Skocz do zawartości

Grecja 2021


Dariusz55

Rekomendowane odpowiedzi

13 minut temu, jacekzoo napisał:

Czyli jak? To razem się zwijaliście? @Voku pisze że o 1, a @Pawel 1966 że po trzeciej światła ich obudziły ?

Wyjechaliśmy w podobnym czasie po 3:00 w nocy zresztą co za różnica. Do 1:00 siedzieliśmy i obserwowaliśmy sytuację która wydawała się uspokajać a w nocy nagle się zmieniła.  
Teraz jesteśmy na Koryncie i obserwujemy co się dzieje w Atenach bo pora wracać do góry.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Voku napisał:

Wyjechaliśmy w podobnym czasie po 3:00 w nocy zresztą co za różnica. Do 1:00 siedzieliśmy i obserwowaliśmy sytuację która wydawała się uspokajać a w nocy nagle się zmieniła.  
Teraz jesteśmy na Koryncie i obserwujemy co się dzieje w Atenach bo pora wracać do góry.  

Trochę nie rozumiem.Wyjeżdżając nie mogliście obudzić Pawła? Paweł sam napisał, że obudził się o 3:40 i Was już nie było. Trochę to słabe IMO. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak mi to zabrzmiało
Nie no kazdy odpowiada za siebie a my nie bylismy tam razem tylko kazdy przykechal oddzielni. To przypadek, ze sie spotkaliśmy
Tam byly jeszcze dwie ekipy z Polski. Gdy wyjezdzalismy to zatrzymalem sie przy tych z Pruszkowa ale oni nie spali i byli juz gotowi do odjazdu. A ekipa z Pznania byla Vabem i mogli sie zwinąć szybko. Ja zlozylem tylko dach, podłączyłem kabel i moglismy sie ewakuować. Zresztą nie wszyscy wyjezdzali. Cześć ludzi z Grecji, Niemiec jeszcze czekala co bedzie dalej. Najgorsze jest to, ze dzis wieje niesamowicie silnie injest gorqco jaknw piekle. Rozmawialem z kilkoma osobami i dzis moze byc dla tamtego rejonu dzien krytyczny. Nie mają rowkniez do dyspozycji samolotów bo wszystkie poszly na akcje ratowania Eubei i Olimpii...

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem zaczynać takiej dyskusji tym bardziej że znamy się z Pawłem i szkoda że po prostu o tym nie powiedział. Niestety o kilku sprawach zapomniał wspomnieć, po raz pierwszy poinformował nas koło 12:00 że się zbiera i wyjeżdża. Spakował się i pojechał by za chwile wrócić, my zostaliśmy i czekaliśmy do 1:00 wraz z innymi Polakami potem poszliśmy spać bo sytuacja wyglądała na opanowaną, koło 3:00 obudziły nas hałasy i po krótkim namyśle postanowiliśmy się złożyć i  wyjechać nie wiem która była godzina kiedy wyjechaliśmy może 3:20 może 3:30, ale zaraz po wyjeździe o 3:45 pisaliśmy do Pawła odpisał że wyjeżdżają. Gdy wyjeżdżaliśmy na recepcji mówili że nie ma żadnego zagrożenia, ale nikogo na siłę nie trzymają każdy sam musi sobie zdecydować. My postanowiliśmy wyjechać. W słowa Niemca bym tak nie wierzył bo mówił też że droga na Spartę jest zamknięta a jednak tak nie było bo i ja i Paweł przejechaliśmy. Ogólnie była tam mała dezinformacja. Rozmawialiśmy z jedną z Polek i powiedziała że reszta zostaje. 

