włóczywóz Włóczywóz czyli forda transita L4H3 tranzycja na campervana

[Voku]

4 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:

Prawie nie gotujemy: na ostatnich 16-dniowych wakacjach zużyliśmy niecałe 440 gram gazu - niecałe dwa katrusze, wiec widać tu że wożenie dziesiątek kilogramów butli z gazem, zajmujących przestrzeń małej lodówki - nie ma za bardzo sensu w moim przypadku.

Ale budujesz pełnoprawnego kampera. Przecież nie będziesz nim wyjeżdżał na 16 dni wakacji ?
Rozumiem że nie chcesz gazu, ale zaraz się okaże że jednak ciepłą woda by się przydała a jeśli będzie webasto to wodę też trzeba będzie jakoś grzać?
Chyba że inwestujesz w Trume Combi Diesel. 

[Łza Włóczynutka]

Podałem żeby zobrazować jakie są potrzeby, można przeliczyć ile potrzeba na dzień, czy rok. (11kg gazu pewnie bym miał przy takim zużyciu na jakieś osiem lat) 

Do etapu rozkmniiania ogrzewania (+ciepłej wody) jeszcze nie dotarłem, ale kiedyś dotrę. Musze posprawdzac parametry trumy, nie wykluczam. Wiem, że trochę kosztuje, ale instalacja gazowa + ogrzewanie gazowe + butle, też kosztują, więc sumarycznie może wyjść ten sam koszt, a nawet jak wyjdzie większy to czasem komfort używania jest warty żeby dopłacić, tym bardziej że to ma służyć długie lata.

(Być może faktycznie najpierw trzeba by rozkminić i wybrać systemy ogrzewania, bo jeśli bym się jednak zdecydował na gaz, to wtedy można by pomyślec o toalecie spalającej, dobrze że jest brzydka jesień, może w weekend siądę i powertuję za parametrami i cenami)
 

Zaczynam doceniać to, że budowę rozpocząłem od kartki papieru, ołówka i kosza na śmieci, przy czym kosz na śmieci będzie najważniejszym elementem planowania

Edytowane 18 Listopada 2022 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[polo63]

Kmiń, kmiń i pamiętaj o drugim poście;)

[Suzu4x4]

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Jak na razie udało mi się znaleść jeden model ogrzewania, który działa na takich wysokościach (nie wykluczam, że są też inne) webasto - air top evo 40, który może pracować na takich wysokościach).

ja mam Termo TOP Evo 55  wg instrukcji max wysokość 2200 mnpm  spałem kilka nocy na przełęczach 2200-2300 mnpm i na tych wysokościach działało prawidłowo, w zegarze multicontrol można ręcznie wprowadzić korektę wysokości (pewnie zmienia ustawienie pompy) raz to zrobiłem potem nie używałem tej funkcji.

 Zobacz jeszcze na ofertę firmy Eberspacher .

Wada webasto - słychać w nocy cykanie pompki   zaleta - nie wali żadnymi błędami i jest praktycznie bezawaryjne.

co do kibla to szedłbym w klasyczny kasetowy, co najwyżej dokupić drugą kasetę jak jeździsz na kilka dni w miejsca gdzie nie ma możliwości zrzutu.

 

kompleksowo z grzaniem wody fajnie  było by mieć Trumę combi diesel tylko nie znam nikogo kto by taką miał i nie wiadomo jak z awaryjnością bo jeśli ma tyle samo elektroniki i jest tak awaryjna jak Truma Combi GAS  to chyba lepiej iść w Webasto + bojler gazowy Trumy (nie zapomnij o zaworze Frostcontrol jakbyś montował bojler)

[Misio]

Powiem tak...

Godzinę temu, Łza Włóczynutka napisał:

Podałem żeby zobrazować jakie są potrzeby, można przeliczyć ile potrzeba na dzień, czy rok. (11kg gazu pewnie bym miał przy takim zużyciu na jakieś osiem lat) 

To jest dokładnie to co napisał Darek...

