Bojler gazowy Carver Cascade 2

[cyryl]

Witam mam problem następujący ze swoim carverem.na 12,5 volta system nie pacuje-to znaczy napięcie z akumulatora.świeci się zielona kontrolka ale iskrownik i zawór nie podaje gazu i nie zapala.po podłaczeniu 220volt i załączeniu prostownika pojawia się 13,5 volta i system pracuje bez zastrzeżeń.

A czy w ogóle słychać strzselanie iskry.i czuć gaz ??.

Pozdro,,,,,,

[LMC]

jeśli sie nic nie dzieję , to trzeba wyciągnąć moduł sterujący i go przeciścić od strony płytki drukowanej , tam czasem zbiera sie woda i śniedzieje płytka , ja tak miałem i po przeczyszczeniu działa jak należy

Witajcie. 

Mam jeszcze pytanko. 

W weekend chcę zamontowac ten bojler i pytanie odnośnie elektozaworu, który mam w komplecie. 

Mam instalację zwykłą tzn. krany na mikroswitche, zwykła pompka umieszczona w zbiorniku i teraz:

1. czy w ogóle montować ten elektrozawór - czy jest sens, jeśli tak to:

2. czy strzałka wskazuje kierunek przepływu wody? Nie wiem w którą stronę go zamontować. 

 

dzięki i pozdr

to nie tylko zawór włączający pompkę ale i zawór zwrotny aby woda z instalacji się nie cofała

[virus]

witam, potrzebuje pomocy , więc mam bojler carver cascade rapid, palnik z jednym czujnikiem płomienia i jednocześnie wytwarza iskre, tak wnioskuje z wyglądu. problem jest w tym że właczam grzanie słychać iskrownik idzie gaz, powtarzam to z 5 razy wkońcu zaczyna grzać i świeci sie tylko zielona dioda, zauważłem też ze zaczyna grzac w momencie kiedy ,ten czujnik już po 5 próbach jest czerwony, wtedy mi już nie rozłącza, ale to da sie przeżyć, problem polega głównie w tym że za tym piątym razem jak już odpali sie palnik i działa działa też iskrownik, grzeje wode a iskrownik non stop pstryka, woda sie nagrzewa, wszystko sie wyłącza, spuszczam wode, po chwili załącza sie ponownie sam juz nie musze 5 razy pstrykać, moze temu ze ciepłe, ale znow iskrownik zasuwa, teoretycznie wszystko sprawne, ale niechce tego tak używać bo wiem ze ten iskrownik nie pociągnie tak za dużo, dodam ze wszystko musiało byc długo nie używane, ledwo powykręcałem śruby - palnik itp. ale wszystko wygląda jak nowe w orównaniu z tym co oglądam na stronach to te wyglądaja jak z salonu, płytka bo ośmieliłem sie zajrzeć jest jak dziś zrobiona, prosze naprowadzcie mnie co to może być, bo już mam myśli tego typu żeby zrobić jakis patent, ale mam male dzieciaki i boje sie że to może nie wyjść bezpiecznie

[virus]

No cóż nikt mi nic nie napisał. Byłem na majówce, bojler działa ale iskrownik nadal cyka non stop, nie znam się na tym po prostu spróbuje zawieźć to do jakiegoś elektronika żeby wymienił wszystkie elementy na płytce. Może jakiś pierdolek który za to odpowiada posadzony jest

[DARDUS]

Mam podobny problem z tym ustrojstwem, cała elektronika sprawdzona, palniki przeczyszczone, kontrolki świecą a rezultat bez zmian, więc odpuściłem sobie to podgrzewanie gazowe. Na kempingach płaci się za prąd, więc przerobiłem na elektryczne i działa bez zarzutu. Jeśli kolega jest zainteresowany tym tematem to mogę pomóc.

[Kristofer]

Witam!
Jeśli elektronika jest sprawna, to powodem takiego zachowania iskrownika, może być np. uszkodzenie lub nieprawidłowe ustawienie elektrody jonizacyjnej, przerwa w jej obwodzie itp.

[virus]

Przerwa hmm. Ale gdyby byla przerwa to nie skakałaby iskra z tego co widzę to jeden przewód do niej dochodzi. Kombinowałem z oddaleniem jej od palnika nie ma różnicy tylko płomień inaczej się zapala- głośniej i ze strzałem wiec zostawiłem tak żeby ładnie i plynnie chodzil. Zastanawiam się ze cos co jest odpowiedzialne za widzenie plomienia po prostu go nie widzi i pstryka, jednak z drugiej strony skoro podaje gaz to widzi płomień. A może jest tak ze za gaz odpowiada np bimetal a za odpalanie cos na płytce,czyli juz elektronika. Nie znam zasady na jakiej elektronika widzi płomień i na jakiej zasadzie gdy gaśnie to odcina gaz. Czy za to wszystko odpowiada jedna elektroda? Nie mogę przerobić tego na prąd bo na moim kempingu nie ma go.