Fakt to mój błąd do którego się przyznaje mogłem do niego podejść ale w tym całym zamieszaniu i pakowaniu pomyślałem że pewnie już się zbiera bo chyba już nikt nie spał na kempingu. Na obronę tyko tyle że po chwili skontaktowałem się z nim telefonicznie i informowaliśmy ich jak wygląda przejazd drogami. 
Ogólnie mega stresujący dzień i noc bo miałem też inne problemy. 
Tyle jeśli chodzi o wyjaśnienia wszyscy są cali i zdrowi. Pewnie więcej tu było nerwów niż zagrożenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Voku napisał:

Na obronę tyko tyle że po chwili skontaktowałem się z nim telefonicznie i informowaliśmy ich jak wygląda przejazd drogami. 
Ogólnie mega stresujący dzień i noc bo miałem też inne problemy. 
Tyle jeśli chodzi o wyjaśnienia wszyscy są cali i zdrowi. Pewnie więcej tu było nerwów niż zagrożenia. 

Darek daj spokój - każdy odpowiada za siebie. Można sobie wyobrazić jaki to stres i zamieszanie. Przymusowej ewakuacji nie było, każdy sam podejmował decyzję :yes:, a budzić kogoś o 3 rano waleniem w drzwi, że my to jednak wyjeżdżamy, to też może zostać różnie odebrane.  
Wszystkim wypoczywającym w Grecji życzę aby ta sytuacja się uspokoiła.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, zwykłe nieporozumienia wynikające ze słowa pisanego i tyle  
Alez w ogole nie ma o czym mówić. Nie bylo w ogole problemu.ani pozaru na campingubtylko kilka kilometrow dalej woec kazdy mial czas by sie stamtad zbierac albo zostac. Ja siemie rozpisuje sie za bardzo bo psze z komórki i robie byki.

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też w niedzielę planujemy jechać przez Korynt na północ, zależy jak będzie sytuacja. 

Polecam stronkę z informacją o pożarach :

https://firms2.modaps.eosdis.nasa.gov/map/#d:2021-08-04;@22.6,39.0,9z

Edytowane przez Pietruch (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas teraz na Koryncie wieje wiatr jak szalony. Ciekawe jak to się ma do tych pożarów przy Atenach.
 
 
IMG_20210806_104355.thumb.jpg.791bd3f2bb585d1d5e492ff939a12ec3.jpg
U nas to samo wieke strasznie. .ale gorsze informacje dotyczą Gythio i Mavrouvoni. Z tego co czytam na cnn.gr trwa ewakuacja Gythio a ogien wymknął sie spod kontroli. Z sasiadujacej wioski Vathi, 10 turystow ewakuowaly łodzie. Znam tamte okolice i problem w przypadku takiego pozaru polega na tym, ze jesli ogien zajął droge do Areopoli i poszedl tak jak wczoraj za Gythio to stamtad nie ma jak wyjechać. Darek my pojechalismy na Skale i stamtad na Sparte. Droga jest bardzo dobra. A ja mm nadzieję, ze nikomu nic sie nie stanie.

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, pawel1966 napisał:

U nas to samo wieke strasznie. .ale gorsze informacje dotyczą Gythio i Mavrouvoni. Z tego co czytam na cnn.gr trwa ewakuacja Gythio a ogien wymknął sie spod kontroli. Z sasiadujacej wioski Vathi, 10 turystow ewakuowaly łodzie. Znam tamte okolice i problem w przypadku takiego pozaru polega na tym, ze jesli ogien zajął droge do Areopoli i poszedl tak jak wczoraj za Gythio to stamtad nie ma jak wyjechać. Darek my pojechalismy na Skale i stamtad na Sparte. Droga jest bardzo dobra. A ja mm nadzieję, ze nikomu nic sie nie stanie.

Wysłane z mojego LM-Q610.FGN przy użyciu Tapatalka
 

 

6 minut temu, Woren napisał:

 

Screenshot_2021-08-06-16-41-29-867_com.android.browser.jpg

To nie ciekawie się robi.  Sprawdzałem rano tą mapę to były mniejsze te pożary. A teraz wiatr jeszcze przybrał na sile. Mimo tego wiatru i tak jest teraz 36C

Blue Delfin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Witamy

    Witamy na największym polskim forum karawaningowym. Zaloguj się by wziąć udział w dyskusji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.