W dniu 16.11.2022 o 18:07, Voku napisał:

W dniu 16.11.2022 o 14:21, Łza Włóczynutka napisał:

Na pewno dużym ułatwieniem jest to, że już kilka(naście) lat podróżujemy w ten sposób (tylko dużo mniejszymi pojazdami do tej pory), więc doskonale wiemy co nam jest potrzebne, a czego kompletnie nie potrzebujemy. 

Z tym bym się nie zgodził. Nawet nie wiesz co ci się przyda bo nigdy właśnie takim nie jeździłeś  

Nie masz pojęcia - bo jak wybudujesz zmienisz wiele upodobań bo większe auto da inne (nie zawsze większe) możliwości...

Dlatego warto bardzo to rozważać, zastanawiać się i szukać wielu stron medalu...

Dam klika przykładów:

Jadąc w przełomie maj-październik jadę z 1 butlą gazową 10kg...(czasem w maju i październiku biorę drugą, bardziej dla "spokoju")

Jadąc w grudniu-lutym zabieram ze sobą 4-5butli...mimo że mam możliwość tankowania (nie mam na razie ciepłej bazy dla propan butanu) oraz mogę też (mając spory zapas i możliwość zaplanowania) wymienić pustą butlę... jeżdżąc z przyczepą, nie miałem tego problemu - moje Hobby miało 2kg butlę + 1kg jako rezerwę...(jeździliśmy w 4 osoby i często gotowaliśmy pełne obiady).

Wiele rzeczy zmieniło mi się przechodząc z przyczepy do kampera, jeszcze więcej jeżdżąc już kamperem...kamperem na dziko...bez dzieci...kamperem zimą... kamperem na dziko kamperem...nie spodziewałem się że to tak inne... dodam, jeszcze nie dawno (1-2-3lata temu) stałem w jednym miejscu 1-2 góra 3 noce... w to lato stanąłem na 9nocy w jednym miejscu (bez odpalania Diesla)... przyczepa potrafiła rekordowo stać 5tygodni w 1 miejscu (chociaż ja tam tyle nie byłem)...

 

Jako kolejne przemyślenia...

Wstawiając na jakiś tam okres 5-7-10kg butle która da dużo więcej "spokoju" niż urządzenia z diesla (chociaż tu nie jestem obiektywny)

Też wiem że tu gro ludzi powie ze Diesel to jedynie słuszny kierunek, chociaż ja "webarsta" bardzo nie lubię - chociaż też w Hermanie będę chciał takowe montować...

Woda ciepła to bardzo ważny punkt - po to budujesz kampera z prysznicem - jest wiele rozwiązań, ale np ja w Hermanie będę chciał prawdziwy zwykły bojler elektryczny...dlatego ze uważam że "prąd" w kamerze dla osoby świadomej to bardzo dobra sprawa, a dodatkowo dlatego że zobaczyłem ostatnio jak mocno znowu technika ruszyła do przodu... dlatego jestem przeświadczony że lepiej jest dołożyć do lepszej "elektrowni" niż rozbudowywać "paliwowe" źródła ciepła (gdybym nie miał już kupionej kuchenki ze zlewem, to chyba bym palniki wstawił indukcyjne...chociaż nadal uważam że powietrze trzeba grzać "palnikiem"...

[Łza Włóczynutka]

Elektrownia na vanie ma ograniczenia; temat elektryczny mam już dosyć dobrze rozpoznany i zaprojektowany. (jakąś tam edukację w temacie elektryki, elektroniki miałem, więc temat mi leży )
Tu wąskim gardłem jest wielkość dachu vana. Najmocniejsze panele dostępne w dniu dzisiejszym mają około moc 490W i wielkość 2,1 x 1,2 metra - na dachu transita zmieści się tylko jeden taki panel. (zostawiając miesce na dwa okna dachowe 40*40cm). Raczej jest to za mała moc, (ta rzeczywista - widomo, że nominalnej nie uzyskamy prawie nigdy) żeby zasilić urządzenia vana, naładować akumulator i jeszcze do tego móc grzać wodę do mycia. Jest ten sam problem co niemal wszędzie we współczesnej technice: najwięcej dostęnej energii mamy wtedy, gdy jej nie potrzebujemy. (lato, kraje południowe, krótkie ciepłe noce) Gdy jej potrzebujemy, to jest jej najmniej, (zima, nasza wysokość geograficzna, długie zimne noce)

