BMW F40 jako holownik

[czyś]

Cóż, po prostu czasy się zmieniają, i trzeba wyszukiwać to co jest i na razie będzie dostępne, a nie płakać nad przeszłością  Wybór między dieslem a turbobenzyną jest teraz mniej więcej taki, jak między dżumą a cholerą, kwestia tego, którego choróbska objawy są osobniczo łatwiejsze do przełknięcia. 

Jak "oblatasz", napisz, jakie wrażenia. Będą inne niż np. w RAM-ie, ale myślę, że inne to nie będzie równe temu że złe, jak wynikałoby z niektórych panicznych wpisów, że taki mały holownik. Ta beemka z cepą to może być coś jak imć Wołodyjowski. Nikczemnej postury, ale za to szablą robił że hej

W dniu 9.06.2022 o 22:39, lbuster napisał:

Automat 

Wszystko ogarniesz, kwestia przyzwyczajenia, też to miałem, pół roku, 9 tys. km, i jakoś idzie, ale jak się spieszę, to potrafię sie koncertowo pogubić. Manual z dziada pradziada, więc boli, ale pół roku i jako taka symbioza jest, może następny też będzie automat. 

Co do obrotów - u mnie pierwsza rzecz po uruchomieniu - przełączyć na sport, wtedy przy umiarkowanym rozpędzaniu zmienia ok. 2500 obrotów, chyba że sie depnie głębiej, to i do 4500 pociągnie. Przyczepa - tylko sport. Manetki można sobie odpuścić, już pisałem, działają póki jedziesz  wmiarę na wprost (za to "lewarek" - zawsze, a tego akuracik nie mam i tego naprawdę brakuje, gdy np. trzeba zredukować na podjeździe na ciasnym "ślimaku" włączając się w autostradę/skę). 

Hamulec ujmujesz jak auto już praktycznie stoi, ale tyle, żeby autohold trzymał go już w miejscu i żeby "zaskoczył". Autohold w automacie wymaga chwili żeby "załapał". To jest do wyczucia, też to miałem (zatrzymanie kończące się mało przyjemnym "tąpnięciem"). 

A elektryczny awaryjny do przyzwyczajenia, dzięki temu ma utohold-a. Jak chciałem pokręcić bączki na śniegu, brałem trafica  

[lbuster]

1 minutę temu, czyś napisał:

Cóż, po prostu czasy się zmieniają, i trzeba wyszukiwać to co jest i na razie będzie dostępne, a nie płakać nad przeszłością

Wiesz, z mojego punktu widzenia ja nie tęsknię za przeszłością, tylko aktualnie normalne/zwykłe silniki to rarytas, jak kiedyś V6+ i podobnie trzeba za nie aktualnie płacić. Tylko ta kwestia nie pasuje w aktualnych czasach VS przeszłość przez eko-sreko.

Natomiast bardziej się obawiam przyszłości, zapowiedziami tego, co ma nastąpić 

7 minut temu, czyś napisał:

Wybór między dieslem a turbobenzyną jest teraz mniej więcej taki, jak między dżumą a cholerą, kwestia tego, którego choróbska objawy są osobniczo łatwiejsze do przełknięcia. 

Choróbska znamy i musimy tolerować. Problem jest taki, że tej dżumy czy cholery nie będziesz mógł kupić w przyszłości (nawet hybrydy).

8 minut temu, czyś napisał:

Jak "oblatasz", napisz, jakie wrażenia.

Nie omieszkam 

10 minut temu, czyś napisał:

Nikczemnej postury, ale za to szablą robił że hej

He he, zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Myślę, że będzie lepiej niż z moimi poprzednimi holownikami. Do RAMa nie porównam, ale z podliftowanym RR będę mógł. Choć nim mi się średnio bezpiecznie jechało z moją budą.

