Skocz do zawartości

Statystyki sprzedaży przyczep i kamperów


Voku

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 148
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

3 godziny temu, Voku napisał(a):

Sprzedało się 1887 nowych kamperów i 1060 nowych przyczep Czy to dużo? 

Naturalnie można tłumaczyć się tym że Polacy tak nie kochają karawaningu jak Niemcy, ale to wszystkiego nie wytłumaczy. Jesteśmy po prostu jeszcze bardzo, bardzo biedni.

W 2022 w Polsce sprzedano 6,5 razy mniej nowych samochodów niż w Niemczech., jednocześnie w tym samym czasie sprzedano aż 35 razy mniej kamperów!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Cathay napisał(a):

Naturalnie można tłumaczyć się tym że Polacy tak nie kochają karawaningu jak Niemcy, ale to wszystkiego nie wytłumaczy. Jesteśmy po prostu jeszcze bardzo, bardzo biedni.

Tylko sumując wszytko i używane i nowe i tak nie przescigniemy sąsiadów, więc wychodzi że jednak lubią to bardziej. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Voku napisał(a):

Tylko sumując wszytko i używane i nowe i tak nie przescigniemy sąsiadów, więc wychodzi że jednak lubią to bardziej.

A posiadasz wiedzę ile kamperów jest zarejestrowanych w Polsce? Bo może się okazać że naszych wszystkich łącznie z "hand made" jest mniej niż u nich w roku się sprzedaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie ma co porównywać Polski, gdzie karawaning nie jest specjalnie popularny, do krajów, gdzie ta forma wypoczynku kwitnie od dziesięcioleci i są one głównymi dostawcami sprzętu do tej formy turystyki. Nie sądzę też, że mniejsza liczba kamperów czy przyczep wynika tylko z naszej biedy. Wbrew pozorom w Polsce jest masa ludzi majętnych, dla których zakup kampera nie byłby problemem. Ale oni po prostu nie są tym zainteresowani. Latają na Kanary, Zanzibar, Wyspy Zielonego Przylądka itd. Niemniej jednak widać, że i u nas ta forma wypoczynku się popularyzuje i zdobywa nowych zwolenników. Pandemia i szał na karawaning nakręcany przez media spowodowały że poprzedni rok był rekordowy pod względem przyrostu liczby pojazdów kempingowych, co siłą rzeczy rynek musiał skorygować i skorygował. Gdyby pominąć ten pik, przyrost nowych rejestracji kamperów byłby jednostajny na przestrzeni ostatnich lat. Natomiast biorąc pod uwagę całościową liczbę pojazdów wprowadzanych na rynek, wszystko wskazuje że jest ich z roku na rok coraz więcej

https://www.motorhome.pl/rynek-kamperow-w-polsce/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Voku napisał(a):

Tylko sumując wszytko i używane i nowe i tak nie przescigniemy sąsiadów, więc wychodzi że jednak lubią to bardziej. :D

Myślę, że nigdy nie będzie na to szans z powodu jednego czynnika, o którym wiele tworzących statystyki zapomina - naszych zachodnich sąsiadów jest ponad 80 mln, nas niecałe 40 mln. Zatem nawet gdybyśmy lubili ten sport jednakowo, nasze słupki w statystykach i tak będą niczym Flip i Flap :rolleyes:

Swoją drogą ciekawe byłyby statystyki zadowolenia klientów z obsługi serwisowej przyczep i kamperów :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi czy w polskich statystykach uwzględnia się przyczepy kupione przez Polaków w DE, czy jednak te zakupy idą do niemieckich statystyk.

Oczywiście nie są to pewnie jakieś ogromne ilości, ale myślę, że w skali roku to może być kilkanaście albo i kilkadziesiąt przyczep i kamperów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jacek00 napisał(a):

A mnie ciekawi czy w polskich statystykach uwzględnia się przyczepy kupione przez Polaków w DE, czy jednak te zakupy idą do niemieckich statystyk.

