Makaroniarska piętka - [RELACJA]

[lbuster]

1 godzinę temu, rtwppk napisał(a):

hmmm powiem szczerze dziwnie się siedziało w knajpie a nad głową sterta kamieni  … ja osobiście to bym tam trochę jakiegoś kleju dołożył….Tak tylko dla zwiększenia spokoju wewnętrznego 

No nam się nie udało wejść do środka, choć jedna chata była otwarta i zachęcała do wejścia, ale nie wiedzieliśmy, czy można i poszliśmy dalej. A skoro tyle te dachy wytrzymały, to chyba jest w miarę bezpiecznie. Też się przyglądałem technologii i wyglądała na prostą lecz precyzyjną robotę, coś ala łuki w kościołach oraz lekki pochył, by deszcz odpowiednio spływał oraz kształt dachówek i sposób układania.

1 godzinę temu, filipert napisał(a):

też Wam macham ???

1 godzinę temu, filipert napisał(a):

czy to jedyne wejście?

Nie, wyjeżdżaliśmy windami 

Godzinę temu, Zulos napisał(a):

Ty maltretujesz niemiłosiernie tymi zdjęciami... Nie masz serca...

Mogę wstawiać mniej 

Godzinę temu, Zulos napisał(a):

Tylko ja nie mam tych 3 tygodni, a 2 to zdecydowanie za mało... Tzn. da się, ale w sumie to w zasadzie bez przerwy w drodze...

Nic dodać, nic ująć 

Godzinę temu, Zulos napisał(a):

Szkocjańską jaskinię.

Zachęcili mnie na poprzednich stronach i może uda się w drodze powrotnej.

Twój opis jeszcze bardziej mnie przekonuje, choć też mam lekki lęk wysokości 

[lbuster]

Dodam jeszcze parę ciekawostek apropo tego pola.

Od 13:00 do 16:00 jest "Silent" i nie powinno się przyjeżdżać ani wyjeżdżać.

Wyprowadzanie kota jest od 22:00 do 8:00.

Za pole zapłaciliśmy 104E za dwie nocki, gdzie na poprzednim 150E za trzy ( na przełomie sezonów), wiec wybór jest oczywisty 

[lbuster]

CD.

No i wyjeżdżamy

Ostatnie spojrzenie na Adriatyk

"Tuk tuk" jakże tutaj popularny

I lecimy.

Dojeżdżamy na miejsce i tu ponownie jest "siesta time" do 16:00. Stoi kilka kamperów

W pierwszym kierowca raczy się browarkiem, tak więc idziemy 100m po bilecik, wracamy, lodówka na gaz, wyjmujemy krzesełka i biorę przykład z niemieckiego kierowcy 

CDN...

[eastnomad]

15 godzin temu, lbuster napisał(a):

Trochę spontanicznie, choć mieliśmy w planach, lecimy do Monopoli (katowało się kiedyś )

My tam właśnie mamy za rok wesele i też z przyczepą się wybieramy . Teraz już wiem czego się spodziewać i co po drodze zobaczyć .

7 godzin temu, Zulos napisał(a):

koniecznie odwiedźcie, czy w drodze powrotnej, czy kiedykolwiek Szkocjańską jaskinię. Tam dopiero porazi Was ogrom.

Dokładnie. I według mnie mniej osób ją odwiedza niż Postojną. Z tego co pamiętam można sobie wydłużyć tam nieco trasę po zakończeniu zwiedzania z przewodnikiem i pójść dłuższą trasą a nie od razu wracać na parking. Myśmy tak zrobili i uważam że warto jak ktoś ma siły i lubi chodzić .

58 minut temu, lbuster napisał(a):

wyjmujemy krzesełka i biorę przykład z niemieckiego kierowcy 

i tak to można żyć .

[lbuster]

56 minut temu, Eastnomad napisał(a):

Teraz już wiem czego się spodziewać i co po drodze zobaczyć .

56 minut temu, Eastnomad napisał(a):

tak to można żyć .

Nawet na poczekalnym parkingu było przyjemnie - widok z krzesełka.

Są nawet przyłącza prądu, ale nie chciało mi się rozwijać kabla

Trochę po 16:00 ruszamy i stajemy w kolejce do pierwszego firewalla

Podstawowe pytania, zabrał dowody (do odebrania w recepcji) i każe jechać na kolejny parking. Tam czekamy chwilę i podjeżdża gościu z obsługi na motorowerze (bo motocyklem tego nazwać nie można) i prowadzi nas na parcelę. Do wyboru dwie, wybieramy większą.

Cyckonosze mamy gratis 

Edytowane 3 Lipca 2023 przez lbuster (wyświetl historię edycji)

[eastnomad]

2 minuty temu, lbuster napisał(a):

Cyckonosze mamy gratis 

Przy takich temperaturach jak tam macie to sporo daje zwłaszcza jak ktoś klimy nie ma. choć pewnie w sierpniu będzie jeszcze mocniej paliło.
 

[Analog82]

5 godzin temu, lbuster napisał(a):

Od 13:00 do 16:00 jest "Silent" i nie powinno się przyjeżdżać ani wyjeżdżać.

