Skocz do zawartości

Włóczywóz czyli forda transita L4H3 tranzycja na campervana


Łza Włóczynutka

Rekomendowane odpowiedzi

7 minut temu, Voku napisał:

ale pamiętajmy że pierwsze fordy ledwo wyjechały od dillera i od razu na serwis bo leciały wtryski po 50km teraz chyba już to naprawili?

przecież dokładnie to poruszyłem kilka postów temu, na temat wtrysków było kilka wątków na CT , dałem linka do jednego z tematów .

po 2020 i zmianie dostawcy wtryskiwaczy problem nie występuje, przynajmniej się nie spotkałem na żadnych forach czy grupach w necie.

44 minuty temu, Misio napisał:

Między innymi dlatego wybrałem auto starsze...chociaż czasem jak wsiadam do kolegi Sprintera, to żałuję że odpuściłem Mecedesa=automat...

który model ? w starszych sprinterach (II gen) były skrzynie zautomatyzowane (klasyczny manual z automatyczną zmianą biegów) śmiesznie się tym jeździło.

Ale taka zdrowa 316 CDi latała jak osobówka można było się ścigać :-]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Voku napisał:

Ford jest dla małych i szczupłych ludzi

dobrze, będzie motywacja, żeby trzymać masę ;)

półka w transicie jest opcjonalna, tzn. zwykle dodają przy sprzedaży w standardzie jakiś tam "pakiet marketingowy" z  różnymi dodatkami, w tym półką ale można jej nie zamawiać.

 

56 minut temu, Suzu4x4 napisał:

lampy przednie dostępne są już jakieś matrycowe LED-y czy dalej led+ xenon czy zamówiłeś zwykłe  ?

szczerze mówiąc nie zwracałem na to uwagi - to nie było na liście moich priorytetów; więc pewnie zwykłe żarówkowe

 

19 minut temu, Voku napisał:

pierwsze fordy ledwo wyjechały od dillera

ale to było 114 lat temu :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Łza Włóczynutka napisał:

szczerze mówiąc nie zwracałem na to uwagi - to nie było na liście moich priorytetów; więc pewnie zwykłe żarówkowe

Ok, każdy ma inne wymagania.

Mi w moim transicie właśnie brakuje aktywnych ledów z funkcją wycinania  i aktywnego tempomatu z hamulcem antykolizyjnym.

Reszta mnie satysfakcjonuje.

oczywiście są to zachcianki ale jak już człowiek ma i  się przyzwyczai to potem brakuje :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Suzu4x4 napisał:

który model ? w starszych sprinterach (II gen) były skrzynie zautomatyzowane (klasyczny manual z automatyczną zmianą biegów) śmiesznie się tym jeździło.

Ale taka zdrowa 316 CDi latała jak osobówka można było się ścigać :-]

Kolega ma akurat takiego starszego sprintera 2,7 z hydrokinetykiem...dla mnie bajka

W Crafterach 1 były tylko te "z automatyzowane" i jakoś mi one nie podeszły (poza tym ich było bardzo mało)... ale dla jazdy w trasie jednak te moje 2,5 w manualu też daje rady...

@Łza Włóczynutka  tylny napęd ale koło pojedyncze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałem temat fekalno urynalny, więc niniejszym gównoburzę ogłaszam za otwartą!

Wstępnie rozkminiałem temat toalet. Mam do wboru:

- spalające,
- kompostujące
- kasetowe

- spalające:  odpadają bo nie widzę opcji zasilania dieslem, zdaje się że są tylko na gaz, trzeba by robić instalację gazową, wozić ciężkie butle, szukać stacji napełniania propanem... do tego droga. Na plus, że odpadem jest tylko popiół (w sumie nie jestem tego pewny, czy siuśki też odparowuje?) poza tym prawie same wady. 
- kompostujące, no niby fajne na reklamach, ale to wygląda na zwykłe wiadro na gównienko + bukłak na siuśki. Zalety podawane na stronach producentów są nieco irracjonalne. (opróżnianie raz w miesiącu - niestety tylko na reklamach, w opiniach już czytamy, że trzeba codziennie / co drugi dzień). cena nie  taka znowu wygórowana, z kolei tego typu opinie też nieco odstraszają:

image.png.6389f7b380e634686c2fefc4465bd174.png

Macie jakieś opinie / doświadczenia z tego typu toaletami? Ja mam mieszane uczucia, oglądałem różne recenzje no i to nadal mi wygląda jak wersja rozwojowa legendarnego "wiaderka z pokrywką"

- kasetowe: na ten moment chyba jestem najbliżej wyboru tego typu, wady i zalety są mniej więcej znane. Wydaje mi się że pierwsze kryterium na jakie trzeba patrzeć to rozmiar i typ/kierunek montażu, żeby toaleta zajeła jak najmniej cennego miejsca, a drugie to żeby kaseta była w formie wózeczka/walizki, żeby nie trzeba było dźwigać.
Upatrzyłem model C263-CSL - Thetford albo C263-CS - Thetford. (Podobno róznią się tylko wysokością oparcia).
mają małe gabarty i obrotowy sedes, dzięki czemu można zamontować zbiornikiem do burty vana, a sedes przekręcać do użycia, natomiast w pozycji spoczynkowej zajmuje tylko 40cm. 

