Skocz do zawartości

Ludzie pomocy szukajce osi


elaola

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego przyczepy-wiola jeżeli masz przyczepę na wysokiej trawie, to jak jest mokra weź miernik i zmierz napięcie między ramą a mokrą trawą. To jest jak ogniwo elektryczne, i rdza o wiele szybciej działa.

 

Sieć elektryczna jest zerowana i skąd weźmie CI się napięcie między ziemią a ramą. Cała rama i instalacja gazowa są pospinane grubym zerującym przewodem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Widocznie długo śpisz i trawa zdąży wyschnąć. Ja potwierdzam, że wilgoć (rosa) promieniująca z trawnika (ziemi) w istotny sposób wpływa na degradację podłogi. Od ponad 30. lat praktycznie codziennie rano, godz. 6,00 - 7,00/9,00 trawnik na mojej posesji jest mokry, zaś kostka brukowa nie. Nikt mi nie wciśnie kitu, że jest inaczej.Ponadto przyczepy stacjonujące nad morzem/oceanem bardziej podatne są na korozję, gdyż dodatkowo atakuje je areozl solny. We Francji nad oceanem są nawet próbki różnych materiałów obrazujących naocznie podatność na korozję. Pozdrawiam. E.T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poniżej pęknięcie osi Eli, foto bardziej zblizone,

 

 

POST #59

na tej fotce widać nienaturalne przegięcie osi w górę w okolicy uchwytu na linki czy mi sie tylko wydaje?

bo jeśli tak, to może oś była z jakiegoś powodu wygięta i chciala wrócić na swoje miejsce tworząc naprężenia w miejscu pęknięcia?

Edytowane przez pisu22 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widocznie długo śpisz i trawa zdąży wyschnąć. Ja potwierdzam, że wilgoć (rosa) promieniująca z trawnika (ziemi) w istotny sposób wpływa na degradację podłogi. Od ponad 30. lat praktycznie codziennie rano, godz. 6,00 - 7,00/9,00 trawnik na mojej posesji jest mokry, zaś kostka brukowa nie. Nikt mi nie wciśnie kitu, że jest inaczej.Ponadto przyczepy stacjonujące nad morzem/oceanem bardziej podatne są na korozję, gdyż dodatkowo atakuje je areozl solny. We Francji nad oceanem są nawet próbki różnych materiałów obrazujących naocznie podatność na korozję. Pozdrawiam. E.T.

 

Widziałem 20 letnie przyczepy z Anglii (a wiesz jaka tam jest pogoda: ) ) i jakoś nie miały aż tak dużych problemów z korozją.

Oczywiście przyczepa narażona na sól morską itp. będzie bardziej narażona na rudy kolor ale ten wpływ będzie minimalny.

A tak po za tym to miałem okazję poznać ED'a osobiście i raczej nie wyglądał na człowieka który długo śpi :)

 

POST #59

na tej fotce widać nienaturalne przegięcie osi w górę w okolicy uchwytu na linki czy mi sie tylko wydaje?

bo jeśli tak, to może oś była z jakiegoś powodu wygięta i chciala wrócić na swoje miejsce tworząc naprężenia w miejscu pęknięcia?

 

Dokładnie, pękła za uchwytem, ten grzebień jest dość grubej blachy - chyba 8mm z tego co pamiętam.

Na zdjęciu widać też że obaj koledzy pokazują palcem w to samo miejsce więc chyba coś tam zauważyli ;)

Edytowane przez przyczepy-wiola (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu widać też że obaj koledzy pokazują palcem w to samo miejsce więc chyba coś tam zauważyli ;)

 

mimo, że nie byłem na miejscu - śmiem twierdzić :] że jedna z dłoni należy do Płci pięknej - przynajmniej tak wnioskuję na podstawie obuwia - chodź teraz takie czasy, że "nikomu nie można wierzyć" :]

 

P.S

Moja 17 letnia Angielka ma ramę taką jak ją fabryka wypuściła - czyli ocynk Al-ko - nie ma na niej grama rdzy, a pewnie stała też czasem na trawie :]. Odnośnie wpływu na podłogę - to już owszem, - wilgoć od trawy na pewno wpływa negatywnie na sklejkę podłogi.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, pękła za uchwytem, ten grzebień jest dość grubej blachy - chyba 8mm z tego co pamiętam.

Na zdjęciu widać też że obaj koledzy pokazują palcem w to samo miejsce więc chyba coś tam zauważyli ;)

 

Też zwróciłem uwagę na ten grzebień i jak dokładnie na niego popatrzymy to od strony pęknięcia ,jego zewnetrzna cześć jest jaśniejsza (świecąca) bez farby i bez rudej ,może w tym miejscu została "trafiona" oś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zwróciłem uwagę na ten grzebień i jak dokładnie na niego popatrzymy to od strony pęknięcia ,jego zewnetrzna cześć jest jaśniejsza (świecąca) bez farby i bez rudej ,może w tym miejscu została "trafiona" oś ?

 

Ja nadal podtrzymuję swoją tezę, tak jak pisałem i dałem fotkę #41. Nie było wzmocnienia i podtrzymania osi w jej środkowej części. Natomiast jazda, wertepy, koleiny, dziury i obciążenie zrobiły to co widać.