Największy problem z miom F40 przy karawaningu to może być obniżone i utwardzone zawieszenie - tego się obawiam najbardziej, ale to był świadomy wybór - zobaczymy, czy słuszny. Opiszę to w innym poście.

[Commander]

Zapomniałem zapytać czy Smerfetka ma kierunkowskazy, czy dokupiłeś.... ?

[lbuster]

20 minut temu, czyś napisał:

Manual z dziada pradziada, więc boli,

Ostatnio wsiadłem do Mazdy i zdarzyło się dwa razy, że wciskam gaz a samochód nie jedzie 

23 minuty temu, czyś napisał:

może następny też będzie automat. 

Jak się przyzwyczaimy, to tak może być 

24 minuty temu, czyś napisał:

Co do obrotów - u mnie pierwsza rzecz po uruchomieniu - przełączyć na sport, wtedy przy umiarkowanym rozpędzaniu zmienia ok. 2500 obrotów, chyba że sie depnie głębiej, to i do 4500 pociągnie. 

Na razie starałem się ograniczać ten tryb, ale mam taki plan  Po za tym teraz odpalam silnik i wyłączam auto start/stop to później będę włączał silnik i tryb sport(automatycznie wyłącza auto start/stop ).

27 minut temu, czyś napisał:

Przyczepa - tylko sport

Tak słyszałem/czytałem i będę próbował 

29 minut temu, czyś napisał:

za to "lewarek" - zawsze, a tego akuracik nie mam

Mówisz i manualnej zmianie biegów lewarkiem? Tego nie masz? To szkoda, bo to na pewno się przyda zjeżdżając zestawem z góry.

31 minut temu, czyś napisał:

Hamulec ujmujesz jak auto już praktycznie stoi, ale tyle, żeby autohold trzymał go już w miejscu i żeby "zaskoczył".

No to u mnie to inaczej działa, po zatrzymaniu trzeba dobrze docisnąć hamulec.

32 minuty temu, czyś napisał:

zatrzymanie kończące się mało przyjemnym "tąpnięciem"). 

O super, też to potwierdzasz.

Tąpnięcie - chyba pasuje 

34 minuty temu, czyś napisał:

Jak chciałem pokręcić bączki na śniegu, brałem trafica  

Mam xDrive i wygląda na to, że tu się da. Jednak, chyba już nie te czasy. Kiedyś się jeździło na Ordona i jeździło bokami Maluchem, do póki bym nie przywalił w słup i stracił narzędzie do pracy (rozwoziciel pizzy ).

1 minutę temu, Commander napisał:

Zapomniałem zapytać czy Smerfetka ma kierunkowskazy, czy dokupiłeś.... ?

Już @Cezarr pytał, zapomniałem o tej opcji 

W dniu 31.05.2022 o 17:37, BUMERANG napisał:

Kula jeszcze nie oskrobana 

[lbuster]

W dniu 31.05.2022 o 18:38, jacek00 napisał:

Sprawdzałeś czy masz zasilanie po zapłonie?

Zasilania po plusie i jego masy brak:

A stałe zasilanie działa przy odpalonym zapłonie i 5 minut po jego wyłączeniu 

Ja ...

W dniu 31.05.2022 o 19:16, lbuster napisał:

Ale mam to zapisane w umowie, więc mam nadzieję, że jest.

Będzie reklamacja 

[lbuster]

[BUMERANG]

35 minut temu, lbuster napisał:

Zasilania po plusie i jego masy brak:

Ja sobie zastrzegłem, że nie odbiorę auta bez zasilania w gnieździe. Na odbiór pojechałem z miernikiem ? Instalacja była ok. za to hak był nie ten ? ( widać na pierwszych zajęciach ) Wymieniali mi go po 2 miesiącach.

[lbuster]

42 minuty temu, BUMERANG napisał:

Na odbiór pojechałem z miernikiem ?

Myślałem o tym, ale było tyle do sprawdzenia, że sobie odpuściłem. Tak samo nie pożyczałem czujnika grubości lakieru. 