Ktoś użytkuje te modele? Jakieś opinie?
Ewentualnie jakie inne modele poleacie?
 

10 minut temu, Misio napisał:

tylny napęd ale koło pojedyncze?

tak

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:


- spalające:  odpadają bo nie widzę opcji zasilania dieslem, zdaje się że są tylko na gaz, trzeba by robić instalację gazową, wozić ciężkie butle, szukać stacji napełniania propanem... do tego droga. Na plus, że odpadem jest tylko popiół (w sumie nie jestem tego pewny, czy siuśki też odparowuje?) poza tym prawie same wady. 

Można lekką butle np nano...

Jak kaseta - to polecam minimum drugą mieć na stanie...

kompostujące - chwalą - mnie nie przekonują... ale może jestem zbyt "konserwatywny" w karawaningu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ja bym robił kampervana to sedes na pewno był by ruchomy i chowany podczas brania prysznica, nie musimy wtedy robić nie wiadomo jakiej dużej łazienki a mamy komfort podczas toalety jak i kąpania, umywalka też ruchoma coś jak w Adrii ale z wężem a nie takimi udziwnieniami jak zrobiła Adria. Coś  jak na zdjęciach ale to jeszcze nie to, nie mogę poszukać takiego rozwiązania jak było na targach.

Łazienka – zmora architektów „domów na kołach” 6Łazienka – zmora architektów „domów na kołach” 7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:

żeby toaleta zajeła jak najmniej cennego miejsca,

A może lepiej kilka centów mniejsze wyro, może trochę mniejsza lodówka, może trochę mniejszy korytarz.  Dlaczego akurat kibel ma być mniejszy? Dlaczego go traktujesz po macoszemu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróciłabym uwagę na sposób spłukiwania , czy zwykły manualny czy z elektroniką.

Po doświadczeniach w przyczepie ze spłukiwaniem elektronicznym zdecydowanie poszliśmy w stronę manualnego i do tego z własnym zbiornikiem na wodę. Mniej awaryjna. Jak coś się zepsuje to tylko rączka spłukiwania myślę, że bez problemu można ją wymienić i to samemu .

Jest też tańsza w zakupie.

Łazienka 70x90  wystarcza, prysznic bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Cathay napisał:
52 minuty temu, Łza Włóczynutka napisał:

żeby toaleta zajeła jak najmniej cennego miejsca,

A może lepiej kilka centów mniejsze wyro, może trochę mniejsza lodówka, może trochę mniejszy korytarz.  Dlaczego akurat kibel ma być mniejszy? Dlaczego go traktujesz po macoszemu? 

3 minuty temu, bozka napisał:

Łazienka 70x90  wystarcza, prysznic bez problemu.

A ja jednak uważam że mając nie małą łazienkę w kamperze w kampervanie będę miał podobną - jak nie większą (ciut szerszą)...około 180x70...

20 minut temu, peja76 napisał:

Jak Ja bym robił kampervana to sedes na pewno był by ruchomy i chowany podczas brania prysznica, nie musimy wtedy robić nie wiadomo jakiej dużej łazienki a mamy komfort podczas toalety jak i kompania

może i tak, ale z tymi chowanymi itd...też jest trochę cyrku...ja jednak wolę klasyczne rozwiazania

Chociaż jak to mi zaraz ktoś wypomni - łóżko które też uważam za bardzo ważne będzie "składane" mimo że na takowe w kamperze bym się nie zgodził...

4 minuty temu, bozka napisał:

Zwróciłabym uwagę na sposób spłukiwania , czy zwykły manualny czy z elektroniką.

Po doświadczeniach w przyczepie ze spłukiwaniem elektronicznym zdecydowanie poszliśmy w stronę manualnego i do tego z własnym zbiornikiem na wodę. Mniej awaryjna. Jak coś się zepsuje to tylko rączka spłukiwania myślę, że bez problemu można ją wymienić i to samemu .

