Dyskusja na temat tragedii w Smoleńsku

[gfizyk]

powiem szczerze, że dyskusją zeszła do bardzo niskiego poziomu, biorąc pod uwagę okoliczności...

[Th0rn]

dobra juz nic nie pisze nie wiem u mnie Auchan otwarty jutro do 22:30 i piwo w sprzedazy....weekend jak weekend...pzdr

[szary11]

Michal chyba sie naogladales Ucieczki z Nowego jorku wierzysz w to zeby stary Tupolev byl tak zmodyfikwoany???? jakos mi sie nie chce wierzyc...

 

Rosyjska technika umie zaskoczyć. Z tego co słyszałem to już za czasów wojny myślano o tym.

 

powiem szczerze, że dyskusją zeszła do bardzo niskiego poziomu, biorąc pod uwagę okoliczności...

 

 

Z bólem potwierdzam

[kocur]

a wiecie czemu sarkofag dla Kaczyńskich będzie przed kryptą Marszałka Piłsudskiego

 

budowany jest kult Kaczyńskiego. Czytałem dzisiaj, że posłowie PiS zwrócą się do minister edukacji o wprowadzenie obowiązkowych wycieczek do Katynia i na Wawel. A na Wawelu, gdyby ktoś nawet nie chciał oglądać sarkofagu Kaczyńskich, to spojrzy tam miochodem przechodząc do krypty Piłsudskiego. Przewodniczka z Wawelu twierdzi, że już ma zamówienia na 2 lata naprzód na oprowadzanie wycieczek. Oczywiście każda wycieczka idąc do Piłsudskiego będzie przechodzić obok Kaczyńskich.

[jacek l]

Było różnie w przeszłości.

 

Zawsze tak jest z Polską.

 

Nie kasujcie tego Hyde Parku, może kiedyś inaczej na to spojrzymy.

 

Pytanie jest - po co Oni tam polecieli? - dla siebie?, dla reklamy? - pewnie trochę też, ale chyba przede wszystkim dla Tych co tam dali głowę za to, że my dziś piszemy na tym forum w tym dziwnym języku.

A gdzie pochowani - co to za znaczenie ma tu czy tam...

 

Straszne pisac o tym w ten sposób...

 

J.

 

PS. Dziwne, urodziłem się w socjaliżmie, skonczylem szkoły w socjaliżmie, a wychowali mnie jakoś tak inaczej, jestem nienormalny? może stary za bardzo już? może głupi?

A może wtedy po prostu nie było TVN 24, tylko o historii opowiadali Ci co ją znali i im zależało, żeby przetrwała?

Mnie wcale by nie przeszkadzało, żeby moje wnuki jechały ze szkołą do Krakowa, tez tam jeżdziłem w liceum i nie uważam, żeby był to czas stracony.To uważacie, ze takie budowle jak cmentarz w Wilnie albo we Lwowie albo pomnik w Zadworzu albo pod Wizną, albo Powstania 44 też są bez sensu?, można powiedziec, no tak, była po prostu kolejna wojna, jedni ginęli, inni szukali piwa w sklepie...

A jakby się tak stało, że zamiast nazwiska Kaczyński byłoby inne nazwisko na tym sarkofagu to tez byłoby powodem takich wypowiedzi?

 

Jakoś tak się nie mogłem powstrzymac, przepraszam.

[tomekk]

Witam !

 

Rosyjska technika umie zaskoczyć. Z tego co słyszałem to już za czasów wojny myślano o tym.

 

Rosjanie zawsze mieli najlepsze płatowce (konstrukcje), problem natomiast zawsze był z awioniką, elektroniką. Natomiast co do modernizacji, no cóż nie wiem, czy wiecie ale myśliwce z II WŚ są modernizowane do dzisiaj i wykorzystywane do nie lada wyczynów. Konstrukcje aluminiowe i ich stopy nie starzeją się, mogą się zużywać, ale właśnie po to wykonuje się remonty z wymianą całych podzespołów.

 

Pozdrawiam

[kocur]

dla Tych co tam dali głowę za to, że my dziś piszemy na tym forum w tym dziwnym języku.