No tego rozwiazania to nie rozumiem. Dzisiaj zmienialismy miejscowke nad Balatonem i pojechalismy do Balatontourist Napfeny, bylismy o 13:15 i sie okazuje ze jest SIESTA do 15 i brama zamknieta, nie da sie wyjechac ani wjechac. Dobrze ze recepcja oraz knajpa dziala wiec dalo sie wybrac na spokojnie parcele i cos zjesc. Najlepsze bylo o 14:55 gdzie kolejka do wjazdu to byla prawie 100m, a i na wyjazd czekalo kilka aut. Punkt 15, brame otwieraja i ruch jak na Marszałkowskiej...

[lbuster]

Godzinę temu, Eastnomad napisał(a):

to sporo daje zwłaszcza jak ktoś klimy nie ma.

Ale mimo rozmiaru, cienia mało dają 

16 minut temu, Analog82 napisał(a):

Najlepsze bylo o 14:55 gdzie kolejka do wjazdu to byla prawie 100m, a i na wyjazd czekalo kilka aut. Punkt 15, brame otwieraja i ruch jak na Marszałkowskiej...

U nas podobnie. Po nas jeszcze dojechały ze 3 kampery, więc był młynek. Ale wiesz, wywalczyli sobie siestę i trzeba to szanować, my Polacy musimy harować 8 godz. dziennie, co najwyżej wody dostaniesz jak temperatura przekroczy chyba 30 stopni.

CD.

Żona idzie na recepcję, opłaca za dwie noce 98E  z możliwością przedłużenia, odbiera dowody i koniec procedury.

Pole całkiem spore

Robimy mały rekonesans i lecimy na plażę.

Ścieżka zdrowia:

Żonaj już zabookowała miejsce

Pełno rowerów przed plażą

Fajnie, że są prysznice do opłukania nóg lub całego ciała

Fajna ścieżka (jedna z czterech) na plażę wśród małych wydm i zielonej roślinności

No i wychodzimy na polską plażę, z tą różnicą, że nie ma parawanów i woda jest ciepła. Żona dodaje, że woda ma inny kolor 

Idziemy do marketu po chleb

Znaleziony 

Zakupione tanie wino za 30PLN, lód za 20 PLN

Będzie, będzie się działo, będzie zabawa ...

CDN... (nie dzisiaj) 

[Zulos]

Dobrze, że dałeś zdjęcie, bo nie napisałeś, że to tanie wino za 30,- zł to 3 literki

Za te pieniądze to już chyba u nas nawet paciara nie kupi - ale nie wiem, bo dawno byłem studentem...

Ale rzeczywiście klimat z ostatniej plażówki jak nad naszym morzem...

[eastnomad]

Jak czytałem to też myślałem, że kupiłeś tanie wino o pojemności ok. 0,7L .

[lbuster]

1 godzinę temu, Zulos napisał(a):

Dobrze, że dałeś zdjęcie, bo nie napisałeś, że to tanie wino za 30,- zł to 3 literki

Ale nadal to tanie wino, dycha za litr 

Może do alpagi jemu daleko, ale ... ale nadal to tanie wino 

2 godziny temu, Zulos napisał(a):

dawno byłem studentem...

Tych czasów się nie zapomina 

2 godziny temu, Zulos napisał(a):

Ale rzeczywiście klimat z ostatniej plażówki jak nad naszym morzem...

Z tym, że w pozytywnym znaczeniu. Tłum wiadomo, ale reszta 

52 minuty temu, Eastnomad napisał(a):

Jak czytałem to też myślałem, że kupiłeś tanie wino o pojemności ok. 0,7L .

Już nie pamiętam, kiedy kupowałem takie "wino", ale były takie czasy - symboliczne epizody 

[pjetko]

52 minuty temu, Eastnomad napisał(a):

Jak czytałem to też myślałem, że kupiłeś tanie wino o pojemności ok. 0,7L .

To samo miałem  myślę, no no, tanie wino dla niego to 30 zł... a tu wychodzi 7.5 za flaszkę 0.75, więc faktycznie tanie

[lbuster]

Miałem już nie wracać, ale co tam 

Byliśmy w restauracji, trasa fajna

Fajna restauracja, ale mi się zachciało po piwie i winie. Pytam się kelnera, gdzie wychodek i idę.

Wygląda miodzio, więc wchodzę i...

Czy oni w domu też nie mają desek? Czy te dziury im nie przeszkadzają? Tak ma być?

Żarcie powiedzmy OK, ale naciągają mnie na lokalne piwo - sam się o to prosiłem - 14E  Fakt, że 0,75, ale ...

16 minut temu, pjetko napisał(a):

a tu wychodzi 7.5 za flaszkę 0.75, więc faktycznie tanie

Czy tanie, czy drogie, zawsze szybko schodzi 

Żona już odpadła 

[lbuster]

@chris_66, znowu zapomniałem o wodzie. Czy lód się liczy?

[Łza Włóczynutka]

13 godzin temu, Zulos napisał(a):

Za te pieniądze to już chyba u nas nawet paciara nie kupi - ale nie wiem, bo dawno byłem studentem

Stołowe się kupi, właśnie włoskie w szklanych gąsiorkach 5l, bywają w spermarketach za około 40-50zł