Holowanie przyczepy automatem.

[Walt]

24 minuty temu, jacek00 napisał:

Nie musisz dusić hamulca, nie świecisz światłami stopu po oczach.

Hamulca nie musisz dusić, ale światła stopu gasną dopiero po ruszeniu.

[Zulos]

Wysłałem zapytanie, ale na bank masz rację.

W sumie to dobry pretekst do zaangażowania od czasu do czasu lewej nogi do pomocy.

Ale jest jeszcze jedna rzecz - nieszczęsny system StartStop, którego nie można permanentnie wyłączyć, tylko za każdym razem po odpaleniu...:-(

[Benior]

7 minut temu, Zulos napisał:

od czasu do czasu lewej nogi do pomocy.

Do tej pory lewą nie używałeś do hamulca to i teraz raczej nie będziesz. 

[Jarosław69]

21 minut temu, dudek_t napisał:

Na 99% nie będziesz miał tego w S crossie. Czyli noga na hamulcu i NIE RUSZAĆ WYBIERAKA.

Witam. Możesz rozwinąć tą myśl o "nie wybieraniu N " i konieczności duszenia hamulca ?

[maarec]

14 minut temu, Jarosław69 napisał:

Witam. Możesz rozwinąć tą myśl o "nie wybieraniu N " i konieczności duszenia hamulca ?

prawdopodobnie chodzi o brak chłodzenia skrzyni w pozycji N ?

[dudek_t]

19 minut temu, Jarosław69 napisał:

Witam. Możesz rozwinąć tą myśl o "nie wybieraniu N " i konieczności duszenia hamulca ?

Jarek, podstawowa zasada. Serio masz inne doświadczenia? W każdej jednej IO o tym piszą. Naczelna zasada automatów - nie dotykać bez potrzeby. 

[golob]

1 minutę temu, dudek_t napisał:

W każdej jednej IO o tym piszą. Naczelna zasada automatów - nie dotykać bez potrzeby.

Zajrzałem do mojej IO z DSG i jest napisane jedynie że nie ma potrzeby tego robić, nie ma natomiast żadnych "uwaga zabrania się...."

 

[Suzu4x4]

 

46 minut temu, Zulos napisał:

czyli ten system nie polega na zaciąganiu ręcznego, a na - jak napisałeś - utrzymywaniu ciśnienia w układzie hamulcowym, tak?

tak, tak działa autohold w autach grupy VAG,  Maarec dobrze napisał

a automatyczny ręczny - też jest taka funkcja, działa  tylko na tył zamiast tradycyjnego ręcznego silniczki elektryczne możesz uruchomić manualnie przyciskiem lub ustawić na auto po zgaszeniu auta i wrzuceniu na "P" załączy się samoczynnie.

[Jarosław69]

W aktualnym aucie mam na wolancie  guzik/symbol P i gdy  staję na światłach po naciśnięciu tego guzika czuję jak skrzynia odpuszcza.(zgodnie z instrukcją)

Potem wystarczy że nacisnę gaz i jedzie. Nie mylić z hamulcem elektrycznym który ma oddzielny klawisz. Wolantem nie przesuwam na N ale poprzez ten guzik neutralizuję pracę skrzyni.

Edytowane 24 Września 2018 przez Jarosław69
oszibka (wyświetl historię edycji)

[dudek_t]

W instrukcji masz napisane żeby na światłach wciskać P ??? Ty bankowo masz auto hold więc po kiego czorta? A jak stoisz w korku to 50 razy w ciągu godziny wciskasz P ??? WTF?

[Jarosław69]

dudek - piszesz o "starej szkole" ,która dotyczyła skrzyń z lat dużo wcześniejszych. Tam producent zalecał ugniatanie hamulca zamiast N.

W nowych tego nie ma i nie ma przeciwskazań do przełączania na N.

Grupa VW ma guzik P do zatrzymania na światłach oraz klapkę P do "zaciągnięcia" ręcznego .Jest jeszcze klapka A ale to już wyjaśniono.