Ten jak nazwaliście "grzebień", jest na dole osi i koło niego jest pęknięcie które się rozchodzi. Więc był duży nacisk na koła a środkowa część osi szła w dół. Tym bardziej, że rama w miejscu mocowania blach jest niepełna-przecięta, więc i osłabiona i przypuszczam że i ramę w dolnej jej części, w miejscach mocowania, mogło wygiąć na zewnątrz - robiąc miejsce na szczelinę - pęknięcie osi.

Jeśli się mylę, to może ktoś z osób pomagających w demontażu osi lub będących na fotce potwierdzi czy oś była mocowana do podłogi?. Bo to jest chyba jedyne wytłumaczenie.

I nie żartujcie już z tą rosą lub wilgocią........

Pozdrowionka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mimo, że nie byłem na miejscu - śmiem twierdzić :] że jedna z dłoni należy do Płci pięknej - przynajmniej tak wnioskuję na podstawie obuwia - chodź teraz takie czasy, że "nikomu nie można wierzyć" :]

 

P.S

Moja 17 letnia Angielka ma ramę taką jak ją fabryka wypuściła - czyli ocynk Al-ko - nie ma na niej grama rdzy, a pewnie stała też czasem na trawie :]. Odnośnie wpływu na podłogę - to już owszem, - wilgoć od trawy na pewno wpływa negatywnie na sklejkę podłogi.....

 

Z tego co zdążyłem zauważyć to ramy AL-KO i Knott w kampingach najlepiej się trzymają ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POST #59

na tej fotce widać nienaturalne przegięcie osi w górę w okolicy uchwytu na linki czy mi sie tylko wydaje?

bo jeśli tak, to może oś była z jakiegoś powodu wygięta i chciala wrócić na swoje miejsce tworząc naprężenia w miejscu pęknięcia?

 

coś przekombinowalem z tym wygięciem i chęcią powrotu bo ta os odwrotnie leży, ale wg mnie przyczyną było zmęczenie spowodowane naciskiem kół na oś. zauważcie, że pękła dokładnie w środku, tam gdzie sumują się Momenty. Nie wygięła sie w miejscu wspawania wspornika bo on usztywnil rame w miejscu wspawania. Poszlo zaraz obok i pęknięcie ramy poszło w dół czyli prawidłowo (wg zasad mechaniki). Koła naprężają w miejscu mocowania do ramy i kierunek obrotu w górę po stronie koła a po stronie wewnętrznej w dół. Szkopuł tylko w tym, że obrót osi w dół w miejscu zamontowania do ramy musiałby byc znaczny (tak na oko okolo 5 mm) i czy przypadkiem nie doszlo również do wygięcia ramy?

takie zachowanie elementów mozliwe byłoby gdyby oś nie była środkiem przykręcona do podłogi. Czy była? tego nie widać, ale ten na pozór błachy element (albo jego brak) jest na tyle ważny, że trzeba o nim pamiętać montując kolejną ramę. powodzenia

 

a tak na marginesie. wiem, że dobry spawacz potrafiłby naprawić tą ramę z zachowaniem kątów itp, ale co nowe to nowe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie ale uciekamy od tematu

Ela szuka osi, popytajcie u siebie moze ktos ma jakiegoś rozbitka lub dawce.

PS palcem pokazują ze było już pęknięcie stare ( pordzewiałe) a feralnego dnia poszło dalej.

PS 2 oś środkiem nie była przymocowana do podłogi

Edytowane przez oSa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zwróciłem uwagę na ten grzebień i jak dokładnie na niego popatrzymy to od strony pęknięcia ,jego zewnetrzna cześć jest jaśniejsza (świecąca) bez farby i bez rudej ,może w tym miejscu została "trafiona" oś ?

 

Na to wygląda, ale z drugiej strony oś nie jest najniżej położonym elementem i nie wiem o co można uderzyć żeby ją uszkodzić w dodatku w środkowej części, myślę że byłoby to wcześniej widoczne.

 

...

 

a tak na marginesie. wiem, że dobry spawacz potrafiłby naprawić tą ramę z zachowaniem kątów itp, ale co nowe to nowe...

 

Przy użyciu odpowiednich przyrządów... Ja bym się tego nie podjął nie ze względu na brak możliwości ale ze względu na to że byłbym odpowiedzialny gdyby się coś stało.

Po drugie, punktowe wzmocnienie osi w jednym miejscu może spowodować że pęknie w innym, trzeba brać pod uwagę że przyczepa nie ma licznika kilometrów i nie wiadomo ile tak naprawdę przejechała i czy poprzedni właściciele mieli jakieś wpadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dorabiajcie wielkiej ideologii. To "świecenie" grzebienia wyniło z tego, że przyczepa jakis czas po złamaniu osi jechała dalej i ten grzebień tarł o asfalt. Peknięcie w miejscu złamania zapoczatkowane było znacznie wcześniej bo było już pordzewiałe.

Edytowane przez Andrzej (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a tak na marginesie. wiem, że dobry spawacz potrafiłby naprawić tą ramę z zachowaniem kątów itp, ale co nowe to nowe...

 

Ja tą oś widzialem przed i po spawaniu i nie odważył bym się jechać z taką przyczepą - na marginesie czego, bezpieczeństwa - ale nie swojego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.