edycji)

[mileniusz]

Piszesz to do mnie czy do Ireda? Bo ja do mnie, to trochę czasu na GG i na telefonie już spędziliśmy i chyba znasz dość dokładnie moje plany wakacyjne...  

 

Prapratno albo San Marino na Rabie teraz wyskoczyło. Kresowiaki mnie namawiają

Mi to już w głowie zament sie zrobił koło południa bo w pracy musiałem być i z ludźmi gadać.A przy okazji  na forum hop! Z kresowianami jedziemy. Temat Prapratno się tak rozwija, że do lipca to może być brak miejsc.

 

 

 

 

Ty, ja sie wychowałem już w górach. Co to są Krgule??  Koledzy jak myślicie on mnie obraził czy nie         

[Kajetan]

Dzieki za cenne wskazowki

z tym cieniem to swiete slowa,kiedys na polu w Gaska gdzie nie bylo zadnego drzewa w Polskich warunkach musialem uciekac z materacem dokladnie tak jak opisujesz

Ale to jak sie trafi na taka pogode w polsce to nawet czlowiek jest szczesliwy.

napisales Mot ze bierzesz klimatyzacje z soba-czy miałes na mysli taka przenosna?

Czy jak taka zabiore to zda chociaz cos egzamin?

Moze ktos podrzuci cos odnosnie kosztow na chwile obecna takiego wyjazdu 14 dniowego.

Wiem ze wielu pytało-i padały odpowiedzi typu zalezy od standardu zycia-motorowki,atrakcje z gornej półki itp.

Mowimy o normalnym wypoczynku-napoje chłodzone lody jedzenie troszke zwiedzania-bez fajerwerkow 

dziekuje za podpowiedzi

Z doświadczenia, to bez 3500 - 4000 PLN to nawet nie startuj na 2+1

 

Mi to już w głowie zament sie zrobił koło południa bo w pracy musiałem być i z ludźmi gadać.A przy okazji  na forum hop! Z kresowianami jedziemy. Temat Prapratno się tak rozwija, że do lipca to może być brak miejsc.

 

Czyli rozumiem, że nadal jesteś chętny na Cro? Bo ja już nie wiem kiedy Ty mozesz gadać a kiedy nie  , ze dwa razy już Twoją ślubną na GG zaatakowałem...  bo myślałem, że to Ty...chyba się nie obraziła...

 

przepraszam przepraszam literka mi uciekła z tym Kargulem

 

Mistrzu kresowiaku - masz wiadomość na PW - jako "nowy" może nie zauważyłeś   

[Ivan]

Kajetan1975

Z doświadczenia, to bez 3500 - 4000 PLN to nawet nie startuj na 2+1 

 

Kolego ten koszt to rozumiem bez winietek i paliwa???

[Kajetan]

Kajetan1975

Z doświadczenia, to bez 3500 - 4000 PLN to nawet nie startuj na 2+1 

 

Kolego ten koszt to rozumiem bez winietek i paliwa???

 

Zauważ, że mam trochę bliżej, i potrafie przejechać SK bez winietki na H i dopiero tam płacę. Ja się od kilku lat w takich kosztach mieszczę ale na Istrze.

[mot]

Dzieki za cenne wskazowki

z tym cieniem to swiete slowa,kiedys na polu w Gaska gdzie nie bylo zadnego drzewa w Polskich warunkach musialem uciekac z materacem dokladnie tak jak opisujesz

Ale to jak sie trafi na taka pogode w polsce to nawet czlowiek jest szczesliwy.

napisales Mot ze bierzesz klimatyzacje z soba-czy miałes na mysli taka przenosna?

Czy jak taka zabiore to zda chociaz cos egzamin?

Moze ktos podrzuci cos odnosnie kosztow na chwile obecna takiego wyjazdu 14 dniowego.

Wiem ze wielu pytało-i padały odpowiedzi typu zalezy od standardu zycia-motorowki,atrakcje z gornej półki itp.

Mowimy o normalnym wypoczynku-napoje chłodzone lody jedzenie troszke zwiedzania-bez fajerwerkow 

dziekuje za podpowiedzi

Ta moja "klima", to jest właśnie taka "przenośna",  na kółkach, typowa do domu. Ravanson - więc nie jakieś "wielkie cuś". Kosztowała 5-6 lat temu AFAIR circa 1400pln "na promocji". Wygodna, sterowanie elektroniczne, z pilotem i z wyświetlaczem. Zależnie od potrzeb, albo stoi w przedsionku i dmucha w otwarte drzwi p-py (szczególnie w nocy - jest zdecydowanie cicho), albo wstawiana jest do wewnątrz (raczej za dnia). Rura wylotowa gorącego powietrza wyprowadzona pod boczną/przednią ścianką przedsionka. Oczywiście okna są zamknięte. Przy 35-40st.C na zewnątrz (tyle potrafi być na kempingu!), w środku jest circa 22-26st.C. Komfort.

Koszty - ja siedzę tam zwykle cały miesiąc. Za sam kemping (4 osoby) płacę ok. 5kpln, ok. 2kpln paliwo w dwie strony, paliwo na miejscu circa 1kpln, fanaberie (pijaństwo Plavac Mali litrami ;-), dorady, kalmary, małże, ośmiornice, mięsiwo, ale też i knajpki, itd.) circa 3kpln. Wychodzi więc ok 10-11kpln. Nie jestem pewien, czy lekko niedoszacowałem ;-) Przyznaję się - sporo wiktuałów zabieramy ze sobą. Tak za circa 1kpln. Obniża to wydatki tam ;-) Co do atrakcji - nie silę się na niewiadomoco. Atrakcją samą w sobie jest już pobyt, ciepła woda i cudowna stała pogoda. W zeszłym roku, w Sierpniu, cały miesiąc nie było nawet jednej chmurki, temperatura nie spadała poniżej 35st.C, przez pięć dni pierwszej dekady Sierpnia było 45!!!

Edytowane 10 Kwietnia 2013 przez mot (wyświetl historię edycji)

[Cytrus]

wydaje mi się że największy koszt to winieta chorwacka, ( no i nasz Viatoll ) oczywiście w zależności gdzie chcemy dotrzeć

SK to 14 E auto + 14 przyczepa na miesiąc a więc pojedziesz i wrócisz

Austria 10 dniowa 8,3 E

Czechy 10 dni 310 CZK lub 1 m-c 440 CZK ( około 72 pln )

Węgry 10 dni 2975 lub 1 m-c 4780 ( około 68 pln )

słowenia tydzień 15 E

można oczywiście niepłatnymi drogami, ja jadąc w nocy wolę autostrady tempomat i do przodu, w nocy i tak nie zwiedzam, jakoś na autostradzie czuje się bezpieczniej