To zależy od źródła danych, dane z CEPiK-u muszą uwzględniać import indywidualny, w końcu to nowy pojazd zarejestrowany w PL, a że kupiony w DE - bez znaczenia. Inaczej będą wyglądać statystyki od dealerów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast wszystko sprowadzać do kasy, trzeba też uwzględnić geografię. Ile km nad Adriatyk jest z Monachium a ile z np. Wrocławia, nie mówiąc już o Warszawie czy Gdańsku. Włochy/Chorwacja/Grecja to od nas wyprawa na co najmniej 2 dni drogi w jedną stronę. Z większości terenu Niemiec w turystyczne rejony Europy jest mniej jeden dzień drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marcin T napisał(a):

naszych zachodnich sąsiadów jest ponad 80 mln, nas niecałe 40 mln.

31 minut temu, pawelwroc napisał(a):

Z większości terenu Niemiec w turystyczne rejony Europy jest mniej jeden dzień drogi.

Niby tak, aleeee..... byłyby to dla mnie argumenty przekonujące gdyby nie masa Duńczyków na kempingach południowej Europy. Jest ich raptem niecałe 6 mln. Więc?

Dla mnie to po prostu inna mentalność. Ja do dzisiaj spotkam ludzi, którzy jak słyszą, że jeżdżę z przyczepą to patrzą na mnie na jak na kosmitę. W pracy mam mnóstwo znajomych, których stać na drogie wakacje i żadna z tych osób nigdy nie myślała o karawaningu. Ale Sri Lanka, Tajlandia, Australia, USA... owszem.

Edytowane przez Marcin_G (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Marcin_G said:

Niby tak, aleeee..... byłyby to dla mnie argumenty przekonujące gdyby nie masa Duńczyków na kempingach południowej Europy. Jest ich raptem niecałe 6 mln. Więc?

A to już inna historia :) Duńczycy kupują przyczepy, wypasione kampery, zawożą je do Hiszpanii czy Portugalii i tam zostawiają. Wracają samolotem i potem już tylko loty. Lepszym przykładem są Brytyjczycy, którzy faktycznie "migrują" około października na południe Europy, by wrócić do siebie w marcu. Trochę im Brexit namieszał, bo teraz muszą po 90 dniach wracać, albo kombinować jak wydłużyć pobyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli tak jest, to w dalszym ciągu jednak muszą te przyczepy i kampery kupić, przez co rynek u nich kwitnie, a ostatecznie wypoczywają w formie karawaningu, turlając się tam z miejsca na miejsce. Ułatwiają sobie tylko dojazd. Tym bardziej potwierdza to moją teorię, że zamiłowanie do karawaningu siedzi w społeczeństwie. Polskie w większości woli jeździć do pensjonatów lub na all incl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Marcin_G napisał(a):

Niby tak, aleeee..... byłyby to dla mnie argumenty przekonujące gdyby nie masa Duńczyków na kempingach południowej Europy. Jest ich raptem niecałe 6 mln. Więc?

Dla mnie to po prostu inna mentalność. Ja do dzisiaj spotkam ludzi, którzy jak słyszą, że jeżdżę z przyczepą to patrzą na mnie na jak na kosmitę. W pracy mam mnóstwo znajomych, których stać na drogie wakacje i żadna z tych osób nigdy nie myślała o karawaningu. Ale Sri Lanka, Tajlandia, Australia, USA... owszem.

Bo u nas kemping czy przyczepa nadal się kojarzy z zapyziałym prlem, niewiadówkami i namiotami. 

36 minut temu, Slawka napisał(a):

A to już inna historia :) Duńczycy kupują przyczepy, wypasione kampery, zawożą je do Hiszpanii czy Portugalii i tam zostawiają. Wracają samolotem i potem już tylko loty. Lepszym przykładem są Brytyjczycy, którzy faktycznie "migrują" około października na południe Europy, by wrócić do siebie w marcu. Trochę im Brexit namieszał, bo teraz muszą po 90 dniach wracać, albo kombinować jak wydłużyć pobyt.

Ci brytyjczycy co migrują na niemal cały rok to są Travelersi. Jest to całkiem pokażna grupa społeczna.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.