Tak więc w tych skrzyniach nawet jeśli ktoś przełącza na N i zaciąga typowy ręczny to nie ma to żadnego znaczenia dla skrzyni. I nic nie przestaje się smarować ?

Tak więc są 3 możliwości :

1. ugniatanie hamulca celem trenowania łydki

2.P z wolanta na gładkim

3.P z klapki /typowy ręczny/ gdy są spore skosy a stoimy dość długo.

Tak myślę ...chyba ,że się mylę. /pytałem w ASO o te sprawy/ Piszę tylko o autach od wroga typu VW czy Audi.

Nie wypowiadam się w kwestii innych  producentów.

W Toyocie LC też nie gniotłem hamulca tylko wachlowałem gdy światła miały dłuższy interwał.

[dudek_t]

Może być tak że teraz producenci to dopuszczają. W sumie miałem to za tak oczywistą oczywistość ze być może przeczytałem to co chciałem przeczytac a nie to co było napisane, sprawdzę. 

Inna sprawa to sens przełączania na N + zaciągnięty ręczny na światłach czy w korku. Po co? Żeby nie trzymać nogi na hamulcu? Przy Auto Hold (a masz pewnie, tak?) to już zupełnie tego nie rozumiem. Tak z czystej ciekawości, po co to robisz? 

U Zulusa jest zdaje się konwencjonalny automat, z całą pewnością nie wrzucałbym na N przy krótkich postojach. Już wolałbym nie wyłączać SS gdyby trzymanie nogi na hamulcu tak mnie drażniło.

[Jarosław69]

Dla jasności - stosuję wszystkie 3 opcje w zależności od sytuacji . /potrzeba lub wygoda/

Nie jestem ani nie reformowalny ani fanatycznie trzymający się jednej jedynej słusznej opcji  ?

Natomiast nie rozpatruję koncepcji - nie wolno wrzucać na "N" bo....

Miałem starą skrzynie w Chryslerze  GV ( 2005) i tam też w zależności d sytuacji albo gniotłem albo wyrzucałem.

Skrzynia przeżyła ponad 11-cie  lat i nic się nie działo z tego powodu.

[dudek_t]

Skoro tak mówi doświadczenie użytkownika z pierwszej ręki to ja nie mam podstaw by je podważać. Czyli jak we wszystkim, są dwie szkoły, Falenicka i Otwocka  

Jak teraz masz Auto Hold to jaka potrzeba czy wygoda determinuje wciskanie P? Serio pytam z czystej ciekawości. Bo jak nie ma AH to mój malutki móżdżek jest w stanie to zrozumieć  

Obecnie użytkuje regularnie dwa "automaty" - CVT w Lexusie i DSG w Seacie, oba z auto hold i nigdy jeszcze nie przyszło mi do głowy żeby coś przestawiać podczas stania w korku czy na swiatłach. Jak postój jest długi to wyłączam silnik (w Seacie bo w Lexusie to sam i tak się co chwile wyłącza, również podczas jazdy  ). 

 

Zulos, z innej beczki. Pamiętaj żeby zmieniać przełożenie (D - R) tylko po całkowitym zatrzymaniu auta. To chyba nie podlega dyskusji? 

[Jarosław69]

"Zulos, z innej beczki. Pamiętaj żeby zmieniać przełożenie (D - R) tylko po całkowitym zatrzymaniu auta. To chyba nie podlega dyskusji?  " to oczywista oczywistość.

Dodałbym nawet 2 sekundy aby auto się wybujało jak już ostrzej zahamujemy ....poważnie   ?

 

dudek -co moich "zachowań" - pierwszy raz mam automat z tyloma opcjami więc może to i trochę nawyki mnie naginają....

Wcześniej były w zasadzie automaty "starego" typu więc nie ginąłem w gąszczu opcji i rozwiązań.

Dodam jeszcze...ale proszę bez polewki..... pierwszy raz od 25 lat kupując nowe auto....przeczytałem od dechy do dechy instrukcję obsługi !

Poważnie - nigdy wcześniej życie nie zmusiło mnie do tego "poniżenia"... ...ale   qwa  siara