Ja jednak do kampervana wolę bez zbiornika...mniejszy problem z "opróżnianiem" na zimę, nie ma problemu typu - zostało mi jeszcze z 5lwody do spłuczki ale nie mam już wody by umyć ręce lub odwrotnie - kombinowanie by z prysznica wlać wodę do zbiornika spłuczki bo stoję na dziko a już nie mam wody w kanistrze, a skończyła się woda w spłuczce mimo ze mam w zbiorniku np 60l. no i mam 1 pompkę, a nie dwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Misio napisał:

Ja jednak do kampervana wolę bez zbiornika...mniejszy problem z "opróżnianiem" na zimę, nie ma problemu typu - zostało mi jeszcze z 5lwody do spłuczki ale nie mam już wody by umyć ręce lub odwrotnie - kombinowanie by z prysznica wlać wodę do zbiornika spłuczki bo stoję na dziko a już nie mam wody w kanistrze, a skończyła się woda w spłuczce mimo ze mam w zbiorniku np 60l. no i mam 1 pompkę, a nie dwie...

tak, to też racja ale coś za coś.

pompkę dalej ma jedną elektroniczną bo druga ręczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak dwie...ja niby tez mam dwie (a nawet trzy - bo niestety w kamperze mam pompkę zanurzeniową i własny zbiornik - chociaż coraz mocniej myślę nad zmianą tego - by zamiast włączać pompkę, otwierać zawór i nie wozić wody w zbiorniku na spłuczkę), bo mam główną ciśnieniową zduplikowaną w zapasie, leżącą w pudełeczku...

Ja już Ojcu w toalecie przenośnej 2x wymieniałem "ręczną"... w ciągu 8lat... a pompa ciśnieniowa w kamperze działa już 7,5roku...a lekko u nas nie ma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Łza Włóczynutka napisał:

spalające:  odpadają bo nie widzę opcji zasilania dieslem, zdaje się że są tylko na gaz, trzeba by robić instalację gazową, wozić ciężkie butle, szukać stacji napełniania propanem... do tego droga. Na plus, że odpadem jest tylko popiół (w sumie nie jestem tego pewny, czy siuśki też odparowuje?) poza tym prawie same wady. 

To grzanie z chińskiego webasto? A ciepła woda? Czy  truma?
Jak gaz to gasbank nie trzeba wyjmować, butla była by w aucie więc też nie potrzeba by propanu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtarzam, com napisał w pierwszym poście, raz jeszcze i ostatni - tylko spalająca w tych czasach, sam wyczekuję chwili gdy zabudują ją w klasyczne opakowanie Thetforda

 

. Dziękuję za uwagę ;)

Capture+_2022-11-18-10-15-15.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Voku napisał:

grzanie z chińskiego webasto

Tu się zaczną kontrowersje ;)

Na tym etapie jeszcze nie wybrałem konkretnego modelu ogrzewacza postojowego, ale chaiłbym, żeby było zasilane paliwem samochodu.

Jest mały ale kluczowy szcegół - kocham góry i nieraz kampinguje na wysokościach 1500, 2000 m.n.p.m. ale są też wyższe przełęcze nawet 2500, 2700 m.n.p.m. gdzie można stanąc kamperkiem i bardzo chciałbym móc w takich miejscach nocować. Okazuje się, że ogrzewacze spalinowe mają limity wysokości, na których mogą działać (co wynika z mniejszej ilości tlenu w powietrzu i mniejszej gęstości powietrza - konstrukcja ogrzewacza musi być przewidziana do pracy z mniejszymi ilościami tlenu). Jak na razie udało mi się znaleść jeden model ogrzewania, który działa na takich wysokościach (nie wykluczam, że są też inne) webasto - air top evo 40, który może pracować na takich wysokościach).

Z dużych butli z gazem czy też zbiornika chciałbym całkowicie zrezygnować. Prawie nie gotujemy: na ostatnich 16-dniowych wakacjach zużyliśmy niecałe 440 gram gazu - niecałe dwa katrusze (kartusze po 220g są mniej więcej wielkości puszki piwa), wiec widać tu że wożenie dzisiątek kilogramów butli z gazem, zajmujących przestrzeń małej lodówki - nie ma za bardzo sensu w moim przypadku.

Z tego też powodu toaleta spalająca odpada. Musiała by być na diesla i móc pracować na 2500 m.n.p.m.

Oststecznie więc zostaje wybór między kompostującą, a klasyczną kasetową..

W dniu 17.11.2022 o 08:13, AdamH napisał:

Może Ty znasz MW z wyposażeniem które podałeś

Nie znam :( Ale za jakieś 10 miesięcy obiecuję znać i podać ;) 
 

Edytowane przez Łza Włóczynutka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.