 

ja z biegiem czasu, który znacznie przyspieszył w ostatnim tygodniu, coraz słabiej rozumiem to co zdarzyło się 70 lat temu w Katyniu ( ale również w Miednoje i w Charkowie ) Wiele osób przedstawia wydarzenia z przed 70 lat w taki sposób, jakby Polacy stoczyli tam największą bitwę w historii w sensie dosłownym. A tak nie było. Dokonano na nich straszliwego mordu. Mówmy wyraźnie i jasno o tym co było, a wszelkie przenośnie pozostawmy poetom. ( co nie znaczy, że nie doceniam ofiar, bólu rodzin, zakłamania historii dokonywanej przez sojusz radziecko-pzetpeerowski )

 

Mnie wcale by nie przeszkadzało, żeby moje wnuki jechały ze szkołą do Krakowa

 

mi też wcale by to nie przeszkadzało, gdyby wykluczyć z obowiązkowego programu wycieczek punkt, w którym nieświadome dzieci składałyby hołd Kaczyńskiemu. Wróciłby po prostu PRL ze swoimi pochodami pierwszomajowymi, świętem 22 lipca i rocznicą rewolucji październikowej. Przecież to co się wyprawia z zabieraniem przedszkolaków na Krakowskie Przedmieście przypomina wypisz wymaluj pożegnanie wielkiego wodza Stalina - po latach okazało się, że jednak nie był taki wielki. Pamiętajcie, że tak też może być z Kaczyńskim.

[Wirek]

W dniach żałoby o zmarłym nie powinno się mówić źle i tak obecnie media przedstawiają Kaczyńskiego, na ocenę jego dokonać przyjdzie czas po żałobie, moim zdaniem nie wyróżniła się niczym szczególnym .

Wielki patriota - wielu z nas tez takimi jest

Wielki marzyciel wielkiej Polski - wielu z nas o tym marzy

Zginął tragicznie by zachować pamięć o ofiarach Katynia - tragiczny przypadek , a nie dokonanie.

To wszystko za mało moim zdaniem by pochować go na Wawelu wśród wielkich Polaków.

Za swojej prezydencji skrócił naród i nawet jego pochowek jest też kontrowersyjny ( choć już to nie jego decyzja i nie wiadomo czyja na dzień dzisiejszy)

Nie zgodzę się z taką wypowiedzią, że nie głosowałem na Kaczyńskiego to znaczy , że to nie mój prezydent - to jest nasz prezydent , choć wybrany nie po naszej myśli , ale wybrany w demokratycznych wyborach.

O tą demokracje walczono by nie było jak za czasów PRL , gdzie z mediów dowiadywaliśmy się , że krajem będzie rządził I sekretarz KC PZPR wybrany przez tą jedyną służba partię.

 

W chwili obecnej mówi się o nim dobrze, bo to czas żałoby i w narodzie nostalgia, żal człowieka, który w naszym imieniu reprezentował naszą ojczyznę i tak powinno być w okresie żałoby z oceną dokonać wstrzymajmy się - przyjdzie na to czas.

[Th0rn]

Jako ze chyba wywolujesz mnie do wypowiedzi bo to ja powiedzialem ze nie moj prezydent...no coz...moze to nie jest do konca trafne stwierdzenie...chodzilo mi bardziej o to ze nie glosowalem na niego...nie lubilem go...nie uwazam ze zasluguje na robienie z niego "Wielkiego Czlowieka" bo zwyczajnie nim nie byl...ba!! nawet nie byl dobrym prezydentem......co nie zmienia faktu ze przykro mi ze tyle osob zginelo....ale podkreslam zaluje wszystkich tych ludzi a nie jego bardziej bo byl prezydentem....dla mnie byl politykiem ot tyle....i to nieudolnym. A widze histeryków wokół którzy biadolą co to teraz będzie.....otóż Panie i Panowie...nic nie bedzie....karawana idzie dalej...dziekuje za uwage...milego dnia.

[Spablo1]

przykro mi ze tyle osob zginelo....

szacunek dla zmarlych moge miec 1go listopada i na cmentarzu

To ja już nic z tego nie rozumiem...

[Th0rn]

jakbys czytal ze zrozumieniem to bys wiedzial ze drugie stwierdzenie bylo ironiczne w kontekscie rozmowy....ot tyle....powiem jasno....zaloba mogla trwac 1-2 dni i bylo by ok....ale nie bo lepiej zrobic miesiac aby wszyscy wokol mieli dosc i dochodzilo do zamieszek...a jak ktos jeszcze nie rozumie to mi sie juz nie chce klarowac....jak tam kto chce...czcijcie jak bożka, placzcie i histeryzujcie na jego pogrzebie...ja sie wypisuje

pzdr

[gfizyk]

Th0rn - pewnie byś inaczej do tego podchodził, gdyby zmarł Twój bliski.

histeria - raczej nie wchodzi w grę. Ale smutek i płacz - to akurat jest ludzkie. I bardziej na miejscu niż durne żarty.