Natomiast chciałbym bardzo trzymać się takiej rozwagi, co jest potrzebne, żeby rzeczy nie przewymiarować, Bardzo łatwo jest ponieść się fantazji i wymyślić wodotryski, które nie są potrzebne, albo nawet są niepożądane - ale rozwój technologiczny je oferuje w przystępnej cenie, są fascynujące i bardzo chcemy je mieć.

Jeśli będę mieć ogarnięte ogrzewanie wnętrza i wody olejem napędowym, gaz w butlach i instalacja gazowa to tylko byłby niepotrzebny, zajmujący miejsce balast. 
Oprócz trumy combi na pewno są ogrzewacze płynów zasilane dieslem, spotkałem się z takim w przeszłości, teraz jednak nie pamiętam producenta/modelu, ale jak przysiądę to znajdę. 

Godzinę temu, Suzu4x4 napisał:

ja mam Termo TOP Evo 55 

Najprawdopodobniej jest to jest to samo urządzenie co top evo 40, tylko z większą mocą grzewczą

Edytowane 18 Listopada 2022 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[Misio]

Elektrownia to nie tylko solar...w kampervanie to tym bardziej alternator...

Potężny akumulator LiFePO4 i już...te 400W na dachu to oczywiście bardzo dobry kierunek...

[Łza Włóczynutka]

Niektóre kampery mają ogarnięte grzanie wody wpięte w obieg cieczy chłodzącej silnik, imho to jest słuszny kierunek. Z alternatorem jest kłopot bo teraz są intelygentne, więc tak łatwo do nich nie można za bardzo podpiąć jakichś obciążeń, nawet ładowanie aku hotelowego jest pewnym wyzwaniem - zwłaszcza kosztowym, bo oczywiście odpowiednie urządzenia są dostępne, ale z tysiącpińcet/dwa trzeba na to wydać

Edytowane 18 Listopada 2022 przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)

[Gość]

2 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:

 Z alternatorem jest kłopot bo teraz są intelygentne, więc tak łatwo do nich nie można za bardzo podpiąć jakichś obciążeń, nawet ładowanie aku hotelowego jest pewnym wyzwaniem - zwłaszcza kosztowym, bo oczywiście odpowiednie urządzenia są dostępne, ale z tysiącpińcet/dwa trzeba na to wydać

Czytałeś mój wątek?

[Matheus]

42 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:

Jeśli będę mieć ogarnięte ogrzewanie wnętrza i wody olejem napędowym

Wodne webasto + nagrzewnica + boljer z wężownicą.

Ciepło w środku i ciepła woda. sprawdzone działa.

[Misio]

Nie wiem czy w Fordzie można... ale są czasem w karetkach montowane dodatkowe alternatory dla zabudowy (czasem 12, 230V a nawet 400V)...to też jakieś rozwiązanie...

A co do cen urządzeń do ładowania...są i większe, ale i tak będzie warto na nie wydać kasę...A akumulatory LiFePO4 to przynajmniej narazie jedyna słuszna droga...

Zabawa w mokre webasto, to trochę roboty...ale można tym sprytnie obgonić wiele "punktów"...