44 minuty temu, BUMERANG napisał:

za to hak był nie ten ? ( widać na pierwszych zajęciach )

To było w temacie o Daci ?

[BUMERANG]

Teraz, lbuster napisał:

 

To było w temacie o Daci ?

Tak. Założyli mi stały zamiast odpinanego 

[lbuster]

48 minut temu, BUMERANG napisał:

Tak. Założyli mi stały zamiast odpinanego 

Tak, coś pamiętam 

Jak widać, trzeba wszystkiego pilnować 

[czyś]

3 godziny temu, lbuster napisał:

Zasilania po plusie i jego masy brak:

 

A stałe zasilanie działa przy odpalonym zapłonie i 5 minut po jego wyłączeniu 

Ja ...

Będzie reklamacja 

Sprawdzałeś miernikiem? Dowiedz się jeszcze, czy nie jest tak, że dopiero jak wykryje  zapiętą cepę, to dopiero moduł "załącza" obwody plusa po stacyjce. Te fabryczne moduły działają czasami bardziej cwanie, i przy tylko mierniku mogą nie chwalić się zasilaniem na gnieździe (np. zapinają gniazdo pod alarm, więc wyje, jeśli po zazbrojeniu alarmu wykryje odpięcie wtyczki z gniazda). Wątpię żeby fabryczna instalka haka z 13-pinowym gniazdem nie miała wyprowadzonych zasilań na gniazdo wg pełnej specyfikacji 13-pinowej. Akcesoryjne to inna bajka. 

Stały plus wyłączany po 5 minutach - w sumie to kto dziś np. na postoju zasila cepę z aku w samochodzie, może absolutnie w drodze wyjątku i całkowiecie awaryjnie. Ale pogadaj z kimś kumatym w ASO, może być jakieś obejście, a fabrycznie "ostrożnościowo" jest to tak zrobione - żachnąłem się kiedyś, że nie podoba mi się brak zasilania na zapalniczce po wyłączeniu zapłonu, bo czsem chcę podładować fona na postoju, czy skorzystać z ładowarki do laptopa, okazało się że wystarczy zapiąć bezpiecznik w innym położeniu na tablicy bezp. i będzie działać na postoju, od razu przełożył mi to nawet nie tyle elektryk, a gość z biura serwisu. 

Może jest podobny patent, i kwestia żeby wiedzieć jak, w razie potrzeby (zostawiłbym tak, jak jest, bo m.zd. to jest ok, ale w razie W, móc to zmienić).

4 godziny temu, lbuster napisał:

Na razie starałem się ograniczać ten tryb, ale mam taki plan  Po za tym teraz odpalam silnik i wyłączam auto start/stop to później będę włączał silnik i tryb sport(automatycznie wyłącza auto start/stop ).

Ja właśnie na samym początku zacząłem przełączać z "D" na "S", bo docieranie silnika na średnio ~1500 obrotach pod obciążeniem to jakaś kpina i katowanie motoru (benzyniaki 2.0 w BMW też tak mają, sprawdzone, diesle pewnie tak samo, poniżej obrotów załączenia turbiny i... zmiana).  Przy łagodnym przyspieszaniu nie ma problemu, zapina wyższy bieg przy 2500-2700 obr (benzyniak), i to jest jak dla benzyniaka ok, więc nie deptałem. I tak zostało, bo na S okazało się że pali mniej niż na D (eby pojechać na "D" z niskich obrotów, musi więcej "podlać", diesel tak samo, zwiększy dawkę i to mocno), w każdym razie np. przy odpuszczeniu gazu lepiej wspomaga wytracanie prędkości redukowaniem przełożeń i odcina dawkowanie paliwa, na "D" niekoniecznie (to są już tak niskie obroty, że z metra musi "podlewać" żeby silnik nie zaczął się dławić. 