A zamieszki? Zdecydowana mniejszość, bardzo głośna powoduje tzw "zamieszanie". Wystarczy zaakceptować rzeczywistość. A historia oceni, czy wybór miejsca pochówku był OK.

Osobiście - nie uważam tego za super decyzję, ale też nie mam nic przeciwko temu.

[Romas]

Pytanie jest - po co Oni tam polecieli? - dla siebie?, dla reklamy? - pewnie trochę też, ale chyba przede wszystkim dla Tych co tam dali głowę za to, że my dziś piszemy na tym forum w tym dziwnym języku.

A gdzie pochowani - co to za znaczenie ma tu czy tam...

 

Ci co tam glowy dali , co zgineli zakatowani przez rosjan , zgineli za naszą wolność , za to żebyśmy mogli swobodnie tu żyć i swobodnie się wypowiadać .

Zyjemy w kraju demokratycznym ( szczęście , że tego doczekaliśmy) i nikt nie będzie mi wmawiał , że białe jest białe a czarne czarne ....Moim zdaniem decyzja pochówku na Wawelu była zła i nie potrzeba czekać na historię która nam wyłoży co i jak żeby to wiedzieć .Każdy ma oczy , uszy i pamięć .

Ja pamiętam i będę pamiętać dokonania naszego zmarłego Prezydenta .

[gfizyk]

Widzisz Romas, to że masz taką Polskę jaką masz zawdzięczasz m.in twórcom SOLIDARNOŚCI. To nie był tylko Wałęsa. Wśród nich był (a nawet byli) Kaczyński, śp Walentynowicz i jeszcze kilku innych. Oceniając śp prezydenta poprzez kilka kiksów słownych strasznie spłycasz Jego udział w polityce (przed i po wyborach na prezydenta).

Niejednemu politykowi i zwykłemu człowiekowi na usta się ciśnie powiedzenie wścibskiemu dziennikarzynie "spieprzaj dziadu" i takie tam...

 

Decyzję o pochówku na Wawelu ktoś podjął. w mojej ocenie sytuacja wyglądała tak, że ktoś siła impulsu pod wpływem emocji wpadł na pomysł i zadał pytanie kard. Dziwiszowi. I tutaj najważniejsze. Mamy dwie alternatywy:

- Dziwisz nie zgadza się na to, a wtedy te same pismaki, które dzisiaj opluwają decyzję opluwali by to, ze się Dziwisz nie zgodził. Dodatkowo jeszcze parę innych osób by dołożyło od siebie.

- Dziwisz zgadza się - i mamy to co mamy.

Są pytania, których się nie zadaje, prośby których się nie wypowiada oraz decyzje, których się w ten sposób nie komentuje.

 

To moje prywatne zdanie a nie żaden przedruk z innych portali.

 

Zdanie swoje posiadam, i o nim powiedziałem. Nie jestem przekonany do pochówku śp Pana Prezydenta na Wawelu. Ale skoro podjęto taką decyzję, to się z nią zgadzam. Dyskusja w tym temacie jest bezzasadna bo do niczego nie doprowadzi.

[Th0rn]

Th0rn - pewnie byś inaczej do tego podchodził, gdyby zmarł Twój bliski.

histeria - raczej nie wchodzi w grę. Ale smutek i płacz - to akurat jest ludzkie. I bardziej na miejscu niż durne żarty.

A zamieszki? Zdecydowana mniejszość, bardzo głośna powoduje tzw "zamieszanie". Wystarczy zaakceptować rzeczywistość. A historia oceni, czy wybór miejsca pochówku był OK.

Osobiście - nie uważam tego za super decyzję, ale też nie mam nic przeciwko temu.

 

Pewnie masz racje z tym ze inaczej bym to widzial jakby ktos z mojej rodziny zginal...to chyba normalne...tyle ze mowisz ze smutek i placz to ludzkie...zgoda...tylko ze ja to rozumeim po stronie rodziny...a nie Pani czy Pana w telewizji ktorzy nic wspolnego nie mieli z wyzej wymienionymi i zalewaja sie krokodylimi lzami i biadola jak to bardzo kochali i szanowali Jasnie Panujacego...jak dla mnie to hipokryzja....