[DARDUS]

To są jeszcze takie legalne kempingi Czasami przejazdem, można by o taki zahaczyć.

[Kristofer]

Przerwa hmm. Ale gdyby byla przerwa to nie skakałaby iskra z tego co widzę to jeden przewód do niej dochodzi. Kombinowałem z oddaleniem jej od palnika nie ma różnicy tylko płomień inaczej się zapala- głośniej i ze strzałem wiec zostawiłem tak żeby ładnie i plynnie chodzil. Zastanawiam się ze cos co jest odpowiedzialne za widzenie plomienia po prostu go nie widzi i pstryka, jednak z drugiej strony skoro podaje gaz to widzi płomień. A może jest tak ze za gaz odpowiada np bimetal a za odpalanie cos na płytce,czyli juz elektronika. Nie znam zasady na jakiej elektronika widzi płomień i na jakiej zasadzie gdy gaśnie to odcina gaz. Czy za to wszystko odpowiada jedna elektroda? Nie mogę przerobić tego na prąd bo na moim kempingu nie ma go.

 

Mylisz się. W wielu przypadkach, przerwa na przewodzie wys. nap. nie stanowi przeszkody w uzyskaniu przeskoku iskry z iskrownika. Co więcej, czasem nawet tą iskrę "wzmacnia". Połączenie trzeba sprawdzić miernikiem. Włącznik bimetaliczny odpowiada wyłącznie za temp. wody, poza tym po co pytasz o gaz, skoro palnik pracuje    Nad wszystkim czuwa elektronika w połączeniu z elektrodą iskrownika i jonizacyjną. Są też wersje, w których jest wyłącznie jedna elektroda, pełniąca obydwie wymienione funkcje. Wszystko jest w temacie opisane.

[virus]

No właśnie w moim jest tylko jedna elektroda. Strzelam ze to jakiś pierdołek na płytce typu kondensator elektrolit lub scalak. Będę drążył raczej w tym.

[kmtaxi]

Czy poprzez ten czujnik wpięty szeregowo ma być zasilanie na 12V ? Znajduje się obok króćca zimnej wody od strony komory spalania. Wpina się w przewód minus, czy plus. W stanie spoczynku ma przejście, ale żaden pin nie ma przejścia na obudowę. Na pinie jest wybity napis 90 stopni C.

[Kristofer]

Czujnik, o którym piszesz, to wyłącznik termostatyczny dla temp. 90 st. C.
Nie spotkałem się z tego typu rozwiązaniem w tych bojlerach.
Moim zdaniem to jakaś twórczość własna poprzedniego właściciela przyczepy/bojlera.
Być może był jakiś problem z oryginalnym sterowaniem i ktoś próbował to obejść w najprostszy możliwy sposób

 

 

 

Edytowane 29 Sierpnia 2015 przez Kristofer (wyświetl historię edycji)

[kmtaxi]

Chcę podłączyć na 12V i zauważyłem, że pod pokrywą tylną jest podłączenie na 230V, ale nie ma wyprowadzenia poprzez zabezpieczenie na 12V. Z przekaźnika wychodzą wolne dwa piny (do czego służą?), a z boku plastykowej obudowy przelotka nie została otwarta pod kabel mający przebiegać w wyżłobieniu styropianu. Z włącznika oprócz wyjścia cztero-pinowego na płytkę jest też dwu-pinowe na 12V. Podłączając na krótko wszystko działa, ale w/g mnie powinno być zabezpieczone przed przegrzaniem wyłączaniem zasilania. Faktycznie ten wyłącznik termostatyczny mógł być dołożony, ale nawet jak by miał być wpięty w obwód 12V to powinien być jeszcze przekaźnik. Sądzę, że wcześniej komuś się nie chciało, lub nie potrafił podpiąć zasilania na 12V poprzez zabezpieczenie z tyłu bojlera w tej plastykowej obudowie, gdzie jest też podpięte na 230V.

Zdjęcia później, bo jest problem z internetem.

[kmtaxi]

Płytka jak z fabryki, od strony elementów pokryta lakierem.

Płytka jak z fabryki, od strony elementów pokryta lakierem. Ma wyjście cztero-pinowe. Na zdjęciach tylna puszka z podłączeniem na 230V i włącznik na 12V.

[kmtaxi]

Płytka przy palniku.