4 godziny temu, lbuster napisał:

No to u mnie to inaczej działa, po zatrzymaniu trzeba dobrze docisnąć hamulec.

To spróbuj sekwencji: depczesz, ujmujesz, jak już się prawie zatrzymuje to dociskasz na 1.5-2 sek. 

4 godziny temu, lbuster napisał:

Mówisz i manualnej zmianie biegów lewarkiem? Tego nie masz? To szkoda, bo to na pewno się przyda zjeżdżając zestawem z góry.

Mam "tylko" manetki i selektor (pstryczek), i nie jest to dobre, bo biegu w zakręcie nie zmienisz manualnie. Także nie ma co żałować manetek, manetki można mieć, ale niewiele dają, jak nie ma zmiany z lewarka. A to zwykle nie na prostej, tylko przy jakimś manewrze i przeważnie skręcie, przeważnie jest potrzeba ręcznej korekty biegu, zwłaszcza z przyczepą.

 

PS. własnie "upiększyłem" skodzinę, moja wina, zdenerwowanie za kółkiem nie jest dobre (zwłaszcza narastające), nie dośc że awaryjna sytuacja, bo z ojcem coś się zadziało zdrowotnego, to jeszcze lala zablokowała na amen dojazd do naszych domów, bo przecież musi odstać i załatwić swoje, przeciez to tylko kilka minut i przecież już odjeżdża i w ogóle o co chodzi, no bo przeciez tu się nie ma gdzie zatrzymać, a ruch straszliwy (godziny szczytu). I zdarzyło się, gdy próbowałm się jakość przedostać (liczyłem się z tym, ze natychmiast do lekarza, więc auto potrzebne pod domem), mea culpa, gdy spojrzałem czy nic nie jedzie, gościa nie widziałem (jeszcze) ani obok, ani (już) nie widziałem w lusterkach, satałem lekko ze skosa do ulicy... Wszyscy cali, ale źle mi z tym, gość miesiąc temu zmienił samochód... Jasny gwint... Więc - jeżdżę - było nie było - dieslem, z tych "współczesnych" i wg wszystkich źródeł padliną 1.9dCi (jak dół tego motoru dobił do prawie 300 tkm, i przeżył urwany pasek rozrządu - doprawdy nie wiem) - dokładnie w... smerfowym kolorze. 

Edytowane 15 Czerwca 2022 przez czyś (wyświetl historię edycji)

[czyś]

O żesz, dopiero teraz dojrzałem że pinów (10,11) na obwód stałego plusa nie ma w ogóle w gnieździe...

Nie było czasem w konfiguratorze jakiejś opcji haka 13-pin o np. 100PLN droższej? (np. w cennikach niektórych modeli VW nazywali to "z adapterem", ale po przeanalizowaniu Twojego wpisu już nie do końca jestem pewny czy chodziłoby tylko o przejściówkę13/7, czy również nie chodzi o np. dodatkową "wiązkę" [przewód] - westfalia nawet przy akcesoryjnych hakach podawała, że trzeba dokupić dodatkową wiązkę [przewód] do wyprowadzenia stałego plusa/plusa po stacyjce, mimo, że wiązka była z gniazdem 13-PIN, a nawet przez myśl mi dotąd nie przeszło że może to dotyczyć haków OE). 

[lbuster]

28 minut temu, czyś napisał:

Sprawdzałeś miernikiem? Dowiedz się jeszcze, czy nie jest tak, że dopiero jak wykryje  zapiętą cepę, to dopiero moduł "załącza" plus po stacyjce.

Nie ma co sprawdzać, brak pinów:

3 godziny temu, lbuster napisał:

Tak, jak napisałeś w drugim poście 

30 minut temu, czyś napisał:

bo docieranie silnika na średnio ~1500 obrotach pod obciążeniem to jakaś kpina i katowanie motoru

No właśnie ja chyba źle docierałem, na D i obroty max 2 tyś z kawałkiem  Ale w Volvach jak miałem mamual robiłem podobnie. W diesel'u ja nie lubię jeździć na wyższych.