[marek230482]

5 godzin temu, Łza Włóczynutka napisał:

Niektóre kampery mają ogarnięte grzanie wody wpięte w obieg cieczy chłodzącej silnik, imho to jest słuszny kierunek. Z alternatorem jest kłopot bo teraz są intelygentne, więc tak łatwo do nich nie można za bardzo podpiąć jakichś obciążeń, nawet ładowanie aku hotelowego jest pewnym wyzwaniem - zwłaszcza kosztowym, bo oczywiście odpowiednie urządzenia są dostępne, ale z tysiącpińcet/dwa trzeba na to wydać

Ale zabudowa dodatkowego alternatora (bez względu na napięcie) to ani tania ani łatwa sprawa. Są odpowiednie ładowarki ale faktycznie sporo kosztują. W dodatku nie bardzo jest wybór. Albo victron orion-TR albo któryś model Techtrona. 

Jeżeli masz już przetwornicę to alternatywą jest kupienie ładowarki 230V i zasilenie jej z przetwornicy. Masz wtedy stałe, inteligentne ładowanie które co prawda jest obarczone stratą na przetwornicy (kilka do kilkunastu %) ale w większości wypadków mocnych nowoczesnych alternatorów zapas mocy i tak masz większy.

[AdamH]

Ale mamy różne spojrzenie na campervan Forda.  I dobrze.    Optuję za panelami elastycznymi przyklejonymi do dachu. Powinny dać więcej niż 400W.  Wiem, że w opcji można mieć mocniejszy alternator.  Drugi alternator to też opcja. Ciepła woda to Truma 5 l,  ogrzewanie gazowe klasyczne z nadmuchem, ogrzewanie podłogowe elektryczne, butla GAZBANK ogrzewana, lodówki kompresorowe. Akumulator Livepo4  250 Ah lub większy albo dwa po 150 Ah.  Ten układ powinien być lżejszy niż wyżej zaproponowany.   A co do kibla to jestem zwolennikiem najprostszego rozwiązania - czyli przenośny. Pozwoli to mieć obszerniejszą łazienkę. Naprawa też jest banalna bo kupuję nowy.   Zbiornik wody duży - min 200 l. a wody szarej jeszcze większy i pod podłogą.  Kuchenka dwupalnikowa. Łóżko na całą szerokość z tyłu długie na 180 cm. Tak sobie to wyobrażam.  

[Suzu4x4]

4 minuty temu, AdamH napisał:

Ale mamy różne spojrzenie na campervan Forda.  I dobrze.    Optuję za panelami elastycznymi przyklejonymi do dachu. Powinny dać więcej niż 400W.  Wiem, że w opcji można mieć mocniejszy alternator.  Drugi alternator to też opcja. Ciepła woda to Truma 5 l,  ogrzewanie gazowe klasyczne z nadmuchem, ogrzewanie podłogowe elektryczne, butla GAZBANK ogrzewana, lodówki kompresorowe. Akumulator Livepo4  250 Ah lub większy albo dwa po 150 Ah.  Ten układ powinien być lżejszy niż wyżej zaproponowany.   A co do kibla to jestem zwolennikiem najprostszego rozwiązania - czyli przenośny. Pozwoli to mieć obszerniejszą łazienkę. Naprawa też jest banalna bo kupuję nowy.   Zbiornik wody duży - min 200 l. a wody szarej jeszcze większy i pod podłogą.  Kuchenka dwupalnikowa. Łóżko na całą szerokość z tyłu długie na 180 cm. Tak sobie to wyobrażam.  

wszytko OK tylko po co elastyki ? jeszcze do blaszaka gdzie dach jest z wieloma przetłoczeniami  jak będziesz chciał je przykleić ?

ja już więcej elastyka nie kupię. pierwszy którego montowałem padł dokładnie miesiąc po dwuletniej gwarancji, w międzyczasie kupiłem drugi który ma półtora roku zamontowany na dedykowanym do niego dystansie ze spienionego PCV i już jest cały pofalowany, tylko czekam kiedy przestanie działać i wymieniam na klasyczny panel.

oba kupowałem w firmie 4SUN , panele w wersje "Prestige"  tanie nie były.  NIE POLECAM ( w sensie tych paneli)

[AdamH]

Bo lżejsze i łatwiej montować. Przetłoczenia nie wadzą.  Mam 4 lata na dachu cepki i się sprawdza. Ja nie pójdę w sztywne.