Na resztę odpowiem później, bo jestem w budzie i walczę 

 

[lbuster]

15 godzin temu, czyś napisał:

Stały plus wyłączany po 5 minutach - w sumie to kto dziś np. na postoju zasila cepę z aku w samochodzie, może absolutnie w drodze wyjątku i całkowiecie awaryjnie.

Ja w sumie tego nie potrzebuję, ale mam instalację i szkoda by było tego nie móc awaryjnie wykorzystać. Ale jak już np. podepnę inną budę bez AKU, to wtedy to może być niezbędne. Te 5 min po wyłączeniu zapłonu działają mi tak samo zapalniczki w samochodzie, więc jest to chyba ten sam układ. Więc nawet wolę tak, bo kamera samochodowa mi się wyłączy po wyjściu z auta.

15 godzin temu, czyś napisał:

Może jest podobny patent, i kwestia żeby wiedzieć jak, w razie potrzeby (zostawiłbym tak, jak jest, bo m.zd. to jest ok, ale w razie W, móc to zmienić).

By było fajnie, pogadam z serwisem, bo lodówka dla mnie to podstawa i to muszę to mieć.

15 godzin temu, czyś napisał:

To spróbuj sekwencji: depczesz, ujmujesz, jak już się prawie zatrzymuje to dociskasz na 1.5-2 sek. 

Próbowałem chyba wszystkiego i niestety na końcu muszę docisnąć, bo silnik mocno ciągnie  Jak dla mnie to powinien się rozłączyć napęd i już.

16 godzin temu, czyś napisał:

Wszyscy cali, ale źle mi z tym, gość miesiąc temu zmienił samochód... Jasny gwint...

Najważniejsze, że wszyscy cali. Spore szkody? Masz jakąś zdjeciówkę,

16 godzin temu, czyś napisał:

Więc - jeżdżę - było nie było - dieslem, z tych "współczesnych" i wg wszystkich źródeł padliną 1.9dCi

I jak wrażenia? Teraz to chyba spora zmiana. Rozumiem, że to zastępczy? Co to jest?

16 godzin temu, czyś napisał:

dokładnie w... smerfowym kolorze. 

Dawaj fotę.

No a że przeżył zerwanie paska to podobno szczęście, czasami tak się zdarza.

15 godzin temu, czyś napisał:

Nie było czasem w konfiguratorze jakiejś opcji haka 13-pin o np. 100PLN droższej?

Nie, żadnych dodatkowych opcji.

W sumie się dziwię, że nadal robią takie patenty, co to za oszczędności i to w marce niby "premium" i to z rynku niemieckiego, gdzie karawaning jest o wiele bardziej popularny. No chyba, że dla nich jedynka to nie jest samochód do holowania przyczepy a co najwyżej do bagażnika rowerowego 

PS. Najchętniej to sam bym sobie pociągnął zasilanie lodówki z akumulatora przez przekaźnik, ale w erze komputerów trochę strach no i ta gwarancja 

[Ventyl]

W BMW tak jest zapalniczki działają jeszcze przez 5 minut po zamknięciu auta, dopiero potem gubi się zasilanie.

 

W BMW niema w ofercie zasilania na 10 i 11. Nawet oryginalny zestaw doposażeniowy nie posiada w schemacie takich pinów i miejsca ich podłączenia. 

Też mam BMW co prawda 2013 rok i hak Westfalii. W Westwafli przynajmniej jest wyprowadzenie kabli do podpięcia się potem stałym plusem.

 

@lbuster - zegary z Alpiny fajnie wyglądają można to przekodować telefonem bez utraty gwarancji specjalnym programem i wtyczką pod OBD

 

Fajna jest też opcja jeżeli masz kamerę cofania to powinieneś mieć zbliżenie na kule haka wraz z linią która pokazuje jak jedziesz